Nieprawdopodobne, ale możliwe. Dziś, czyli 27 czerwca Jagoda Zagała skończyła 20 lat. Swoje urodziny uczciła zdobyciem srebrnego medalu na Mistrzostwach Europy U-23, które odbywają się w Tbilisi. To było już drugie podium na tych mistrzostwach dla szpadzistki Piasta. Były łzy szczęścia, radość z sukcesu i kwiaty dla solenizantki.
Jagoda Zagała w tym roku postanowiła klubową gablotę wzbogacić o wszystkie, możliwe medale i plan ten konsekwentnie realizuje. W marcu szpadzistka Piasta, jeszcze jako juniorka wywalczyła złoty medal Mistrzostw Europy, w kwietniu stanęła na trzecim stopniu podium Mistrzostw Świata. Z końcem maja b.r. gliwiczanka skończył starty w juniorach i rozpoczęła rywalizację w kategorii wiekowej U-23 z piorunującym efektem.
Już na pierwszych, ważnych zawodach, bo mistrzostwach Europy U-23, w turnieju indywidualnym Zagała wywalczyła brązowy medal. Ten wynik i dobre starty pozostałych zawodniczek sprawiło, że Polki w turnieju drużynowym zostały rozstawione z nr 1. Zespół, w składzie którego wiodącą postacią jest Zagała bez większych problemów dotarł do półfinału. Tu przyszło biało-czerwonym zmierzyć się z Niemkami. Po pierwszych, pięciu pojedynkach prowadziły Niemki 19-15. Wtedy na plansze wyszła Zagała i zaczęło się odrabianie strat.
Jagoda zmniejszyła stratę do dwóch punktów, to dało sygnał do ataku, bo potem Blanka Bach rozbiła Janne Reimer wyprowadzając naszą ekipę na czteropunktowe prowadzenie. Kamila Pytak jeszcze powiększyła tą przewagę, a cały mecz efektownie skończyła Jagoda Zagała, bijąc Sinę Dostert 7:4. W efekcie Polki pokonały Niemki 45:37
W finale na nasze szpadzistki czekały już Włoszki, które też były wymieniane w gronie faworytek. Mecz był od początku zacięty. W trzeciej walce Jagoda pokonała 6:3 Luisę Tesserin u wydawało się, że znów biało-czerwone będą górą, ale znakomicie walczące zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego potem już systematycznie wygrywały kolejne pojedynki i w konsekwencji zwyciężyły 45:37.
Wyniki osiągane przez Zagałę nie są jednak niespodzianką. Ta niezwykle ambitna zawodniczka ma już bardzo precyzyjny plan, jakim jest wbicie się do seniorskiej drużyny i start na Igrzyskach Olimpijskich. Ambicji, chęci do trenowania jej nie brakuje. jeśli więc tylko zdrowie pozwoli niedługo o szpadzistce Piasta będzie głośno nie tylko w Polsce. Jej klubowym trenerem jest Piotr Tomala.
Drużyna Polski walczyła w składzie. Jagoda Zagała , Aleksandra Zamachowska, Kamila Pytka, B
No to ile w koncu lat ma Jagoda?30 jak w tytule artykulu czy 20 jak napisano w samym artykule?;-) A moze srednio 25?:-)
Gratulacje dla calej druzyny no i buziaki!
Czwarta niepodpisana dziewczyna to Blanka Bach!
ale wqrwia ta dziennikarska nierzetelność na tym portalu. Błędy w imionach, nazwiskach, a teraz nawet wiek w tytule, nie mówiąc oczywiście o treści samych tekstów.
Już od dawna to razi ale nic z tym nie robią…