Lekkoatleci czekają na obiekt

Już trzy i pół roku mija od czasu, gdy sekcja lekkoatletyczna Piasta Gliwice musiała przenieść się ze starego stadionu przy ul Okrzei na obiekty szkolne, gdzie próbuje prowadzić  w miarę normalne szkolenie kolejnych adeptów tej dyscypliny sportu. – Problem dla nas jest duży. Wybudowano piękny stadion na Okrzei, ale jest to  tylko obiekt piłkarski. Nas przeniesiono do Zespołu Szkół na osiedle Kopernik. Jest powiedzmy, że bieżnia, w pobliskim lesie może też uprawiać biegi przełajowe, ale nie ma skoczni i rzutni, to bardzo utrudnia nam prowadzenie treningów czy organizowanie zawodów – mówi Wojciech Rutyna, kierownik i trener sekcji LA Piasta Gliwice.

Przyglądając się trenującym, aż trudno uwierzyć, że co miesiąc z sekcji napływają informacje o kolejnych sukcesach i zdobytych medalach. Warunki raczej są spartańskie, ale trenerzy i zawodnicy o dziwo nie narzekają.  – Wiemy, że  wszystko jest już na dobrej drodze, aby jeszcze w tym roku rozpoczęła się budowa nowego obiektu. Na początku był pomysł, aby powstała tu trzystumetrowa bieżnia. W urzędzie miasta jednak podjęto decyzję, że powstanie obiekt czwartej kategorii z bieżnią czterystu metrową, trybunami, spełniający wszystkie kryteria, które pozwolą nam organizować tu najważniejsze zawody z mistrzostwami Polski włącznie – wylicza Rutyna.

Sekcja LA Piasta w poprzednim sezonie rywalizowała w I lidze lekkoatletycznej (zaplecze ekstraklasy). Na 16. startujących zespołów zajęła 8 miejsce – W tych warunkach w których pracujemy jest to wynik na miarę naszych aktualnych możliwości – mówi kierownik sekcji.

Z sekcji lekkoatletycznej Piasta wyszło wielu znakomitych sportowców. Byli mistrzowie Polski, merdaliśmy  ważnych imprez o charakterze międzynarodowym, rekordzistka świata i olimpijka Ewa Gryziecka. Jeszcze kilka lat temu regularnie medale mistrzostw Polski zdobywała Magdalena Deptuła. Biegaczka ta zrezygnowała z uprawiania profesjonalnego sportu głównie z powodów materialnych, ale też miało na to wpływ brak odpowiedniego miejsca do trenowania –  Dlatego szybko musi powstać taki obiekt. Nasi zawodnicy tracą cierpliwość, a kuszą ich inne kluby. – mówi Wojciech Rutyna.

Obecnie w sekcji LA pracuje pięciu trenerów. Troje z nich to specjaliści: Józef Ramus, Adam Śniegórski i Wojciech Rutyna.  Od niedawna pomagają im dwie panie. Elżbieta  Holik wyszukuje talenty i prowadzi grupę naborową w Sośnicy. Na terenie osiedla Kopernik i śródmieścia w podobnej roli działa Mirosława Matusz.

W sekcji regularnie trenuje 85. zawodniczek i zawodników.  75 z nich posiada licencję, czyli mogą startować w zawodach. W minionym roku 39. Najbardziej spektakularnymi osiągnięciami mogą się pochwalić Magda Krawczyk i Mateusz Broza. Oboje posiadają  I klasę sportową i startują w najważniejszych zawodach krajowych. – Cieszymy się, że mimo trudności tyle jeszcze zawodniczek i zawodników   chce trenować – podkreśla Wojciech Rutyna.

Lekkoatleci Piasta w minionym sezonie łącznie zdobyli 47. medali w zawodach ranki mistrzostw Śląska i makroregionu.   W tym 18 złotych, 14 srebrnych, 15 brązowych.

Działacze sekcji organizują też zawody. Te najbardziej znane, to Memoriał Zenona Sęka. Z racji braku obiektu turniej ten odbywa się na obiektach szkolnych na osiedlu Sikornik. – Nie ma tam 400 metrowej bieżni, więc Memoriał ten przekształcił się w Mistrzostwa Gliwic młodzieży szkolnej, ale nie stracił na popularności. Bierze w nim udział kilkaset dzieci w różnym wieku, zawsze też pojawi się jakiś talem który potem możemy zwerbować do sekcji – tłumaczy Wojciech Rutyna.

– Pomimo że nie mamy obiektu, nie zmarnowaliśmy tych czterech lat. Osiągamy bardzo dobre wyniki , jakoś sobie radzimy, ale bez nowego obiektu nie ruszymy do przodu, a plany mamy ambitne. Chcemy zwiększyć liczbę trenujących do 120 osób, zatrudnić jeszcze dodatkowych trenerów – mówi kierownik sekcji.

Dla lekkoatletów mamy dobre wieści. Ekipy budowlane mają wejść na teren, gdzie powstanie stadion na przełomie maja i czerwca. Prace powinny się zakończyć jeszcze w tym roku. Zakładając nawet lekki poślizg i konieczność dokonania niezbędnych odbiorów technicznych, wiosną przyszłego roku przedstawiciele królowej sportu powinni być już na swoim, czego im życzymy.

 źródło: piast.gliwice.pl