Mecz kończący pierwszą rundę sezonu 2024/25 między Piastem Gliwice a Lechem Poznań zakończył się bezbramkowym remisem. Emocje w tym spotkaniu były w zasadzie tylko w pierwszej połowie. Gliwiczanie mieli jednak pomysł na lidera i go skutecznie zatrzymali. Atrakcyjność tego spotkania oceniamy na 3 w skali 0-5.
František Plach – 5
Bezbłędny, jego jedna interwencja uchroniła od porażki
Arkadiusz Pyrka – 5
Nie było asysty, ani gola, ale i tak dajemy ocenę maksymalną za walkę, odwagę i dobre akcje. Piłkarz meczu w zespole Piasta.
Miguel Nóbrega – 4
Nie popełnił błędu, plan w defensywie wykonał
Miguela Munoz – 4
Ocena podobna jak Nóbregi
Jakub Lewicki – 3
Rozkręca nam się Kuba, dobra pierwsza połowa w drugiej trochę zabrakło sił
Igor Drapiński – 1
Punkt za występ
Michał Chrapek – 3
Dobra pierwsza połowa, zmieniony jednak przed upływem godziny
Jorge Félix – 3
Miał jedno zagranie, które mogło otworzyć Rosołkowi drogę do bramki, ten jednak nie opanował piłkę
Tihomir Kostadinov – 4
Jeden z lepszych zawodników na boisku. Takiego Tiho chcemy oglądać
Grzegorz Tomasiewicz – 4
Walczył do ostatnich sił. Z boiska zszedł , by był mocno poobijany
Filip Karbowy – 1
Punkt za występ
Miłosz Szczepański – 3
Kilka jego zagrań zrobiło na nas wrażenie. Ocea byłaby wyższa gdyby dotrwał do końca
Andréas Katsantónis – 1
Więcej od niego oczekujemy
Fabian Piasecki – 3
Mieszane uczucia. Miał bardzo dobre momenty i zagrania, których nie chcemy oglądać, ale na pewno lepszy mecz niż z Górnikiem.
Maciej Rosołek – 2
Nie opanował piłki w kluczowym momencie, a szkoda, bo Piast mógłby wygrać nawet ten mecz.
ZObacz skrót meczu
No niestety ale Katsantonis wyrasta nam na drugiego Sapinnena. Lech cienki jak siki węża.
Cypryjczyk nie dostał ani jednej piłki gdzie mógłby zawalczyć
Brakuje środkowego rozgrywającego
Eeeee….. Zastanawiam się czy to oni tacy słabi, czy my gramy trochę inaczej?
Lech dostał zadyszki pod koniec rundy a my zagraliśmy ambitnie i to wystarczyło na Lecha w tym momencie. Zabrakło tylko napastnika który w sezonie strzela 10 goli taki jakim swego czasu był Wilczek. Niestety ale teraz nie mamy takiego.
Po prostu Lech nie potrafi grać przy pustych trybunach
To nie zabolskie forum
Wróć do siebie i swojego idola Pedalskiego
Taktycznie ok. Brakowałoby detali na które liczył pewni
Trener. Piasecki-; Rosołek.
Zmiana Piaseckiego na Rosolka to tak 1 do 1. Na jednego i drugiego nie mogę patrzeć.
Taktycznie brakuje dobrych nawyków w ofensywie, które można nabyć dzięki treningowi. Ja ostatnio zauważyłem, że Piaście Vuko każdy napastnik gdy już chcemy strzelić gola z akcji to schodzi do boku lub daje podwajać swoją pozycję. Dlaczego? Bo oni zapominają bądź nie wiedzą jak ustawić się do strzału czy decydującego podania.
Zgadzam się z oceną 3 dla Piaseckiego, ale za krój grzywki czy grymasy na gębie, a nie w kategorii „piłkarz”.
Piasecki ma nieuleczalną bezużyteczność obu nóg w warunkach klasycznej piłki nożnej jedenastoosobowej. Dlatego powinien cieszyć się przełamywaniem własnych ograniczeń w amp-futbolu. Co przyniosłoby ukojenie cierpień naocznym świadkom rozgrywek Ekstraklasy.
Przyjęcie piłki i jednoczesny zwrot w kierunku bramki, tą umiejętność powinni mieć tacy zawodnicy jak Piasecki czy Rosołek, a tego nie mają, co oni robią w Ekstraklasie poza zarabianiem pieniędzy? Nie wiem czy w ich wieku można to wytrenować, bo to są nawyki, na treningu , bez sytuacji meczowej czyli stresu, to zrobisz ale w meczu kiedy nie masz czasu na myślenie to powiążesz nogi jak Piasecki z rosołkiem, Wilczek to wciągnął by ich obydwu nosem, widziany na meczu kiwał tylko głową.