Mimo przerwy na występy reprezentacji w PKO BP Ekstraklasie rozegrano jeden mecz, który miał wpływ na sytuację Piasta w tabeli. W zaległym spotkaniu Widzew Lodź pokonał Ruch Chorzów – 2:1. Dzięki trzem zdobytym punktom łodzianie przesunęli się na 9 lokatę, spychając Piasta na 12 miejsce.
Sytuacja podopiecznych Alexandra Vukovicia i tak jest jednak lepsza niż rok temu. Mimo śrubowania klubowego rekordu remisów, niebiesko- czerwoni na koncie mają 17 punktów, a to p 4 więcej niż rok temu po 15 kolejkach. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Korona i Cracovia mają o jeden mecz rozegrany mniej.
Na ten moment przewaga nad strefą spadkową wynosi 4 oczka, nie jest to więc dużo. W związku z tym bardzo ważny będzie mecz z Puszczą Niepołomice. Ta drużyna w ostatniej kolejce pokonała Wartę Poznań 2:0 i dzięki temu wróciła do gry o utrzymanie. Pojedynek z absolutnym beniaminkiem może urosnąć do rangi spotkania jesieni, chyba że wcześniej Piast ogra na wyjeździe Jagiellonię. Trzeba bowiem pamiętać, że w tym roku zostaną jeszcze rozegrane dwie kolejki z wiosny i przerwa na przygotowanie będzie dużo krótsza niż rok temu.
Po meczu z ŁKS Łódź pojawiły się przesłanki, że Piast znów zacznie grać futbol, który prezentował wiosną. Gliwiczanie bowiem potrafili zdominować przeciwnika, w przeciągu 40 minuty zdobyć trzy gole i wreszcie dobre spotkanie rozgrywał Damian Kądzior. Wszystko się posypało po głupim faulu Katranisa. Nie dość, że konsekwencją był rzut karny i gol dla ŁKS-u, to jeszcze Piast kończył to spotkanie w dziesiątkę. Grek zresztą nie zagra w trzech najbliższych spotkaniach, ale to też szansa dla Jakuba Holubka, któremu w czerwcu wygasa umowa z klubem z Okrzei.
Drugim takim promykiem nadziei na lepszą grę był wygrany sparing z MFK Karvina. Jakby nie było jest to zespół z czeskiej ekstraklasy, a zwycięstwo 3:0 była bardzo przekonywująca. W tym meczu błysnął Jorge Felix. Hiszpan po murawie biegał tylko przez 45 minut, ale i tak strzelił dwa gole i jeszcze był bardzo aktywny w kreowaniu gry. Z niecierpliwością i nadzieją czekamy więc na kolejne spotkania z udziałem niebiesko-czerwonych.
Mecze Piasta do rozegrania w 2023 roku
Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice – 24 listopada, 20:30
Piast Gliwice – Puszcza Niepołomice 2 grudnia, 15:00
Lech Poznań – Piast Gliwice 10 grudnia, 12:30
Piast Gliwice – Stal Mielec 18 grudnia, 19:00
W oczekiwaniu na kolejne mecze Tiho dostał 20 minut z Anglikami! Kilka dni wcześniej podczas dramatu z ŁKS nie mógł wejść żeby pomóc? Bo czegoś chyba nie ogarniam?
ŁKS zbyt wymagający, nie to co Synowie Albionu.
Jeżeli dobrze rozumiem to kwestionujesz kompetencje Vuko ?
„Prosiłem Cię szmaciarzu byś mnie nie zaczepiał ! „
To akurat jest moja uwaga do ciebie!
Rozumiem iż nic od siebie nie jesteś w stanie napisać-choć w sumie mnie to nie dziwi!
Skup się na zadanym pytaniu!
Bo wygląda na to iż na fachu trenerskim znasz się lepiej niż Vuko
Przecież Ciebie idioto wcześniej moja opinia nie obchodziła, to mam się silić, by Twój pusty łeb zaspokoić? Nie ze mna te numery Cysiu.
Ram pam coś tam zwany zerem -fakt Twoje głębokie przemyślenia,są nic nie warte.
Pomimo wszystko nie będę cię obrażał i atakował słownie tak jak robisz to ty!
Mam takie przeczucie iż w tej rundzie Tiho nie dostanie w klubie szansy na grę
Te kilka meczy nic nie zmieni, a po takiej kontuzji ostrożność ponad wszystko
Solidnie przepracowana zima i powrót Tiho do składu będzie solidnym wzmocnieniem
Może tak być.Ale reprezentacją Macedonii nie kierują idioci.On tam był kluczowym graczem.Dostał 20 minut w tak ciężkim meczu to z ŁKS nie mógł?