Faworytem sobotniego pojedynku była Legia Warszawa, ale nikt nie przekreślał gliwiczan, którzy w tym sezonie w każdym meczu pokazują, że potrafią grać w piłkę , ale mają problem ze zdobywaniem goli. Tym razem udało się strzelić bramkę z akcji, ale po raz kolejny podopieczni Alexandra Vukovicia nie wykorzystali kilku bardzo dobrych okazji do zdobycia większej liczby goli i tym samym wygrania tego spotkania, bo Legia oprócz sytuacji bramkowej nie zagroziła gospodarzom. Sam mecz na pewno podobał się kibicom, ale nie zakończył się zwycięstwem Piasta dlatego w skali 0-5 oceniamy go na 4

František Plach – 3
Za straconą bramkę odpowiedzialność ponosi w dużej mierze Słowak. Strzał Muciego nie był na tyle mocny, aby nie można było odbić piłki, mimo że był rykoszet.

Arkadiusz Pyrka – 4
Dobry występ młodzieżowca. Dał drużynie dużo w defensywie, przeprowadził też kilka indywidualnych akcji. Szkoda, ze zabrakło asysty lub gola.

Ariel Mosór – 4
W obronie zagrał w zasadzie bezbłędnie, ale nie był zagrożeniem w ofensywie.

Jakub Czerwiński – 5
Tradycyjnie lider w defensywie. Był też bliski zdobycia bramki, a przynajmniej zaliczenia asysty drugiego stopnia, gdyby Ameyaw dobił strzał kapitana.

Aléxandros Katránis – 4
Dobry mecz Greka. Nie tylko mocny punktu w obronie, ale tez dużo dawał w grze ofensywnej. Uprzykrzył też boiskowe życie Josue, który po starciu z nim wyleciał z boiska.

Serhij Krykun 5
Pomocnik z ukraińskim paszportem rozegrał najlepsze spotkanie w barwach Piasta, podkreślając to golem. Dla nas piłkarz meczu.

Marcel Bykowski – 1
Punkcik za pojawienie się na boisku.

Patryk Dziczek – 4
To był bardzo dobry występ. Dziczek prostopadłym podaniem rozpoczął bramkową akcję. Potem sam oddał strzał na bramkę i gdyby nie Slisz, który asekurował swojego bramkarza, to byłby gol. Punkt odejmujemy za niepotrzebny faul po którym zobaczył żółtą kartkę, bo eliminuje go to z następnego meczu.

Grzegorz Tomasiewicz – 3
Zdecydowanie mniej widoczny i mniej odważny niż w poprzednich meczach tego sezonu. Być może miał jakieś specjalne zadanie o którym nie wiemy.

Miłosz Szczepański – 1
Debiut udany, ale wejścia smoka nie zaliczył. Punkt za obecność na boisku.

Michał Chrapek – 4
Dobry mecz, jeśli chodzi o rozgrywanie i strzelanie. Dwukrotnie uderzył na bramkę Legii. Za pierwszym razem niewiele mu zabrakło do gola. Za drugim razem golkiper Legii odbił piłkę. Można jednak mieć do Chrapka pretensje, ze odpuścił Muciego, gdy ten oddawał strzał na bramkę Piasta po którym padł gol.

Michael Ameyaw – 4
Jak zawsze robił dużo wiatru, zaliczył bezpośrednią asystę, ale mając piłkę meczową źle uderzył i tym samym nie zdobył gola, który dałby gliwiczanom zwycięstwo.

Gabriel Kirejczyk – 3
W tym meczu Piast miał więcej pożytku z niego w defensywie niż w ofensywie. Niestety Kirejczyk nie potrafi w polu karnym tak się ustawić, aby mieć czystą sytuację, a tego wymaga się od napastnika.

Damian Kądzior – 1
Nie przyczynił się do przechylenia szali na korzyść Piasta, ale zaliczył kolejny występ w Ekstraklasie.

Opracowanie: piast.gliwice.pl