Pierwsza połowa stała na niezłym poziomie, ale zabrakło bramek. W drugiej odsłonie  obie strony przede wszystkim starały się pilnować, aby nie stracić gola, bo to jedno trafienie mogło zadecydować o tym , kto zgarnie trzy punkty i tak się też stało. W 75 min niezawodny ostatnio Ruben Jurado wykorzystał sytuację sam na sam i sprawił, że trzy punkty pojechały do Gliwic.

Po sobotnim meczu z Dolcanem urazu i to dość poważnego nabawił się Jakub Szmatuła, dotychczasowy bramkarz nr 1 w Piaście. Automatycznie więc w jego miejsce wskoczył golkiper nr 2. – Dariusz Trela,  dla którego był to debiut w spotkaniu o punkty, nie tylko w barwach Piasta, ale i na szczeblu centralnym.

Gliwiczanie pewnie wiedzieli, że Kolejarz ostatnio lepiej spisuje się na wyjazdach niż u siebie i chcąc to wykorzystać, od pierwszego gwizdka sędziego, próbowali sforsować obronę gospodarzy, jednak miejscowi dość mądrze się odpierali te ataki. Pierwszy raz serca nielicznych kibiców (100) w szybszym rytmie zabiły w 8 min, kiedy to miejscowi wykonywali pierwszy rzut rożny. Zrobiło się małe zamieszanie w polu karnym Piasta, ale sytuację w porę wyjaśnił Krzycki. Kilka chwil później Jurado zdołał przebić się w pole karne, ale przy próbie strzału został zablokowany. Trudno to jednak było nazwać sytuacjami na zdobycie gola. Pierwszą, tak naprawdę bramkową okazję na zmianę wyniku miał Kolejarz, a było to w 19 min. Wtedy po dośrodkowaniu z lewej strony,  Gryźlak  strzelał głową, ale piłka przeszła o kilkanaście centymetrów obok słupka. W odpowiedzi z 11. metrów uderzał Podgórski i to powinien być gol, jednak  nie trafił pomocnik Piasta w światło bramki. Ważna dla losów meczu mogła być 24 min, kiedy to z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić Maciej Kowalczyk. Trela pierwszy raz miał okazję pokazać co potrafi dopiero w 26 min, kiedy to pewnie obronił uderzenie Cebuli.   W 29 min ten sam zawodnik zmarnował 200 procentową sytuację, nie trafiając z kilku metrów do pustej bramki. W 35 min wreszcie Podgórski miał okazję na wykonanie rzutu wolnego. Od bramki Kolejarza dzieliło go trochę ponad 20 metrów. „Podgór” przymierzył idealnie, ponad murem w bok bramki, ale też i świetną interwencją popisał się Lisak. Mimo starań, żadnej ze stron już do końca tej pierwszej połowy  nie udało się stworzyć sytuacji po której mógłby paść gol. Generalnie jednak ta odsłona mogła się podobać. Mecz był toczony w szybkim tempie, zabrakło jedynie bramek.

Druga odsłona zapowiadała się więc obiecująco. Początek był jednak dość nerwowy w wykonaniu obu ekip.   Na pierwszy strzał trzeba było czekać do 55 min. Wtedy to na uderzenie z dystansu zdecydował się  Podgórski, piłka przeszła jednak daleko od słupka. Ciekawiej zaczęło się robić po godzinie gry. Najpierw Jurado po rogu trafił w obrońcę Kolejarza. Niedługo potem miejscowymi wykonywali rzut wolny, ale piłka po strzale Wolańskiego zatrzymała się na murze złożonym z zawodników Piasta. W 70 minucie Marcin Brosz zdecydował się zdjąć z boiska mało widocznego Kędziorę, wpuszczając za niego Bzdęgę, i zaraz potem były napastnik KSZO Ostrowiec  miał okazję, by oddać pierwszy strzał, posłał jednak piłkę nad poprzeczką. Za chwilę! jednak Piast cieszył się z gola. Paulauskas zgrał piłkę do Jurado, który znalazł się w sytuacji sam na sam i  strzałem w krótki róg pokonał bramkarza Kolejarza. Zaraz potem, trener Kolejarza Przemysław Cecherz rzucił do walki ostatnią nadzieję na zmianę niekorzystnego wyniku – Dariusza Zawadzkiego.  Gliwiczanie zagrali jednak mądrze i nie dali sobie wydrzeć trzech punktów.

Grzegorz Muzia

Stróże – 12.10.2011 r. godz 15:00
Kolejarz Stróże   – Piast Gliwice 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 – 75 min Ruben Jurado

Piast: 12. Dariusz Trela – 18. Gediminas Paulauskas, 14. Adrian Klepczyński, 15. Łukasz Krzycki, 5. Mateusz Bodzioch – 16. Pavol  Cicmana, 4. Mateusz  Matras, 17. Tomasz Podgórski (k), 6. Mariusz Zganiacz (90` 20. Jan  Buryan) – 22. Ruben Jurado (89`3. Szymon Matuszek), 24. Wojciech Kędziora (68` 7. Tomasz  Bzdęga)
Rezerwa: 30. Marcin Korbecki,  11. Patryk Nalepa, 9. Marcin  Pietroń, 2 Rafał Pietrzak

Kolejarz: 30. Łukasz Lisak – 2. Michał Chrapek, 5. Dawid Szufryn, 23. Cheikh Niane, 9. Konrad Cebula (79` 6. Dariusz Zawadzki) – 10. Krzysztof Markowski, 13. Witold Cichy, 15. Michał Gryźlak (65` 8. Rafał Zawiślan), 19. Maciej Kowalczyk (24` 11. Mariusz Mężyk), 21. Dariusz Walęciak (k), 27. Janusz Wolański
Rezerwa: Marcin Zarychta, 7. Szymon Gruca, 17. Adrian Basta, 36. Mateusz  Kantor
Trener: Przemysław Cecherz

Sędziowali: Tomasz Radkiewicz – Arkadiusz Śpiewak, Maciej Majewski – Zbigniew Dobrynin
Delegat: Krzysztof Karaś

Żółte kartki: 48`Cheikh Niane, 90` – 33` Tomasz Podgórski, 45` i 88, ` 45`  Mateusz Matras
Czerwone kartki: 88` Tomasz Podgórski