12 maja 2017, 18:00 – Lubin (Stadion Zagłębia)
Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 3:1 (1:1)
Bramki:
0:1 – 13` Michal Papadopulos (asysta Geraed Biadia)
1:1 – 34` Filip Starzyński,
2:1 – 55` Kamil Mazek
3:1 – 90`Arkadiusz Woźniak

W meczu otwierającą trzecią serię spotkań w rundzie finałowej, Zagłębie Lubin pokonało Piasta 3:1. Bramki dla gospodarzy  strzelali: Starzyński Mazek i Woźniak. Honorowego gola dla gliwiczan zdobył Papadopulos.

Po dwóch dobrych meczach w wykonaniu podopiecznych Dariusza Wdowczyka, gliwiczanie jechali do Lubina z zamiarem pokonania słabo ostatnio grającego Zagłębia. Są jednak takie zespoły z którymi drużyna z Okrzei po prostu nie potrafi wygrywać, bez względu, który trener siedzi na ławce. Latem prowadzony przez Jirzego Necka Piast, tylko zremisował u siebie z Miedziowymi 0:0. W grudniu  Zagłębie pokonało gliwiczan 2:1. Wtedy lubinianie przerwali serię siedmiu spotkań bez wygranej, a  trenerem wówczas był Radoslav Latal. W piątkowym starciu Piotr Stokowiec ograł Dariusza Wdowczyka 3:1. Tym razem Zagłębie przerwało serię aż ośmiu meczów bez zwycięstwa.

Początek tego pojedynku nie wskazywał, że Piast przegra i to tak wyraźnie. Już na samym początku Badia uderzył z dystansu, ale piłka przeszła nad poprzeczką. W 23 min Hiszpan po  kilkudziesięciometrowym rajdzie, idealnie zagrał do Papadopulosa, a ten chytrym strzałem otworzył wynik tego spotkania. Za chwilę Jankowski stanął oko w oko z  bramkarzem Zagłębia, ale lepszy okazał się Polaczek. Gospodarze otrząsnęli się dopiero po pól godzinie gry. W 34 min Pietrowski sfaulował Mazka przed polem karnym. Uderzał Starzyński, piłka jeszcze odbiła się od ustawionego w murze Koruna, co zupełnie zmyliło Szmatułe i zrobiło się 1:1. Gliwiczanie mogli wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale po zagraniu MójtyBadia zbyt lekko uderzył i  Polacek pewnie złapał piłkę.

Goście wyszli na drugą połowę naładowani energią, która miała przełożyć się na drugiego gola i do 54 min szturmowali bramkę Zagłębia. Ukoronowaniem tej akcji był piękny strzał Mójty z rzutu wolnego, ale obroniony przez golkipera Miedziowych. Minutę później jednak gliwiczanie nadziali się na kontrę, którą na gola zamienił Mazek. Dariusz Wdowczyk próbował odmienić losy meczu, wpuszczając do gry Denisa Gojko a za chwilę na murawie jeszcze zameldowali się Masłowski i Mraz. To jednak gospodarze stworzyli sobie kolejną okazję, której nie wykorzystał Woźniak.   W 82 min Gojko świetnie zagrał do Papadopulosa, ale ten minimalnie chybił. W doliczonym czasie gry, gliwiczanie  nie mając już nic do stracenie, poszli do przodu całym zespołem.  Akcje od tyłu rozpoczął Szmatuła, próbując posłać piłkę w pole karne rywali, ale przejęli ją lubinianie, wyprowadzając szybki kontratak, który na gola zamienił  Woźniak, pieczętując niekoniecznie zasłużona wygraną Zagłębia.

Przegrana ta, bez względu na inne wyniki, zepchnie Piasta na pewno na 13 miejsce w tabeli, a przy niekorzystnym układzie jeszcze niżej. Gliwiczanie znów więc stanęli nad przepaścią, ale jeszcze do niej nie wpadli. Już we wtorek będzie okazja, aby wrócić na drogę, która poprowadzi ich do utrzymania w Lotto Ekstraklasie.

Zagłębie: 1. Martin Polaček – 24. Jakub Tosik, 33. Ľubomír Guldan, 77. Sebastian Madera, 23. Daniel Dziwniel – 9. Arkadiusz Woźniak, 20. Jarosław Kubicki, 19. Filip Jagiełło (46, 28. Łukasz Piątek), 18. Filip Starzyński, 6. Kamil Mazek (74, 14. Łukasz Janoszka) – 13. Martin Nešpor (68, 21. Adam Buksa).
W rezerwie: 22. Zbigniew Małkowski, 3. Dordje Cotra, 7. Krzysztof Janus, 4. Aleksandar Todorovski
Trener: Piotr Stokowiec

Piast: 1. Jakub Szmatuła – 5. Marcin Pietrowski, 25. Aleksandar Sedlar, 91. Hebert, 17. Adam Mójta – 21. Gerard Badía (68, 2. Patrik Mráz), 88. Uroš Korun (60, 15. Michał Masłowski), 9. Radosław Murawski, 7. Maciej Jankowski, 12. Saša Živec (60, 3. Denis Gojko) – 27. Michal Papadopulos.
W rezerwie: 31. Dobrivoj Rusov, 22. Tomasz Mokwa, 44. Łukasz Sekulski, 16. Patryk Dziczek

żółte kartki: Jagiełło, Starzyński, Tosik, Janoszka – Korun.

Sędziowali: Bartosz Frankowski - Jakub Winkler i Marek Arys,  sędzia techniczny Karol Arys. (Toruń).

widzów: 3827.