Niepołomice – 16.03.2025, g. 12:15.
Puszcza Niepołomice – Piast Gliwice 2:1 (1:0)
1:0 – 16’ Artur Craciun (k)
1:1 – 54’ Miłosz Szczepański
1:0 – 61’ Artur Craciun (k)

Walcząca o utrzymanie Puszcza Niepołomice wygrał aż Piastem 2:1. Obie bramki gospodarze zdobyli z rzutów karnych, a ich autorem był Artur Crăciun. Honorowe trafienie dla gliwiczan zapisał Miłosz Szczepański. Spotkanie toczyło się pod dyktando gliwiczan, ale to było za mało, by zdobyć choćby 1 punkt.

Sporo szumu było przed tym meczem w mediach w kontekście rzekomego wirusa, który miał dopaść trenera i zawodników Piasta. Tymczasem w składzie nie zabrakło żadnego z kluczowych graczy. Po chorobie wrócili Huk, Jirka i Zedadka oraz pauzujący za kartki Kostadinov. Cała ta czwórka znalazła się w podstawowej jedenastce. Można więc powiedzieć, że Piast w Niepołomicach zagrał w najmocniejszym składzie.

Początek meczu odzwierciedlał miejsca zajmowane przez oba zespoły w tabeli – wyrównana gra, bez sytuacji bramkowych. Emocje zaczęły się w 15. minucie, gdy Kostadinov popchnął w polu karnym Mrozińskiego, a sędzia natychmiast wskazał na 11. metr. Decyzja została jeszcze potwierdzona przez VAR. Rzut karny pewnie na gola zamienił Artur Craciun. Gliwiczanie od razu próbowali odrobić stratę, przenosząc grę na połowę rywala, ale natrafili na mur. Strzały Dziczka i Chrapka zostały zablokowane.

W 26. minucie Piast miał okazję na wyrównanie. Po rzucie rożnym gospodarzy Kostadinov przejął piłkę i wypuścił Jirkę, który wygrał pojedynek biegowy, ale przegrał z bramkarzem Puszczy – Komarem, który wyszedł z bramki i wyczekał, aż zawodnik Piasta uderzy, trafiając prosto w niego. Zaraz potem Chrapek oddał mocny strzał po rzucie rożnym, ale ponownie świetnie interweniował Komar.

Po 30. minucie Puszcza przejęła inicjatywę i na dłużej zagościła pod polem karnym gości. Trzecią okazję na wyrównanie miał Chrapek – po przejęciu piłki na 20. metrze uderzył z całej siły, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Zaraz potem próbował Dziczek, a piłka odbiła się jeszcze od Jirki, jednak Komar nie dał się zaskoczyć. Jeszcze przed przerwą Czerwiński uderzał głową z bliska, ale nie trafił w bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy.

W przerwie Kostadinov został zastąpiony przez Szczepańskiego. Już na początku drugiej połowy serca zawodników Piasta zabiły mocniej – Zedadka faulował rywala w polu karnym, ale na szczęście dla gliwiczan wcześniej był spalony, więc drugiego karnego nie było. Zaraz potem goście przenieśli ciężar gry pod pole karne gospodarzy, ale mieli problem z dojściem do sytuacji strzeleckiej.

W 54. minucie Piast w końcu wyrównał. Zedadka zagrał w kierunku pola karnego, piłki nie opanował Rosołek, co okazało się korzystne, bo w „szesnastce” dopadł do niej Szczepański. Zawodnik Piasta „objechał” Komara jak w „Turbokozaku” i uderzył do pustej bramki z kilku metrów – było 1:1.

Puszcza szybko wróciła do gry i w 57. minucie, w zamieszaniu podbramkowym, Huk najpierw pomógł Plachowi, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej, ale potem nieszczęśliwie odbiła się ona od jego ręki. Po analizie VAR arbiter po raz drugi wskazał na 11. metr, a Craciun ponownie pokonał Placha, dając gospodarzom prowadzenie. Piast próbował wyrównać – Jirka główkował po dośrodkowaniu Drapińskiego, ale Komar przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 66. minucie Siplak przy próbie wybicia piłki łokciem doprowadził do upadku Huka, a sędzia wskazał na wapno. Jednak po analizie VAR decyzja została zmieniona. Piast próbował strzałów z dystansu – Chrapek i Felix, ale bez powodzenia. W 71. minucie Thierry Gale zmienił bezproduktywnego Rosołka.

Czas płynął, a Piast mimo prób nie potrafił wypracować sytuacji na wyrównanie. W 89. minucie po zagraniu Zedadki Huk był bliski zamknięcia dośrodkowania, ale nie dał rady. Zaraz potem Felix oddał pierwszy celny strzał w meczu, jednak Komar pewnie złapał piłkę. Arbiter przedłużył mecz o 7 minut. W końcówce gliwiczanie próbowali dalekimi wrzutkami pod pole karne doprowadzić do sytuacji, mieli jeszcze rzut wolny. Dośrodkowywał Chrapek, ale Huk nie dosięgnął piłki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, a gospodarze cieszyli się z pierwszego zwycięstwa w Ekstraklasie w Niepołomicach.

Niepołomice – 16.03.2025, g. 12:15.
Puszcza Niepołomice – Piast Gliwice 2:1 (1:0)
1:0 – 16’ Artur Craciun (k)
1:1 – 54’ Miłosz Szczepański
1:0 – 61’ Artur Craciun (k)

Puszcza: 1. Kewin Komar – 22. Artur Crăciun, 4. Dawid Szymonowicz, 3. Roman Jakuba, 18. Michal Sipľak – 8. Piotr Mroziński (65, 67. Ioan-Călin Revenco), 6. Jani Atanasov, 88. Gieorgij Żukow (81, 24. Jakov Blagaić), 14. Jakub Serafin (90, 19. Jakub Stec), 33. Dawid Abramowicz – 63. Gierman Barkowskij (65, 35. Michális Kossídis).
W rezerwie: 31 Michał Perchel, 27 Łukasz Sołowiej, 7 Antoni Klimek, 12 Mateusz Stępień, 45 Rok Kidrić
Trener: Tomasz Tulacz

Piast: 26. František Plach – 2. Akim Zedadka, 5. Tomáš Huk, 4. Jakub Czerwiński, 29. Igor Drapiński – 90. Erik Jirka, 10. Patryk Dziczek, 96. Tihomir Kostadinov (46, 30. Miłosz Szczepański), 7. Jorge Félix 6. Michał Chrapek – 39. Maciej Rosołek (71, 11. Thierry Gale).
W rezerwie: 33 Karol Szymański, 14 Miguel Nobrega,, 22 Tomasz Mokwa, 17 Filip Karbowy, 20 Grzegorz Tomasiewicz, 31 Oskar Leśniak

żółte kartki: Atanasov, Sipľak – Zedadka, Dziczek.

Sędziowali: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn) – Arkadiusz Kamil Wójcik, Łukasz Siercha – Aleksander Kozieł. VAR: Szymon Marciniak oraz Tomasz Marciniak.

widzów: 2000.