Lubin (KGHM Zagłębie Arena) – 07.10.2023, g 17:30
Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 - 45`Aleks Ławniczak
1:1 – 73` Grzegorz Tomasiewicz

W meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast zremisował z Zagłębiem Lubin 1:1. Pierwsza połowa była wyrównana, ale to gospodarze mieli więcej powodów do zadowolenia, bo zdobyli gola, który dał im prowadzenie. W drugiej odsłonie lepszą drużyną byli goście, co przełożyło się na wyrównującą bramkę. Sam mecz nie porwał kibiców, ale wynik można uznać za sprawiedliwy.

Alexandar Vuković nie kombinował i wrócił do jedenastki i ustawienia, które dobrze znamy. Od początku zagrali Czerwiński i Pyrka. Pierwszą sytuację miał Piast. W 7. minucie Ameyaw w swoim stylu urwał się prawą stroną, . wrzucił piłkę w pole karne do Krykuna, który uderzył z powietrza obok lewego słupka. W 31. minucie tradycyjnie już aktywny Krykun zbiegł na lewej stronie pola karnego, aby uderzyć ze swojej lepszej, prawej nogi. Przymierzył on w stronę bliższego rogu, ale bramkarz Zagłębia nie dał się zaskoczyć. To były najlepsze sytuacje dla gości w tej odsłonie. W 40 minucie Wdowiak zdołał uderzyć zza pola karnego, ale piłkę zmierzającą w okienko odbił Plach. Wydawało się, że w pierwszej odsłonie kibice nie zobaczą goli. Tymczasem w 45 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny. W pole karne dośrodkowywał Dąbrowski, a piłkę głową do gliwickiej bramki skierował Ławniczak.

Piłkarze wyjątkowo nie lubią bramek tzw. do szatni, bo wymuszają zmianę planów już od początku drugiej odsłony. Tymczasem już w pierwszej fazie tej drugiej części meczu Wdowiak po raz kolejny celnie uderzył, ale też i Plach był na posterunku. W 70 minucie powinno być już 1:1. Po wrzutce z prawego narożnika, Dziczek z bliska obił poprzeczkę, jeszcze dobijał Czerwiński, ale trafił w stojącego przed linią bramkową Dąbrowskiego, kolejna dobitka w wykonaniu Mosóra również została zablokowana i ostatecznie gospodarze wyszli szczęśliwie z tej opresji. W 73 minucie ataki Piasta przyniosły pożądany efekt. Kądzior wykonywał rzut wolny, po jego dośrodkowaniu niepewnie interweniował bramkarza Zagłębia, co bezlitośnie wykorzystał Tomasiewicz i zrobiło się 1:1. Zagłębie miało jeszcze okazję, aby przechylić szalę na swoją korzyść, ale świetną interwencją popisał się Plach, nogą broniąc strzał Wdowiaka. Dodajmy, że zawodnik gospodarzy był w sytuacji sam na sam. Na tym skończyły się emocje. W uzupełnieni dodajmy, że był to już remis z rzędu w tym sezonie, a zostało rozegranych 11 spotkań.


Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 27. Bartłomiej Kłudka (83, 13. Mateusz Grzybek), 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 3. Mikkel Kirkeskov - 7. Kacper Chodyna, 20. Marko Poletanović (59, 6. Tomasz Makowski), 8. Damian Dąbrowski, 16. Serhij Bułeca (59, 17. Marek Mróz), 77. Mateusz Wdowiak (83, 39. Damjan Bohar) - 18. Juan Muñoz (73, 11. Arkadiusz Woźniak).
W rezerwie: Jasmin Burić, Tomasz Pieńko, Michał Nalepa, Damjan Bohar, Luis Mata
Trener: Waldemar Fornalik

Piast: 26. František Plach - 77. Arkadiusz Pyrka, 2. Ariel Mosór, 4. Jakub Czerwiński, 98. Aléxandros Katránis - 19. Michael Ameyaw (54, 30. Miłosz Szczepański), 16. Patryk Dziczek, 20. Grzegorz Tomasiewicz, 6. Michał Chrapek, 44. Serhij Krykun (67, 11. Damian Kądzior) - 7. Jorge Félix (83, 14. Jakub Holúbek).
W rezerwie: Karol Szymański, Tomas Huk, Miguel Munoz, Filip Karbowy, Tomasz Mokwa, Marcel Bykowski
Trener: Alexandar Vuković

żółte kartki: Kopacz - Kądzior.

sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce) – Arkadiusz Kamil Wójcik i Tomasz Niemirowski oraz Paweł Pskit. VAR: Tomasz Kwiatkowski i Daniel Stefański.

widzów: 5034.