Grodzisk Wielkopolski (Stadion Respect Energy) 28.10.2023, 12:30
Warta Poznań - Piast Gliwice 1:1 (1:1)
B
ramki:
1:0 - 3` Kajetan Szmyt
1:1 – 24` Michael Ameyaw (asysta Jorge Felix)

Zawodnicy Piasta chyba jednak postanowili ustanowić nowy klubowy rekord remisów. W swoim 13 meczu w tym sezonie podzielili się bowiem punktami z Wartą. Tym razem jednak kibice zobaczyli gole. Dla Warty bramkę zdobył Kajetan Szmyt, a dla gliwiczan Michael Ameyaw.

Limit remisów w tym sezonie z pewnością został już wyczerpany. W meczu z Wartą miały być już trzy punkty, bo przeciwnik pod każdym względem był w zasięgu gliwiczan. Aby tak się stało, Alexandar Vuković zdecydował się już od pierwszej minuty posłać do boju Damiana Kądziora, który zastąpił Serhija Krykuna. Natomiast na szpicy ataku ustawił się Michael Ameyaw.


Plan gości runął już w 3 minucie. Po złym zagraniu Chrapka, piłkę przejął Kajetan Szmyt. Napastnik Warty ruszył do przodu i w zasadzie bezkarnie wpadł w pole karne, a potem oddał strzał, który dał gospodarzom prowadzenie. Taki gong już na samym początku ma prawo wpłynąć deprymująco. Gliwiczanie pierwsza okazję na wyrównanie stworzyli sobie w 14 minucie. Ameyaw wypracował sytuację Feliksowi, ten celnie uderzył, ale bardzo dobrą interwencję zaliczył Grobelny. Sytuacja ta zmobilizowała gości, bo w 24 minucie udało im się wyrównać. Po wrzutce z głębi pola, Felix z pierwszej piłki zagrał do Ameyawa, a ten zamienił to idealne zagranie na gola. Potem dalej warunki na boisku dyktowali gliwiczanie. Wyróżniał się Ameyaw, który podbudowanym zdobytą bramka próbował rajdów prawa stroną. Nie miał jednak odpowiedniego wparci po drugiej stronie boiska z od Kądziora czy Pyrki. Efekt był taki, że już do końca pierwszej połowy nie udało się wypracować sytuacji po której mógłby paść gol. Gospodarze też nie kwapili się do jakiejś otwartej gry, stąd trudno uznać tę część meczu za efektowną.

W przerwie Alexadar Vuković zdecydował się dokonać zmiany. Miejsce Chrapka zajął Szczepański. Ta część meczu od początku toczyła się pod dyktando gliwiczan, ale gospodarze nie przebierali w środkach, by zatrzymać gości, stad mnożyły się faule. Już w 50 minucie po rzucie wolnym głową strzelał Czerwiński, ale nie trafił w bramkę. 9 minut później, tym razme po rogu wykonywanym przez Kądzior Dziczek miał okazję, by pokonać Grobelnego, również jednak nie trafił w światło bramki. Chwilę później Felix przymierzył z dystanu, dobrze zachował się bramkarz Warty. Czy blizej było końca meczu tym bardziej poznaniacy skupiali się na wybijaniu z rytmu gości, sami nie próbując kreować sytuacji. Jeśli miało to miejsce to po typowych kontrach. Gliwiczanie bili jednak głową w przysłowiowy mur. Największe zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach, nie mieli goście nastawionych dobrze celowników. Następnym graczem, który spudłował był Tomasiewicz. Tymczasem w 78 minucie, po szybkim ataku, Luis zagrał w pole karne Piasta do Vizingera, na szczęście ten będąc w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok słupka. Wreszcie w 82 minucie po kolejnym dośrodkowaniu Kądziora – Dziczek znalazł trochę miejsca między obrońcami uderzył tam, gdzie nie było bramkarza, pilka jednak odbiła się od słupka tak, ze wpadłą w ręce Groblenego. W tym przypadku pomocnik Piasta może mówić o dużym pechu. Potem już zabrakło pomysłu jak znaleźć sposób na stworzenie kolejnej dobrej sytuacji. Na murawie pojawił się Kirejczyk, ale chyba nawet nie dotną l piłki i gliwiczanie musieli się pogodzić z dziewiątym już podziałem punktów w tym sezonie. Biorąc pod uwagę liczbę stworzonych okazji, mecz ten powinien zakończyć się wygraną Piasta, ale widać, ze drużynie brakuje zawodnika, który mając piłkę przy nodze potrafi uderzyć tak, aby bramkarz drużyny przeciwnej skapitulował.


Warta: 33. Jędrzej Grobelny - 2. Jakub Bartkowski (64, 28. Filip Borowski), 4. Dimítris Stavrópoulos, 44. Dawid Szymonowicz (80, 34. Wiktor Pleśnierowicz), 14. Bogdan Țîru, 22. Konrad Matuszewski - 16. Miguel Luís, 21. Mateusz Kupczak, 6. Maciej Żurawski (64, 8. Niilo Mäenpää), 7. Kajetan Szmyt (72, 47. Tomáš Přikryl) - 9. Márton Eppel (72, 29. Dario Vizinger).1. Adrian Lis, 28 .Filip Borowski, 25. Jakub Paszkowski, 77. Stefan Savić, 97. Wiktor Kamiński
Trener: Dawid Szulczyk

Piast: 26. František Plach - 77. Arkadiusz Pyrka, 2. Ariel Mosór, 4. Jakub Czerwiński, 98. Aléxandros Katránis - 11. Damian Kądzior (83, 27. Gabriel Kirejczyk), 16. Patryk Dziczek, 20. Grzegorz Tomasiewicz, 6. Michał Chrapek (46, 30. Miłosz Szczepański), 7. Jorge Félix (66, 44. Serhij Krykun) - 19. Michael Ameyaw.
W rezerwie: Karol Szymański, Miguel Munoz,  Jakub Holubek, Filip Karbowy, Tomasz Mokwa, Tomas Huk
Trener: Alexandar Vuković

żółte kartki: Țîru, Żurawski, Kupczak, Bartkowski, Szymonowicz, Vizinger - Pyrka, Czerwiński.

sędziował: Wojciech Myć (Lublin) – Andrzej Zbytniewski i Mikołaj Kostrzewa - Maciej Pelka.
VAR: Daniel Stefański i Marek Arys.