10 grudnia 2023, 12:30 – Poznań (Enea Stadion)
Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 – 86` Patryk Dziczek (k)

Ponad dwa miesiące czekał Piast na wygraną. Ta przyszła w najmniej spodziewanym momencie, bo na wyjeździe i to spotkaniu z kandydatem do tytułu mistrzowskiego – Lechem Poznań. Gliwiczanie pokonali Kolejorza 1:0, a zwyciśstką bramkę z rzutu karnego zdobył Patryk Dziczek. Bohaterem w zespole Piasta został Karol Szymański, który w doliczonym czasie gry zaliczył dwie kluczowe interwencje.

Gliwiczanie nie jechali do Poznania w roli faworyta, ale bardzo poważnie podeszli do tego spotkania. Alexandar Vuković bowiem po pucharowym pojedynku z Cariną zabrał swoich podopiecznych na trzydniowe zgrupowanie, by jak najlepiej się przygotować pod względem fizycznym i mentalnym i to się sprawdziło.

W drużynie gości zabrakło kilku ważnych piłkarzy. Największą jednak niespodzianką był brak w składzie Jakuba Czerwińskiego, który w czwartek jeszcze grał w Gubinie. Wrócił za to Mosór, który pauzował za czerwoną kartkę.

Więcej szans dawano gospodarzom i to oni pierwsi zaatakowali, ale już od początku dobre wrażenie robiła defensywa, choć brakowało w niej Czerwińskiego. Dobrą robotę za to robił Dziczek, który przerywał akcję poznaniaków jeszcze zanim ci stworzyli zagrożenie. Efekt był taki, że Lech nie potrafił sobie wypracować klarownej sytuacji. Gliwiczanie nie tylko się jednak bronili, ale też próbowali kreować grę i kontratakować. Dla odmiany jednak defensywa gospodarzy też dobrze się spisywała. Na dodatek gra była twarda, nikt nie odpuszczał, stąc dwukrotnie musieli do akcji wkraczać medycy Piasta. Najbardziej ucierpieli Pyrka i Ameyaw, ale obaj kontynuowali grę. W zasadzie długo żadna ze stron nie stworzyła zagrożenia. Dopiero w 42 minucie po zagraniu Pereiry zapachniało golem dla gospodarzy, ale w porę interweniował Mosór. Jeszcze przed przerwą Velde przedarł się w pole karne Piasta i bardzo dobrą sytucję, jednak posłał piłkę obok słupka. Mimo że do pierwszej połowy arbiter doliczył 4 minuty wynik się nie zmienił.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy upłynął pod nieustającym atakami Lecha, ale nie przełożyło się to na bramkową sytuację. Potem też przeważali poznaniacy, a najczęstszym zawodnikiem wymienianym przez komentatorów był Ariel Mosór. Obrońca Piasta wygrywał pojedynki główkowe, wybijał piłkę gdy trzeba było. Niestety w 70 minucie z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Zastąpił go Miguel Munoz. Hiszpan dobrze jednak wszedł w ten mecz i godnie zastąpił młodzieżowca Piasta, mimo że Lech cały czas naciskał. W 77 minucie goście stworzyli sobie pierwszą bramkową okazję. Głową strzelał Ameyawa, ale złapał ten strzał golkiper gospodarzy. Zaraz potem miała miejsce sytuacja, która w konsekwencji zmieniła wynik tego pojedynku. Po dośrodkowaniu Holubka Huk rzucił się do główki, ale nie dosięgnął piłki. Po kilkuminutowej anailzie arbiter uznał, że Huk został odepchnięty przez Ishaka i tym samym uniemożliwił mu oddanie strzału, a to skutkowało podyktowaniem rzutu karnego. Jedenastkę na bramkę zamienił Patryk Dziczek. Końcówka była bardzo dramatyczna. Lechici rzucili całe swoje siły, by choćby doprowadzić do remisu, ale kapitalne interwencje Karola Szymańskiego zatrzymały strzały Sobiecha i Veldego i dały długo wyczekiwane zwycięstwo.

Była to pierwsza w tym sezonie wyjazdowa wygrana Piasta, a tym bardziej cenna, że sąsiedzi w tabeli. Gliwiczanie wprawdzie nie zanotują skoku w górę tabeli, ale ich sytuacja zdecydowanie się poprawiła przed przerwą zimową, a może być jeszcze lepsza jeśli na koniec tego roku ograją u siebie Stal Mielec.

10 grudnia 2023, 12:30 – Poznań (Enea Stadion)
Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 – 86` Patryk Dziczek (k)

Lech: 41. Bartosz Mrozek – 2. Joel Pereira, 23. Miha Blažič (87, 90. Artur Sobiech), 16. Antonio Milić, 3. Barry Douglas – 8. Ali Gholizadeh (68, 21. Dino Hotić), 22. Radosław Murawski, 6. Jesper Karlström, 10. Filip Marchwiński (68, 7. Afonso Sousa), 11. Kristoffer Velde – 9. Mikael Ishak.
W rezerwie: 35 Filip Bednarek, 55 Maksymilian Pingot, 44 Alan Czerwiński, 15 Michal Gurgul, 30 Nika Kvekveskiri, 54 Filip Wilak
Trener: John van den Bro

Piast: 33. Karol Szymański – 77. Arkadiusz Pyrka, 2. Ariel Mosór (71, 3. Miguel Muñoz), 5. Tomáš Huk, 14. Jakub Holúbek – 11. Damian Kądzior (90, 22. Tomasz Mokwa), 16. Patryk Dziczek, 6. Michał Chrapek, 19. Michael Ameyaw – 30. Miłosz Szczepański (68, 7. Jorge Félix), 20. Grzegorz Tomasiewicz.
W rezerwie: 26 František Plach,96 Tihomir Kostadinov, 31 Oskar Lesniak, 17 Filip Karbowy, 29 Marcel Bykowski, 99 Piotr Urbański
Trner: Alexandar Vuković

żółte kartki: Blažič, Ishak, Karlström – Szczepański, Mokwa.

sędziował: Karol Arys (Szczecin) - Siejka Radosław, Janawa Marcin - Heinig Bartosz

widzów: 14 104.