Kraków, stadion Cracovii (ul
Kałuży) –
21.08.2023 Piast nie podtrzymał zwycięskiej passy w meczach z Cracovią, ale też nie przegrał. Spotkanie to bowiem zakończyło się wynikiem 1:1. Bramkę, która dała gliwiczanom jeden punkt w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zdobył Patryk Dziczek. Mecz Cracovii z Piastem kończył piątą serię spotkań. Oba zespoły przystępowały do tego starcia w dobrych nastrojach, bo po wygranych i liczyły na podtrzymanie tej passy. Gospodarze, jeśliby wygrali, mieliby 10 punktów, czyli tyle samo ile prowadząca Legia i jeszcze zaległe spotkanie z tą drużyną. Piast tych punktów miał tylko 5, ale gdy wygrywa się w dobrym stylu z mistrzem Polski, można mieć nadzieje, że zaplanowany cel, czyli zdobycie trzech punktów przy Kałuży uda się zrealizować. Obaj trenerzy od początku posłali do boju te same jedenastki, które wychodziły na boisko w poprzednim meczu, można powiedzieć, że z ofensywnym nastawieniem. Piast tak samo zaczął ten mecz jak z Rakowem i już w 3 minucie Ameyaw przejął piłkę przed polem karnym, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i Rakoczy zabrał mu futbolówkę. Zaraz potem krakowianie przerzucili grę pod pole karne Piasta, co przełożyło się na dwa rzuty rożne. Po tym drugim Tomasiewicz wyszedł z kontrą, zakończoną wywalczeniem rzutu rożnego. Te pierwsze 5 minut było więc bardzo dynamiczne, co zapowiadało emocje i bramki. Między 11 a 12 minutą gliwiczanie mieli trzy stuprocentowe sytuacje. Po dwóch dograniach Ameyawa najpierw strzelał Mosór, potem dwukrotnie próbował Felix, ale cuda w bramce wyczyniał Madejski broniąc te trzy strzały. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniem z dystansu Atamasova, obronionym jednak przez Placha. Pierwszy kwadrans potwierdził to, że oba zespoły są zainteresowane tylko trzema punktami. Potem raz jedna, raz druga strona atakowała, ale to był jeszcze czas, kiedy obrońcy zachowywali dużą czujność, stąd kolejnych sytuacji bramkowych długo nie było. W 33 minucie Makuch wyprzedził w polu karnym Mosóra i oddal mocny strzał głową po którym piłka przeszła tuż obok słupka bramki Piasta. Za chwilę po błędzie zawodników Cracovii, gliwiczanie mieli okazję na zdobycie gola, znów jednak dali popis nieskuteczności. W 40 minucie po doskonałym zagraniu Tomasiewicza, Chrapek będąc tyłem do bramki, chciał sprytnie posłać piłkę obok Madejskiego, ale ten nie dał się oszukać. Gdy wydawało się, że gliwiczanie dopną swego, Cracovia wyszła z szybką kontrą. Makuch zagrał do Kallmana ten popędził z piłką w kierunki bramki gości, poradził sobie z Mosórem i strzałem w długi róg wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Za chwilę zakończyła się pierwsza połowa. Drugą odsłonę lepiej zaczęli gospodarze. W 50 minucie po dośrodkowaniu Rapy, Czerwiński w ostatniej chwili zdjął piłkę z głowy Oshimy. W 57 minucie Ameyaw urwał się prawą stroną i po przebiegnięciu 50 metrów zagrał w pole karne do Chrapka, ten jednak fatalnie uderzył, choć nie było przy nim żadnego zawodnika Cracovii. .W 63 minucie Alexandar Vuković zdecydował się na podwójną zmianę. Z boiska zeszli Krykun i Ameyaw, a za nich weszli Kirejczyk i Kądzior. Sytuację jednak na zdobycie gola mieli krakowianie. Najpierw piłkę po strzale Makucha odbił Plach, jeszcze dopadł do niej Rakoczy, na szczęście zawodnik gospodarzy przestrzelił. W 73 Mosór wyłożył piłkę Feliksowi, ten miał przed sobą tylko bramkarza i czas, by strzelić w dowolne miejsce, ale trafił wprost w Madejskiego. To była kolejna setka nie wykorzystana Piasta w tym meczu. W 78 minucie Holubek sfaulował na 17 metrze Makucha. Rakoczy próbował uderzać obok muru, ale źle przymierzył, trafiając w zawodnika Piasta. W 87 minucie Kądzior wykonywał 9 rzut rożny przez Piasta. Piłka trafiła do Dziczka, który uderzył obok bramkarza, ale z linii bramkowej piłkę wybił Kallman, zostając bohaterem tego meczu. W 90 minucie po kolejnej wrzutce Czerwiński mógł doprowadzić do remisu, ale zbyt lekko uderzył i Madejski łatwo złapał piłkę. Wcześniej jednak Rapa powalił Mosóra w polu karnym. Sędzia wrócił do tej akcji i po analizie VAR podyktował rzut karny. Po raz trzeci w tym sezonie piłkę na 11 metrze ustawił Dziczek i pewnym strzałem przy słupku doprowadził do remisu. Sędzia doliczył cztery minuty, ale i tak jeszcze przedłużył ten mecz o kolejne pięć minut i miał Rapa sytuację na 2:1, jednak piłka po jego strzale obok słupka. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów z którego tym razem bardziej zadowoleni mogą być gliwiczanie. Cracovia:
13. Sebastian Madejski – 2. Cornel Râpă, 22. Arttu
Hoskonen, 24. Jakub Jugas, 5. Virgil Ghiță, 4. Paweł
Jaroszyński – 6. Jani Atanasov (63, 20. Karol Knap), 18.
Takuto Oshima, 10. Michał Rakoczy (82, 38. Jakub Myszor) –
9. Benjamin Källman, 7. Patryk Makuch (82, 17. Mateusz
Bochnak). Trener: Jacek Zieliński Piast:
26. František Plach – 77. Arkadiusz Pyrka, 2. Ariel Mosór,
4. Jakub Czerwiński, 98. Aléxandros Katránis (71, 14. Jakub
Holúbek) – 19. Michael Ameyaw (63, 11. Damian Kądzior), 16.
Patryk Dziczek, 20. Grzegorz Tomasiewicz, 6. Michał Chrapek (83,
29. Marcel Bykowski), 44. Serhij Krykun (63, 27. Gabriel
Kirejczyk) – 7. Jorge Félix. żółte kartki: Atanasov, Makuch, Oshima, Jugas – Jorge Félix, Katránis, Tomasiewicz. Sędziowali:
widzów: 8623. |