Płock (Stadion im. Kazimierza Górskiego) – l3.02.2022, g. 12:30

Wisła Płock – Piast Gliwice 0:2 (0:0)

0:1 – 64` Martin Konczkowski (asysta Michal Chrapek),

0:2 – 68` Kamil Wilczek (asysta Michal Chrapek)

 

W meczu 21. kolejki o mistrzostwo PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał Wisłę Płock 2:0. Gliwiczanie pechowo zaczęli ten mecz, bo już na samym jego początku Damian Kądzior nie wykorzystał rzutu karnego, ale po przerwie w przeciągu czterech minut gliwiczanie zdobyli dwa gole. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Martin Konczkowski, a poprawił Kamil Wilczek.

 

Piast nie jechał do Płocka w roli faworyta. Gospodarze bowiem u siebie w tym sezonie spisywali się bardzo dobrze. Wygrali 8 z 10 spotkań na własnym terenie, a te dwa zremisowali. Gliwiczanie jednak na tym stadionie dobrze sobie radzili w niedalekiej przeszłości. W poprzednim sezonie wywieźli z Płocka trzy punkty. W tym meczu Waldemar Fornalik zdecydował się na grę z dwoma napastnikami i ofensywnie nastawionymi Kądziorem i Konczkowski. Efekt był piorunujący. Już w 2 minucie gliwiczanie wywalczyli rzut karny, po tym jak Tomasik zagrał ręką w szesnastce. Piłkę na 11 metrze ustawił Damian Kądzior, ale jego strzał obronił Krzysztof Kamiński. Niezrażenie jednak tym niepowodzeniem goście zaatakowali drugi raz i Katranis bliski był szczęście, ponownie jednak na wysokości zadania stanął bramkarz Wisły. Zanim upłynęło kolejne 5. minut celnie uderzył Sappinen, ale po raz trzeci skutecznie interweniował Kamiński. Płocczanie wydawali się być oszołomieni takim obrotem sprawy. Potem trochę gra się wyrównała, ale w 27 minucie Piast wyszedl z kontrą, w pole karne dośrodkowywał Konczkowski i Wilczek przypomniał wszystkim że ma instynkt strzelecki, jeszcze jednak tym razem nie dał rady pokonać bramkarza gospodarzy. Ostatnie minuty tej pierwszej połowy nie były zbyt efektowne, ale pod kontrolą Piasta.

 

W przerwie meczu w zespole Piasta miała miejsce zmiana. Na drugą połowę nie wyszedł już Katranis, a zastąpił go Holubek. Na początku tej odsłony gospodarze próbowali zaskoczyć gliwiczan, ale bez powodzenia. Po kwadransie wciąż było 0:0. Wtedy na murawie zameldował się Vida zmieniając Sappinena. Nie Węgier, ale Chrapek z Konczkowskim byli bohaterami akcji, która dała Piastowi pierwszego gola. Pierwszy uderzył z całej siły z 30 metra piłka odbiła się jednak od poprzeczki, dopadł do niej jeszcze Konczkowski i umieścił futbolówkę w bramce. Gliwiczanie poszli za ciosem i w 68 minucie zdobyli drugiego gola. Po koronkowej akcji Chrapek wyłożył piłkę Wilczkowi na 16 metr, a ten precyzyjnym strzałem podwyższył wynik na 2:0. Gospodarze próbowali jeszcze nawiązać walkę, ale jedynie postraszyli Placha, gdy strzał oddawał Mateusz Szwoch. Można powiedzieć, że na tym emocje się skończyły.

 

Piast wygrał po raz pierwszy w tym roku. Gliwiczanie czekali na przełamanie od końca listopada i jak najbardziej zasłużenie wywieźli trzy punkty z niezdobytego dotąd stadionu im. Kazimierza Górskiego. Wygrana dała gliwiczanom złapać oddech i oddalić się od strefy spadkowej.

 

Płock (Stadion im. Kazimierza Górskiego) – l3.02.2022, g. 12:30

Wisła Płock – Piast Gliwice 0:2 (0:0)

0:1 – 64` Martin Konczkowski (asysta Michal Chrapek),

0:2 – 68` Kamil Wilczek (asysta Michal Chrapek)

 

Wisła: 1. Krzysztof Kamiński – 15. Kristián Vallo (72, 92. Dominik Furman), 2. Damian Michalski, 25. Jakub Rzeźniczak, 77. Piotr Tomasik (81, 4. Adam Chrzanowski) – 32. Fryderyk Gerbowski (81, 16. Bartosz Zynek), 14. Mateusz Szwoch, 6. Damian Rasak – 11. Jorginho (61, 24. Marko Kolar), 8. Patryk Tuszyński, 20. Łukasz Sekulski.
W rezerwie: Piotr Zieliński, Radosław Cielemęcki, Filip Leśniak, Damian Zbozień, Dusan Lagator
Trener: Maciej Bartoszek

 

Piast: 26. František Plach – 5. Tomáš Huk, 4. Jakub Czerwiński, 2. Ariel Mosór – 20. Martin Konczkowski, 24. Tom Hateley, 6. Michał Chrapek (75, 28. Michał Kaput), 11. Rauno Sappinen (60, 10. Kristopher Vida), 92. Damian Kądzior (60, 77. Arkadiusz Pyrka), 98. Aléxandros Katránis (46, 14. Jakub Holúbek) – 18. Kamil Wilczek (88, 9. Alberto Toril).
W rezerwie: Karol Szymański. Michael Ameyaw, Constantin Reiner, Tihomir Kostadinov
Trener: Waldemar Fornalik

 

Sędziowali: Bartosz Frankowski z Torunia – Marcin Boniek i Jakub Winkler – Patryk Gryckiewicz.

VAR: Tomasz Kwiatkowski i Wojciech Myć

Widzów: 2516