Częstochowa – 10 grudnia 2021, 20:30
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 1:0 (0:0)
Bramka:
1:0 – 90` Mateusz Wdowiak

Bez punktu wraciła z Częstochowy drużyna Piasta. Gliwiczanie bowiem przegrali z Rakowem 0:1 po bramce straconej w 94 minucie gry. Taki wynik nie jest niespodzianką, ale to Piast miał więcej okazji w tym meczu na zdobycie bramki

Forma Piasta przed tym meczem była obarczona wielkim znakiem zapytania, bo nie dość, że gliwiczanie musieli przełożyć spotkanie z Radomiakiem, to jeszcze przystępowali do starcia z Rakowem po tym, jak kilkunastu zawodników przebyło covid. Waldemar Fornalik miał jednak do dyspozycji prawie wszystkich podstawowych graczy, więc ta jedenastka, która wyszła od pierwszej minuty wydawała się optymalna na ten moment. Raków natomiast ostatnio nie błyszczał. Częstochowianie w ostatnich pięciu meczach zdobyli pięć punktów, co zepchnęło ich na czwarte miejsce w tabeli, a na dodatek aż 8 zawodników znalazło się z różnych przyczyn poza kadrą.

Bardziej aktywni na początku spotkania byli gospodarze.W 5 miinucie Ivi Lopez dokładnie dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Niewulisa. Obrońca Rakowa przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką. To była jedyna sytuacja bramkowa w pierwszym kwadransie tego pojedynku. Piast natomiast zagroził miejscowym po rzucie rożnym, ale strzału nie udało się oddać. Po 20 minutach gliwiczanie cofnęli się na własną połowę, oddając inicjatywę rywalom i czekając na okazję do kontry. To nie było jednak nic nowego w wykonaniu drużyny z Okrzei. Tak też podopieczni Waldemara Fornalika grali niedawno z Lechem Poznań. W 25 minucie Raków przeprowadził akcję, która mogła zakończyć się golem. Z prawej strony piłkę w pole karne wrzucał Kun – strzelał Arak, ale był przy nim Czerwiński i dzięki temu piłka nie poleciała w światło bramki. Wreszcie w 26 minucie po składnej akcji Toril oddał celny strzał, ale Kovacević nie dał się zaskoczyć. W 37 minucie Piast stworzył sobie stuprocentową sytuację. Kądzior urwał się lewą stroną, zagrał wzdłuż linii bramkowej, gdzie nadbiegał już Toril – Hiszpan jednak nie trafił w piłkę. W końcówce pierwszej połowy Piast zagrał odważniej i byli gliwiczanie bliscy zdobycia gola. Po zagraniu Vidy strzelał Toril, a piłkę z linii bramkowej wybił Tudor, wyręczając swojego bramkarza, jeszcze Toril dobijał, ale bezkutecznie i tym samym w pierwszej połowie kibice goli nie zobaczyli.

W drugą połowę bardziej dynamicznie weszli gospodarze, którzy przez kilka minut okupowali wręcz pole karne Piasta, ale bez powodzenia. W końcu jednak gliwiczanie oddali grę od własnej szesnastki, a w 57. minucie Torilowi zabrakło kilkanaście centymetrów, by skierować piłkę do bramki Rakowa. Po 60. minucie goście na kilka chwil przejęli inicjatywę, czego efektem były dwa rzuty rożne, bez zagrożenia jednak. Potem to gospodarze mieli okazje, by zagrozić bramce pilnowanej przez Placha, gdy Ivi Lopez wykonywał rzut wolny sprzed linii pola karnego, ale skończyło się na obrońcach Piasta. Raków znów zaatakował, ale sytuację na objęcie prowadzenia mieli gliwiczanie. Po kontrze strzelał Toril, Kovacević odbił piłkę przed siebie, jeszcze dobijał Vida, ale uderzył prosto tam, gdzie stał bramkarz gospodarzy. To powinien być gol. W odpowiedzi Wdowiak znalazł się przed bramką, ale nie trafił nawet w jej światło. W 82 minucie Toril przejął piłkę na 40 metrze i nie zastanawiając się posłał ją w kierunku pustej brami, bo Kovacević wyszedł daleko przed linię. Zdążył jednak golkiper gospodarzy wrócić i wybić futbolówkę na róg. Końcówka meczu to nieustający napór częstochowian, który w 4. minucie doliczonego czasu gry przyniósł im zwycięskiego gola. W podbramkowym zamieszaniu ostatnim zawodnikiem, który dotknął piłki był Mateusz Wdowiak. Jego strzał nie był mocny, ale oddany z bliska, co zaskoczyło Plachai to Raków cieszył się z trzech punktów.

Raków: 1. Vladan Kovačević – 7. Fran Tudor, 6. Andrzej Niewulis, 3. Milan Rundić – 17. Mateusz Wdowiak, 20. Marko Poletanović, 8. Ben Lederman, 70. Fábio Sturgeon (88, 14. Daniel Szelągowski), 11. Ivi López (75, 71. Wiktor Długosz), 23. Patryk Kun – 18. Jakub Arak (78, 9. Sebastian Musiolik).
W rezerwie: Kacper Trelowski, Iwo Kaczmarski, Jordan Courtney-Parkins, Zoran Arsenić, Żarko Udovicić, Wiktor Długosz
Trener: Marek Papszun

Piast: 26. František Plach – 20. Martin Konczkowski, 2. Ariel Mosór, 4. Jakub Czerwiński, 98. Aléxandros Katránis – 10. Kristopher Vida, 18. Patryk Sokołowski, 17. Patryk Lipski (77, 24. Tom Hateley), 6. Michał Chrapek, 92. Damian Kądzior (89, 77. Arkadiusz Pyrka) – 9. Alberto Toril (89, 29. Nikola Stojiljković).
W rezerwie: Jakub Szmatuła, Mateusz Winciersz, Jakub Holubek, Michael Ameyaw, Tomasz Mokwa, Miguel Munoz
Trener: Waldemar Fornalik

żółte kartki: Niewulis – Hateley.

Sędziowali: Damian Kos – Dariusz Bohonos i Bartosz Heinig oraz Paweł Dziopak.
VAR: Paweł Pskit i Konrad Sapela.

widzów: 2577.