Gliwice, ul Okrzei – 07.03.2021, g. 12:30 W meczu 20 kolejki spotkań o mistrzostwo PKO BP
Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał Stal Mielec 2:1. Spotkanie źle zaczęło się
dla gliwiczan, bo już w 8 minucie goście za sprawą Aleksandra Kolewa objeli prowadzenie, ale
po zmianie stron bramki Patryka Lipskiego i Thiago Alvesa dały drużynie z Okrzei trzy punkty. Dla Stali każdy mecz jest już o życie, a z takimi zespołami
ciężko się gra. Zdawali sobie z tego sprawę gliwiczanie, ale i tak szybko
podarowali gościom gola. Już w 8 minucie Malarczyk zagrał tak niefortunnie,
że wypuścił sam na sam Koleva, który wykorzystał tę
sytuację i mielczanie objęli prowadzenie. Szybko strzelona bramka miała wpływ
na przebieg tego spotkania. Mielczanie bowiem
skupili się na obronie i kontrach, a gliwiczanie próbowali odrobić stratę.
Lepszą okazję na zdobycie bramki mieli jednak przyjezdni, W 38 min Domżalski
stanął oko woko z Placem, ten jednak nie dał się
pokonać. Już w przerwie Waldemar Fornalik zdecydował się
zostawić w szatni Vidę i wprowadzić za niego Alvesa.
Zanim Portugalczyk zdążył zapoznać się ze stanem murawy, jego koledzy
stworzyli sobie stuprocentowa sytuację. Najpierw strzelał Świerczok,
ale trafił prosto w bramkarza Stali, jeszcze dobijał Pyrka z podobnym
skutkiem. Za chwilę już próbował Alves, jednak
piłka przeszła obok słupka. Wydawało się, że gol dla gospodarzy jest kwestią
czasu, ale to goście mieli kolejną setkę. Getinger
uderzył z dystansu, świetnie interweniował Plach,
jeszcze dobijał Jankowski, ale znów na posterunku był bramkarz Piasta.
Wreszcie w 61. minucie arbiter podyktował rzut
wolny. Szczęścia spróbował Lipski, który fantastycznie uderzył i Rafał
Strączek nie miał kompletnie żadnych szans na obronę tego strzału. Mielczanie
mogli szybko odpowiedzieć, ale znów Plach
potwierdził, że powołanie do kadry Słowacji to nie przypadek. Bramkarz Piasta
w imponującym stylu wybronił strzał Matrasa. W 72
minucie Świerczok wpadł z piłką w pole karne Stali,
dograł do Alvesa, a ten wpakował piłkę już do
pustej bramki. W poprzednich spotkaniach bywało tak, że Piast przechylał
szalę w końcówkach. Teraz to rywal miał szansę, by urwac
punkty gliwiczanom. Jużw dolicoznym
czasie gry Stal miała dwie stuprocentowe okazje podczas jednej akcji i za
każdym razem fantastycznie interweniował Frantisek Plach. Bramkarz Piasta tym samym zapracował sobie miejsce
w jedenastce kolejki. Dzięki trzem zdobytym punktom Piast przesunął się na 9.
miejsce w tabeli. Piast: 26. František Plach – 20. Martin Konczkowski,
34. Piotr Malarczyk (82, 5. Tomáš Huk), 4. Jakub
Czerwiński, 14. Jakub Holúbek – 77. Arkadiusz Pyrka
(69, 16. Dominik Steczyk), 18. Patryk Sokołowski,
3. Tomasz Jodłowiec (46, 17. Patryk Lipski), 6. Michał Chrapek (75, 19.
Sebastian Milewski), 10. Kristopher Vida (46, 7.
Tiago Alves) – 70. Jakub Świerczok. Stal: 13. Rafał Strączek – 2. Albin Granlund, 21. Mateusz Matras,
5. Mateusz Żyro, 6. Marcin Flis, 23. Krystian Getinger
– 10. Mateusz Mak (57, 77. Maciej Jankowski), 20. Grzegorz Tomasiewicz, 7.
Maciej Domański (72, 96. Robert Dadok), 17. Petteri Forsell (72, 9. Andreja Prokić) – 92. Aleksandyr Kolew (57, 99.
Łukasz Zjawiński). żółte kArtki: Zjawiński, Flis. sędziował: Damian Kos
(Gdańsk) - Sebastian Mucha oraz Dariusz Bohonos - Łukasz
Karski. VAR: Paweł Raczkowski oraz Adam Kupsik. |