Wrocław - 23.09.2018, godz. 15:30
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 4:1 (1:0)
1:0 – 41’Robert Pich
2:0 – 47’Piotr Celeban
2:1 – 60’Jakub Czerwiński (asysta Gerard Badia)
3:1 – 76’Marcin Robak
4:1 – 87’ Mateusz Cholewia

Bez punktów i z trzema straconym bramkami wrócili z Wrocławia zawodnicy Piasta. Gliwiczanie przegrali bowiem w  9. kolejce ze Śląskiem 1:4. Honorową bramkę dla gliwiczan zdobył Jakub Czerwiński.   

Waldemar Fornalik w tym sezonie unika mieszania w składzie, ale tym razem zdecydował się od początku wpuścić na plac gry Gerarda Badię, który ostatnio głównie wchodził z ławki. I nie uczynił to dlatego, że Katalończyk narzekał po meczu z Arką, że nie gra od pierwszej minuty.  Niewątpliwie szkoleniowiec w ten sposób jeszcze chciał  wzmocnić ofensywę swojego zespołu. W zespole Śląska od początku natomiast zagrał Jakub Łabojko – wychowanek Piasta, któremu jednak nie dane było zaliczyć choćby jednego występu w seniorach klubu z Okrzei.

W pierwszych minutach groźniejsze akcje przeprowadzali gospodarze, ale  tego można było się spodziewać. Wrocławianie  musieli ten mecz wygrać. Gliwiczanie pod taką presją nie byli.  Mogli więc spokojnie czekać na swoją szansę.  Po kwadransie gra się już wyrównała, ale okazji z gatunku bramkowych żadna ze stron nie potrafiła sobie długo stworzyć, bo strzału Chrapka z 20 metra zaliczyć do takiej sytuacji nie można. W 24 minucie gliwiczanie  wykonywali pierwszy rzut rożny, a ten fragment gry jest w tym sezonie dla Śląska słabą stroną. Po rogach gospodarze stracili już sześć goli. Tym razem jednak zachowali czyste konto, choć Korun oddał strzał. W 30 min Papadopulos obrócił się przed polem karnym i uderzył, ale piłka przeszła nad poprzeczką. Goście kontrolowali przebieg tego spotkania do 42 min. Wtedy to Dziczkowi przytrafiła się strata, piłkę przejął Robak – napastnika Śląska udało się obrońcom Piasta zablokować, ale futbolówka trafiła pod nogi Picha, który mocnym strzałem pokonał Placha.  Gospodarze chcieli pójść za ciosem i byli bliscy szczęścia. W doliczonym czasie gry Robak trafił w słupek.

Gliwiczanie w tym sezonie już wychodzili z takich kłopotów. Potrafili nawet odrobić straty na trudnym terenie w Poznaniu. Niestety już na początku drugiej połowy po dośrodkowaniu z rogu Chrapka – Celeban strzałem głową podwyższył wynik na 2:0 i tym samym poprzeczka dla gości powędrował wyżej. Piast odpowiedział strzałami z dystansu Dziczka i Hateleya nie przyniosło to jednak zmiany wyniku i już w 55 min Waldemar Fornalik zdecydował się dokonać pierwszej zmiany. Za Dziczka na murawie pojawił się Jodłowiec. To po faulu na nim w 60 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla przyjezdnych. Egzekwował go Badia, a kapitalnym strzałem głową popisał się Czerwiński, zdobywając kontaktową bramkę. Za chwilę powinno być już 2:2. Sam na sam ze Słowikiem stanął Valencia, ale Ekwadorczyk strzelił wprost w bramkarza gospodarzy. W 67 min Valencia miał jeszcze lepszą sytuację.  Po nieudanej pułapce ofsajdowej gracz Piasta znów stanął oko w oko ze Słowikiem, ale nawet nie trafił w bramkę. Gliwiczanie naciskali jednak coraz mocniej i wyrównująca bramka wisiała w powietrzu. Bliżsi jednak strzelenia gola byli miejscowi. W 73 min po błędzie Kirkesova – Dankowski zagrał idealnie do Picha, ale ten nie trafił w  bramkę.  Chwilę później jednak Śląsk prowadził 3:1. Po trochę przypadkowym zagraniu, piłkę na 6 metrze przejął Robak i umieścił ją w siatce. Sędzia jeszcze weryfikował tę sytuację, ale ostatecznie wskazał na środek boiska. W 87 min Mateusz Cholewiak wykończył akcję Picha, ustalając wynik na 4:1.

Podopieczni Waldemara Fornalika dołączyli do tych drużyn z górnej części tabeli, które pomogły odbić się od dna słabo do tej pory spisujących drużyny. Niestety była to najwyższa porażka w tym sezonie.

Piast: 26. František Plach – 5. Marcin Pietrowski, 88. Uroš Korun, 4. Jakub Czerwiński, 2. Mikkel Kirkeskov – 21. Gerard Badía (80, 7. Aleksander Jagiełło), 6. Tom Hateley, 10. Patryk Dziczek (56, 3. Tomasz Jodłowiec), 17. Joel Valencia, 11. Jorge Félix (72, 19. Mateusz Mak) – 27. Michal Papadopulos.
W rezerwie: 1 Jakub Szmatuła, 25 Aleksandar Sedlar, 20 Martin Konczkowski, 9 Piotr Parzyszek
Trener: Waldemar Fornalik

Śląsk: 27. Jakub Słowik – 28. Łukasz Broź, 3. Piotr Celeban, 14. Wojciech Golla, 4. Đorđe Čotra – 30. Kamil Dankowski (74, 11. Mateusz Cholewiak), 21. Jakub Łabojko, 6. Michał Chrapek (84, 10. Farshad Ahmadzadeh), 31. Maciej Pałaszewski (67, 23. Mateusz Radecki), 16. Róbert Pich – 9. Marcin Robak.
W rezerwie: 1 Jakub Wrąbel - 32 Igors Tarasovs, 25 Damian Gąska 2,  Arkadiusz Piech
Trener: Tadeusz Pawłowski

żółte kartki: Łabojko, Radecki – Papadopulos, Valencia.

Sędziowali: Krzysztof Jakubik (Siedlce) - Konrad Sapela i Krzysztof Myrmus. - Paweł Horożaniecki.
VAR - Paweł Raczkowski i Michał Obukowicz.

widzów: 7613.