11
listopada 2018, 15:30 – Kielce (Suzuki Arena) W meczu kończącym pierwszą część sezonu – Piast przegrał na wyjeździe z Koroną 0:1. Jedynego gola w tym meczu zdobył zawodnik, którego najbardziej obawiał się Waldemar Fornalik – Elia Soriano. Gliwiczanie, po bardzo dobrym meczu z Wisłą Kraków jechali do Kielc w roli faworyta, ale nie zdecydowanego. Gospodarze tez mieli swoje atuty, a ten najistotniejszy to był ich stadion i w pełni to wykorzystali W początkowej fazie tego spotkania to goście prezentowali się lepiej. Szybko nawet Jakub Czerwiński umieścił piłkę w bramce, ale gol nie został uznany, gdyż arbiter uznała, że obrońca Piasta był na spalonym. Gliwiczanie długo mieli więcej z gry, szukali swojej szansy w ataku pozycyjnym. Gospodarze zaczęli grac bardziej odważnie po 30 minucie. Wtedy to Matej Pucko znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Piasta, ale górą był Frantisek Plach. Chwilę później gorąco zrobiło się pod drugą bramką, ale uderzenie dobrze dysponowanego i bardzo aktywnego Joela Valencii zostało zablokowane. Mecz robił się coraz ciekawszy . To była emocjonująca część spotkania, która została okraszona bramką dla czujących się coraz pewniej koroniarzy. W 38. minucie, precyzyjne górne podanie Marcina Cebuli bezlitośnie wykorzystał Elia Soriano, popisując się precyzyjnym lobem nad bezradnym Plachem. Zaraz po przerwie gospodarze mogli prowadzić 2:0, ale mocny strzał Bartosza Rymaniaka w znakomity sposób obronił Plach. To był jasny sygnał, że miejscowi poszukają podwyższenia skromnego prowadzenia, ale jak pokazały następne minuty – nie za wszelką cenę. Wynik próbował zmienić Waldemar Fornalik, który zdecydował się posłać w bój Piotra Parzyszka i Denisa Gojko. Zbyt wolne i przewidywalne budowanie ataków nie pomogło przyjezdnym. Nie potrafili oni znaleźć sposobu na kontrolujących przebieg rywalizacji zawodników Lettieriego, co w efekcie dało Koronie trzy punkty. Natomiast Piast po porażce zsunął się na piąte miejsce w tabeli i na tej lokacie gliwiczanie spędzą reprezentacyjną przerwę. 11
listopada 2018, 15:30 – Kielce (Suzuki Arena) Piast: 26.
František Plach – 20. Martin Konczkowski, 4. Jakub Czerwiński, 25. Aleksandar
Sedlar, 2. Mikkel Kirkeskov – 7. Aleksander Jagiełło (56, 77. Denis Gojko),
6. Tom Hateley, 10. Patryk Dziczek, 17. Joel Valencia (46, 9. Piotr
Parzyszek), 11. Jorge Félix (80, 14. Karsten Ayong) – 27. Michal Papadopulos. Korona: 25.
Matthias Hamrol – 26. Bartosz Rymaniak, 33. Iván Márquez, 23. Elhadji Pape
Diaw, 21. Łukasz Kosakiewicz – 27. Matej Pučko, 5. Adnan Kovačević, 13.
Oliver Petrak (71, 14. Jakub Żubrowski), 8. Mateusz Możdżeń, 7. Marcin Cebula
(82, 10. Ivan Jukić) – 89. Elia Soriano (88, 31. Zlatko Janjić). żółte kartki: Rymaniak – Papadopulos, Czerwiński, Gojko, Sedlar, Kirkeskov. sędziował:
Mariusz Złotek (Stalowa Wola) - Marcin Borkowski, Sebastian Mucha. Sędzia
techniczny - Jacek Małyszek. widzów: 6525. |