Płock (Stadion im. Kazimierza Górskiego) – 02.04. 2018, g. 15:30

Wisła Płock – Piast Gliwice 1:0 (0:0)

Bramka:

1:0 – 87` Alan Uryga

 

Po sześciu nieprzegranych na boisku meczach, zawodnicy Piasta zeszli z  murawy pokonani. Drużyną, której udało się znaleźć sposób na gliwiczan jest Wisła Płock. Zwycięską bramkę dla gospodarzy w 87 min zdobył Alan Uryga.

 

Przed przerwą na reprezentację gliwiczanie notowali passę bez straconego gola, jakiej jeszcze żadnej drużynie  w tym sezonie się nie udało. Dodatkowo podopieczni Waldemara Fornalika grali coraz lepiej i wydawało się, że spokojnie poradzą sobie z Wisłą Płock, która swój cel, jakim było zapewnienie sobie gry w grupie mistrzowskiej już osiągnęła.

 

Od początku był to wyrównany mecz, a oba zespoły miały problem ze stworzeniem sobie sytuacji po której mogłaby paść bramka. Pierwszą taką okazję wypracował sobie Piast. W 24 minucie Badia dośrodkował w pole karne, tam najwyżej skoczył Szczepaniak, ale jego strzał obronił Dahne. Gospodarze odpowiedzieli niecelnym uderzeniem z dystansu Furmana. W 31 minucie Dźwigała strzelał głową, ale świetnie spisał się Szamtuła, piąstkując piłkę na róg. Chwilę później Furman dośrodkowywał z narożnika boiska, także głową uderzał – tym razem Uryga, ale na szczęście dla gości piłka przeszła obok słupka. Potem gliwiczanie przerzucili ciężar gry na połowę rywala, co w 39 minucie przełożyło się na atomowe uderzenie Badii, po którym poprzeczka jeszcze długo potem drżała. Płocczanie nie potrafili sobie wypracować sytuacji bramkowej z akcji, bo po raz kolejny kapitalnie w defensywie grał Czerwiński wspomagany przez resztę kolegów.  W 43 minucie okazje do pokazania swoich nieprzeciętnych umiejętności strzeleckich miał Semir Stilić. Bośniak wykonywał rzut wolny, a że odległość od bramki Piasta wynosiła tylko 20 metrów, postanowił uderzyć. Poradził sobie jednak z tym strzałem Szmatuła. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.

 

Po zmianie stron długo nic godnego odnotowania nie wydarzyło się na murawie. Zawodnicy obu zespołów walczyli, aby wypracować sobie jakąś okazję, ale najczęściej akcje kończyły się stratą piłki. Wreszcie w 73 minucie najpierw Szmatuła z trudem odbił piłkę po strzale Michalaka, a zaraz potem Dahne na róg sparował uderzenie Badii. Czym było bliżej końca tego spotkania tym lepiej prezentowali się gospodarze. W 80 minucie Michalak trafił w poprzeczkę. Siedem minut później po zagraniu z rogu – Uryga wbiegł w pole karne z 16 metra, zupełnie tym zaskakując zawodników Piasta i strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Gliwiczanom  zabrakło już czasu i chyba tez pomysłu, jak choćby doprowadzić do wyrównania.

 

Porażka ta mocno skomplikowała drużynie Piasta sytuację w tabeli. Po zwycięstwie Termaliki przewaga nad strefą spadkową wynosi bowiem już tylko 2 punkty. Kończący rundę zasadniczą mecz z Niecieczą będzie więc pojedynkiem  o przysłowiowe sześć punktów.

 

Płock (Stadion im. Kazimierza Górskiego) – 02.04. 2018, g. 15:30 –

Wisła Płock – Piast Gliwice 1:0 (0:0)

Bramka:

1:0 – 87` Alan Uryga

 

Wisła: 30. Thomas Dähne – 20. Cezary Stefańczyk, 18. Alan Uryga, 14. Adam Dźwigała, 9. Arkadiusz Reca – 7. Nico Varela, 4. Damian Szymański, 8. Dominik Furman, 23. Semir Štilić (68, 77. Konrad Michalak), 10. Giorgi Merebaszwili (83, 96. Jakub Łukowski) – 16. Oskar Zawada (74, 29. José Kanté).

W rezerwie: 28.Bartłomiej Gradecki, 5.Bartłomiej Sielewski, 17.Damian Byrtek, 6.Damian Rasak

Trener: Jerzy Brzęczek

 

Piast: 1. Jakub Szmatuła – 20. Martin Konczkowski, 88. Uroš Korun, 4. Jakub Czerwiński, 5. Marcin Pietrowski – 21. Gerard Badía, 33. Tomasz Jodłowiec, 6. Tom Hateley, 12. Saša Živec (57, 17. Joel Valencia) – 44. Mateusz Szczepaniak (67, 27. Michal Papadopulos), 10. Karol Angielski (79, 14. Konstantin Vassiljev).

W rezerwie: Frantisek Plach, 2. Mikkel Kirkeskov, 3.Denis Gojko, 16.Patryk Dziczek

Trener: Waldemar Fornalik

 

żółta kartka: Szczepaniak.

 

Sędziowali: Mariusz Złotek – Radosław Siejka i Marcin Hankiewicz – Paweł Malec (Stalowa Wola).

VAR: Szymona Marciniak i Paweł Sokolnicki

widzów: 2718.