28 lutego 2018, 20:30 – Gdynia (Stadion Miejski)

Arka Gdynia – Piast Gliwice 0:0

 

Z jednym punktem wróciła z Gdyni drużyna Piasta, po tym jak gliwiczanie bezbramkowo zremisowali  z tamtejszą  Arką.

 

W pierwszej połowie więcej sytuacji bramkowych stworzyli sobie gospodarze za sprawą Rubena Jurado. Po przerwie tych okazji więcej mieli gliwiczanie, ale zabrakło skuteczności Papadupolosowi i szczęścia Żivcowi, który trafił w poprzeczkę.

 

Choć gliwiczanie w ostatnich dwóch meczach zaprezentowali się z dobrej strony, to Waldemar Fornalik zdecydował się dokonać roszad w składzie. Niewątpliwie  było to spowodowane też kulminacją meczów. W Gdyni od pierwszej minuty na murawie pojawili się Vassiljev, i Valencja, kosztem Badii i Angielskiego.

 

Od początku tego spotkania bardziej aktywni byli gospodarze, ale długo nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji. Pierwszy celny strzał oddali goście. W 19 minucie z dystansu uderzył Hateley, ale pewnie wybronił to bramkarz Arki. Chwilę później – Ruben Jurado miał stuprocentową sytuację, aby wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie. Hiszpan będąc kilka metrów przed bramką – przestrzelił. Były napastnik Piasta zresztą  stale nękał  Jakub Szmatułę. W 27 minucie Ruben uderzył z pierwszej piłki, minimalnie pudłując. Tuz przed końcem pierwszej połowy Valencja zagrał prostopadła piłkę do Jodłowca, ten  mimo ostrego kata zdecydował się uderzyć, ale trafił tylko w boczną siatkę. Pierwsza połowa ze wskazaniem na gospodarzy zakończyła się jednak bezbramkowym remisem.

 

W przerwie w szatni został Valencja, a za niego wszedł Papadopulos. Obraz gry jednak się nie zmienił. Stroną przeważającą dalej byli gospodarze, ale klarownej sytuacji nie potrafili sobie wypracować, m.in. dzięki bardzo dobrej grze Czerwińskiego i mądrej Jodłowca.  W 57 minucie sędzia skorzystał z VAR, po tym jak gospodarze reklamowali ręką w polu karnym Piasta, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia ze strony gliwiczan. Czym było bliżej końca meczu, tym groźniej atakowali goście, a ciężar gry na siebie wziął Vassiljev, który w 72 minucie idealnie zagrał z rzutu wolnego na głowę Czerwińskiego, ten jednak posłał piłkę nad poprzeczką. Po chwili Estończyk obsłużył Papadopulosa, ten jednak trafił tylko w boczną siatkę.  W odpowiedzi  Esquede uderzył z dystansu, Szmatuła odbił piłkę przed siebie, ale na szczęście nikogo nie było na dobitkę. Zaraz potem Papadopulos umieścił piłkę w bramce, jednak był na pozycji spalonej zawodnik Piasta. W 81 minucie Waldemar Fornalik zdecydował się rzucić do boju swojego trzeciego napastnika – Mateusza Szczepaniak. Trener postawił więc wszystko na jedną kartkę. W 85 minucie mogło przynieść to efekt. Wtedy to Papadopulos miał wyborną okazje, aby zdobyć gola, ale strzelił zbyt czytelnie, by pokonać Steinborsa. Za chwilę Żivec trafił w poprzeczkę.  Pod koniec gospodarze nastawili się na obronę tego wyniku, który przede wszystkim pozwalał im zachować przewagę na resztą drużyn broniących się przed spadkiem. Goście zdobyli punkt, który nie pogarsza, ani nie poprawia ich sytuacji w tabeli, ale warto podkreślić, że to był ich trzeci z rzędu mecz w któ®ym nie stracili gola.

 

28 lutego 2018, 20:30 – Gdynia (Stadion Miejski)

Arka Gdynia – Piast Gliwice 0:0

 

Arka: 1. Pāvels Šteinbors – 2. Tadeusz Socha, 29. Michał Marcjanik, 28. Frederik Helstrup, 23. Marcin Warcholak – 10. Mateusz Szwoch, 90. Andrij Bohdanow (74, 18. Krzysztof Janus), 6. Antoni Łukasiewicz (37, 4. Dawid Sołdecki), 14. Michał Nalepa, 13. Grzegorz Piesio – 9. Rubén Jurado (67, 16. Enrique Esqueda).

Rezerwowi Arki: Krzysztof Pilarz, Krzysztof Sobieraj, Adam Marciniak, Siergiej Kriwiec

Trener: Leszek Ojrzyński

 

Piast: 1. Jakub Szmatuła – 20. Martin Konczkowski, 88. Uroš Korun, 4. Jakub Czerwiński, 5. Marcin Pietrowski – 17. Joel Valencia (46, 27. Michal Papadopulos), 33. Tomasz Jodłowiec, 6. Tom Hateley, 14. Konstantin Vassiljev (82, 10. Karol Angielski), 12. Saša Živec – 44. Mateusz Szczepaniak (88, 21. Gerard Badía).

Rezerwowi Piasta: Frantisek Plack, Dario Rugasević, Patryk Dziczek, Denis Gojko.

Trener: Waldemar Fornalik

 

żółte kartki: Socha, Nalepa, Szwoch – Valencia, Konczkowski, Papadopulos.

 

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork) – Tomasz Niemirowski i Marek  Arys – Łukasz Karski
VAR Tomasz Kwiatkowski i Marcin Boniek

 

widzów: 3074