Bydgoszcz, ul. Gdańska – 30.10.2011 r. Godz. 19:00. Bramki: W meczu kończącym pierwszą część sezonu 2011/12 Piast grając w Bydgoszczy, zremisował z Zawiszą 1:1. Wynik meczu dla gliwiczan otworzył Litwin, Gediminas Paulauskas dla którego było to pierwsze trafienie od kiedy trafił do Polski. Od 43 min Piast grał w 10. po tym jak czerwoną kartkę za taktyczny faul zobaczył Łukasz Krzycki. Wyrównująca bramka padła w 90 min, a przypisujemy ją Michałowi Masłowskiemu, zawodnikowi, który to spotkanie zaczynał na ławce rezerwowej. Pojedynek ten miał dwa oblicza. W pierwszej połowie dominował Piast, po przerwie lepszy był Zawisza. Dwa oblicza Piasta
Po nieudanym meczu z Gieksą Katowice Marcin Brosz posadził na ławce Mariusza Zganiacza. Do łask przywrócony został natomiast Mateusz Bodzioch. Do wyjściowej jedenastki wrócili też rekonwalescenci: Gediminas Paulauskas i Łukasz Krzycki. Pauzującego za żółte kartki Podgórskiego zastąpił Tomasz Bzdęga. Trenerzy nie zdecydowali się natomiast na wstawienie do bramki Jakuba Szmatuły. Zmian więc w wyjściowej jedenastce było sporo. W zespole Zawiszy tych korekt było mniej w porównaniu do ostatniego starcia z Wartą Poznań, choć w na rozgrzewce urazu doznał Gevorgyan, zastąpił go Jackiewicz. Już w 2 min gospodarze przeprowadzili akcję prawą stroną, zakończonej dograniem w pole karne, po której dobrze zachował się Trela, uprzedzając czekającego na 7 metrze na piłkę Wójcika. W 6 min Urban zagrał do Jurado, ten uderzył z pierwszej piłki z 20 metrów, pewnie jednak wyłapał ten strzał Witan. Po raz drugi Jurado spróbował szczęścia w 12 min, ale tym razem nie trafił w światło bramki. Zaraz potem gliwiczanie stworzyli sobie kolejną okazję na zmianę wyniku. Celnie przymierzył Urban, ale bramkarz Zawiszy na raty wprawdzie, ale wybronił to uderzenie oddane z ponad 25 metrów. Zespół Marcina Brosza w tym okresie prezentował się lepiej od bydgoszczan, co zostało podkreślone kolejnym celnym strzałem zza linii pola karnego, tym razem w wykonaniu Kędziory. W 19 min Urban zmarnował pierwszą w tym meczu stuprocentową sytuację. Słowak został na chwilę pozostawiony bez opieki na 10 metrze, ale przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W 25 min Jurado wykorzystał swoją przewagę techniczną i oddal strzał z narożnika pola karnego z trudem wybroniony przez Witana. Za chwilę, po rogu dobrze uderzył Bodzioch, Klofik z linii bramkowej wybił jednak piłkę. Przewaga Piasta w tym okresie gry nie podlegała dyskusji. Gospodarze robili wrażenie wręcz zagubionych, nie potrafiąc nawet dobrze wybić piłki z własnego przedpola. Konsekwencją tego był gol zdobyty w 29 min. Rzut rożny wykonywał Urban, świetnie w polu karnym zachował się Paulauskas, który głową z 7 metrów skierował piłkę do siatki. W 38 min gospodarze wyszli z kontrą po której niespodziewanie, po prostopadłym podaniu Jackiewicz znalazł się w sytuacji sam na sam, ale kapitalnie zachował się Trela, który wyszedł i nogami obronił strzał napastnika Zawiszy. W 43 min Krzycki tuż przed linią pola karnego powalił na ziemię wychodzącego na czystą pozycję Wójcika, za co zobaczył od razu czerwoną kartkę. Z wolnego uderzał Skrzyński, uczynił to dobrze, ale jeszcze lepiej zachował się Trela broniąc mocny strzał kapitana Zawiszy. Na przerwę gliwiczanie schodzili z przewagą jednego gola, ale stratą jednego zawodnika. Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły ze zmianami. W zespole Zawiszy plac gry opuścił niewidoczny Klofik. Zaskakująca natomiast była roszada w Piaście. Dobrze spisującego się Jurado, zastąpił Zganiacz. To szybko jednak zeszło na drugi plan, bo już w 47 min prawie, że z linii pola karnego z rzutu wolnego uderzał Urban, Witan nie dał się jednak zaskoczyć. Za chwilę Zawistowski, także po wolnym trafił w boczną siatkę. W 54 min krytykowany przez komentatorów Orange Sport, Pavol Cicman, samodzielnie wypracował sobie sytuację bramkową, celnie strzelił, ale bramkarz Zawiszy wyszedł zwycięsko z tej opresji. Gliwiczanie, mimo że grali w osłabieniu, dalej nadawali ton grze. W 57 min Bzdęga trafił w boczną siatkę. Był po tej akcji kolejny róg, ale nie zakończony golem. W odpowiedzi celnie przymierzył Zawistowski, ale zbyt lekko, by pokonać dobrze dysponowanego w tym dniu Trelę. W 61 min po akcji Błąda, Leśniewski z kilku metrów nie trafił w światło bramki. Napięcie rosło coraz bardziej, a mecz robił się coraz ciekawszy. Rosła też przewaga gospodarzy, ale bez efektu bramkowego. W 68 min bydgoszczanie zamknęli Piasta w polu karnym ale szczęśliwie i skutecznie wybronili się gliwiczanie. W 72 min Skrzyński z 5 metrów nie trafił w światło bramki. Gra zaczynał przypominać obronę Częstochowy, Marcin Brosz próbował to zmienić, wprowadzając na plac boju wypoczętego Marcina Pietronia. Potem asygnował do gry doświadczonego Buryana, po to, by bronić wyniku. W 83 min z 18 metrów uderzył Leśniewski, piłka przeszła metr obok słupka bramki Piasta. W końcówce spotkania Pulauskas miał okazję, także po rogu podwyższyć wynik na 2:0. Nie udało się, ale zaraz potem Trela wybronił strzał Ilkowa-Gołębia. Ledwie 30 sekund później bramkarz Piasta wybił piłkę na 30 metr, tam przejął ją Masłowski, napastnik Zawiszy okiwał Zganiacza i uderzył mocno, doprowadzając do remisu. Remis ten zepchnął Piasta na IV miejsce w ligowej tabeli, ale z drugiej strony pozwolił zachować ścisły kontakt z całą czołówką I ligi. Runda rewanżowa zapowiada się bardzo ciekawie, a zaczyna się już w za tydzień Grzegorz Muzia Piast: 12 Dariusz Trela – 18. Gediminas Paulauskas, 14. Adrian Klepczyński, 15. Łukasz Krzycki (k), 5. Mateusz Bodzioch – 7. Tomasz Bzdęga (71` 9. Marcin Pietroń), 4. Mateusz Matras, 8. Rudolf Urban 16. Pavol Cicman (78` 20. Jan Buryán), 22. Rubén Jurado (46` 6. Mariusz Zganiacz) – 24. Wojciech Kędziora. Zawisza: 1 Andrzej Witan – 4 Michał Ilków-Gołąb, 27 Błażej Jankowski, 13 Łukasz Skrzyński (k), 22 Paweł Oleksy, 11 Adrian Błąd, 26 Martin Ekwueme, 5 Paweł Zawistowski, 7. Patryk Klofik (46` 20. Rafał Leśniewski), 9 Jakub Wójcicki, 28 Kamil Jackiewicz (69` 6. Michał Masłowski) Żółte kartki: 47`Łukasz Skrzyński, 84`Paweł Zawistowski – 38` Adrian Klepczyński, 82` Marcin Pietroń Sędziowali: Tomasz Radkiewicz – Arkadiusz Śpiewak, Maciej Majewski Zbigniew Dobrynin (ZPN Łódź) RELACJA LIVE Cały czas Zawisza atakuje bramkę Piasta Masłowski uderzył z dystansu i Zawisza ma jeszcze szansę na wygranie tego meczu! 1:1 !!!!!!! Ilków-Gołąb z 25 metrów, fenomenalnie Trela! Strzał Masłowskiego broni Trela. Rzut rożny dla Zawiszy. Żółtą kartką ukarany został Zawistowski. Szansę miał Leśniewski. Uderzył minimalnie niecelnie. Za faul w środku pola ukarany żółta kartką Pietroń. Kolejna pozycja spalona zawodnika Zawiszy. Ostatnia zmiana w zespole gości, Buryan za Cicmana. Z narożnika boiska dośrodkowywał Zawistowski. Po raz kolejny nikt nie dosięgnął piłki. Tempo meczu opadło. Masłowski strzela bardzo niecelnie. Z rzutu wolnego wznawiali Niebiesko-czarni. Piłkę tuż przy słupku otrzymał Skrzyński, który nie sięgnął piłki. Na boisku w zespole gości pojawia się Pietroń, w miejsce Bzdęgi. Piłkarze Zawiszy cały czas atakują. Goście są zamknięci we własny polu karnym. Z rzutu rożnego wznawiał Zawisza. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę wybili obrońcy Piasta. Wkrótce Ekwueme wrzucał w pole karne Zawiszy, a piłki do siatki nie skierował Leśniewski. W miejsce Jackiewicza pojawia się Michał Masłowski. Ilków-Gołąb dośrodkowywał z prawej strony.. piłka leciała za kołnierz Treli, końcami palców na rzut rożny. Piłkarze Zawiszy starają się doprowadzić do do wyrównania. Brakuje im jednak szczęścia. Niecelne uderzenie Błąda. Za mocne podanie do Jackiewicza. Lewą stroną pognał Błąd, wstrzelił piłkę w pole karne. Piłkę z 3 metrów nie potrafił skierować Leśniewski, który ledwo ją dotyka. Kontrę Zawiszy wyprowadzał Ilków-Gołąb. Biegnąc wzdłuż linii bocznej wypuścił piłkę w aut. Sprzed pola karnego uderzył Zawistowski. Trela bez problemu obronił ten strzał. Piłkarze Zawiszy nie mogą sobie poradzić z drużyną Piasta Gliwice, która gra w "10". Złe zagranie Jackiewicza do Wójcickiego i Zawisza stracił szansę na udaną kontrę. Uderza Bzdęga, po rękach Witana piłka ląduje w bocznej siatce. Matras przecina podanie do Leśniewskiego. 54′ Ważne zdarzenie Groźna sytuacja Piasta, Cicman zwiódł Wójcickiego uderzał po krótki rogu. Kapitalnie broni Witan! Na dzisiejszy mecz sprzedano 3850 - poinformował spiker. Dośrodkowywał w pole karne Wójcicki. Piłki nie sięgnął żaden z Zawiszaków. Piłkę w pole karne wrzucał Ekwueme, na nieszczęście dla Bydgoszczan dobrze interweniowali obrońcy. Chwilę później rzut rożny wywalczył Paweł Oleksy. Zawistowski uderzył z rzutu wolnego w boczną siatkę bramki Piasta. Za faul przed polem karnym żółtym kartką został ukarany Łukasz Skrzyński. Piłkarze rozpoczęli drugą połowę meczu. Na boisku pojawia się Leśniewski, a zastąpi on Patryka Klofika. Piłkarze obu drużyn pojawiają się na murawie. 47′ Zakończenie I połowy Sędzia zakończył pierwszą połowę meczu. Do przerwy Zawiszy Bydgoszcz przegrywa z Piastem 0:1, ale goście mecz ten kończyć będą w dziesiątkę. Emocji przy Gdańskiej z pewnością nie zabraknie! Zapraszamy na drugą połowę meczu za około 15 minut. Ekwueme z 20 metrów minimalnie obok. Z rzutu wolnego uderzał Skrzyński. Strzał kapitana Zawiszy broni Trela. Korner dla Zawiszy. Sędzia dolicza 2 minuty. Na czystą pozycję wychodził Wójcicki.... fauluje go Krzycki i za to otrzymuje czerwoną kartkę. Sprzed pole karnego uderzał Wójcicki. Strzał napastnika Zawiszy wybił obrońca dobijał Jacieiwicz - niecelnie. Zawodnicy Piasta dominują na boisku. Kędziora faulowany przez Skrzyńskiego. Z rzutu wolnego Piast. Posłaną piłkę w szesnastkę Zawiszy wybił Witan. Żółty kartonik dla Klepczyńskiego. Z dystansu Zawistowski, obok bramki Piasta. Na spalonym po raz kolejny Jakub Wójcicki. Podopieczni Janusza Kubota z pewnością nie poddadzą się, ponieważ w przypadku zwycięstwa Zawisza zostanie Mistrzem Jesieni. Prostopadłe podanie Błąd, w sytuacji sam na sam Jackiewicz trafia w nogi Trelii. Z narożnika boiska wznawiał Piast. W polu karnym najlepiej odnalazł się Paulauskas i umieścił piłkę w siatce. 0:1 dla Piasta Z dystansu Klofik, wysoko nad bramką. Mati: Kibiców na stadionie jest około 5000. Kontra Zawiszy. Piłkę otrzymał Błąd, który popędził w kierunku bramki Piasta. Powstrzymywany był nieprzepisowo przez obrońcę Piasta i po szansie dla Niebiesko-czarnych. Bodzioch uderza z głowy, piłkę z linii bramkowej wybija Patryk Klofik! Piast w natarciu. Na spalonym Wójcicki. Cicman uderzył nad bramką Witana. Dużo chaosu w poczynaniach obu zespołów. 19′ Ważne zdarzenie Niedokładne wznowienie akcji przez Witana, groźna akcje Gliwiczan. Na szczęście dla gospodarzy piłkę bardzo niecelnie uderza Ruben Jurado. Bzdęga okiwał Klofika i uderzył w kierunku brami Zawiszy. Strzał ten odbił się jednak od jednego z obrońców Zawiszy i Piast miał rzut rożny po którym, nie stworzył zagrożenia. Jankowski wybija w aut przerywając akcję Piasta. Paulauskas zagrywał do Kędziory a ten uderzył wprost w Andrzeja Witana. Piękne odegranie Zawistowskiego na lewe skrzydło do Klofika. Pomocnik Zawiszy wywalczył aut na wysokości pola karnego. Strzał z połowy boiska oddał Ekwueme. Trela bez problemu wyłapał to uderzenie. Strzał sprzed pola karnego oddał Paulauskas. Na raty broni Andrzej Witan. Ładnie teraz piłkę przed pole karne Zawiszy otrzymał Cicman. Zawodnik Piasta nie zdołał oddać strzału na bramkę Andrzeja Witana. Atak Piasta przerywa Ekwueme. Po raz kolejny w natarciu Zawiszanie, tym razem Zawistowski zagrywa w pole karne. W ostatniej chwili piłkę wybija Klepczyński. Bardzo niesie nas doping naszych Kibiców - powiedział na konferencji przedmeczowej trener Zawiszy - Janusz Kubot. Doping od początku meczu stoi na wysokim poziomie i wyraźnie dodaje to sił zawodnikom, którzy od początku atakują. Groźne akcje Zawiszan! Dwukrotnie z piłką wstrzeloną wzdłuż bramki Piasta mijał się z piłką Błąd. W wyjściowym składzie Zawiszy pojawił się Kamil Jackiewicz. Prawdopodobnie urazu doznał Vahan Gevorgyan- stąd ta zmiana. Błąd dogrywa piłkę do Jackiewicza, ten jednak źle przyjmuję piłkę i sytuację wyjaśniają defensorzy Piasta. Za mocne zagranie do Wójcickiego i od bramki rozpocznie Trela. Zawiszanie od pierwszych minut ruszyli do ostrych ataków. Prawą stroną w pole karne wbiegał Ilków-Gołąb. Oddany został strzał który przed siebie wybił Trela. Ilków-Gołąb uderza z 20 metra, piłka zatrzymuje się na plecach obrońcy gości. Rozległ się pierwszy gwizdek sędziego. Rozpoczęło się spotkanie Zawiszy Bydgoszcz z Piastem Gliw
|