Poznań, ul. Bułgarska - 30.04.2011 r. godz. 17:00
Warta Poznań – Piast Gliwice 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 – 27 Krzysztof Gajtkowski

Rewelacyjnie spisująca się wiosną Warta Poznań zrewanżowała się Piastowi za porażkę 0:4 odniesioną w rundzie jesiennej, pokonując gliwiczan przed własną publicznością 1:0. Zwycięstwo gospodarzy w pełni zasłużone. Gola, który dał gospodarzom komplet punktów w 27 min zdobył Krzysztof Gajkowski.

Piastunki popłynęły z Wartą

Bogusław Baniak po meczu komplementował Piasta i pocieszał Marcina Brosza, że ma dobrą drużynę. Nie krył jednak zadowolenia z pokonania gliwickiej drużyny – Piast ma naprawdę dobrych zawodników, a dzisiejszy mecz był godny ekstraklasowych drużyn. Cieszę się jednak, że „Piastunki” dziś popłynęły w Warcie, bo to zwycięstwo mocno nas przybliża do pozostania w I lidze – na pomeczowej konferencji mówił szkoleniowiec Warty. Inaczej jednak przebieg tego meczu widzieli zawodnicy Piasta – Warta dziś grała w piłkę, a myśmy ją tylko kopali. To zadecydowało o tym, że gospodarze mają trzy punkty – tak skomentował przebieg zawodów Mariusz Muszalik. Tą odsłonę gliwiczanie zaczęli po raz kolejny ze sporymi roszadami w ustawieniu i składzie. Do pierwszej jedenastki wrócił Łukasz Krzycki, opaskę kapitana znów założył Jarosław Kaszowski, a w rezerwie spotkanie to rozpoczęli m.in. Podgórski i Iwan.
Ta pierwsza połowa jednak w wykonaniu gliwiczan udana nie była. Już po 10 minutach gry poznaniacy przejęli inicjatywę, a w 27 zdobyli jak się potem okazało zwycięskiego gola. W środkowej strefie boiska Maycon przegrał walkę o piłkę, ta trafiła pod nogi Magdziarza, który zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Gajkowskiego i napastnik Warty będąc w sytuacji sam na sam, z 7 metrów pokonał Szmatułę. Spory współudział przy stracie gola miał Matras, który chyba myślał, że zawodnik gospodarzy jest na spalonym.
Ta sytuacja była pewnie jedną z przyczyn dla której po zmianie stron nie zobaczyliśmy już młodego obrońcy Piasta na murawie. Nie w tym jednak upatruje przyczyn ostatnich niepowodzeń Piasta Bartosz Iwan. - Jesienią w każdym meczu mieliśmy 5,6 sytuacji z gatunku stuprocentowych z czego 2,3 wykorzystywaliśmy. Wiosną mamy ich jak na lekarstwo, a tak się nie da awansować do ekstraklasy – tłumaczy „Iwan”.

W drugiej połowie w której Marcin Brosz zdecydował się zdjąć z boiska dwóch defensywnych graczy, a wstawił dwóch ofensywnie grających zawodników. Po tym manewrze gliwiczanie zagrali już lepiej, ale dwie stworzone przez nich okazje jak trafnie zauważył Iwan, to za mało, by wygrać mecz. Pierwszą miał Smektała, który nie zauważył wychodzącego na czystą pozycję Sielewskiego i sam próbował uderzać w sytuacji, gdy miał przed sobą obrońcę. Skończyło się na tym, że został zablokowany. Za drugim razem Iwan tak zagrał do Maycona, że ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Bledzewskim, ale świetnie zachował się bramkarz Warty, który wyszedł bramki i wybronił strzał Brazylijczyka. W tej odsłonie gospodarze nastawili się na grę z kontry i nieźle im to wychodziło, ale więcej bramek Piastowi już nie strzelili. - Nie wiem co się dzieje. Problem chyba tkwi w naszych głowach, bo w piłkę przecież grać potrafimy. Musimy się zmobilizować na te kolejne spotkania, aby zatrzeć te niemiłe wrażenia – kręcił głową po końcowym gwizdku sędziego Jan Buryan, najlepszy w zespole Piasta zawodnik.

Kolejna okazja do przełamania serii niepowodzeń będzie już w piątek. W Wodzisławiu Śląskim o godz. 18:00 Piast podejmować będzie Bogdankę Łęczna.

Warta: 12. Andrzej Bledzewski, 5. Maciej Witchowski, 3. Adrian Bartkowiak (83` 10. Arkadiusz Miklosik), 2. Łukasz Jasiński, 6. Rafał Kośznik, 13. Maciej Scherfehen, 17. Artur Marciniak (58` 16. Alain Nganayama), 7. Tomasz Magdziarz (k) (68` 11. Zbigniew Zakrzewski), 8. Paweł Iwanicki, 9. Piotr Reiss, 22. Krzysztof Gajtkowski
W rezerwie: 1. Łukasz Radliński, 21. Michał Ciarkowski, 14. Łukasz Białożyt, 16. Alain Nganayama, 18. Przemysław Otuszewski
Trener: Bogusław Baniak

Piast: 1. Jakub Szmatuła - 4. Mateusz Matras (46` 7. Jakub Smektała)
15. Łukasz Krzycki, 14. Adrian Klepczyński, 25. Jan Buryan, 5. Paweł Gamla (46` 18. Bartosz Iwan), 9. Marcin Pietroń (75` 11. Mariusz Muszalik), 16. Bartłomiej Sielewski, 8. Jarosław Kaszowski (k), 16. Mariusz Zganiacz - 30 Maycon
Rezerwa: 23 Krzysztof Kozik, 17. Tomasz Podgórski, 22. Rudolf Urban, 21 Sławomir Szary,
Trener: Marcin Brosz

Żółte kartki: 19` Tomasz Magdziarz, 69` Piotr Reiss, 88` 13. Maciej Scherfehen 90` Krzysztof Gajtkowski - 40` Maycon, 45` Jan Buryan, 84` Mariusz Zganiacz

Sędziowali: Wojciech Krztoń – Krzysztof Sieradzki, Michał Pereszczako – Karol Mazuro
Obserwator: Eugeniusz Bochan – Delegat: Tadeusz Siejewicz

Statystyki:
Piast:
Strzały celne - 3
Strzały niecelne - 2
Słupki/poprzeczki - 0
Rzuty wolne - 17
Rzuty rożne - 3
Spalone - 3

Warta
Strzały celne - 4
Strzały niecelne - 6
Słupki/poprzeczki' - 0
Rzuty wolne -19
Rzuty rożne - 8
Spalone - 3