Szczecin, ul. Karłowicza 23 – 09.04.2011 godz. 20:15 Bramki: Piast po raz pierwszy nie przegrał w Szczecinie, ale też i nie wygrał. Gliwiczanie w meczu 23. kolejki zremisowali z miejscową Pogonią 1:1. Pierwsi gola w tym spotkaniu zdobyli gospodarze. W 11 min i uczynił to Adam Frączczak. W 20 min wyrównał Maycon. Remis ten wykorzystała Flota Świnoujście, która pokonując Wartę zepchnęła Piasta na czwarte miejsce w tabeli. W Szczecinie podzielono sie punktami Przed tym sezonem Pogoń typowana była jako jeden z faworytów do zajęcia miejsca dającego awans do Ekstraklasy. Życie, a w zasadzie boisko zweryfikowało te plany. Szczecinianom zamiast walczyć o awans, przyszło bronić się przed spadkiem z I ligi. Piast, mimo dwóch porażek przed sobotnim meczem wciąż liczył się w walce o najwyższe cele. Stawka tego spotkania była więc niebagatelna, co chyba na początku skrępowało nogi podopiecznym Marcina Brosza. W pierwszych minutach lepiej na boisku radzili sobie gospodarze i już w 11 min objęli prowadzenie. Po szybkiej akcji przeprowadzonej prawą stroną i dośrodkowaniu Majkowskiego, głową piłkę do siatki skierował Frączczak. Strzał był na tyle precyzyjny, że Szamtuła nie wiele miał do powiedzenia. Napastnik Pogoni jeszcze kilka razy w tym spotkaniu celnie uderzył na gliwicką bramkę, ale Szmatuła po raz drugi już nie dał się pokonać. Goście na szczęście szybko odrobili stratę. W 20 min po bardzo ładnym, przytomnym podaniu Urbana, Maycon stanął oko w oko z Bartoszem Fabiniakiem i mimo tego, że miał kłopoty z opanowaniem piłki, zdołał ją umieścić w siatce. Gol ten nie ostudził zapędów gospodarzy, którzy jeszcze kilka razy zagrozili bramce pilnowanej przez Szmatułę. W drugiej połowie szczecinianie nie mieli już tylu okazji do zmiany wyniku na swoją korzyść. Częściej atakował Piast. W 58 min po strzale głową Biskupa, piłka zatrzymała się na bocznej siatce. W 60 min Maycon nie trafił czysto w piłkę, a gdyby to zrobił Smektała byłby w dogodnej sytuacji. Pięć minut później, po bardzo dobrym podaniu Smektały, Maycon ponownie w tym meczu znalazł się w sytuacji sam na sam z Fabiniakiem, minął go, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i w porę zdążył zablokować go obrońca Pogoni. Kolejnej piłki meczowej nie wykorzystał Smektała, który będąc w dobrej sytuacji uderzył wysoko ponad bramką. Już w doliczonym czasie gry dobrze znany w Gliwicach, Piotr Petasz miał bardzo dobrą okazje, by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Pogoni, na szczęście nie trafił w światło bramki. Piast: (1) Jakub Szmatuła 6 - (3) Igor Lewczuk 2(46` (8) Jarosław Kaszowski 3), (4) Mateusz Matras 6, (15) Łukasz Krzycki 6, (25) Jan Buryan 6 - (20) Jakub Biskup 5 (k), (22) Rudolf Urban 6, (16) Bartłomiej Sielewski 3 (65` (5) Paweł Gamla 2), (7) Jakub Smektała 5 - (18) Bartosz Iwan 4 (74` (17) Tomasz Podgórski 2) - (30) Maycon 7 Pogoń: (21) Bartosz Fabiniak - (4) Mateusz Szałek, (2) Błażej Radler, (13) Marcin Dymkowski (33` (23) Krzysztof Hrymowicz) (3) Łukasz Matuszczyk, (33) Kamil Majkowski ( 68` (18) Daniel Wółkiewicz), (16) Robert Mandrysz, (20) Bartosz Ława (k), (27) Takafumi - (9) Adam Frączczak, (8) Marcin Klatt (75`(10) Piotr Petasz) Rezerwa: (84) Radosław Janukiewicz, (17) Maksymilian Rogalski, (, (19) Piotr Dziuba, (22) Dariusz Zawadzki Sędziowali: Marek Karkut – Paweł Wysocki, Filip Sierant – Artur Aluszyk Obserwator: Eugeniusz Bochan, Delegat: Mariusz Dołożenko Żółte kartki: 67` Chrymowicz 77` Ława, 80 Mandrysz – 48 Smektała, 72 Kaszowski, 88 Buryan Najlepszy w zespole Piasta: Maycon
|