21 marca 2010 r., 14:45 - Wodzisław Śląski (stadion MOSiR)
Piast Gliwice - Polonia Bytom 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 – 12 min - Kamil Wilczek (asysta, brak)

Z nowym trenerem i nadzieją na lepszą grę, a przede wszystkim na wygraną. Z takim nastawieniem wybiegli w niedzielne popołudnie piłkarze gliwickiego Piasta na murawę stadionu przy ul. Bogumińskiej i stało się! Po prawie sześciu miesiącach Piast przełamał niemoc wygrywania i po niezłej, pełnej ambicji grze w derbowym pojedynku pokonał Polonię Bytom 1:0. Ryszard Wieczorek, który debiutował w tym meczu w roli trenera Piasta zgodnie zresztą z przewidywaniami dokonał kilku roszad w składzie i ustawieniu. Po kilku miesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana w wyjściowym składzie wybiegł Kaszowski. Dla kapitana Piastunek był to trzechsetny występ w barwach Piasta w meczach ligowych.

Wreszcie!

– Najbardziej cieszę się z trzech punktów. O jubileuszu nie myślałem, bo dowiedziałem się o nim tuż przed meczem. Cieszę się też, że po tak długiej przerwie spowodowanej kontuzją wytrzymałem na boisku 90 minut – zadowolony z wyniku i z faktu powrotu na murawę był kapitan Piasta. Na szpicy natomiast pod nieobecność Olszara stanął Smektała. Na lewym skrzydle od początku zagrał Pietroń. Już w pierwszej fazie meczu gliwiczanie pokazali, że są bardzo spragnieni wygranej. Przez pierwsze 10 min to właśnie oni rządzili na boisku. Dopiero w 11 min Polonia stworzyła sobie pierwszą sytuację z gatunku określanych jako groźne. Radzewicz po rajdzie lewą stroną zagrał do Bykowskiego, a ten strzelił w boczną siatkę. Zaraz potem było jednak 1:0 dla Piasta. Wilczek wyłuskał piłkę spod nóg Nowaka, podciągnął z nią kilka metrów, strzelił mocno i Skaba skapitulował po raz pierwszy. – Cieszę się zarówno ze strzelonego gola, ale oczywiście bardziej ze zwycięstwa. Mam nadzieję, że teraz częściej juz będziemy schodzić z boiska w tak dobrych nastrojach – nie krył zadowolenia bezsprzecznie najlepszy na murawie zawodnik. Gliwiczanie nie zrezygnowali z podwyższenia wyniku i bliscy byli dopięcia celu. Kilka razy próbował Smektała, ale na przeszkodzie stanął mu Skaba. Bardzo bliski szczęścia był też Szary, po którego to strzale głową piłka przeszła obok słupka. Bytomianie po stracie gola w zasadzie mieli jedną dogodną okazję na wyrównanie. W 41 min Kwapisz wybił piłkę wprost pod nogi Bażika, ten natychmiast uderzył w kierunki bramki, ale świetnie zachował się Glik przecinając lot piłki.
Już na samym początku drugiej połowy po świetnej akcji i podaniu Pietronia, Smektała trafił w głowę Killara. Cztery minuty po zmianie stron Skaba wybijając piłkę trafił w plecy Zganiacza. Niespodziewanie futbolówka trafiła pod nogi Wilczka, który umieścił ją w siatce. Sędzia wskazał na środek boiska, Wilczek cieszył się ze strzelenia gola, tymczasem bytomianie zaczęli protestować i przyniosło to efekt, bo po konsultacji z sędzią technicznym, decyzja o wznowieniu gry od środka została cofnięta. - Moim zdaniem Mariusz Zganiacz przeszkadzał mi w wyprowadzeniu piłki i powinien być odgwizdany faul. W pierwszym momencie arbiter wskazał na środek boiska, ale na szczęście po konsultacji zmienił decyzje, moim zdaniem na prawidłową – tak tą sytuację widział Wojciech Skaba, bramkarz Polonii. Jak nie trudno się domyśleć wywołało to protesty nie tylko na trybunach, ale i w zespole Piasta. Arbiter jednak tym razem zdania nie zmienił. Przez następne minuty przewaga była po stronie gliwiczan, Był taki okres, że poloniści nie mogli wyjść z własnej połowy. Goście, pierwszą okazję na wyrównanie mieli w 81 min. Podstawek dostał się w pole karne, strzelił z kilku metrów, ale do końca pilnował go Glik i dzięki temu Kwapisz nie miał większych problemów z obroną. W 84 min Killar mógł się okazać prawdziwym killerem dla Piasta. Dwukrotnie zawodnik Polonii w przeciągu 3 sekund uderzał na gliwicką bramkę,. Za pierwszym razem Glik zablokował piłkę, za drugim świetnie zachował się Kwapisz, broniąc uderzenie zawodnika z bytomia. Końcówka to bardzo mądra gra Piasta. Gliwiczanie przerzucili ciężar gry na połowę rywala i utrzymali już do końcowego gwizdka sędziego to skromne, ale niezwykle cenne zwycięstwo. - Wykonaliśmy w ostatnim tygodniu kawał dobrej roboty i nie chodzi tu o stronę fizyczną, bo pod tym względem drużyna jest bardzo dobrze przygotowana do sezonu, ale o stronę mentalną. Na boisko wyszedł zespół , który chciał wygrać mecz, zdeterminowany pod każdym względem i to był klucz do sukcesu. Moim zdaniem oglądaliśmy ciekawe widowisko, gdzie było sporo sytuacji bramkowych, a wygrała w tym dniu drużyna lepsza – tak na konferencji prasowej spotkanie to podsumował Ryszard Wieczorek.

Piast: 12. Rafał Kwapisz 6 - 8. Jarosław Kaszowski 6, 5. Paweł Gamla 6 , 25. Kamil Glik 6, 16. Sławomir Szary 6 - 24. Jakub Biskup 4 (71, 18. Bartosz Iwan 2), 6. Mariusz Zganiacz 6 (90, 21. Adrian Paluchowski 1), 11. Mariusz Muszalik 6, 10. Kamil Wilczek 8, 30. Marcin Pietroń 6 (78, 22. Daniel Chylaszek 1) - 7. Jakub Smektała 7.
Trener: Ryszard Wieczorek
W rezerwie pozostali: (32) Maciej Nalepa, (14) Lumir Sedlacek, (29) Szymon Matuszek, (20) Maciej Michniewicz
Polonia: 1. Wojciech Skaba - 8. Peter Hricko, 14. Adrian Klepczyński, 2. Lukáš Killar, 18. David Kotrys - 6. Jacek Trzeciak (67, 7. Miroslav Barčík), 27. Jacek Kuranty, 26. Tomasz Nowak (56, 21. Szymon Sawala), 19. Marek Bažík (68, 10. Grzegorz Podstawek), 20. Marcin Radzewicz - 33. Maciej Bykowski.
W rezerwie pozostali: (30) Szymon Gąbiński, (17) Piotr Tomasik, (4) Łukasz Tymiński, (23) Błażej Telichowski
Trener: Jurij Szatałow
Piłkarz meczu - Kamil Wilczek
Sędziowali: Mirosław Górecki - Zbigniew Szymanek, Patryk Podwysocki, Tomasz Wajda
Delegat - Paweł Kobyłecki
Obserwator - Zbigniew Urbańczyk

Statystyki

Piast Gliwice

Polonia Bytom

Strzaly celne - 9
Strzaly niecelne - 7
Slupki, poprzeczki - 0
Rzuty rozne - 11
Rzuty wolne - 13
Spalone - 4

Strzaly celne - 5
Strzaly niecelne - 5
Slupki, poprzeczki - 0
Rzuty rozne - 2
Rzuty wolne - 13
Spalone - 4

Zólte kartki
71 min - Mariusz Muszalik
74 min - Kamil Wilczek

Zólte kartki
50 min - Adrian Klepczynski
63 min - Lukas Killar
73 min - Miroslav Barcik
80 min - David Kotrys
90 min Marcin Radzewicz
90 min - Maciej Bykowski

Widzów - 2000

RELACJA LIVE

KONIEC nareszcie wygrywamy !!
90 + 4 min - Jeszcze wolny dla Piasta Chylaszke wbija piłkę w pole karne, ale nie ma końcowego gwizdka. Jeszcze iwan faulowany i Radzewicz zobaczył żółtą kartkę
90 + 3 min - Chylaszek chyba oglądał powtórkę meczu Polska Zsrr, bo ciągle przebywa w narożniku boiska, jest kolejny róg.
90 min + 1 Jeszcze atakuje Polonia, ale kontują gliwiczanie. Wilczek wywalczył róg. Chylaszek ma okazje na kolejne dośrodkowanie, nie jednak krótko rozegrany, bo chcieli gliwiczanie przytrzymać piłkę w narożniku, nie udało się
90 min - Aż 4 min dolicza sędzia do tego meczu
89 min - Jeszcze Paluchowski zmienia Zganiacza
87 min - Chylaszek długo utrzymuje się przy piłce i jest faulowany. 10 metrów od narożnika pola karnego. Ostro pod nogi Gamli, ten nie miał szansę uderzyć tego celnie
86 min - Okazja dla Piasta. Na 18 metrze faulowany jest Wilczek, Chylaszek strzela, ale bardzo niecelnie
85 min - Jest róg dla Polonii, Barcik go wykonuje, dwa strzały Killara za pierwszym razem broni Kwapisz, za drugim Glik, super
81 min - Niebezpiecznie, Podstawek wpada w pole karne, strzela, broni Kwapisz, uff
80 min - Żółta kartka dla Kotrysa
79 min - Dwa rogi z rzędu dla Piasta. Chylaszek dwukrotnie bije, za pierwszym razem strzelał Iwan, za drugim Gamla, celnie, ale za lekko
78 min - Schodzi Pietroń, wchodzi Chylaszek
76 min - Mamy przerwę w grze spowodowana urazem Iwana
74 min - Żółta kartka dla Wilczka
73 min - Świetnie Pietroń minął teraz Barcika, ten ratował się faulem, jest kartka, jest wolny, ale nie ma strzału na bramkę
72 min - Róg dla Piasta, Zganiacz go bije, Wilczek niecelnie
71 min - Pierwsza zmina w zespole Piasta, Biskupa zastępuje Iwan
67 min - Podwójna zmiana w zespole Polonii. Schodzą Bażik i Trzeciak, wchodzą Podstawek i Barcik
64 min - Killar dostał żółta kartkę za faul na Zganiaczu. Szary po ziemi wbija piłkę w pole karne, jest zamieszanie , jeszcze Smektała ma okazję dośrodkować, szkoda że nei kończy się to strzałem .
62 min - Biskup potężnie z 17 metrów, ale i bardzo niecelnie uderzał
60 min - Niecelny strzał Radzewicza
58 min - Dwa rogi w przeciągu dwóch minut wykonywali gliwiczanie. Bez zagrożenia jednak dla bramki Skaby
55 min - Pierwsza zmiana w tym meczu. Schodzi Nowak, wchodzi Sawala
50 min - Żółta kartka dla Klepczyńskiego za faul
49 min - Ależ teraz numer wykręcił Skaba, który wybijając piłkę trafił w Zganiacza, piłka potoczyła się w kierunku bramki Poloni, dobił to Wilczek i utonął w uściskach kolegów. Sędzia gola najpierw uznał, ale za chwilę po dyskusji z technicznym arbitrem stwierdził, że bramki nie ma
Rozpoczęła się druga połowa i już pierwszy groźny atak Piasta, Szary do Pietronia, ten do Smektały, a temu sprzed nosa piłkę na róg wybija Killar. Jest dośrodkowanie strzela Smektala i kolejny róg, który wykonuje Zganiacz, gola jednak nie ma.

Koniec pierwszej połowy , Piast prowadzi, zasluzenie, ale jeszcze 45 minut przed nami
45 min - Jeszcze wolny dla Polonii, Bażik wrzuca piłkę w pole karne, jest spore zamieszanie, ale bez błędnie zawodnicy Piasta i jest okazja nawet do kontry.
45 min - Sędzia dolicza 2 min do tej pierwszej połowy
43 min - Atak Piasta, ale gubią się gliwiczanie w polu karnym szkoda
41 min - Kwapisz teraz wywinął numer, podając wprost pod nogi Bażika, ten chciał wykorzystać fakt, że Kwapisza nie było w bramce, ale na szczęście Glik ofiarnie zatrzymał piłkę nosem. Leży Glik teraz na murawie, ale podnosi się z niej, dobrze
38 min - Hricko strzela, niecelnie
17 min Wolny dla Polonii. 35 metrów od bramki piasta, Bażik wbija w pole karne, Kaszowski rozpoczyna jednak błyskawiczną kontrę w konsekwencji której Smektała z ostrego kąta uderzył w krótki róg, broni Skaba
30 min - Smektała teraz sam chciał pokonać Skabę, strzelił, ale piłka odbiła się od któregoś z graczy Polonii i wyszła na róg. Zganiacz go wykonuje, ależ blisko szczęścia było, bo piłka po strzale głową Szarego minimalnie przeszła obok słupka, jaka szkoda
28 min - Faul Glika. Bażik mimo że było daleko od bramki uderzył bezpośrednio, Kwapisz wybija piłkę na róg. Bażik go wykonuje, Piast broni się jednak skutecznie
25 min - Radzewicz teraz miał zbyt dużo swobody i uderzył w boczna siatkę na szczęście
20 min - Agresywnie grają gliwiczanie, zabierają przeciwnikowi często piłkę, oby jeszcze dokładnie i spokojniej konstruowali akcje
17 min - Trzeciak teraz zagrywał w pole karne, spokojnie Kwapisz łapię piłkę
16 min - Bażik celnie uderza, wprost w ręce Kwapisza
13 min - Ponownie Wilczek strzela, tym razem jednak niecelnie
12 min - Ach co to znaczy walka, Wydawało się, że już nic nie będzie z akcji, a tu Wilczek przed polem karnym na 30 metrze zabrał piłkę Nowakowi, podciągnął kilka metrów i uderzył przy słupku , fantastycznie i jest gol dla Piasta !
11 - Radzewicz dogrywa , Bykowski głową strzela w boczną siatkę
10 min - Kolejna szybka akcja Piasta, Smektała do Biskupa , ten zagrywa w pole karne, zamyka to celnym strzałem Pietroń, broni Skaba, szkoda
8 min - Teraz po walce piłkę odzyskuje Biskup, dobra, mocna wrzutka z boku, piłka rękach Skaby ląduje jednak
6 min - Szary głową przecina dośrodkowanie Radzewicza, rusza kontra po której Smektała w pełnym biegu uderza, obok słupka, ach zerwali się obaj trenerzy z ławki
5 min - Zganiacz posłał prostopadłą piłkę do Smektały, ten jednak nie odczytał intencji swojego kolegi z boiska
3 min - Do tej pory Piast nie schodził z połowy rywala, ale teraz bytomianie przeprowadzają kontrę po której Radzewicz próbował z boku zagrywać do Bykowskiego, na szczęście bez powodzenia
Cel jest jasny, Piast ma ten mecz wygrać, a żeby to osiągnąć Ryszard Wieczorek dokonał dwóch zasadniczych zmian w składzie. Od pierwszej minuty zagra Jarosław Kaszowski, a w ataku Jakub Smektała - Piaście my wierzy śpiewają kibice.