W inauguracyjnym w tym roku meczu rozegranym przed własną publicznością Piast Gliwice nie sprostał Górnikom z Bełchatowa przegrywając 1:2. Pierwsza połowa tego spotkania przebiegała pod dyktando gości, czego efektem były dwa strzelone przez nich gole. W drugiej odsłonie gliwiczanie zagrali znacznie lepiej, ale tylko raz podopieczni Dariusza Fornalaka zmusili do kapitulacji Łukasza Sapelę. Już w doliczonym czasie gry do bełchatowskiej bramki trafił Paweł Gamla. To było jednak za mało, aby cieszyć się choćby z punktu.- Jeszcze nigdy, na żadnym szczeblu rozgrywek i w żadnym meczu nie udało mi się zdobyć choćby punktu, gdy prowadziłem zespół przeciwko Dariuszowi Fornalakowi. Dziś nie tylko udało mi się ograć Darka, ale jeszcze trzy inne bariery przełamaliśmy. Wygraliśmy z Piastem w Ekstraklasie, strzeliliśmy Piastowi gola, a co też cieszy, wreszcie zdobyliśmy bramkę strzałem zza linii pola karnego – nie krył zadowolenia po końcowym gwizdku sędziego trener Bełchatowa.
Rzeczywiście Rafał Ulatowski tym razem okazał się lepszym taktykiem. Bełchatowianie, którzy tego meczu nie musieli wygrać za wszelką cenę na początku oddali inicjatywę gospodarzom, którzy przez pierwsze minuty mieli przewagę. Nie przełożyło się to jednak nawet na jeden celny strzał. Gdy już gliwiczanie się nieco zmęczyli, przyjezdni zaczęli konstruować coraz groźniejsze akcje. Po raz pierwszy Kwapisz w poważnych opałach był w 19 min, kiedy to w przeciągu kilku sekund musiał bronić strzały Wróbla i Nowaka. Riposta gospodarzy była prawie natychmiastowa. Wilczek zagrał do Olszara, ten chciał przelobować Sapelę, ale nie trafił w światło bramki. W 29 min pierwszy błąd w tym spotkaniu popełnił Kwapisz, który minął się z piłkę, dobrze jednak asekurował go Michniewicz. Szczęście Kwapisza opuściło w 33 min. Zbyt dużo swobody przed polem karnym miał Rachwał, który zdecydował się uderzyć bezpośrednio na bramkę, piłka przełamała ręce bramkarza Piasta, odbiła się od słupka i po raz pierwszy wpadła do siatki. – Taki był plan taktyczny. Mieliśmy dać się wyszumieć Piastowi, a z czasem spróbować strzelić gola. Udało się to podwójnie – cieszył się po meczu pochodzący z Gliwic strzelec pierwszej bramki. W 41 min bardzo ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Olszar, ale piłka przeszła tuż nad poprzeczką. Szkoda, bo gdyby to wpadło, pewnie inaczej by się to spotkanie potoczyło. W 43 min Wróbel wykonywał rzut rożny, piąstkował Kwapisz, ale zbyt lekko, bo piłkę przejął Janusz Gol i płaskim strzałem po ziemi podwyższył rezultat na 2:0. - O końcowym wyniku zaważyła pierwsza połowa. W drugiej jej części troszkę pogubiliśmy się czego konsekwencją były stracone gole. W drugiej połowie próbowaliśmy, odrobić stratę, ale zbyt późno strzeliliśmy kontaktową bramkę, zabrakło czasu na wyrównanie – z żalem mówił Paweł Gamla. Po zmianie stron rzeczywiście gliwiczanie zagrali zupełnie inaczej niż przed przerwą. Pewnie miały na to wpływ zarówno dokonane zmiany jak i reprymenda w szatni. Od 46 min na murawie pojawili się Gamla i Paluchowski. W zasadzie do 55 min gliwiczanie mieli kilka bardzo dogodnych okazji na zmianę wyniku. W 49 min Tosik próbując wybić piłkę trafił w poprzeczkę własnej bramki, futbolówka trafiła jeszcze pod nogi Olszara, ale naciskany przez obrońcę napastnik Piasta strzelił obok słupka. Za chwilę kibice oglądali mocne uderzenie Smektały, które nogą wybronił Sapela. Jeszcze potem Smektała i Olszar strzelali w światło bramki, bez powodzenia jednak. W 61 min Wilczek z kilku metrów trafił prosto w bramkarza z Bełchatowa. W 70 min Muszalik przymierzył precyzyjnie z wolnego w samo okienko, Sapela nie dał się i tym razem zaskoczyć. Bełchatowianie opanowali jednak sytuację i do 90 min nie pozwolili już Piastowi na stworzenie okazji na zmianę wyniku. Już w doliczonym czasie gry Gamla wykorzystał błąd Lacicia i strzałem z lewej nogi zmniejszył rozmiary porażki. Na wyrównanie zabrakło już jednak czasu. – W tej wojnie o ekstraklasę tą bitwę przegraliśmy, ale chcę zmartwić wszystkich tych, co skreślili już Piasta z ligi. Nie poddamy się dopóki nie osiągniemy celu jakim jest utrzymanie w ekstraklasie - na pomeczowej konferencji mówił Dariusz Fornalak. Godny odnotowania jest też fakt, że w spotkaniu tym zadebiutował w barwach Piasta Bartosz Iwan. – Cieszę się, że po kilku latach wróciłem na boiska ekstraklasy, ale to jedyny dziś powód do radości dla mnie. Jestem jednak przekonany, że już w następnym meczu powetujemy sobie dzisiejszą porażkę, dopiszemy komplet punktów i opuścimy dolną strefę tabeli – dzielił się wrażeniami z meczu Iwan.
Ta 19 kolejka ekstraklasy przyniosła dość znaczne zmiany w dolnej stefie tabeli, głównie za sprawą niespodzianek jakie sprawiały zespoły broniące się przed spadkiem. Arka, Zagłębie Lubin i Odra wygrały na boiskach rywali ze ścisłej czołówki.. M.in. dlatego Piast z 11 lokaty spadł na 14 miejsce. W tej sytuacji piątkowy mecz z Odrą Wodzisław będzie meczem o niebagatelną stawkę. Początek tego spotkania, godz. 17:45.
Piast: 12. Rafal Kwapisz 4 - 20. Maciej Michniewicz 5, 4. Mateusz Kowalski 3 (46, 5. Pawel Gamla 4), 25. Kamil Glik 4, 16. Slawomir Szary 5 - 7. Jakub Smektala 5, 11. Mariusz Muszalik 4 (72, 18. Bartosz Iwan 1), 6. Mariusz Zganiacz 2 (46, 21. Adrian Paluchowski3), 10. Kamil Wilczek 5, 24. Jakub Biskup 5 - 9. Sebastian Olszar 5.
W rezerwie: (32) Maciej Nalepa, (14) Lumir Sedlacek, (30) Marcin Pietron, (29) Szymon Matuszek
Trener: Dariusz Fornalak
Najlepszy w zespole Piasta - Pawel Gamla.
GKS Belchatów: 12. Lukasz Sapela - 24. Jakub Tosik, 15. Dariusz Pietrasiak, 14. Mate Lacic, 4. Jacek Popek - 23. Tomasz Wróbel (69, 10. Mateusz Cetnarski), 20. Patryk Rachwal, 5. Janusz Gol, 25. Mariusz Ujek (90, 19. Kamil Pozniak), 8. Maciej Malkowski (74, 11. Zbigniew Zakrzewski) - 9. Dawid Nowak.
W rezerwie: (27) Krzysztof Kozik, (22) Grzegorz Fonfara, (6) Edward Cecot, (28) Marcin Drzymont
Trener: Rafal Ulatowski
Sedziowali: Marek Karkut - Pawel Wysocki, Marcin Anisiewicz, Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Delegat: Jerzy Kowalski
Obserwator: Zbigniew Urbanczyk
Statystyki |
Piast Gliwice |
GKS Belchatów |
Strzaly celne - 7
Strzaly niecelne - 4
Slupki, poprzeczki - 1
Rzuty rozne - 5
Rzuty wolne - 13
Spalone - 4 |
Strzaly celne - 9
Strzaly niecelne - 3
Slupki, poprzeczki - 0
Rzuty rozne - 7
Rzuty wolne - 14
Spalone - 2 |
Zólte kartki
61 min - Maciej Michniewicz
63 min - Kamil Wilczek |
Zólte kartki
32 min - Janusz Gol
45 min - Jacek Popek |
Zapis relacji live
90 min - Paweł Gamla wykorzystuje błąd Lacicia i strzela gola dla Piasta, ale za chwilę koniec meczu.
89 min - Rzut rożny dla Piasta, nie ma jednak strzału po tym stałym fragmencie gry
88 min - Jeszcze strzał rozpaczy Smektały, obroniony przez Sapelę
85 min - Jeszcze walczą piłkarze Piasta o lepszy wynik, ale Bełchatów chyba dziś jest poza zasięgiem
79 min - Olszar teraz w stuprocentowej sytuacji na strzelenie gola, zbyt lekko jednak chyba strzela, bo Sapela broni
74 min - Zakrzewski wchodzi teraz za Małkowskiego
72 min - Bartosz Iwan debiutuje w zespole Piasta zmieniając Mariusza Muszalika
70 min - Ładny strzał Muszalika z rzutu wolnego, piłkę z okienka wyciąga jednak Sapela
69 min - Cetnarski zmienia Wróbla.
61 min - Wilczek strzela, ale trafia prosto w bramkarza . Za chwilę Wilczek zobaczył żółtą kartkę
60 min - Kolejna okazja dla Bełchatowa na podwyższenie wyniku. Nowak był sam na sam, piłka minęła Kwapisza, zdążył jednak w Muszalik, wybijając ją za linię końcową
59 min - Chwila przerwy w grze spowodowana urazem Ujka, a zaraz po wznowieniu Popek dogrywał z lewej strony do Nowaka, na szczęście ten ostatni nie zamyka tej akcji strzałem
53 min - Goście otrząsnęli się już przewagi Piasta. W ciągu ostatnich dwóch minut wykonywali trzy rzuty rożne.
50 min - Smektała strzela, Sapela nogą broni
49 min - Wyborna okazja dla Piasta, Po centrze z prawej strony Copik trafia w słupek własnej bramki, do piłki jeszcze dopadł Olszar, ale nie trafia w światło bramki
Z dwoma zmianami Piast rozpocznie II połowę. Mariusza Zganiacza zastąpił Adrian Paluchowski, a za Mateusza Kowalskiego wszedł Paweł Gamla.
Kończy się pierwsza połowa . Bełchatów zasłużenie prowadzą z Piastem 2:0.
43 min - Wróbel wykonuje rzut rożny, Kwapisz piąstkuje, do piłki dochodzi jeszcze Janusz Gol i podwyższa wynik na 2:0
41 min - Piękne teraz uderzenie Olszara z ponad 25 metrów, piłka o centymetry jednak przelatuje nad poprzeczką,
36 min - Wilczek zapędził się na lewe skrzydło teraz, podaje na 5 metr, tam jednak króluje Sapela
33 min - Patryk Rachwał strzela z dystansu, piłka odbija się od słupka i wpada do bramki Piasta. Niestety jest 1:0 dla Bełchatowa.
29 min - Gorąco teraz w polu karnym Piasta. Michniewicz ratuje swój zespół wybijając piłkę metr przed linią bramkową. Za chwilę Wróbel strzela, broni Kwapisz
26 min - Pierwszy w tym meczu rzut rożny, dodajmy, że dla Bełchatowa, Wróbel dośrodkowuje z narożnika boiska, jest strzał, ale mocno niecelny. Gliwiczanie ruszają z kontrą, jednak Biskup jest na spalonym i na tym kończy się ta akcja
21 min - Szybka odpowiedź gliwiczan. Wilczek do Olszara, ten chciał wykorzystać fakt, że Sapela był mocno wysunięty i próbował go przelobować, ale piłka przeszła obok słupka
19 min - Teraz okazja dla Bełchatowa, Z prawej trony strzelał Wróbel, Kwapisz broni, ale nie łapie piłki, jeszcze dobija Nowak, świetnie jednak Kwapisz. Dwa celne strzały obronione z rzędu
18 min - Wróbel przedarł się lewą stroną, świetna jednak interwencja Kowalskiego, który wybija skrzydłowemu z Bełchatowa piłkę spod nóg na aut
16 min - Przy linii bocznej faulowany jest Biskup, Zganiacz nie decyduje się jednak na centrę w pole karne, nie ma więc też zagrożenia
12 min - Jak na razie bez wielkich emocji w meczu dwóch GKS-ów Zawodnicy Piasta częściej są w posiadaniu piłki, nie przekłada się to jednak na sytuację podbramkowe
7 min - Z boku pola karnego faulowany był Szary. Muszalik wykonywał rzut wolny, nie przejęli jednak piłki gliwiczanie, bardzo szybko powstrzymana jednak kontra bełchatowian
4 min - Pierwszy atak przeprowadzają goście, Ujek strzela jednak bardzo niecelnie
2 min - Kamil Wilczek nie pozwolił teraz swobodnie bramkarzowi z Bełchatowa wybić piłki i w konsekwencji przejął ją Biskup
0 min - Mecz zaczynają goście
Mamy dwie zmiany w wyjściowej jedenastce Piasta w porównaniu do meczu z Zagłębiem Lubin. Paluchowskiego na prawej pomocy zastąpił Smektała, a na lewej stronie od początku w miejsce Pietronia gra Biskup
|