Gliwice, ul. Okrzei – 29.11.2008 r. godz. 12:00.
Piast Gliwice ME – Polonia Bytom ME - 2:7 (0:4)

Bramki: 0:1 - Hubert Robaszek, 0:2 – 38` Mateusz Cieluch, 0:3 – 41` Mateusz Cieluch, 0:4 – 45` Mateusz Cieluch, 1:4 – 56` Marek Gładkowski, 1:5 – 74` Hubert Robaszek, 2:5 – 85` Mirosław Widuch (k), 2:6 – 86` Kamil Zalewski, 2:7 – 89` Robert Wojsek
Prawdziwie hokejowym wynikiem zakończył się mecz w Młodej Ekstraklasie rozgrywany pomiędzy Piastem a Polonią. Bytomianie rozgromili gliwiczan aż 7:2, mimo że walczono na stadionie przy ul. Okrzei. Dla obu ekip starcie było bardzo ważne w perspektywie tabeli, gdyż oba zespoły zajmowały miejsca obok siebie. Tuż po rozpoczęciu gry rajd lewą stroną zademonstrował Marcin Jaskiernia i dośrodkował piłkę, ale nie był w stanie sięgnąć jej Stanisław Wróbel. Chwilę później oglądaliśmy kopię tej sytuacji, ale z prawej strony boiska i w roli głównej Marek Gładkowski, który uruchomił Stanisława Wróbla, a ten wywalczył rzut rożny, choć jego wykonanie spełzło na niczym.
W 5. minucie piłkarze Piasta rozklepali w trójkącie gości i bliski zdobycia gola był Marcin Jaskiernia. Cztery minuty po tej akcji znów w natarciu gliwiczanie. Sam na sam z Rafałem Jarzombkiem znalazł się „Stanley”, ale zdaniem arbitra był na spalonym. Aż 11 minut potrzebowali podopieczni Eugeniusza Wyląga, aby skonstruować pierwszą akcje. W ciągu paru sekund wywalczyli dwa rzuty rożne, jednak ich wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. W 13. minucie jęk zawodu na trybunach. Stadiony świata - tak można powiedzieć o uderzeniu Bartłomieja Wazelina z okolic 20. metra, fani mogli tylko żałować, że piłka zatrzymała się na... poprzeczce. Po ostrym początku zapały zawodników Janusza Iłczyka wyraźnie spadły. Kolejna groźna akcja miała miejsce w 25. minucie, Wróbel zakręcił pomocników rywala i zagrał do Wazelina, który ponownie był na spalonym. W 29. minucie powinno być 1:0 dla gospodarzy. Jeden z graczy gliwiczan uderzył z okolic 15. metra futbolówka odbiła się od słupka, a Iwan nie dobił jej do pustej bramki. Niebiesko-czerwoni nadal atakowali. Wazelin uruchomił "Ajwena" i znalazł się sam na sam z Jarzombkiem, ale kąt okazał się zbyt ostry. Niewykorzystane okazje lubią się mścić i w 30. minucie Dawid Budzich niefortunnie podał piłkę do zawodnika Polonii, który bez litośnie wykorzystał Hubert Robaszek. W 38. minucie było już 2:0 dla przyjezdnych. Po dośrodkowaniu głową bramkę zdobył Mateusz Cieluch. W 41. minucie ładną wrzutką popisał się jeden z graczy Polonii i głową strzelił Mateusz Cieluch. Tuż przed gwizdkiem sprawę załatwił po raz kolejny Cieluch, który będąc w sytuacji sam na sam nie pozostawił złudzeń Budzichowi.
Po zmianie stron z chęcią rewanżu przystąpiły Piastunki. Świeżo wprowadzony Wojciech Dziewianowski podał do Patryka Pabiniaka, ten znalazł się w wymarzonej sytuacji, ale strzelił w środek bramki. W 55. minucie w pole karne wpadł Marek Gładkowski, wypatrzył Iwana do którego zagrał piłkę, na posterunku był jednak Jarzombek. W 56. minucie szybka akcja Piasta po której padła bramka. Głową strzelał Iwan, futbolówka po raz kolejny trafiła w słupek, ale zimną krew tym razem zachował Gładkowski trafiając do pustej już bramki. W 66. minucie blisko odrobienia strat byli gospodarze. Z bramki wyszedł Jarzombek i nie zdążył do niej wrócić, ale na jego szczęście Pabiniak nie trafił do pustej bramki. 60. sekund później rzut karny podyktował arbiter po faulu na Łaszkiewiczu. Do futbolówki podszedł Szczyrba, ale jego strzał z 11 metrów wybronił Jarzombek. Gdy się nei strzela, to traci się gole. W 74. minucie wolny dla Polonii Bytom około 25. metrów od bramki. Wykonawcą i zarazem katem gliwiczan okazał się Hubert Robaszek. Piłkarze Iłczyka ambitnie walczyli do końca, bliski pokonania Jarzombka był Nowak, lecz strzał głową okazał się nieprecyzyjny. W 84. minucie fatalnie zachował się Dziewianowski, który znalazł się sam na sam i podał w ręce golkipera. W 85. minucie sfaulowany został w polu karnym Łaszkiewicz i tym razem jedenastkę na gola zamienił Widuch. Tuż po wznowieniu gry ponownie gol. Z okolic 18. metra strzał oddał Zalewski, ale źle ustawiony był Budzich. W 89. gliwiczan strzałem głową dobił Robert Wojsek.

Piast: 23 Dawid Budzich - 2. Mateusz Burda, 4. Łukasz Cetera (46' 14. Patryk Pabiniak), 18. Marcin Nowak, 5. Krzysztof Drobionka - 10. Marek Gładkowski (60' 8. Mikołaj Łasziewicz), 16. Marcin Jaskiernia (46' 7. Wojciech Dziewianowski), 3. Mirosław Widuch (k)13. Bartłomiej Wazelin, 9. Stanisław Wróbel (46' 16. Michał Szczyrba), 11. Daniel Iwan (65' 6. Grzegorz Koziołkiewicz).
W rezerwie: 1 Marek Słonecki, 17 Przemysław Rutkowski

Polonia: 12. Rafał Jarzombek - 6. Radosław Kral, 22. Królikowski Robert (66' 9. Piotr Konieczny), 21. Mateusz Mamos, 26. Hubert Robaszek - 20. Piotr Tomasik, 10. Michał Sikorski (k) (63' 11. Kamil Zalewski), 14. Robert Nazar, 5. Marcin Stanicki - 15. Mateusz Cieluch, 17. Robert Wojsyk.

W rezerwie: 90 Robert Widawski,. 8 Kamil Różkowski, 4 Michał Majster, 23 Ariel Dzionsko
Żółte kartki: brak

Sędziowali: Michał Zając - Patryk Podwysocki, Artur Grzelec (ZPN Śląski).
Widzów: 50.