Warszawa, ul. Łazienkowska - 27 wrzesień 2008 r. godz 17:30
Legia Warszawa - GKS Piast Gliwice - 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 - 11 min Edson Da Silva, 2:0 - 36 min Kamil Glik (sam), 3:0 - 55 min Takesure Chinyama, 3:1 - 85 min Łukasz Krzycki (asysta Mariusz Muszalik)
Nie było sensacji w meczu pomiędzy Legią Warszawa a Piastem Gliwice. Podczas swojej pierwszej, historycznej wizyty niebiesko-czerwonych na stadionie przy ul. Łazienkowskiej, gliwiczanie przegrali 1:3. Pewnym pocieszeniem jest, że Piast zdobył pierwszego w ekstraklasie gola w meczu wyjazdowym, a ściślej mówiąc uczynił to Łukasz Krzycki
Dzień Świstaka Dzień Świstaka
Zgorzkniały prezenter telewizyjnej prognozy pogody Bill wyjeżdża do małego miasteczka, żeby relacjonować coroczne święto przepowiadające nadejście wiosny - Dzień Świstaka. Pod koniec dnia dochodzi do wniosku, że to najgorszy dzień w jego życiu. Kiedy budzi się następnego ranka, z przerażeniem stwierdza, że znów jest 2 lutego i znów jest Dzień Świstaka. Przyjdzie mu przeżyć jeszcze wiele razy to samo. Co ma wspólnego scenariusz filmu Harolda Ramisa p.t. Dzień Świstaka z Piastem Gliwice ? Jak się okazuje wiele. Już czwarty raz z rzędu gliwiczanie tracą pierwsi gola i to już w pierwszym kwadransie gry. Za każdym razem zawodnicy i trenerzy mówią, że zdają sobie sprawę z tego, ale nie potrafią wytłumaczyć przyczyn tego zjawiska i zapobiec mu. Kiedy więc się to zmieni? W filmie Bill przerwał swój koszmar, kiedy zrozumiał, że jego postępowanie nie jest właściwe. W przypadku wyników Piasta sprawa nie jest taka prosta.
Ścisły początek meczu z Legią nie zapowiadał łatwej przegranej. Gliwiczanie przeprowadzili dwie w miarę składne akcje. Jedna z nich nawet zakończyła się lekkim strzałem. Pierwszy sygnał ostrzegawczy pojawił się w 8 min, kiedy to Wawrzyniak stanął oko w oko z Kasprzikiem, jeszcze tym razem bramkarz Piasta nie dał się pokonać. 3 minuty później był już jednak 1:0 dla gospodarzy. Wystarczyło kilka szybkich podań, by Radović urwał się Michniewiczowi i z prawej strony idealnie wyłożył piłkę do Edsona, który z trzech metrów pomylić się nie mógł. Potem Radzewicz jeszcze sam chciał szybko wyrównać. Sztuka mu się ta nie udała. Tymczasem Legia rozkręcała się z minuty na minutę i tylko niefrasobliwości warszawskich piłkarzy, Piast zawdzięcza, że nie przegrał tego spotkania znacznie wyżej. W 15 min Iwański będąc w sytuacji sam na sam trafił tylko w boczną siatkę. W następnym kwadransie gry cały czas praktycznie Legia była w posiadaniu piłki. Gościom czasem udało się ją im odebrać i nawet wywalczyli kilka rzutów rożnych i wolnych. Legia ma jednak najlepszą obronę w kraju. Trudno więc było liczyć, ze po tych stałych fragmentach gry coś się wydarzy. W 35 min po ostrym zgraniu piłki na 5 metr przez Iwańskiego, Glik chciał przerwać podanie, ale uczynił to tak niefortunnie, ze pokonał własnego bramkarza. W tym momencie można było w zasadzie zakończyć mecz, bo losy tego pojedynku były rozstrzygnięte. Gra się jednak przez 90 minut, a pożytek z tego jest taki, ze można się czegoś nauczyć.
Na początku drugiej połowy chyba dodatkowo zmotywowani przez trenera zawodnicy Piasta próbowali zdobyć kontaktowego gola i chwała im za to. Tyle, ze w 55 min Edson zagrał w pole karne, tam obrońcy Piasta zapomnieli pokryć Chinyamę, a ten efektownie, głową podwyższył wynik na 3:0. Zaraz potem na murawie pojawił się Arrubarrena i zmarnował 100% sytuację. Kilkadziesiąt sekund później Iwański przymierzył w samo okienko, Kasprzik w ładnym stylu wybił piłkę na róg. Potem jeszcze Radović z trzech metrów spudłował i Arrubarrena nie wykorzystał kolejnej okazji na podwyższenie wyniku. Wreszcie w 85 min zobaczyliśmy taką akcję Piasta, jaką chcielibyśmy oglądać w każdym meczu po kilka razy. Chylaszek zagrał do Muszalika, ten bardzo dobrze wypatrzył Krzyckiego, który z linii 16 metrów uderzył precyzyjnie pokonując Muchę. Był to pierwszy gol Piasta w Ekstraklasie zdobyty w meczu wyjazdowym i pierwsze trafienie Krzyckiego w najwyższej klasie. Może ten gol pozwoli uwierzyć zawodnikom Piasta, że można strzelać rywalom bramki, nawet tym z najwyższej, ligowej półki. W samej końcówce to jednak miejscowi mieli okazję do podwyższenia wyniku. Skończyło się jednak na 1:3 i można powiedzieć, że gliwiczanie polegli z honorem.
Sprawdziły się niestety najczarniejsze wizje, że Piast we wrześniu nie zdobędzie w lidze nawet punktu. Patrząc jednak chłodno szans na to wielkich nie było. Podopieczni Marka Wleciałowskiego grali bowiem wszystkie spotkania w tym miesiącu na boiskach rywali i to tych z wyższej półki. Żal jednak nie wykorzystanej szansy pokonania będącego w dużym kryzysie Górnika. Tu można było nawet się pokusić o trzy oczka. To już historia jednak. Prawdziwym sprawdzianem możliwości niebiesko-czerwonych będzie najbliższe spotkanie z ŁKS Łódź. Jeśli z tą drużyną Piast sobie nie poradzi, to trzeba będzie głęboko się zastanowić co dalej.
Piast Gliwice
1 Grzegorz Kasprzik 6
20 Maciej Michniewicz 4, 4 Adam Banaś 5, 25 Kamil Glik 4, 6 Marcin Nowak 5,
8 Jarosław Kaszowski 5 (k), 19 Michał Szczyrba 4 (60` 18 Piotr Prędota 1), 15 Łukasz Krzycki 6 , 11 Mariusz Muszalik 6, 16 Daniel Koczon 4, 30 Marcin Radzewicz 5 (75` 22 Daniel Chylaszek 2)
W rezerwie: 33 Jakub Szmatuła, 17 Tomasz Podgórski, 7 Rafał Andraszak,
3 Mirosław Widuch, 9 Stanisław Wróbel
Trener - Marek Wleciałowski
Najlepszy w zespole Piasta - Łukasz Krzycki i Mariusz Muszalik
Legia Warszawa
82 Jan Mucha
3 Wojciech Szala (k), 4 Dickson Choto, 15 Ventura, 16 Ariel Borysiuk (42` 7 Piotr Giza)
6 Roger, 8 Maciej Iwański, 24 Jakub Wawrzyniak, 27 Edson Da Silva
19 Takesure Chinyama (56` 40 Mikel Arrubarrena), 32 Miroslav Radowić (77` 22 Piotr Rocki)
W rezerwie: 1 Wojciech Skraba, 11 Tomasz Kiełbowicz,
14 Aleksander Vuković, 31 Maciej Rybus,
Trener - Jan Urban
Sędziowali: Włodzimierz Bartos - Radosław Siejka, Zbigniew Kluza (Łódź)
Techniczny - Paweł Pskit
Delegat -Andrzej Binkowski
Obserwator - Jerzy Więcek
Statystyki |
Piast Gliwice |
Legia Warszawa |
Strzały celne - 1
Strzały niecelne - 3
Słupki, poprzeczki - 0
Rzuty rożne - 5
Rzuty wolne - 18
Spalone - 0
|
Strzaly celne - 4 (plus gole)
Strzaly niecelne - 11
Slupki, poprzeczki -0
Rzuty rożne - 4
Rzuty wolne - 9
Spalone - 2 |
Żółte kartki
15 min - Krzycki
71 min - Glik
|
Żółte kartki
65 min - Radović
|
RELACJA LIVE
0 min – Zaczynają gliwiczanie
2 min – Jest pierwszy róg dla Legii, Roger go wykonuje, na chwilę oddalamy zagrożenie, ale znów przy piłce Roger, który wychodzi na pozycję strzelecką i uderza z ostrogo kąta w krótki róg, Kasprzik broni
5 min - Roger faulowany z boku pola karnego. Edson Da Silva wbija piłkę w pole karne, nikt na szczęście nie zamyka tej akcji i ta przechodzi obok słupka
7 min – Mamy zmianę w ustawieniu jednak Piasta. Muszalik z Koczonem grają w ataku, a Radzewicz na lewej pomocy
8 min – Wawrzyniak sam na sam z Kasprzikiem i ten na szczęście nogą broni, jeszcze mieli okazję gospodarze na dobitkę, ale szybko Kasprzik się poprawił
11 min – I już przegrywamy 0:1. Z prawej strony dogrywał Radović a z kilku metrów strzelał skutecznie Edson Da Silva
Po raz kolejny tracimy gola w pierwszym kwadransie gry. Od początku się na to zanosiło, bo wbrew zapowiedziom gliwiczanie nie rzucili się na rywala, tylko kurczowo bronili dostępu do własnej bramki
13 min – Radzewicz oddał strzał na bramkę, pierwszy, celny obroniony
15 min – Żółta kartka dla Krzyckiego, za faul na Iwańskim. Jest wolny dla Legii sprzed narożnika pola karnego. Edson Da Silva uderza, piłka na chwilę wychodzi przed pole karne, ale za moment Iwański wpada w szesnastkę jest sam na sam z Kasprzikiem i trafia w boczną siatkę
19 min – Cisza na stadionie przy Łazienkowskiej, prawie jak makiem zasiał, a gospodarze w kolejnej akcji ofensywnej
21 min – Glik naciskany wybija na róg. Da Silva go bije, na czwarty metr, zabrakło tam obrońców Piasta, ale żaden z graczy Legii nie dochodzi do piłki i ta wychodzi na aut
23 min – Pierwsza w tym meczu w miarę składna akcja Piasta, po której Radzewicz z lewej strony pola karnego chciał dokładnie dograć do któregoś z napastników, ale czujni byli obrońcy Legii
25 min – Radović przed szansą podwyższenia wyniku, z dwóch metrów nie udało mu się jednak oddać strzału w światło bramki
27 min – Wawrzyniak fauluje Kaszowskiego, Muszalik dośrodkowuje w pole karne i po małym zamieszaniu mamy pierwszy róg i za chwilę drugi róg. Znów Muszalik , wbija piłkę na 4 metr na krótki słupek, ale na chwilę legioniści oddalają zagrożenie, ale jeszcze Radzewicz dośrodkowuje z lewej strony, Mucha skacze najwyżej i on będzie zaczynał
28 min – Jeszcze nie koniec akcji Piasta, jest wrzutka z prawej strony i znów Mucha. Mamy przerwę w grze, bo na murawie leży Banaś, opuszcza plac gry na specjalnym wózku
34 min – Od kilku minut nie oglądaliśmy żadnej akcji, piłkarze grają w środkowej strefie, tzn. podają sobie piłkę
35 min – Po przerzucie w poprzek boiska, Radović do Edsona, ten nie trafia w światło bramki, ale zaraz potem Edson zagrywa, a Glik strzela sobie samobójczą bramkę, tak nigdy nie wygramy meczu
37 min – Legia nie rezygnuje z podwyższenia wyniku, zanosi się na tęgie lanie, bo brak pomysłu na grę ze strony drużyny Piasta zupełnie
40 min – Mamy dwa rogi z rzędu, które egzekwuje Radzewicz, nic z tego jednak nie wynika
41 min – Wolny dla Piasta, okazja do dośrodkowania, co czyni Muszalik, nieudanie zupełnie
42 min – Borysiuk schodzi, wchodzi Giza, pierwsza zmiana w tym meczu
43 min – Mamy kolejny róg, w tym elemencie gry nie jest źle, ale za to punktów się nie dostaje, a po dośrodkowaniach Muszalika zagrożenia brak
45 min – Jeszcze rzut wolny dla Legii z prawej strony. Edison Da Silva na 16 metr, nie ma jednak strzału
45 + 2 min - Jeszcze Iwański z prawej strony wrzuca piłkę, nikt nie zamyka tej akcji, a zaraz potem sędzia kończy pierwszą połowę
Legia w tej pierwszej połowie lepsza w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Gliwiczanie w zasadzie asystują gospodarzom. Czy się to zmieni w drugiej połowie, zobaczymy. Na trybunach jest Leo Benchaker, ale chyba żaden z zawodników gości nie wpadł mu w oko
46 min – Rozpoczynamy, tzn. legioniści rozpoczynają drugą połowę. Obydwa zespoły bez zmian
47 min – Szczyrba zdecydował się teraz na strzał zza linii pola karnego, niecelne to jednak uderzenie było
50 min – Muszalik do Szczyrby, ten próbuje wypuścić Koczona, mamy aut, ale za chwilę Legioniści odzyskują piłkę
50 min – Piast wychodzi teraz z kontrą, Radzewicz pędzi, pędzi i z lewej strony podaje na środek pola karnego, a tam jest Mucha i koniec akcji
52 min – Edison Da Silva bije kolejny róg. Nie ma po nim większego zagrożenia
54 min – Radzewicz wpada w pole karne, chyba próbował strzału, ale mu nie wyszło
55 min – No i jest trzeci gol dla Legii. Edson w pole karne i Chinyama efektownie głową kończy
56 min – Arru zmiania Chinyama i za chwilę ten pierwszy mam okazję na podwyższenie wyniku
57 min – Iwański w okienko przymierzył, Kasprzik na róg wybija
60 min – Prędota zmienia Szczyrbę
61 min – Legia króluje, ale jak ma za sponsora „Królewskie” piwo to co się dziwić. Smutno jednak oglądać taki mecz, gdy jest się za Piastem63 min – 62
62 min - Kaszowski wpada w pola karne, jest spychany na prawą stronę, chyba próbował Kasza strzelać, ale piłka przechodzi wzdłuż linii bramkowej
65 min – Żółta kartka dla Radovicia za faul na Michniewiczu
66 min – Muszalik uderza z dystansu, niecelnie, ale decyzja słuszna
68 min – Czterech na czterech, akcja Piasta – łatwo rozbita przez Legię
70 min – Iwański do Radovicia, a ten z 3 metrów pudłuje
71 min – Żółta kartka dla Michniewicz
75 min – Piękne podanie Rogera do Edisona, ten ostatni uderza po długim rogu, minimalnie niecelnie
75 min – Radzewicz schodzi, wchodzi Chylaszek
77 min – Rocki zastępuje Radovicia
78 min – Chylaszek miał okazję , aby uderzyć, ale zamiast tego jeszcze próbował podawać i strata
79 min – Niecelne uderzenie Rogera
81 min – Wolny dla Piasta, Chylaszek w pole karne, nikt nie zamyka i gospodarze mają okazję do kontry
85 min – I jest pierwszy gol Piasta w Ekstraklasie na wyjeździe, a strzela go z linii pola karnego Łukasz Krzycki z ;podania Muszalika
89 min – Kończy się powoli ten mecz. Jak lec to z honorem, honor gliwiczanie uratowali, bo strzelili Legii gola, a to też sztuka
90 min – Już spokojnie na murawie. Legia kontroluje grę, choć jeszcze gliwiczanie próbują powalczyć
90 min - Arru z 6 metrów nie trafia w światło bramki i zaraz potem znowu on nie wykorzystuje sytuacji sam na sam Koniec meczu, przegrywamy zasłużenie
Piast Gliwice
|