Sezon 2006/07
Puchar Polski - II runda

Gliwice, ul. Okrzei. 19.09.2006 r.
Piast Gliwice - Arka Gdynia 2:5 (1:5)

Bramki: 1:0 - 2` Kędziora, 1:1 - 10` Niciński, 1:2 - 22` Niciński, 1:3 - 35` Dziedzic, 1:4 - 37` Dziedzic, 1:5 - 40` Moskalewicz, 2:5 - 65` Janczarek

Na II rundzie zakończyła się pucharowa przygoda dla pierwszego zespołu Piasta. We wtorek niebiesko-czerwoni polegli w starciu z Arką Gdynia. Portowcy pokazali na czym polega skuteczność, strzelając gliwickiej jedenaste aż 5 bramek w przeciągu zaledwie 30 minut. Druga runda to i tak lepsze osiągnięcie niż miało to miejsce rok temu, kiedy gliwiczanie odpadli w meczu z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie

Miłe złego początki

Jan Furlepa, który po raz drugi wcielił się w rolę pierwszego trenera Piasta do gry na pierwszą połowę asygnował głównie tych zawodników, którzy grali w meczu pucharowym w Aleksandrowie Łódzkim. Występ przeciwko pierwszoligowej drużynie, a co za tym idzie szanse pokazania się na tle wyżej notowanego przeciwnika miał być nagrodą za zwycięstwo w tamtym meczu. Niestety, to co wystarczyło na Sokół było zdecydowanie za mało na Arkę.
Zaczęło się bardzo obiecująco, bo już w 2 min po faulu na Podgórskim, rzut wolny, tuż przed narożnikiem pola karnego wykonywał Chylaszek, a jego precyzyjne dośrodkowanie strzałem głową na bramkę zamienił Kędziora. Były to jednak miłe złego początki. W 10 min po dalekim wykopie Witkowskiego, dwójkową akcję Niciński - Ława ten pierwszy zakończył celnym trafieniem z kilku metrów. W 15 min Kasprzik wybronił mocny strzał Wróblewskiego. W 22 min jednak bramkarz Piasta nie popisał się. Najpierw po szybko rozegranym rzucie wolnym strzelał Moskalewicz, Kasprzik przepuścił piłkę, która powinien złapać, ta odbiła się od słupka, jeszcze dopadł do niej Niciński i podwyższył wynik na 2:1. Ten gol jeszcze nie zraził gospodarzy, którzy nawet stwarzali sobie sytuacje bramkowe, ale jak po meczu powiedział nowy szkoleniowiec jedenastki z Okrzei - Bogusław Pietrzak "Tym się właśnie różnią zawodnicy pierwszo od drugoligowych, że ci pierwsi na 6 sytuacji wykorzystają 5, a ci drudzy 1". W 26 min Solnica mógł wyrównać, ale jego strzał z niewielkiej odległości obronił bramkarz Arki. W 35 min błąd, który kosztował stratę kolejnego gola popełnił Chylaszek. Skrzydłowy Piasta zbyt lekko podawał, piłkę przechwycili gdynianie, poszła kontra po której Ława i Dziedzic mieli przed sobą tylko Kasprzika i Dziedzic z zimną krwią umieścił piłkę w siatce. Upłynęło niespełna 120 sekund, gdy zrobiło się 4:1. Goście przechwycili piłkę na własnym polu karnym, szybko przenieśli akcję na połowę Piasta, Zbyt mało zdecydowanie wychodził Kasprzik i w konsekwencji zostawił pustą bramkę do której po raz drugi w tym meczu trafił Dziedzic. Piąty gol obciąża konto zawodnika gospodarzy, który miał pilnować Moskalewicza, gdy ten w 40 min, zupełnie pozostawiony bez opieki na 11 metrze i uderzył obok rozpaczliwie interweniującego Kasprzika. W tym momencie zanosiło się na pogrom. Na szczęście po to jest przerwa , aby coś zmienić. Boisko opuścili Solnica i Chylaszek, a w ich miejsce weszli Filipowicz i Błachut. Wojciech Stawowy także dał odpocząć sowim podstawowym zawodnikom. Arka wciąż atakowała i miała dwie kolejne sytuacje na zdobycie gola. Dwukrotnie jednak dobrze interweniował Kasprzik. Wreszcie w 59 min po rogu, Żyrkowski oddał groźny strzał, ale obok słupka. W 60 min Podgórski świetnie wypuścił Weseckiego, który był w sytuacji sam na sam, jednak napastnik Piasta trafił wprost w wybiegającego z bramki Witkowskiego. W tej samej minucie szansę na pokazanie się dostał Janczarek, który zmienił Weseckiego, Pięć minut później "Janczar" zachował się jak rutyniarz. Najpierw wykorzystał niezbyt dobre przyjęcie jednego z obrońców Arki przechwytując piłkę, a potem wbiegł w pole karne i bardzo ładnym, technicznym strzałem uratował swój zespół przed totalną klęską. W 77 min rozmiary porażki mógł zmniejszyć Błachut, próbował on przewrotką zdobyć gola, ale jeszcze chyba zabrakło mu umiejętności, bo posłał piłkę daleko od gdyńskiej Arki. Końcowe minuty tego spotkania to bardziej oczekiwanie na gwizdek sędziego kończący ten mecz, niż próba zmiany wyniku, i dotyczy to obydwu stron.

Piast odpadł z Pucharu Polski i nie zagra ze Stalą Sanok, która wyeliminowała z tych rozgrywek mistrza Polski - Legię Warszawa. Puchary jak widać rządzą się swoimi prawami. Porażka oczywiście boli, ale dla nowego trenera Piasta - Bogusława Pietrzaka to bardzo dobry materiał do analizy i przemyśleń. Jak po meczu powiedział wyrobił on sobie już pogląd na temat poszczególnych graczy, Niektórzy wypadli in minus, inni podwyższyli swoje notowania. Od środy zaczęły się przygotowania do meczu z Unią Janikowo, meczu, który musimy wygrać i oby się tak stało.

Piast Gliwice
12 Grzegorz Kasprzik
20 Maciej Michniewicz, 15 Łukasz Krzycki, 13 Piotr Karwan, 21 Jarosław Zadylak (K)
17 Tomasz
Podgórski, 2 Wojciech Kędziora, 16 Łukasz Żyrkowski, 22 Daniel Chylaszek (46` 7 Michał Filipowicz), 11 Dariusz Solnica (46` 18 Mariusz Błachut), 19 Łukasz Wesecki (60` 6 Łukasz Janczarek),
W rezerwie pozostali: 1 Marcin Feć, 25 Rafał Zachariasz, 4 Adam Banaś,
Trener - Jan Furlepa. asystent - Janusz Bodzioch
Żółte kartki: 21` - Michniewicz, 28` - Zadylak, 47` Filipowicz

Arka Gdynia
33 Norbert Witkowski
4 Ireneusz Kościelniak, 14 Piotr Jawny, 5 Krzysztof Sobieraj (46` 7 Dariusz Ulanowski),
6 Tomasz Sokołowski, 29 Krzysztof Przytuła (46` 13 Grzegorz Jakosz), 20 Bartosz Ława (64 23 Tomasz Mazurkiewicz),
78 Olgierd Moskalewicz, 22 Janusz Dziedzi c, 16 Grzegorz Niciński (K), 8 Radosław Wróblewski,
W rezerwie pozostali: 35 Kamil Biecke, 15 Grzegorz Pilch, 17 Piotr Bazler, 18 Sebastian Gorząd
Trener - Wojciech Stawowy
Żółte kartki: 17` Ława, 32` Przytuła, 75 Kościelniak
Sędziowali: Piotr Aleksandrowicz - Tomasz Smoliński, Mariusz Borkowski (Radom)

Puchar Polski - I runda
Piast wygrywa w Pucharze Polski !
Aleksandrów Łódzki 23.08.2006 r. g. 17:00
Sokół
Aleksandrów Łódzki - GKS Piast Gliwice 2:4 (1:1) p.d.

Bramki: 0:1 - 36` Błachut, 1:1 - 42` Kosuń (gł.), 1:2 - 91` Filipowicz (gł.), 1:3 - 94` Błachut (gł.), 1:4 - 100` Chylaszek (k), 2:4 - 110` Ratajczyk

W minioną środę drużyna Piasta rozpoczęła pucharową przygodę w sezonie 2006/07. W I rundzie niebiesko-czerwoni trafili na grający w IV lidze Sokół Aleksandrów Łódzki i wyszli z tej potyczki zwycięsko, pokonując łodzian 4:2. Choć mecz nie stał na wysokim poziomie, to nie zabrakło w nim dramaturgii i emocji. Gliwiczanie awans do następnej rundy PP zapewnili sobie dopiero w dogrywce.

Szkoleniowcy gliwickiej jedenastki, zgodnie zresztą z zapowiedzią, w tym spotkaniu dali szansę pokazania się zawodnikom, którzy ostatnio nie wychodzą w pierwszym składzie. Tok myślenia wydaje się jak najbardziej prawidłowy, bo właśnie takie mecze są najlepszą okazją do pokazania swoich umiejętności i przekonania trenerów do swojej wartości. Jak to w życiu bywa jedni tą szansę wykorzystali, inni jeszcze będą musieli trochę poczekać na występy w podstawowym składzie. Z dobrej strony na pewno pokazał się Mariusz Błachut, który zdobył w tym spotkaniu dwa gole i wywalczył rzut karny. Pierwszy celny strzał w tym meczu oddał Wesecki, Słowiński nie dał się jednak zaskoczyć. Niestety już w 16 min boisko z powodu kontuzji kolana musiał opuścić Wesecki, który tak dobrze zaprezentował się w meczu z Miedzią. Gospodarze wcale nie zamierzali się bronić i dość często gościli pod bramką Piasta. Groźne były stałe fragmenty gry, które głownie wykonywał Grącki. Niezorientowany kibic mógłby się zastanawiać dlaczego piłkarze Sokoła prowadzili w tym okresie tak wyrównana grę jakby nie było z drugoligowcem, ale gdy popatrzy się w metryki piłkarzy z Aleksandrowa to można zauważyć, że większość z nich w przeszłości grało w ŁKS Łódź lub Widzewie. Pierwsza bramka w tym meczu padła w 36 min. Po faulu na Kukulskim, rzut wolny egzekwował Zajączkowski, posłał on piłkę w pole karne, tam próbował wybić ją jeden z obrońców Sokoła, ale zrobił to zbyt lekko i Błachut wykorzystując jego błąd silnym strzałem z bliskiej odległości umieścił ją w siatce. Gospodarze grali jednak bez respektu dla drugoligowców i w 42 min wyrównali. Rzut rożny wykonywał Grącki, jeden z obrońców Piasta wybił piłkę przed pole karne, znów dopadł do niej Grącki, który strzelił bez namysłu, jeszcze futbolówkę głową musnął Kosuń i zrobiło się 1:1. Wydawało się, że po zmianie stron gliwiczanie przechylą szale zwycięstwa na swoją korzyść. Ambitni gospodarze prowadzili jednak wyrównaną grę i to oni w tej odsłonie mieli bardziej klarowne okazje do zdobycia goli niż goście. W 56 min Grącki był sam na sam z Kozikiem, ale bramkarz Piasta wyszedł z tego pojedynku obronna ręką. Sytuacje uległa zmianie , gdy na murawie pojawili się Podgórski, a potem Banas. Od tego momentu zaczęła się rysować wyraźna przewaga Piasta. "Podgór" był nie do zatrzymania dla miejscowych i często po faulach na nim gliwiczanie wykonywali rzuty wolne, które jednak nie za bardzo wychodziły Filipowiczowi. W 85 min piłkarze Sokoła mieli szansę sprawienia niespodzianki. Chyba najlepszy n boisku w drużynie gospodarzy - Grącki w idealnej wręcz sytuacji przestrzelił.

Losy tego spotkania miały się rozstrzygnąć dopiero w dogrywce. Już pierwsza akcja w pierwszej połowie doliczonego czasu gry przyniosła gliwiczanom gola. ŁUkasz Zyrkowski wrzucił piłkę w pole karne, a Michał Filipowicz głową podwyższył na 2:1. Trzy minut później po akcji rozpoczętej przez Żyrkowskiego, Filipowicz tym razem wystąpił w roli podającego, a jego dośrodkowanie z pierwszej piłki w pole karne, szczupakiem na gola zamienił Błachut. W 99 min Błachut wpadł w pole karne i był w sytuacji sam na sam, jeszcze utracie gola próbował zapobiec Sławiński, ale bramkarz Sokoła zamiast trafił w piłkę, podciął Błachuta i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Chylaszek. W 105 min Błachut miał przed sobą tylko bramkarza Sokoła, próbował go przelobować, ale uczynił to zbyt lekko i ten złapał piłkę. W 110 min Wijata wykonywał rzut wolny, z bliskiej odległości strzelał Ratajczyk, Kozik złapał wprawdzie piłkę, ale już za linią bramkową i arbiter nakazał wznowienie gry od środka. Więcej goli w tym spotkaniu nie padło, tym samym niebiesko-czerwoni zapewnili sobie awans do następnej rundy Pucharu Polski, w której to 19 lub 20 września w Gliwicach zmierzą się z pierwszoligową Arką Gdynia. Już dziś zapraszamy na to spotkanie.

Piast: Krzysztof Kozik - Łukasz Żyrkowski, Piotr Karwam, Łukasz Krzycki, Paweł Zajączkowski, Michał Filipowicz, Daniel Chylaszek, Wojciech Kędziora, Krzysztof Kukulski (59` Tomasz Podgórski), Łukasz Wesecki (16` Rafał Zachariasz, 68` Adam Banaś)), Mariusz Błachut W rezerwie pozostali: Kamil Młocek, Adrian Bok
Trenerzy - Jacek Zieliński i Jan Furlepa

Sokół: Dariusz Słowiński - Łukasz Wijata, Michał Białek, Mariusz Pietrzak, Marcin Wrzesiński - Ireneusz Grącki, Przemysław Sztybrych (97, Cezary Ratajczyk), Szymon Pińkowski, Marcin Olejniczak (101, Paweł Chabasiński) - Arkadiusz Świętosławski, Dominik Kosuń. Trener - Tomasz Szczęśniak
Sędziowali: Grzegorz Gilewski - Tomasz Smoliński i Mariusz Borkowski (Radom)

I runda - 22-23 sierpnia
Uczestniczy 14 zwycięzców rundy wstępnej i 18 zespołów II ligi z sezonu 2005/06
Czarni Pruszcz Gdański 1-5 Jagiellonia Białystok 23 sierpnia, 17:00
Kotwica
Kołobrzeg 0-1 Lechia Gdańsk 23 sierpnia, 17:00
Mieszko Gniezno 1-0 Śląsk Wrocław 23 sierpnia, 17:00
Tur Turek 1-0 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 23 sierpnia, 17:00
Jeziorak Iława 1-0 Zagłębie Sosnowiec 22 sierpnia, 17:00
Sokół Aleksandrów Łódzki 2-4 Piast Gliwice 23 sierpnia, 17:00 pd.
Znicz Pruszków 5-2 Zawisza Bydgoszcz (2) 23 sierpnia, 17:00
Chrobry Nowogrodziec 0-5 Ruch Chorzów 23 sierpnia, 17:00
Górnik/Zagłębie Wałbrzych 1-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 22 sierpnia, 17:00
LKS Poborszów 0-2 Radomiak Radom 23 sierpnia, 17:00
w Kędzierzynie-Koźlu
Przyszłość Rogów 1-3 Górnik Polkowice 23 sierpnia, 17:00
Ponidzie Nida Pińczów 0-3 Świt Nowy Dwór Mazowiecki 23 sierpnia, 17:00
Stal Sanok 2-0 Polonia Bytom 23 sierpnia, 17:00
Okocimski KS Brzesko 6-0 Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 23 sierpnia, 17:00
Heko Czermno 0-3 Widzew Łódź 23 sierpnia, 17:00 (wo) Heko wycofało się z rozgrywek
Szczakowianka Jaworzno 1-3 Łódzki KS

1/16 finału - 19-20 września
Uczestniczy 16 zwycięzców I rundy i 16 zespołów I ligi z sezonu 2005/06

Jagiellonia Białystok - wolny los
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin
Mieszko Gniezno - Górnik Zabrze
Tur Turek - Korona Kielce
Jeziorak Iława - Zagłębie Lubin
Piast Gliwice - Arka Gdynia
Znicz Pruszków - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Ruch Chorzów - Polonia Warszawa
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lech Poznań
Radomiak Radom - Odra Wodzisław Śląski
Górnik Polkowice - GKS Bełchatów
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wisła Kraków
Stal Sanok - Legia Warszawa
Okocimski KS Brzesko - Wisła Płock
Widzew Łódź - Cracovia
Łódzki KS - Górnik Łęczna
Więcej na www.90minut.pl