<%@LANGUAGE="JAVASCRIPT" CODEPAGE="28592"%> Untitled Document

 

Śląska Liga Juniorów
Rocznik 1986 - Sezon 2004/05 - runda jesienna
Trener: Adam Sarkowicz

Czechowice-Dziedzice 12.06.2005 g. 12:00
Walcownia Czechowice - Dziedzice - Piast Gliwice 2:1 (0:1)

Bramka dla Piasta: Smolka
Nie popisali się juniorzy z najstarszego rocznik. W ostatniej kolejce spotkań gliwiczanie przegrali z najsłabszym zespołem Ś.L.J. - Walcownią Czechowice 1:2. Po pierwszej połowie nie zapowiadało się, że to goście zejdą z boiska pokonani. Podopieczni Adama Sarkowicza wprawdzie się nie grali najlepiej, ale strzelili bramkę, która dała im prowadzenie. W drugiej odsłonie szkoleniowiec Piasta chcą zmienić obraz gry wprowadził na boisko czterech nowych graczy. Gliwiczanie atakowali, stwarzali sytuacje i je marnowali. Tylko Smolka nie wykorzystał trzech dobrych okazji na podwyższenie wyniku. Gospodarze kontrowali sporadycznie, ale skutecznie. Najpierw wykorzystali rzut wolny i doprowadzili do remisu. Potem, po klasycznej kontrze zdobyli drugiego gola, który dał im na zakończenie rozgrywek zwycięstwo. Dla rocznika 1986 zakończyła się już
Piast: Buczko - Kościan, Więcław (46 Kuziemka), D. Młocek, Grzemski - Klonek (46` Filipowicz), Leszczyński, Czyżykowski, Sawicki (60 Waniczek), - Smolka, Zachariasz (46` Szczepaniak). Trener: Adam Sarkowicz, Kier. drużyny Mirosław Więcław.

Gliwice ul. Sokoła 05.06.2005 g. 12:00
Piast Gliwice - Unia Racibórz - 1:1

Mecz ten został przerwany w 65 minucie z powodu gwałtownej burzy jaka przeszła podczas tego spotkania nad stadionem przy ul. Okrzei. Potem murawa stadionu pokrywał się kałużami i grac w żaden sposób się już nie dało. Do tego momentu gra była wyrównana, o czym świadczy wynik. Takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński, Czyżykowski, Sawicki, Zachariasz, Smolka.
Trener - Adam Sarkowicz. Kier. drużyny Mirosław Więcław.

Jaworzno 02.06.2005 g. 17:00
Victoria Jaworzno - Piast Gliwice -- 0:3 (0:2)

Bramki: 7' Smolka, 20' Zachariasz, 81' Czyżykowski
Od pierwszych minut przeważali gliwiczanie, co szybko udokumentowali zdobyciem dwóch goli. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Smolka, a podawał Sawicki. Na 2:0 podwyższył Zachariasz, a bramkę tą również wypracował Sawicki. Wynik tego meczu ładnym strzałem z ponad 20 metrów ustalił Czyżykowski. Podsumowując - zwycięstwo pewne i jak najbardziej zasłużone.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński (60' Szczepaniak), Czyżykowski, Sawicki (49' Klonek), Zachariasz (49' Jakubenas, 80' Waniczek), Smolka (65' Matuszak, 80' Piekarz). Trener - Adam Sarkowicz. Kier. drużyny Mirosław Więcław.

Gliwice ul. Sokoła 29.05.2005 g. 16:00
Piast Gliwice – Ruch Radzionków - 1:2 (1:1)

Bramki: 1:0 - 23’ Filipowicz, 1:1 – 34’ Pietryga, 1:2 - 55’ Cziba.
Upał dał się we znaki nie tylko piłkarzom z pierwszego zespołu. Również juniorzy swój mecz rozgrywali w palącym słońcu. Mimo to gliwiczanie dobrze rozpoczęli pojedynek z Radzionkowem W 23 min po faulu na Klonku, rzut karny na gola zamienił Filipowicz. Bramka ta jednak uśpiła gliwicką defensywę, która zaczęła popełniać błędy, co w 34 min zemściło się strata gola. W drugiej połowie podopieczni Adama Sarkowicza mieli przygniatająca wręcz przewagę, ale nie potrafili wykorzystać stwarzanych przez siebie sytuacji. Setkę zmarnował Klonek, a strzały Filipowicz wprawdzie groźne, ale najczęściej mijały bramkę gości. Radzionkowianie natomiast bez litości wykorzystali błąd obrońców Piasta i w 55 min zdobyli gola. Który dał im trzy punkty.
Piast: Buczko, Kościan , Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński, Kuziemka (46’ Czyżykowski), Klonek, Sawicki, Smolka. Trener - Adam Sarkowicz. Kier. drużyny Mirosław Więcław.

23 maj 2005 r- Zabrze
Gwarek Zabrze - Piast Gliwice 4:0 (2:0)

Gwarek to zdecydowanie najsilniejszy zespół w Ś.L.J. Zabrzanie niezwykle rzadko przegrywają, o czym przekonali się w sobotę młodzi piłkarze Piasta. Być może , gdyby Grzemski i Dąbrowski wykorzystali dwie, idealne wręcz okazje do zdobycia goli, mecz ten potoczyłby się inaczej. Gospodarze w pierwszej połowie dwukrotnie celnie trafiali, a w drugiej odsłonie dorzucili kolejne dwie bramki i zasłużenie wygrali 4:0. Podopieczni Adama Sarkowicza walczą jeszcze o miejsce w pierwsze piątce i będą się starali wygrać kolejne mecze.
Piast: Buczko - Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski - Filipowicz, Sawicki (46` Kuziemka), Leszczyński (80` Majchrzak), Zachariasz (46` Smolka), Dąbrowski. Trener - Adam Sarkowicz. Kierownik druż. M. Więcław.
Najbliższy mecz Ś.L.J - 29.05.2005r. g. 13:00. Piast Gliwice - Ruch Radzionków Gliwice, ul. Sokoła

Gliwice ul. Sokoła 19.05.2005 g. 17:00
Piast Gliwice - Górnik Zabrze - 1:0 (0:0)

Bramka: 48 min -Dąbrowski
W czwartek gliwiczanie zmierzyli się na własnym boisku z trzecią drużyną w tabeli - Górnikiem Zabrze. Już w pierwszych minutach Filipowicza nie wykorzystał dogodnej sytuacji, a w dalszej części gry Dąbrowski nie trafił z karnego. Początek drugiej odsłony to świetna gra niebiesko-czerwonych uwieńczona zdobyciem zwycięskiej bramki przez najskuteczniejszego napastnika Piasta - Wojtka Dąbrowskiego.
Piast: Buczko - Kościan , Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński (72` Kuziemka), Klonek, Sawicki (82' Majchrzak), Zachariasz (57' Smolka), Dąbrowski. Trener - Adam Sarkowicz.

15.05.2005 r. godz. 12.00
MOSM Tychy – Piast Gliwice 0:4 (0:1)

Bramki: 40` - Grzemski (głową), 56` - Dąbrowski, 60` - Więcław, 65` - Smolka.
W przedostatniej kolejce tyszanie pokonali znacznie wyżej notowaną Polonię Bytom i liczyli , że w meczu z Piastem także uda im się sprawić niespodziankę. Do 40 minuty gospodarze jeszcze mogli mieć nadzieję na dobry wynik, ale wtedy to Filipowicz wykonywał rzut różny, który na gola strzałem głową zamienił Grzemski. Przy drugiej bramce także swój udział miał Filipowicz. Pomocnik Piasta przechwycił piłkę w środku pola, zagrał na 16 metr do Dąbrowskiego, a ten ładnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0. Trzecia bramka padła po krótko wykonanym rzucie rożnym, Filipowicz zagrał do Sawickiego, ten nie namyślając się zagrał w pole karne, do piłki dopadł na 5 metrze Więcław i wpakował ją do pustej bramki. Czwarty gol padł po indywidualnej akcji Smolki, który uderzył z około 20 metrów tuż przy słupku i ustalił wynik tego meczu.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Klonek (46 min. Kuziemka), Leszczyński (80 min. Matuszak), Sawicki (65 min. Majchrzak), Zachariasz (65 min. Smolka), Dąbrowski
(75 min. Piekarz)

Gliwice, ul. Sokoła 12.05.2004 r. g. 17:00
Piast Gliwice – Concordia Knurów 3:1 (2:1)

Bramki: Grzemski, Filipowicz, Sawicki.
Po trzech, dobrych meczach podopieczni Adama Sarkowicza rozegrali słabsze spotkanie, ale nie przeszkodziło im to w odniesieniu pewnego zwycięstwa nad walcząca o utrzymanie Concordią. Gliwiczanie od początku grali dobrze w obronie, ale nieskutecznie w ataku. W pierwszej połowie okazji na zdobycie goli nie wykorzystali Zachariasz i Filipowicz, z tym, że ten drugi wpisał się na listę strzelców, zdobywając drugiego gola. Pierwszego strzelił Grzemski. Knurowianie honorową bramkę zdobyli po rzucie wolnym W drugiej części meczu rywali dobił Sawicki. Dzieki temu zwyciśtwu juniorzy przesuneli się na szóste miejsce w tabeli.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński (85 min. Matuszak), Zachariasz (46 min. Majchrzak), Sawicki, Dąbrowski (75 min. Piekarz), Smolka (65 min. Kuziemka). Rezerwa K. Młocek.. Trener – Adam Sarkowicz

Gliwice ul. Sokoła 08.05.2005 g. 13:00
Piast Gliwice - Stadion Chorzów - 2:0 (1:0)

Bramki: Dąbrowski i Filipczyk
Drużyna z Chorzowa przed tą kolejką zajmowała szóste miejsce od końca, czyli spadkowe. Dla zespołu gości było to więc mecz z gatunku ostatniej szansy wyrwania się z zagrożonej strefy. Stąd też na murawie od pierwszych minut oglądaliśmy zacięta walkę o każdy metr boiska. Młodzi piłkarze "Stadionu" wylali w Gliwicach sporo potu, ale nie potrafili urwać Piastowi nawet punktu. Podopieczni Adama Sarkowicza zagrali wreszcie dobrze w defensywie, pewnie też bronił Buczko. Pierwsza bramka dla Piasta padła w pierwszej połowie. Akcję Zachariasza celnym trafieniem zakończył Dąbrowski. W drugiej odsłonie gra się wyrównała, ale Filipowicz wykorzystał idealne podanie Zachariasza i zdobywając drugiego gols. przesądził o losach tego meczu. Te dwie wygrane były niezwykle cenne, bo odniesione nad zespołami bezpośrednio plasującymi się za Piastem. Pozwoliły one podopiecznym Adama Sarkowicza odskoczyć na bezpieczną odległość od strefy zagrożonej degradacją.
Piast: Buczko - Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski, Filipowicz, Leszczyński, Klonek (60 min. Smolka), Sawicki (85 min. Matuszak), Zachariasz (75min. Kuziemka), Dąbrowski (85 min. Piekarz). Trener - Adam Sarkowicz.

Gliwice ul. Sokoła 05.05.2005 g. 17:00
Piast Gliwice –Zagłębie Sosnowiec - 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 - 3’ Filipowicz, 2:0 - 17’ Filipowicz, 3:0 -71’ Filipowicz, 4:0 76’ Dąbrowski,

Obydwa zespoły przed tą kolejką sąsiadowały ze sobą tabeli. Pojedynek więc ten określono meczem za 6 punktów. Strona przegrywająca znalazłaby się blisko strefy spadkowej. Po dwóch porażkach i remisie nastąpiło wreszcie przełamanie w drużynie Piasta i podopieczni Adama Sarkowicza pewnie pokonali Zagłębiem Sosnowiec 4:0. O zwycięstwie zadecydowała bardzo dobra skuteczność Filipowicza. Piłkarz ten zagrał dopiero drugie spotkanie po kontuzji, ale pokazał na co go stać. Już w 3 min otworzył worek z bramkami. Jeszcze w pierwszej połowie podwyższył na 2:0, a do klasyczne hat-tricka zabrakło troszkę szczęścia. Trzecia bramka byłs także autorstwa Filipowicza, a rywali dobił Dąbrowski. Juniorzy także nadrabiają zaległości, a więc mecze rozgrywane są , co cztery dni. Kolejne dwa spotkania Piast rozegra u siebie z drużynami bezpośrednio zagrożonymi spadkiem z ligi. Już najbliższą niedzielę o godz. 13:00 Piast na stadionie przy ul. Sokoła podejmować będzie Stadion Chorzów. Liczymy na komplet punktów.
Piast: Buczko - Kościan , Więcław, D. Młocek, Grzemski - Filipowicz (84’ Matuszak), Czyżykowski (46’ Sawicki), Leszczyński (86’ Kuziemka), Klonek Zachariasz (70’ Smolka), Dąbrowski (84’ Piekarz). W rezerwie pozostali: K. Młocek, Majchrzak. Trener - Adam Sarkowicz. Kierownik drużyny Mirosław Więcław
Wyróżnili się: Michał Filipowicz i Mateusz Więcław.

Wodzisław – 30.04.2005.
Odra Wodzisław – Piast Gliwice 2:1 (0:0)

Bramka dla Piasta: Zachariasz - 85 min
Tylko optymiści mogli liczyć, że uda się z boiska wicelidera wywieźć komplet punktów. Do nich należał m.in. trener Piasta – Adam Sarkowicz. Po raz kolejny jednak jego podopieczni stracili bramki, który zwykło się określać mianem „frajerskich”, co było główną przyczyną przegranej. W pierwszej połowie mecz był wyrównany, okresami nawet przeważali gliwiczanie. Jednak już w 35 min widząc niefrasobliwość niektórych graczy trener Piasta dokonał zmian. Mimo to żadna ze stron w tej części meczu nie trafiła do siatki przeciwnika. W drugiej odsłonie gospodarze zagrali skuteczniej, czego efektem były dwa zdobyte gole. Gliwiczanie odpowiedzieli tylko jednym trafieniem, a było to w 85 min, kiedy to Zachariasz najpierw położył bramkarza Odry, a potem wpakował piłkę do pustej już bramki. Tuz przed końcowym gwizdkiem sędziego goście byli bliscy wyrównania, kiedy to po strzale jednego z graczy Piasta piłkę z okienka wyciągnął wodzisławski bramkarz.
Piast: Buczko - Kościan, Więcław, D. Młocek (35 Klonek), Grzemski, Czyżykowski, Sawicki (70 Majchrzak), Leszczyński, Filipowicz (85 Piekarz), Smolka (35 Zachariasz), Dąbrowski (85` Matuszak) .
Trener - Adam Sarkowicz. Kierownik drużyny Mirosław Więcław

Gliwice ul. Sokoła 28.04.2005 g. 17:00
Piast Gliwice – Raków Częstochowa - 2:2 (1:1)

Bramki: 1:0 - 1’ Dąbrowski, 1:1 - 13’ Sobala, 2:1 - 63’ Więcław, 2:2 - 82’ Samobramka

Już w pierwszej minucie po ładnej, indywidualnej akcji i strzale z 25 metrów lewą nogą Dąbrowskiego Piast objął prowadzenie. Zespół Rakowa znajdujący się o jedno miejsce przed nami w tabeli jest jednak drużyną dobrze poukładaą i nie załamał się po tak szybkiej utracie gola. Po jednej z kontr i niezauważonym przez sędziego bocznego spalonym, Sobala wykorzystał sytuację sam na sam z naszym bramkarzem i zdobył wyrównującą bramkę. W 63 minucie bardzo dobrze wykonał rzut wolny Sawicki, jego mocną i precyzyjną centrę strzałem głową na bramkę zamienił Więcław. Gdy wydawało się, że Piast kontroluje już przebieg spotkania, pechowa interwencja Kościana w polu bramkowym spowodowała, że piłka wpadła do własnej bramki obok zaskoczonego Buczki.
Piast: Buczko, Kościan (ż), Więcław, D. Młocek, Grzemski, Sawicki, Leszczyński (46’ Zachariasz), Majchrzak (46’ Filipowicz), Bok (44’ Klonek), Smolka, Dąbrowski. W rezerwie pozostali: K. Młocek, Piekarz, Matuszak, Kuziemka.
Trener - Adam Sarkowicz. Kierownik drużyny Mirosław Więcław

24.04.2005r. godz. 13:00. Gliwice, ul Sokoła
Piast Gliwice - GKS Katowice 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 - 31` Pasko, 0:2 - Pasko, 1:2 - 79` Smolka
Po trzech wyjazdowych meczach podopieczni Adama Sarkowicza powrócili na własne boisko, ale powrót ten nie był udany. Gliwiczanie dość niespodziewanie przegrali z GKS Katowice 1:2. Młodzi piłkarze Piasta starali się jak mogli, ale katowiczanie akurat w tym dniu byli zespołem piłkarsko dojrzalszym. Bezlitośnie wykorzystali błędy naszych zawodników i już w pierwszej połowie przechylili szalę zwycięstwa na swoja korzyść. Zmiany dokonane w przerwie przez Adama Sarkowicza sprawiły, że drugą połowę wygrali gliwiczanie, ale jeden zdobyty przez Smolkę gol to było zbyt mało, by choćby zremisować.
Piast: Buczko - Kościan, Więcław, Młocek, Grzemski - Sawicki, Czyżykowski (46` Zachariasz), Leszczyński, Klonek (46` Majchrzak) - Smolka, Dąbrowski (65` Bok).

17.04.2005r. godz. 12:00. Chorzów
Ruch Chorzów - Piast Gliwice - 0:0

Znacznie lepiej niż starszym kolegom idzie drużynie ze Śląskiej Ligi Juniorów. W niedzielę podopieczni Adama Sarkowicza wywalczyli punkt w Chorzowie, bezbramkowo remisując z tamtejszym Ruchem. Mecz był rozgrywany na bocznym stadionie Ruchu, którego płyta bardziej przypomina kartoflisko niż murawę stadionu. W takich warunkach Adam Sarkowicz polecił swoim podopiecznym grać długimi podaniami z wykorzystaniem warunków fizycznych Smolki Praktycznie przez całe 90 minut gliwiczanie byli stroną dominującą. Gospodarze ograniczali się tylko do nielicznych kontrataków. W pierwszej połowie po stałych fragmentach gry dobre sytuacje do zdobycia goli mieli Smolka i Zachariasz. W drugiej połowie Smolka trafił w poprzeczkę i zmarnował też dwie, bardzo dobre okazje ma strzelenie bramki po dośrodkowaniach Klonka i Majchrzaka. Pod koniec meczu po akcji Leszczyńskiego bramkę głową zdobył najniższy na boisku Majchrzak, ale sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek (45` Pierz), Grzemski, Klonek, Czyżykowski, Leszczyński, Sawicki, Smolka, Zachariasz (75` Majchrzak). Trener - Adam Sarkowicz.

10.04.2005 r. -Jastrzębie, godz. 11:00
MOSiR Jastrzębie - Piast Gliwice 0:2 (0:1)

Bramki: Sawicki - 30 i 65 min

Pierwszego gola gliwiczanie zdobyli w 30 min. Po akcji Filipowicza z Sawickim, ten ostatni wpisał się na listę strzelców. Druga bramka padła w 65 min po błędzie bramkarza gospodarzy, który naciskany przez Smolkę, zbyt lekko wybił piłkę, przejął ją Sawicki i podwyższył na 2:0. Do tego momentu Piast grał bardzo dobrze, potem gliwiczanie niepotrzebnie się cofnęli. Konsekwencją tego było kilka bardzo groźnych akcji piłkarzy z Jastrzębia. Dwukrotnie od utraty gola zespół Piasta ratowała poprzeczka. Goście także mieli okazję do podwyższenia wyniku, ale bohater tego meczu - Sawicki raz minimalnie przestrzelił, a raz też trafił w poprzeczkę. Bardzo cieszą trzy punkty, zwłaszcza, że Piast zagrał bez super strzelca - Wojtka Dąbrowskiego, który dzień wczesnej zadebiutował w II lidze.

Piast: Buczko - Kościan, Więcław, D. Młocek, Grzemski - Filipowicz, Czyżykowski, Leszczyński (65` Pierz), Klonek (75` Bok) - Smolka, Sawicki (85 min. Zachariasz). Trener - Adam Sarkowicz

31.03.2005 r., godz. 16:00 - Bytom
MOSM Polonia Bytom - Piast Gliwice 2:5 (1:3)

Bramki dla Piasta: Wojciech Dąbrowski 2, Krzysztof Smolka 2 i Adrian Bok 1

W minionym tygodniu wreszcie udało się zainaugurować rozgrywki w zespołach juniorów. W środę zaczęła okręgówka, a w czwartek wystartowała Ś.L.J. Podopieczni Adama Sarkowicza rozpoczęli piłkarską wiosnę bardzo udanie, gromiąc na wyjeździe Polonię Bytom 5:2. Gliwiczanie wyszli z tego pojedynku zwycięsko, mimo że zagrali osłabieni brakiem dwóch podstawowych zawodników: Michała Filipowicza i Bartłomieja Grzemskiego (pauzowali za kartki). Godnie jednak zastąpili ich młodsi koledzy, debiutujący na tym szczeblu rozgrywek: Adrian Bok i Dariusz Sawicki z rocznika 1987. Bramki zdobyli: niezawodny Wojciech Dąbrowski 2, po indywidualnych akcjach. Krzysztof Smolka 2 i Adrian Bok. Przy stanie 2:0 dla Piasta, bytomianie wykonywali rzut karny, ale Buczko okazał się lepszy od zawodnika Polonii. Gliwiczanie po raz pierwszy zagrali w lidze w tzw. linii. Nie ustrzegli się błędów, ale system ten sprawdził się. Było to bardzo ważne zwycięstwo, bo odniesione nad bezpośrednim rywalem z tabeli. Dzięki tej wygranej gliwiczanie przesunęli się na 7 lokatę.
Piast: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Klonek, Bok (70`. Majchrzak), Czyżykowski, Leszczyński (85`. Matuszak), Sawicki, Dąbrowski, Smolka (70` Pierz) Trener - Adam Sarkowicz. Kierownik drużyny - Mirosław Więcław

Juniorzy walczyli w Niemczech

W dniach 26 - 29 marca 2005 r. drużyna Śląskiej Ligi Juniorów wzięła udział w silnie obsadzonym turnieju piłki nożnej. Turniej ten odbył się w Lingen (Niemcy). Organizatorem tej imprezy był klub S.V. Olympia Laxten. Gliwiczanie zostali tam zaproszeni dzięki kontaktom byłego trenera Piasta - Fryderyka Cholewy, który już kilkakrotnie razem z kadrą podokręgu "Zabrze" brał w nim udział. W pierwszym dniu Piast rozegrał dwa spotkania. Pierwszy mecz gliwiczanie przegrali z BV Veendam 0:3. Wynik może jednak nieco mylić. Podopieczni Adama Sarkowicza prowadzili wyrównaną grę, byli częściej w posiadaniu piłki, ale popełnili kardynalne błędy w obronie. Był to jednak pierwszy mecz w tym roku na zielonej murawie dla młodych zawodników Piasta, a Holendrzy rywalizują już w rozgrywkach od dwóch miesięcy. W drugim meczu niebiesko-czerwoni pokonali gospodarzy 4:0, po bramkach Sawickiego, Zachariasza, Dąbrowskiego i Smolki, a wynik mógł być jeszcze wyższy. W drugim dniu graliśmy z S.C. Paderborn. Piast musiał to spotkanie wygrać, aby awansować do finału. . Gliwiczanie zagrali jak równy z równym, ale musieli uznać wyższość późniejszego zwycięzcy turnieju, ulegają 1:3 (bramka Smolki). Wynik mógłby być odwrotny, gdyby Filipowicz, Sawicki, i Dąbrowski wykorzystali trzy 100% sytuacje. W Wielki Poniedziałek Piast rozegrał mecz o V miejsce z FC Kopenhagen, w którym to zespole występuje kilku reprezentantów Danii. W normalnym czasie padł wynik remisowy 2:2. Pierwszą bramkę dla Piasta zdobył Dąbrowski z rzutu wolnego z około 25 metrów, strzelając w samo okienko po rozegraniu piłki i Filipowiczem. Drugiego gola ten sam zawodnik zdobył z rzutu karnego na faulu na Klonku. O zdobyciu przez naszą jedenastkę V miejsca zadecydowały rzuty karne (4:2). Celnie trafiali: Filipowicz, Więcław, Dąbrowski i Czyżykowski. Jeden strzał zawodnika z Kopenhagi obronił Buczko. Jak mówi Adam Sarkowicz: "Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w Niemczech. Świetne warunki socjalne i treningowe, możliwość gry na idealnych wręcz boiskach i przeciwko bardzo dobrym przeciwnikom to bezcenne doświadczenie dla tych młodych piłkarzy. Pracowaliśmy nad nowym ustawieniem w obronie (gra w linii). Okazało się, że drużyny z naszej grupy wystąpiły w finale, ponownie wygrał S.C. Paderborn z BV Veendam 2:1, my zajęliśmy 5 miejsce z meczu na mecz grając coraz lepiej, zawodnicy zapoznali się z nowymi systemami i stylami gry Pozostałe zespoły z naszego klubu też powinny brać udział w takich turniejach, i to co najmniej raz w roku. To naprawdę dobra szkoła piłki nożnej".
W turnieju wzięły udział zespoły:
Grupa A: BV Veendam (II liga Holenderska), GKS Piast Gliwice, Olympia Laxten (gospodarz) i S.C. Paderborn (III liga niemiecka). Grupa B: Hannover 96 (I liga niemiecka), FC Kopenhagen (I liga duńska), FC Nitra (II liga słowacka) i Tus Lingen.
Drużyna występowała w składzie: Buczko, Kościan, Więcław, D. Młocek, Filipowicz, Czyżykowski, Leszczyński, Sawicki, Dąbrowski, Zachariasz. K. Młocek, Bok, Klonek, Matuszak, Smolka , Majchrzak. Mecze odbywały się 2x30 minut.

 

Śląska Liga Juniorów
Rocznik 1986 - Sezon 2004/05 - runda wiosenna
Trenerzy: Andrzej Sala, Józef Dankowski (od 7.11.2005)

Śląska Liga Juniorów - Podsumowanie rundy jesiennej

Zakończyły się już rozgrywki we wszystkich kategoriach wiekowych w zespołach juniorów. Na początek podsumowujemy osiągnięcia najstarszej grupy młodzieżowej, chłopców z roczników 1986/87.
Drużyna, ta w minionym sezonie , grając jeszcze w Okręgowej Lidze Juniorów zajęła trzecie miejsce. Trzon drużyny w rundzie jesiennej mieli stanowić zawodnicy, którzy grali już na tym szczeblu rozgrywek. Michał Filipowicz, Wojtek Dąbrowski i Bartek Grzemski. Z tej trójki zdecydowanie najlepiej prezentował się Dąbrowski, który w przeciągu całej rundy zdobył aż 20 goli ! Jego umiejętności strzeleckie dostrzegł Wojciech Borecki i powołał go do kadry pierwszego zespołu. Będzie miał on okazję sprawdzić się w seniorskiej piłce w meczach pucharowych. Spory postęp zrobił także Michał Buczko. Zawodnik ten występuje na pozycji bramkarza. Początek sezonu był bardzo udany dla podopiecznych Andrzeja Sali Przez kilka kolejek gliwiczanie plasowali się w ścisłej czołówce, ale trzeba zaznaczyć, że pierwsi przeciwnicy nie należeli do najmocniejszych. Potem jednak zaczęły się schody. Drużyny Górnika Zabrze, Odry Wodzisław i Gwarka Zabrze okazały się zbyt mocne i w drugiej części rundy Piast znalazł się w strefie zagrożonej degradacją. Przed końcem rozgrywek miały miejsce roszady trenerskie. Andrzej Sala został oddelegowany do pierwszego zespołu seniorów, aby pomagać Wojciechowi Boreckiemu, a jego miejsce zajął Józef Dankowski. Podziałało to mobilizująco na młodych graczy, bo w ostatnich czterech meczach zdobyli 9 punktów i dzięki temu przesunęli się na 8 lokatę. Słabą stronę tej drużyny był blok defensywny. Przy lepszym przeciwniku obrońcy często się gubili, stąd dość spora ilość straconych bramek. Mocną stroną za to okazał się atak. Prawie w każdym meczu formacja ta zdobywała gole. Gdyby w kilku spotkaniach nie zabrakło zimnej krwi, bilans bramkowy , a co za tym idzie punktowy byłby znacznie lepszy. Największym problem z jakim borykali się trenerzy tego zespołu była zbyt wąska kadra. Niestety, gdy zaczyna się pracę z nawet liczną grupą młodych chłopców, to z czasem część z nich wykrusza się, a znaleźć w miarę ukształtowanych graczy nie jest łatwo. W drugiej połowie sezonu szkoleniowcy Piasta musieli sięgać po graczy z młodszych roczników. Dwóch z nich: Paweł Majchrzak i Krzysztof Smolka spisywało się zresztą bardzo dobrze i pewnie wiosną na stałe już zagoszczą w tej drużynie. 23 punkty to niezła zaliczka przed rundą rewanżową. Jeśli uda się na wiosnę zdobyć tyle samo oczek to powinno wystarczyć to do utrzymania drużyny w najwyższej klasie rozgrywek, w tej kategorii wiekowej.

Józef Dankowski
Rundę jesienna zakończyliśmy wprawdzie zwycięstwem i z tego się cieszymy, ale jest pewien niedosyt. Przynajmniej kilka punktów uciekło. Były takie mecze, gdzie przynajmniej powinniśmy zremisować. Kilka spotkań przegraliśmy nie dlatego, że byliśmy zespołem gorszym , ale zabrakło konsekwencji w grze, dyscypliny. To są największe mankamenty na dzień dzisiejszy. Ósme miejsce nie jest złe, ale ten zespół stać na więcej. Teraz mamy prawie cztery miesiące, aby wyeliminować te niedociągnięcia. Jestem optymistą jeśli chodzi o rundę wiosenną. Tacy zawodnicy jak Dąbrowski, Smolka czy Leszczyński wiedzą o co chodzi w futbolu. Jeśli będą dalej ciężko pracować to w przyszłości będzie z nich pożytek. Zresztą to dotyczy nie tylko ich. W tym zespole jest więcej ciekawych piłkarzy. Chciałbym podziękować w imieniu Andrzeja Sali i swoim tym kibicom, którzy przychodzili na mecze juniorów. To działa mobilizująco na tych młodych jeszcze zawodników i na pewno pomagało w grze. Przygotowania do rundy rewanżowej będą wyglądały podobnie jak i w innych zespołach. Treningi wznowimy z początkiem stycznia. W planach jest obóz, gry kontrolne.

Gliwice ul. Sokoła 14.11.2004 g. 12:00
Piast Gliwice – Walcownia Czechowice 4:2 (1:2)

Bramki dla Piasta: 11’ Smolka, 53’, 65’ Dąbrowski, 76’ Leszczyński

Walcownia to zdecydowanie najsłabszy zespół w Ś.L.J., tymczasem drużyna ta przeciwko Piasta zagrała bardzo ambitnie. Gości nie zdeprymowała nawet szybko stracona bramka. Najpierw doprowadzili do remisu, a potem objęli nawet prowadzenie. W drugiej połowie jednak na murawie zdecydowanie już dominowali gliwiczanie. Najpierw celnym trafieniem akcję Klonka wykończył Dąbrowski. W 65 min najskuteczniejszy strzelec Piasta popisał się ładnym uderzeniem z rzutu wolnego. Wynik meczu ustalił Leszczyński. Dzięki tej wygranej gliwiczanie z 23 punktami zakończyli rozgrywki w rundzie jesiennej na 8 miejscu w tabeli. W następnym numerze gazety podsumujemy rozgrywki w tej grupie wiekowej.
Piast: Buczko - Kościan, Rutkowski, Wroński (46’ Majchrzak), Czyżykowski, Pierz, Filipowicz, Leszczyński, Klonek, Dąbrowski, Smolka (80’ Waniczek). W rezerwie pozostali: Jakobina, Dewudzki, Matuszak, Zygmunt.
Trener – Józef Dankowski. Kier. druż. Mirosław Więcław
Sędziował: Marek Zalesiak0 (Sosnowiec)

11.11.2004 r. Racibórz godz. 12:00
Unia Racibórz – Piast Gliwice 2:0 (0:0)

Był to mecz z gatunku tych w których jedna drużyna gra, a druga strzela gole. Gliwiczanie przeważali od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Podopieczni Józefa Dankowskiego nie wykorzystali aż 7 stuprocentowych sytuacji. Smolka nie trafił do pustej bramki z trzech, a Dewucki z 5 metrów. Filipowicz nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Idealne okazje także zmarnowali Klonek i Dąbrowski. W 74 min, po faulu Młocka w polu karnym, arbiter podyktował dla gospodarzy jednastkę i raciborzanie objęli prowadzenie. Drugiego gola miejscowi zdobyli w 89 min. By.ła to przedostatnia kolejka spotkań w tej rundzie w Ś.L.J. .

Piast: Buczek – Kościan, Młocek, Grzemski, Czyżykowski, Pierz (55` Zygmunt), Klonek, Leszczyński (67` Dewucki), Filipowicz, Dąbrowski., Smolka (77` Jakobina)

Gliwice ul. Sokoła - 07.11.2004 g. 12:00
Piast Gliwice - Victoria Jaworzno 5:0 (0:0)

Bramki: 46' Smolka, 49', 53' Dąbrowski (2x karny), 69' Filipowicz, 81' Klonek
W pierwszej połowie, mimo sporej przewagi gliwiczanie nie potrafili wykorzystać stworzonych przez siebie sytuacji. Po przerwie zespół zagrał o wiele skuteczniej i już chwilę po wznowieniu gry gospodarze objęli prowadzenie. Autorem pierwszego gola był Krzysztof Smolka, a podawał Wojtek Dąbrowski. Kolejne dwie bramki zdobył z rzutów karnych, po faulach na Filipowiczu i Klonku, najlepszy strzelec w gliwickiej drużynie Dąbrowski. Było to 16 i 17 trafienie w tym sezonie tego zawodnika. Na 4:0 kapitalnym uderzeniem z ponad 20 metrów podwyższył Michał Filipowicz, a festiwal strzelecki zakończył Krzysztof Klonek. Zwycięstwo mogłoby być dużo wyższe, na przeszkodzie jednak stawał dobrze dysponowany bramkarz Victorii - Tomasz Kuc. Raz gości uratował słupek, po strzale głową Dąbrowskiego, i raz poprzeczka po uderzeniu z dystansu Pawła Majchrzaka. Dzięki tej wygranej zespól Piasta opuścił strefę spadkową.
Piast: Buczko - Kościan, Młocek, Grzemski, Czyżykowski, Pierz (52' Klonek), Filipowicz, Leszczyński (77' Dewudzki), Majchrzak, Dąbrowski (85' Jakobina), Smolka. Trener - Józef Dankowski. Kierownik drużyny Mirosław Więcław
Trójka sędziowska: Marcin Lis, Jacek Lis, Robert Boruta - Katowice

Radzionków - 28 X 2004 r. godz. 15:30
Ruch Radzionków - Piast Gliwice 0:2 (0:1)

Bramki: 25` - Leszczyński (karny), 75` Smolka
Cenne zwycięstwo odnieśli podopieczni Andrzeja Sali. W 13 kolejce spotkań w Ś.L.J pokonali sąsiada z tabeli - Rucha Radzionków. Pierwszą bramkę gliwiczanie zdobyli z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Dąbrowskim. Drugiego gola strzelił Smolka, dobijając uderzenie Filipowicza. Młodzi piłkarze Piasta mieli jeszcze kilka wybornych sytuacji do podwyższenia wyniku. Dąbrowski nie wykorzystał dwóch sytuacji sam na sam. Dzięki tej wygranej gliwiczanie zachowali jeszcze szansę na zakończeniu rundy jesiennej na miejscu gwarantującym pozostanie w tej lidze.
Piast: Buczko - Kościan, Młocek, Grzemski, Czyżykowski - Wroński (55` Majchrzak), Pierz, Filipowicz (85` Zygmunt), Leszczyński (82` Klonek), Smolka, Dąbrowski.
Trener - Andrzej Sala

24 X 2004 r. Gliwice, ul. Sokoła godz. 12:00
Piast Gliwice - Gwarek Zabrze 1:4 (0:4)

Bramki: 0:1 - 24` Jarka, 0:2 - 27` Pyka, 0:3 - 33` Cyfka, 0:4 - 37` Jarka, 1:4 - 53` Dąbrowski
Piłkarze Gwarka należą do najlepszych drużyn młodzieżowych w kraju. W zeszły sezonie zespół Piasta prowadzony jeszcze przez Dawida Cholewę pokonał zabrzan i to na ich terenie. W niedzielnym pojedynku nie udało się jednak powtórzyć wyczynu starszego rocznika. Goście w przeciągu 13 minut strzelili 4 gole i w zasadzie było po meczu. Mimo to liczna publiczność nie narzekała na brak emocji. Podopieczni Andrzeja Sali konsekwentnie dążyli do zdobycia honorowej bramki i sztuka ta im się udała. W 53 min po rzucie rożnym piłka trafiła do Dąbrowskiego, który ładnym strzałem tuż przy słupku zdobył gola dla Piasta.
Piast: Buczko - Kościan, Młocek, Grzemski, Czyżykowski, - Wroński (52` Zygmunt), Leszczyński (46` Kuziemka - 84 Matuszak), Pierz (78` Waniczek), Klonek (83` Karge) - Dąbrowski, Smolka. Trener - Andrzej Sala

17.X.2004 - Zabrze
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1:2 (0:2)

Bramka dla Piasta: 60` Dąbrowski
W pierwszej połowie dominował Górnik i wydawało się, że skończy się pogromem. Po przerwie jednak gliwiczanie przejęli inicjatywę i nawet byli bliscy wygranej. Kontaktowego gola zdobył niezawodny Dąbrowski. Potem Klonek nie wykorzystał dwóch idealnych sytuacji. Najpierw przegrał pojedynek sam na sam, a potem piłka po jego strzale głową z kilku metrów przeleciała obok słupka.
Piast: Buczko. Kościan, Młocek, Grzemski, Pierz, Czyżykowski, Leszczyński (75 Kuziemka) Wroński (65` Dewucki), Jakobina (46` Klonek), Smolka, Dąbrowski. Trener: Andrzej Sala

14.X.2004 - Gliwice ul Sokoła
Piast Gliwice - MOSM Tychy 5:1 (3:1)

Bramki dla Piasta: Dąbrowski - 4, Smolka - 1

Piast: Buczko, Kościan, Młocek, Dewucki, Pierz, Wroński, Czyżykowski, Filipowicz, Leszczyński, Dąbrowski, Smolka. Zagrali jeszcze: Klonek, Waniczek, Kuziemka, Ławrynowicz, Karge, Matuszak. Trener: Andrzej Sala

 

10.10. 1004 r. godz. 12:00 - Chorzów
Stadion Śląski - Piast Gliwice 3:2 (1:2)

Bramki dla Piasta: 7` ( karny) - Leszczyński, 45` Dąbrowski
Bardzo ciekawy i bardzo zacięty mecz stoczyli młodzi piłkarze obydwu zespołów. Zaczęło się bardzo obiecująco dla Piasta, bo już w 7 min gliwiczanie objęli prowadzenie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy gospodarze wyrównali, ale zanim sędzia zakończył tą część meczu Dąbrowski podwyższył na 2:1. Niestety w drugiej odsłonie gole strzelali już tylko chorzowianie (68 i 81 min ) i to oni mogli cieszyć się z wygranej.
Piast: Buczko - Kościan Młocek , Grzemski, Czyżykowski - Wroński , Pierz (80` Zygmunt) , Leszczyński, Filipowicz - Dąbrowski, Smolka.
Trener - Andrzej Sala.

03 X 2004 r. Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice 0:0 (0:0)

Piast: Buczko - Młocek , Kościan , Grzemski, Czyżykowski - Wroński , Pierz (68` Zygmunt) , Kuziemka (52` Leszczyński), Ławrynowicz (70` Waniczek) - Filipowicz , Dąbrowski

30 IX 2004 r. Gliwice - ul Sokoła
Piast Gliwice - Odra Wodzisław 1:2 (1:0)

Bramka dla Piasta: 30 ` - Dąbrowski (karny)
Piast: Buczko - Młocek , Kościan , Rutkowski, Grzemski , Czyżykowski , Wroński , Pierz (60' Klonek), Leszczyński , Filipowicz , Dąbrowski

25.09.2004 r. Katowice
GKS Katowice - Piast Gliwice 2:1 (0:0)

Bramka dla Piasta - 90` - Dąbrowski

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym 0:0. Bramki padały za to w drugiej odsłonie. Pierwsze dwie strzelili gospodarze. Rozmiary porażki pięknym strzałem w okienko w 90 min zmniejszył Dąbrowski.

Piast Buczko - Szymura (63` Klonek - 80` Kościan), Młocek, Rutkowski, Pierz, Wroński 68 Dewucki), Kuziemka (70` Waniczek), Grzemski, Leszczyński, Filipowicz, Dąbrowski

19.09.2004 r. Gliwice ul. Sokoła
Piast Gliwice - Ruch Chorzów 4:2 (2:2)

Bramki: 1:0 - 12` Dąbrowski, 1:1 - 17` Janoszka, 1:2 - 28` Markiewicz, 2:2 - 44` Dąbrowski, 3:2 - 67` Grzemski, 4:2` - Filipowicz
W pierwszej połowie częściej w posiadaniu piłki byli chorzowianie, ale podopiecznym Andrzeja Sali udało się zdobyć tyle samo bramek , co i gościom. W drugiej odsłonie gole strzelali już tylko gliwiczanie. Celne trafienia Grzemskiego i Filipowicza przesądziły o zwycięstwie Piasta. Dzięki tej wygranej nasz zespól plasuje się w ścisłej czołówce tabeli.
Piast: Buczko - Szymura (22` Klonek), Młocek, Rutkowski, Czyżykowski - Wroński (70` Kuziemko), Pierz, Leszczyński (88` Dewucki). Grzemski, Dąbrowski, Filipowicz Trener - Andrzej Sala
Sędzia - Dawid Krybus

Gliwice 12-09-2004 g. 12,00
Piast Gliwice - Górnik Jastrzębie 1:1 (0:0)

Bramka dla Piasta - 55` Filipowicz

Mecz nie wykorzystanych szans. Podopieczni Andrzeja Sali tylko w pierwszej połowie stworzyli cztery idealne sytuacje do zdobycia bramek, ale nie wykorzystali żadnej. Gdy w 55 min Filipowicza celnym trafieniem wykończył akcję kolegów, wydawało się, że Piast zainkasuje komplet punktów. Goście mieli dwie dogodne sytuacje z czego jedna wykorzystali. Wyrównująca bramka padła w 90 min spotkania.
Piast: Buczko, Szymura, Młocek, Rutkowski, Czyżykowski, Wroński, Pierz (80` Klonek), Leszczyński (45` Kuzienka), Grzemski, Dąbrowski, Filipowicz. Trener - Andrzej Sala

Knurów 05-09-2004 g. 12,00
Concordia Knurów - Piast Gliwice - 1:2 (1:0)

Bramki dla Piasta: Wojtek Dąbrowski - 2,
Piast: Buczko, Klonek (37' Szymura), Młocek, Rutkowski (60' Jakobina, 75' Ławrynowicz), Wroński, Czyżykowski, Pierz (80' Kościan), Grzemski, Leszczyński, Filipowicz (35' Kuziemka) Dąbrowski. Trener - Andrzej Sala

Gliwice 02-09-2004 g. 17,00
Piast Gliwice - Polonia Bytom - 0:1 (0:0)

Piast: Buczko, Klonek, Młocek, Rutkowski, Wroński, Czyżykowski, Pierz (75' Ławrynowicz),), Grzemski, Leszczyński (55' Kuziemka), Filipowicz, Dąbrowski
Trener - Andrzej Sala

Częstochowa - 29.08.2004 r. godz 12:00
Raków Częstochowa - Piast Gliwice 2:3 (0:1)

Bramki dla Piasta - Wojciech Dąbrowski - 3
Bardzo udanie nowy sezon rozpoczęli juniorzy gliwickiego Piasta. Wszystkie nasze zespoły wygrały swoje mecze i to na dodatek w stylu, który może zadowolić najbardziej wybrednych kibiców. Najstarsi z młodzieżowców (rocznik 1986), występujący w Ś.L.J., podopieczni Andrzeja Sali pokonali na wyjeździe Raków Częstochowa 3:2. Gospodarze już w 5 min mieli rzut karny, ale nie potrafili go wykorzystać. Potem do głosu doszli gliwiczanie i w 30 min Wojtek Dąbrowski strzelił pierwszego gola. Równo 30 min później ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. Gdy kilka minut później padła bramka dla Rakowa, wydawało się, że miejscowi są w stanie odrobić straty, ale w 78 min znów na listę strzelców wpisał się Dąbrowski. Piłkarz ten miał jeszcze dwie idealne sytuacje na podwyższenie wyniku, ale ich nie wykorzystał. Miejscowi zdołali doprowadzić do stanu 2:3 i na tym wyniku mecz się zakończył. Debiut jeszcze niedawno grającego piłkarza Piasta jako trenera w S.L.J wypadł więc bardzo udanie. Oby w następnych meczach było podobnie.
Piast: Buczko - Szymura, Młocek, Rutkowski (50` Jakobina) - Pierz, Wroński, Czyżykowski, Grzemski, Filipowicz (75 Dewucki), Leszczyński - Dąbrowski. Trener - Andrzej Sala