Dział sparingi opracowuje Andrzej Oksztul
Sezon
2003/04
PIAST GLIWICE - SPARINGI LATO + ZIMA
Częstochowa – 03 marzec 2004
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 0:2
(0:2)
Bramki: 9 i 28 min -
Piechocki
W ekstremalnych warunkach rozgrywany
był sparing pomiędzy Rakowem Częstochowa a Piastem Gliwice. Mimo starań gospodarzy boisko miejscami
pokryte było pół metrową warstwą śniegu. Na dodatek w pierwszej połowie nad
stadionem przeszła śnieżyca, tak intensywna, że momentami nie było widać
poruszających się zawodników. W tych warunkach lepiej radzili sobie
gliwiczanie. Świetną partię rozegrał Adam Piechocki - strzelec dwóch goli. W 9
min tuż przed narożnikiem pola karnego faulowany był Kaszowski. Rzut wolny wykonywał Piechocki, strzelił w
przeciwległy róg bramki i golkiper Rakowa
skapitulował po raz pierwszy. Ten sam piłkarz w 28 min po raz drugi wpisał się
na listę strzelców. Sierka poszedł prawą stroną, zagrał do Piechockiego, na
Patrząc na skład, który wyszedł w
pierwszej połowie nie trudno zgadnąć, że jest to podstawowa jedenastka. Ci
piłkarze najprawdopodobniej wybiegną jako pierwsi w
meczu przeciwko Stasiakowi Opoczno. W
sobotę niebiesko-czerwoni rozegrają ostatni sparing (z Walką Zabrze). Potem pozostanie już tylko 7 dni do rozpoczęcia
rozgrywek w II lidze.
Piast - połowa: Gorczyca, Kędziora, Bodzioch, Zadylak, Szmatiuk, Kaszowski, Gamla, Piechocki, Sierka, Andraszak Chyła.
II połowa: Feć,
Kędziora, Wilk, Wiśniewski, Żyrkowski, Kocyba, Gontarewicz,
Kolasiński, Stolarz, Węgier, Wysogląd
(wszystkie zmiany w 46 min). Trenerzy – Józef Dankowski i Marek Majka.
Raków: Siwy (46 Nalichowski), Susek (70 Lechowski), Jankowski, Sroka (46 Żebrowski), Ojczyk (46 Mastalerz), Przybylski, Lesik (46 Gałkowski), Rogalski, Lisowski (46 Mazur), Malinowski, Popko.
25
luty 2004 r.
NK Istra Pula
– Piast Gliwice 0:7 (0:3)
Bramki:
1:0 - 14` Stolarz, 2:0 – 21` Węgier, 3:0 - 30` Sierka, 4:0 – 63` Kaszowski, 5:0`-
68` Andraszak, 6:0 - 72` Stolarz, 7:0 - 79` Chyła
Powoli
dobiega końca zgrupowanie w Chorwacji. W sobotę piłkarze i trenerzy Piasta
powrócą do Polski. W czwartek,
gliwiczanie rozegrali trzeci już mecz kontrolny, Tym razem niebiesko-czerwoni
zmierzyli się z wiceliderem trzeciej ligi - NK Istria Pula „To był
pogrom” krótko skwitował ten mecz Józef Dankowski. Bardziej rozmowny był
Janusz Bodzioch. „Przewaga była
bezdyskusyjna. Zagraliśmy z ogromnym zaangażowaniem. Wiemy, że zbliża się liga,
chłopcy walczą o miejsce w podstawowym składzie. Nikt się nie oszczędza.
Podobno w Polsce jeszcze jest zima. Szkoda, że musimy już wyjeżdżać. Tu mamy
świetne warunki do treningu, ale może śnieg już stopniej zanim wrócimy”
Dodaje nasz stoper. Festiwal bramkowy rozpoczął w 14 min Stolarz. 7 minut
później Węgier zdobył drugiego gola dla jedenastki z Okrzei, a pierwszego od
kiedy podpisał umowę z Piastem Jeszcze przed przerwą na 3:0
podwyższył Sierka. Zgodnie z niepisanymi zasadami sparingów, na drugą
połowę wyszła druga jedenastka. Na murawie z wyjściowego składu został tylko
Stolarz. Czwarta bramka padła „dopiero” w 63 min, a strzelił ją Kaszowski. W 68 min Andraszak podwyższył na 5:0. Kilka
minut później Stolarz ponownie wpisał się na listę strzelców, a dzieła zniszczenia
dopełnił Chyła. Tak efektowne zwycięstwo i ogromna przewaga może świadczyć o
tym, że przygotowania naszej drużyny przebiegają zgodnie z planem. Czym bliżej rozgrywek tym
lepsza forma. W Chorwacji gliwiczanie strzelili 10
goli, tracąc tylko dwa. Nie przegrywając przy tym meczu. Po przyjeździe
niebiesko-czerwoni rozegrają jeszcze trzy sparingi. Będzie
więc okazja, aby samemu przekonać się w jakiej formie są poszczególni
piłkarze.
Piast
– I połowa: Feć, Sala, Wilk,
Wiśniewski, Żyrkowski, Gamla, Kolasiński, Stolarz, Sierka, Węgier, Wysogląd.
II – połowa: Gorczyca, Kędziora, Bodzioch, Zadylak, Kaszowski, Kocyba, Szmatiuk,. Piechocki, Stolarz, Andraszak, Chyła
24 luty 2004 r.
Pula
1856 – Piast
Gliwice
- 2:3
We wtorek, przebywający na obozie w Chorwacji piłkarze Piast rozegrali drugi mecz
kontrolny. Tym razem gliwiczanie zmierzyli się z liderem chorwackiej drugiej ligi - Pula
1856. Mecz był bardzo zacięty, ale ostatecznie to nasz zespół wyszedł
zwycięsko z tego pojedynku. Niebiesko-czerwoni stworzyli osiem stuprocentowych sytuacji z czego
wykorzystali trzy. W drugiej połowie
Węgier dwa razy stawał przed szansą pokonania bramkarza gospodarzy. Okazję do
zdobycia goli mieli także Andraszak i Chyła. Na listę strzelców jednak wpisali
się inni zawodnicy. W 10 min miejscowi zdobyli pierwszego gola. W 38 min
wyrównał Wysogląd. Dwie minuty później Stolarz wyprowadził Piasta na
prowadzenie. Gospodarze wyrównali po strzale z rzutu wolnego, a było to już w
drugiej połowie (65 min). Wynik meczu ustalił w 75 min Piechocki, po ładnej
akcji całego zespołu.
Piast: Feć (46` Grymel),
Kędziora (46` Sala), Bodzioch (46` Wilk), Zadylak
(46` Wiśniewski), Kaszowski (46` Żyrkowski), Gamla (46` Szmatiuk),
Gontarewicz (46` Kocyba), Kolasiński (46` Piechocki),
Stolarz (46` Sierka), Andraszak (46` Chyła), Uss (30` Wysogląd – 60 `
Węgier)
20 luty 2004 r. Chorwacja
Piast
Gliwice
– Legia Warszawa 0:0
Dziś (20.02), przebywający na zgrupowaniu w Chorwacji piłkarze Piasta
rozegrali pierwszy sparing. Przeciwnikiem naszej drużyny była również
przebywająca na Adriatykiem - Legia Warszawa. Mecz ten zakończył się
bezbramkowym remisem. Jak informuje
Marek Majka, drugi trener naszej drużyny: „W normalnych warunkach (czytaj na
zielonej murawie)
Piast rozegrał dobre spotkanie, a co najważniejsze – wreszcie
defensywa nie dopuściła do straty żadnego gola. Przypomnijmy, że w ostatnich
dwóch meczach kontrolnych, gliwiczanie dali sobie strzelić aż 6 bramek.
Piast: Gorczyca,
Kędziora, Bodzioch, Zadylak, Kaszowski, Szmatiuk (75` Wilk), Gamla (65` Gontarewicz),
Kolasiński, Sierka, Andraszak Węgier (59` Wysogląd)
Legia: Boruc - Jóźwiak, Magiera, Jarzębowski - Sokołowski II,
Surma (80 Pulkowski), Vuković, Sokołowski I (60 Gmitrzuk), Wróblewski - Saganowski, Włodarczyk (46 Garcia).
Gliwice, ul.
Okrzei 17.02.2004 r.
Piast Gliwice – Ruch Radzionków 1:2
(0:2)
Bramki: 0:1 – 16` Opeldus,
0:2 – 37` Żaba, 1:2 -
75` Gontarewicz
We
wtorek piłkarze Piasta rozegrali ostatni mecz kontrolny przed wyjazdem na
zgrupowanie do Chorwacji. Spotkanie to było rozgrywane na topniejącym śniegu,
który po kilkunastu minutach zamienił się w błoto. W takich warunkach trudno o
efektowny futbol, a łatwo o kontuzję. Zawodnicy przede wszystkim starali się więc nie nabawić urazu, aby nie zostać w domu, a tym
samym pozbawić się szans o walkę w pierwszym składzie. Radzionkowianie
nie mieli aż tyle do stracenia. Szczególnie aktywny był Artur Opeldus. „Opel” jeszcze niedawno grał w Piaście i z
pewnością chciał udowodnić, że niesłusznie trenerzy zrezygnowali z jego usług.
Problem tego napastnika polega jednak na tym, że gra i strzela bramki w
sparingach, ale nie przekłada się to na mecze mistrzowskie. W 16 min po kontrze, Opeldus
znalazł się sam na sam z gliwickim bramkarzem i zdobył pierwszego gola. W 37
min dośrodkowywał Opeldus, Grymel wybijał piłkę, ale
tak nieszczęśliwie, że ta trafiła wprost pod nogi Żaby i ten z
Gliwiczanie
jedyną bramkę zdobyli w końcówce meczu. Dośrodkowanie z prawej strony przejął
Kocur, odegrał do Gontarewicza, a ten strzałem z kilku metrów nie dał szans
na skuteczną interwencję Różance. W środę o 5 rano, gliwiczanie wyjeżdżają na
obóz do Medulin. Zaplanowano rozegranie trzech
sparingów.. Na razie wiadomo, że gliwiczanie rozegrają mecz z Olimpią Lubliana i być może przebywająca w Chorwacji Polonią
Warszawa. Ważniejszy od meczów kontrolnych jest fakt, że piłkarze Piasta będą
się przygotowywać do rundy wiosennej na stadionach pokrytych zieloną murawą, a
nie grzęznąć w śniegu i błocie. Pierwszy raz od czasu reaktywacji
niebiesko-czerwoni jadą do innego kraju, by się przygotowywać do rozgrywek, ale
druga liga przecież
zobowiązuje. Do Chorwacji nie pojedzie Marcin Kocur. „Jest to
ciekawy piłkarz, ale w maju zdaje maturę. Nie miałby czasu trenować i grać z
pierwszym zespołem. Lepiej niech jeszcze ogra się w trzeciej lidze, a potem
zobaczymy” podkreśla Józef Dankowski. Kadra zostaje więc
zamknięta. Ci, co jadą do Chorwacji będą reprezentowali barwy Piasta w rundzie
wiosennej.
Piast: Grymel (31` Gorczyca, 60` Feć), Sala (46` Kędziora), Bodzioch, Kocyba, Gamla (46` Zadylak), Kaszowski (60` Żyrkowski), Sierka (60` Gontarewicz), Stolarz (46` Szmatiuk), Wiśniewski (46` Piechocki), Andraszak (46` Kocur), Chyła (46` Węgier). Oprócz nich do Chorwacji jadą Kolasiński, Wilk, Wysogląd, Uss. Trenerzy – Józef Dankowski i Marek Majka
I połowa: Ruch: Urbańczyk, Banaś, Nocoń, Wloka, Szczygieł, Bonk, Tokarz, Galeja, Kałwak, Opeldus, Żaba
II połowa: Różanka, Banaś, Nocoń, Wrześniewski, Gorka,
Nawrot, Kołodziejski,
Krzęciesa,
Pajączkowski, Krzęciesa, Trener – Jan Pietryga
Sędzia główny – Grzegorz
Wiercioch
Gliwice,
ul. Okrzei 14.02.2004 r.
Piast Gliwice
– Szczakowianka Jaworzno 0:4 (0:4)
Bramki: 8 min – 0:1 Gierczak; 23 min - 0:2 Jaromin; 28 min - 0:3
Wawrzyczek; 41 min – 0:4 Jaromin
Niewątpliwie
na wynik tej gry kontrolnej miał gol zdobyty już w 8 min spotkania. Po zbyt
słabym wybiciu piłki przez gliwickich obrońców przejął ją Gierczak
i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę od siatki. Szybko zdobyta bramka
ustawiła mecz. Gliwiczanie bardzo chcieli odrobić straty, ale w 23 min
przegrywali już 0:2. Tym razem błąd Wilka
wykorzystał Jaromin. 5 min później gospodarze stracili
kolejnego gola. Jaworzanie wykonywali rzut wolny, źle ustawiony mur i
Wawrzyczek chytrym strzałem podwyższył na 3:0. Tuż przed przerwą Jaromin (51
min) jak się później okazało ustalił wynik tego spotkania. W tej odsłonie
najlepszą okazję do zmniejszenia rozmiarów porażki miał Marcin Kocur, ale jego
mocny strzał jakimś cudem obronił golkiper z
Jaworzna. Kocur ma za sobą grę w pierwszej lidze. W Górniku Zabrze rozegrał 7
spotkań. W rundzie jesiennej bronił barw Walki Makoszowej,
gdzie był wypożyczony. Zawodnik ten 29 stycznia ukończył 20 lat –
Piast: Feć (46` Grymel), Kędziora (60` Sala), Wilk (46` Bodzioch), Zadylak (46` Kocyba), Żyrkowski, Gamla, Szmatiuk, Kolasiński (46` Sierka), Gontarewicz (60 Wiśniewski), Węgier (46` Chyła), Kocur (46` Andraszak)
Szczakowianka – skład Szczakowianki podamy później
Sędzia główny – Robert Setla
11
luty 2004 – Gliwice – ul. Okrzei
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
Bramki: 61 min - 1:0
Chyła; 71 min –1:1 Małecki; 78 min - 2:1
Chyła
Dziś piłkarze Piasta podejmowali na bocznym boisku przy ul. Okrzei
wice-lidera III ligi – Śląsk Wrocław. Kiedyś obydwa zespoły rozgrywały zacięte
mecze w II lidze, a kibice trzymali tzw. sztamę. Mimo że to już nie ci sami
piłkarze, nie te same zespoły, wspomnienia pozostały. Można więc żałować,
że mecz ten był rozgrywany w godzinach przedpołudniowych, w środku tygodnia i
na bocznym stadionie. Spotkanie stało na niezłym poziomie i podobało się
nielicznym kibicom, mimo że boisko zalegała kilkunastocentymetrowa warstwa
topniejącego śniegu.
W pierwszej połowie wprawdzie gole nie padły, ale kilka razy kotłowało
się pod obydwoma bramkami. Lepiej w tej odsłonie prezentowali się wrocławianie,
ale grali nieskutecznie. Goście nie wykorzystali aż czterech stuprocentowych
sytuacji. Dwa razy świetnie zachował się Gorczyca, broniąc z bliskiej
odległości strzały Struzika i Wielgusa, a dwukrotnie
piłka nie trafiła w światło bramki. Podopieczni Józefa Dankowskiego
robili wrażenie jakby byli przemęczeni. Nie wszyscy „czuli” grę. W drugiej
odsłonie rolę się odwróciły. Niebiesko-czerwoni przejęli inicjatywę. Najpierw Wysogląd będąc sam na sam trafił prosto w
bramkarza. Potem Chyła będąc w podobnej sytuacji, chciał przelogować golkipera Śląska, ale piłka przeleciała tuż nad spojeniem
słupka z poprzeczką. W 61 min Chyła przejął odbitą od wrocławskiego obrońcy piłkę,
popędził w kierunku bramki gości i zdobył pierwszego gola. 10 minut później, po bardzo ładnej akcji prawą stroną i błędzie
Szczecha, który dopuścił do dośrodkowania Grabowskiego, w polu karnym najwyżej
wyskoczył Małecki i precyzyjnym strzałem głową po przekątnej wyrównał stan
pojedynku. W 78 min znów Chyła wpisał się na listę strzelców. Tym razem
pozyskany z Górnika Zabrze napastnik wykończył akcję Kocyby. Końcówka znów należała
do gości. Rewelacyjnie wręcz bronił Grymel, który łapał , bądź
wybijał na róg uderzenia zarówno z bliska jak i daleka. W sparingu tym trenerzy
Piasta przyglądali się Cezarowi Czpak (ostatnio KSZO
Ostrowiec). Nie zdołał on jednak przekonać Józefa Dankowskiego
do swoich umiejętności i po meczu wrócił do domu.
Po meczu powiedzieli:
Józef Dankowski - „Ze sparingu jestem zadowolony. Śląsk to dobry
zespół, mogłem więc na tle tego przeciwnika
zaobserwować, co trzeba jeszcze poprawić, a trochę mankamentów jeszcze jest.
Powoli kończymy kompletować skład. Jeszcze przed obozem ogłoszę kadrę na rundę
wiosenna. Na następny sparing chcę zaprosić jeszcze jednego piłkarza. Jest to
Marcin Kocur, który występował w poprzednim sezonie w Walce Zabrze. To ciekawy,
obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi zawodnik”.
Marcin Chyła – „Mecz mógł się podobać. Ostre tempo, sporo ładnych
akcji. Obydwie strony bardzo chciały wygrać. Cieszę się, że strzeliłem kolejne
dwie bramki, choć druga to bardziej zasługa Kocyby niż moja. Myślę, że jeśli
tak będziemy grali w lidze to spokojnie się utrzymamy”.
Piast – I połowa Gorczyca (30` Feć, 60`
Grymel), Kędziora, Bodzioch, Zadylak, Czpak, Szmatiuk, Stolarz, Kolasińki, Sierka, Andraszak, Węgier.
II połowa – Wilk, Sala, Wiśniewski, Gamla, Żyrkowski, Kocyba, Stolarz (60` Szczech), Gontarewicz, Chyła, Wysogląd. Trenerzy - Józef Dankowski i Marek Majka
Śląsk -
I połowa – Janukiewicz, Iwan, Tęsiorowski,
Lis, Samiec, Grabowski, Gadomski, Wróbel, Rudolf, Struzik, Wielgus
II
połowa – Jaroszewski. Sztylka, Ignasiak, Sasin,
Flejterski, Szczot, Kowalczyk, Małecki. Trener
– Grzegorz Kowalski
04
luty 2004 – Ośrodek Buk (Rudy Raciborskie)
Piast Gliwice – Góral Żywiec 5:0 (2:0)
Bramki : 6 min - 1:0 Węgier, 41 min - 2:0 Węgier, 47 min - 3:0
Węgier; 88 min - 4:0 - Stolarz, 90 min - Sierka
Na piątkę z Góralami
Pierwsze
w tym roku zwycięstwo odnieśli piłkarze gliwickiego Piasta. Podopieczni Józefa Dankowskiego i Marka Majki w kolejnym meczu kontrolnym
rozgromili Górala Żywiec 5:0. Mecz ten był rozgrywany w Buku i jak na tą porę
roku na bardzo dobrze przygotowanej płycie. Już w 6 minucie Szmatiuk
zagrał prostopadłą piłkę do Węgra i debiutujący w barwach Piasta zawodnik
rozpoczął festiwal bramkowy . W 41 minucie ten sam piłkarz po raz drugi wpisał
się na listę strzelców, tym razem wykańczając akcję Żyrkowskiego. Tuż po
wznowieniu gry w drugiej połowie Stolarz tak zagrał do Węgra, że ten znalazł
się sam na sam z pustą bramką
i po raz trzeci umieścił piłkę w siatce. Przemysław Węgier w
rundzie jesiennej reprezentował barwy RKS Radomsko, a po raz pierwszy na
treningu na ulicy Okrzei pojawił się wczoraj (wtorek 02.02). Józef Dankowski -
mimo zdobycia przez tego zawodnika trzech bramek , ostrożny
jest w ocenie tego piłkarza. „Będę mu
się jeszcze przyglądał , a o tym czy zostanie u nas na dłużej zadecyduje po sobotnim
sparingu ze Stalą Rzeszów .” – mówi szkoleniowiec Piastunek .
Górale z Żywca próbowali odrobić straty ale
taktyka otwartej gry skończyła się dla nich utratą kolejnych dwóch goli. W 80
minucie Stolarz
podwyższył na 4:0. (podawał Andraszak) . W
ostatniej minucie spotkania Sierka przypomniał sobie jak strzela się bramki , a asystę zaliczył
Strzech. Gdyby gliwiczanie zagrali bardziej skoncentrowani, wynik mógłby być
znacznie wyższy. Szczególną nonszalancją wykazał się Chyła, który nie
wykorzystał dwóch 100% sytuacji. W potkaniu tym miał okazję zaprezentować się
jeszcze inny zawodnik. Grzegorz Michalski z Piasta Nowa Ruda. Jest to kolejny
kandydat do gry w naszym zespole. Zdaniem trenerów zagrał poprawnie i dostanie
jeszcze szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Piłkarz ten może grać zarówno na lewej jak i
prawej pomocy. Ma 20 lat,
Piast
: Grymel, (30` Gorczyca
60` Feć ), Wilk ( 46` Bodzioch ) , Kedziora (46` Wiśniewski ) , Zadylak
, Żyrkowski , Szmatiuk ( 46` Kocyba ) , Gamla (46`
Sierka ) , Gontarewicz (46` Stolarz ), Michalski,
Chyła (46` Andraszak ) , Węgier (58` Szczech ) , Trenerzy – Józef Dankowski i
Marek Majka
Góral : Stokowy , Jaroszek , Laburda , Ludwiczak , Puta , Jodłowiec , Duda , Krasiński , Dąbrowski , Sołtysek , Trzop . W drugiej połowie zagrali: Piecuch . Przerwa . Figura , Kapusta , Kosiec , Konieczko` . Trener - Jan Laburda
Sędzia główny Grzegorz Wiercioch pomagali Sebastian Witulski i Jan Złotek
Dankowice - 31. 01.2004 r.- 12:00 - widzów ???
Pasjonat
Dankowice – Piast Gliwice
2:2 (2:1)
Bramki:
1:0 - 7 min Bieszczad; 1:1 – 24` Chyła; 2:1 – 32` Gałgan; 2:2 – 68` Andraszak
W drodze powrotnej z
obozu z Jaworzynki niebiesko-czerwoni rozegrali grę kontrolną z Pasjonatem
Dankowice. Na dobrze przygotowanym boisku lepiej prezentowali się goście, ale czwartoligowcy stawili opór i o mały włos nie sprawili
niespodzianki. Mecz zakończył się podziałem punktów. Pierwszego gola dla Pasjonatu już w 7 min zdobył Bieszczad. W 24 min po ładnej
akcji Sierki, wyrównał Chyła. Jeszcze przed przerwą
(32 min) gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Gałgan. W drugiej odsłonie
przeważali piłkarze Piasta, co udokumentowali zdobyciem drugiego gola. Akcję Gontarewicza celnym trafieniem wykończył Andraszak. (68 min). Następny
sparing gliwiczanie zagrają w środę z Góralem Zywiec
(04 luty), o godz. 14:30 na stadionie przy ul. Okrzei.
Piast: Gorczyca (30` Feć, 60` Grymel), Kędziora (46`Sala) Bodzioch (46` Wilk),
Szczech (46` Piechocki), Kaszowski (46` Zyrkowski),
Kocyba (46` Gamla), Sierka, Stolarz (32` Gontarewicz),
Kolasiński, Chyła (46` Andraszak), Wysogłąd.
Pasjonat
– I połowa: Matusiak, Korczyk, Tomala, Ćwichuła,
Pławny, Bieszczad, Sadlok Sikora, Scattaglia,
Gałgan, Pokusa
II połowa – Bieroński, Płonka, Holek, Stawowczyk. Trener – Jarosław Matusia
Bielsko Biała - 23. 01.2004
r.- 12:00 - widzów 100
Podbeskidzie Bielsko Biała -
Piast Gliwice 1:1 (1:0)
1:0 – 15`
Wojciechowski , 1:1 – 70` Chyła
Dziś
piłkarze Piasta rozegrali pierwszy sparing w tym roku. W Bielsku, gliwiczanie
zmierzyli się z tamtejszym Podbeskidziem. „Mecz był rozgrywany w trudnych
warunkach, bowiem boisko przykryte było grubą warstwą zmrożonego śniegu.
Trudno oceniać postawę kogokolwiek” dla strony mówi Marek Majka. Pojedynek
zakończył się remisem 1:1. Gola dla gospodarzy w 15 min zdobył Wojciechowski.
Piast wyrównał w 70 min. Strzelał Uss, do odbitej piłki dopadł Chyła i
umieścił ją w siatce, zdobywając pierwszą w barwach Piasta bramkę. Zagrali
wszyscy piłkarze, których pojechali na obóz. |
Podbeskidzie (I połowa): Matuszek - Jermakowicz, Klaczka, Koman - Galewicz, Górkiewicz, Uzoma, Juszkiewicz, Stalmach - Wojciechowski, Bubec. (II połowa): Merda - Zięba, Cienciała, Stokłosa - Czak, Żukowski, Agafon, B.Woźniak, Zdolski - P.Woźniak, Rączka
Piast: Gorczyca (31. Grymel, 62. Feć) - Kędziora, Bodzioch, Kolasiński - Kaszowski, Korzan (60. D. Wiśniewski), Sierka, Stolarz, Żyrkowski - Wysogląd, Piechocki. Ponadto zagrali: Wilk, Komar, Szczech, Gamla, Kocyba, Gontarewicz, Kryger, Uss, Chyła.
*******************************************************************************
Częstochowa
10.07.2003 - 11:00
Raków
Częstochowa - 1:1 (0:1) - Piast Gliwice
0:1 - 7' Pachelski,
1:1 - 89' Sztandera (samobr.)
Pierwszym sparing partnerem Piasta w przerwie letniej był Raków Częstochowa. Mecz ten zakończył się remisem 1:1. W spotkaniu tym Józef Dankowski przyglądał się kandydatom do gry w gliwickim zespole. "Chodziło głównie o sprawdzenie indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy, byli też oni obserwowani pod kątem ich przydatności do gry w przydzielonej formacji jak i zespole" powiedział po meczu szkoleniowiec gliwickiej jedenastki. W tym wyrównanym meczu szybkie prowadzenie uzyskał zespół z Gliwic, a gola w 7 min zdobył po zespołowej akcji Pachelski z podania Gamli. Wyrównująca bramka dla Rakowa padła w ostatniej minucie gry, gdy w dużym zamieszaniu na polu karnym Piasta, piłka odbijając się rykoszetem od pleców Sztandery wpadła do bramki.
Piast: Maciej Zając (Hetman
Zamość), Paweł Gamla (Hetman Zamość), Bartłomiej Wilk (Górnik Łęczna), Marek
Szafraniec (Wisła Kraków), Marcin Kondzielnik
(Włókniarz Kietrz), Paweł Waleszczyk (SMS Szamotuły),
Michał Bachor (Kędzierzyn-Koźle), Rafał Harazim (Dospel Katowice), Jacek Cieśla (Polar Wrocław), Łukasz Pachelski (Hetman Zamość), Piotr Bański (Górnik Łęczna).
Po przerwie zagrali: Marcin Grymel, Robert Sztandera (Szczakowianka),
Łukasz Żyrkowski (Concordia Knurów), Łukasz Wiśniewski (Concordia Knurów),
Sebastian Gielza (Grunwald Ruda Śląska).
Żywiec 12.07.2003 - 16:00
Góral
Żywiec - Piast Gliwice
- 1:2 (1:2)
Bramki: 1:0 - 35' Jodłowiec , 1:1 - 40' Żyrkowski, 1:2 - 44' Szeja (głową)
Drugi sparing Piast rozegrał w Żywcu, gdzie zmierzył się z tamtejszym Góralem
(IV liga). Gliwiczanie wygrali 2:1,
a wynik tego spotkania został ustalony już do przerwy. Gospodarze, szczególnie
w pierwszej połowie pokazali się jako zespół bardzo agresywny, grający ostro i
zdecydowanie. Taktyka ta przyniosła im efekt w postaci bramki dającej
prowadzenie, a zdobył ją Tomasz Jodłowiec. Po golu tym Piast przejął
inicjatywę. Szczególnie mogły podobać się zagrania Adama Krygera. To po jego podaniach
padły obydwie bramki dla gliwickiej drużyny. Wyrównującego gola zdobył Łukasz
Żyrkowski, a wynik meczu, strzałem głową ustalił Tomasz Szeja. Na drugą połowę
trener Józef Dankowski oprócz Bartłomieja Wilka wstawił nowy skład. Gracze z
Żywca w miarę upływu czasu tracili swój animusz
i siły, a w związku z tym przewaga Piasta stawała się coraz widoczniejsza
lecz niestety nie przyniosła efektów bramkowych.
Piast: Jacek Gorczyca, Paweł Gamla (Hetman Zamość),
Bartłomiej Wilk (Górnik Łęczna), Krzysztof Kolasiński, Michał Bachor (Kędzierzyn-Koźle), Tomasz Szeja, Adam Kryger, Łukasz Żyrkowski (Concordia Knurów),
Grzegorz Filipowicz, Rafał Andraszak, Piotr Wysogląd.
Po przerwie zagrali
: Marcin
Grymel, Mariusz Komar, Andrzej Sala, Maciej Szmatiuk,
Witold Czekański, Wojciech Gontarewicz, Łukasz
Wiśniewski (Concordia Knurów), Artur Opeldus,
Piotr Uss, Grzegorz Kołsut.
Dzierżoniów
16.07.2003 - 13:00
Arka
Gdynia - Piast Gliwice 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 - 6' Kryger, 0:2 - 20' Opeldus, 1:2 - 58' Podstawek (karny).
Na obóz trener Józef Dankowski wraz z Markiem Majką zabrali
26 piłkarzy, w tym kilku nowych graczy.
W pierwotnych planach, pierwszym przeciwnikiem na obozie miało być Zagłębie
Lubin, ale w związku z wyjazdem tej drużyny na Węgry, zmienił się środowy
sparing partner Piasta. Zaproszenie przyjęła drugoligowa Arka Gdynia. Na tle
tego dobrze poukładanego zespołu, beniaminek z Gliwic, szczególnie w pierwszej
połowie wypadł bardzo dobrze. Już w 6 minucie akcję prawą stroną przeprowadził
Rafał Andraszak, jego centrę niedokładnie wybił obrońca, do piłki dopadł Adam
Kryger i z
Piast: Marcin Grymel, Paweł Gamla, Bartłomiej Wilk,
Andrzej Sala (15' Łukasz Wiśniewski), Wojciech Gontarewicz,
Krzysztof Kolasiński, Maciej Szmatiuk, Adam Kryger,
Łukasz Żyrkowski, Rafał Andraszak, Artur Opeldus,
Po przerwie zagrali: Jacek
Gorczyca, Mariusz Komar, Janusz Bodzioch, Tomasz Szeja, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Filipowicz, Witold Czekański, , Henryk
Bałuszyński (ostatnio Enosis
Paralimni - Cypr), Piotr Wysogląd, Piotr Uss, Grzegorz Kołsut.
Trenerzy
- Józef Dankowski,
Marek Majka i Janusz Bodzioch.
Arka Gdynia: Wyłupski (Stanik) - Kowalski (Kozłowski), Stencel,
Woroniecki, Kupcewicz (Pawlicki) - Stasiuk
(Smarzyński), Murawski (Pudysiak), Ulanowski,
Kalkowski - Kułyk, Podstawek. Trener - Marek Kusto
Dzierżoniów 19.07.2003 - 12:00
Odra
Opole -
Piast Gliwice - 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 - 10' Bodzioch, 0:2 - 83' Andraszak
Niedawny rywal Piasta na III
ligowych boiskach przeżywa poważne kłopoty. Trudności ze znalezieniem
strategicznego sponsora, spore zadłużenie klubu powodują, że coraz więcej zawodników
z tego zasłużonego klubu szuka nowych pracodawców. Między innymi opolski
bramkarz Marcin Feć zgłosił się na testy do
gliwickiego klubu. Mimo osłabień drużyna z Opola grała ambitnie i momentami
pokazała, że dobre piłkarskie rzemiosło nie jest jej obce. Mecz zakończył się
pewnym zwycięstwem podopiecznych trenera Józefa Dankowskiego
2:0. W pierwszej połowie zespół trenerski Piasta ustalając taktykę położył
większy nacisk na grę obronną. Defensorzy Piasta grali pewnie nie pozwalając na
przeprowadzanie groźnych akcji, a jak się nadarzyła okazja
przeprowadzili kilka akcji zaczepnych.
Bramkę dającą prowadzenie zdobył filar obrony Piastunek minionego sezonu i
najlepszy strzelec wśród obrońców Janusz Bodzioch. Rzut rożny wykonywał Artur Opeldus, Krzysztof
Kolasiński przejął piłkę, odegrał ją do środka na
Piast: Marcin Grymel,
Paweł Gamla, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Tomasz Szeja, Artur Opeldus, Henryk Bałuszyński, Krzysztof Kolasiński (39' Witold Czekański),
Grzegorz Kołsut, Piotr Wysogląd, Piotr Uss,.
Po przerwie zagrali : Marcin Feć, Bartłomiej Wilk, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Filipowicz, Maciej Szmatiuk, Witold Czekański, , Wojciech Gontarewicz, Adam Kryger, Łukasz Żyrkowski, Rafał Andraszak, Łukasz Janczarek.
Trenerzy Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch.
- Dzierżoniów 22.07.2003 - 18:00
Sparta
Świdnica - Piast Gliwice
1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 - 17' Bałuszyński, 1:1 - 42' Goździejewski, 1:2 - 43' Bałuszyński (głową),
Trzecim przeciwnikiem przebywającej na obozie w Dzierżoniowie drużyny Piasta Gliwice była IV ligowa Sparta Świdnica. Rywal co prawda niżej notowany niż poprzednicy, ale tanio skóry nie sprzedał i grając bardzo ambitnie przegrał tylko 2:1. Trener Józef Dankowski nie mógł skorzystać w tym meczu z kilku zawodników, którzy nabawili się drobnych urazów. Mecz nie był wielkim widowiskiem. W pierwszej połowie przeważali gliwiczanie i głównie dzięki parze Uss - Bałuszyński zdobyli dwie bramki, gdzie podającym był Piotr Uss, a strzelcem bezlitośnie wykorzystującym niezdecydowanie obrońców ze Świdnicy został Henryk Bałuszyński. Zawodnicy Sparty odpowiedzieli tylko jednym golem strzelonym przez Krzysztofa Goździejewskiego, który przerzucił piłkę nad wybiegającym Marcinem Feciem. W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie, Piastunki w dalszym ciągu były zespołem nieco lepszym i dojrzalszym lecz nieskutecznym. Przeciwnicy też nie grzeszyli skutecznością, a więc wynik nie został już zmieniony.
Piast: Jacek
Gorczyca (30' Marcin Feć, 60' Marcin Grymel), Paweł
Gamla, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Tomasz Szeja, Grzegorz Filipowicz, Henryk Bałuszyński,
Witold Czekański, Adam Kryger, , Piotr Wysogląd, Piotr
Uss.
Po przerwie zagrali : Grzegorz Filipowicz, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Maciej Szmatiuk, Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Henryk Bałuszyński, Artur Opeldus, Łukasz Janczarek, Piotr Uss.
Trenerzy: Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch
Dzierżoniów 23.07.2003 - 11:00
Polar
Wrocław - Piast Gliwice -
2:3 (2:0)
Bramki: 1:0 - 22' Sojka, 2:0 - 38' Augustyniak, 2:1 - 63' Bałuszyński (wolny), 2:2 - 80' Kryger, 2:3 - 87' Szeja (karny)
W meczach kontrolnych drużyna Piasta Gliwice osiąga wyniki
jakie kibice bardzo chętnie zamieniliby na rezultaty ligowe. Następny, piąty
już z kolei sparing partner został pokonany. Po Arce Gdynia wyższość gliwickiej
jedenastki musiał uznać
Polar Wrocław, kolejny przyszły II ligowy rywal Piastunek. Wyniki
sparingów nie zawsze świadczą o prawdziwej sile zespołów, ale dają nadzieję
kibicom, że ich drużyna może powalczyć na drugoligowym froncie nie tylko o
utrzymanie. Środowy mecz można uznać za wyrównany. W pierwszej połowie
skuteczniejsi byli jednak wrocławianie i to oni po 45 min prowadzili dwoma
bramkami. Pierwszą zdobył Sojka wykorzystując niepewną interwencję Marcina Fecia, drugą strzelił Łukasz Augustyniak, który po
precyzyjnie wykonanym rzucie rożnym, znalazł się na wolnej pozycji i nie dał
szans Marcinowi Grymelowi. Piastowcy
również mieli sytuacje bramkowe, między innymi Łukasz Janczarek ładnie
strzelił, ale Foltyn wykazał się refleksem i w ładnym stylu obronił. W drugiej
części gry lepsi w akcjach ofensywnych i skuteczniejsi byli tym razem zawodnicy
Piasta. Bramkę kontaktową zdobył z rzutu wolnego "profesor" jak się
już o nim mówi - Henryk Bałuszyński, strzelając
precyzyjnie obok muru w krótki róg. Wyrównujący gol padł po solowej akcji Adama
Krygera i strzale z
Piast Gliwice: Marcin
Feć, (30' Marcin Grymel, 60' Jacek Gorczyca), Paweł
Gamla, Janusz Bodzioch, Tomasz Szeja,
Maciej Szmatiuk, Artur Opeldus,
Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Adam
Kryger, Piotr Wysogląd, Łukasz Janczarek. Po
przerwie zagrali : Paweł Gamla (80' Mariusz
Komar), Bartłomiej Wilk, Tomasz Szeja, Maciej Szmatiuk (70' Łukasz Wiśniewski), Witold Czekański, ,
Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Adam
Kryger, Henryk Bałuszyński, Piotr Uss. Trenerzy:
Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch.
Polar
Wrocław: Foltyn, Walewski,
Ogórek, Hirsch, Ignasiak, Chrzanowski, Augustyniak, Konon, Żabski, Sorbian, Sojka. Grali jeszcze: Hryńczuk, Kruszelnicki, Budka, Grabowski, Adamczyk, Ozimina,
Pawlak, Anioł.
Trener - Ryszard Urbanek
Polkowice 26.07.2003 - 11:00
Górnik
Polkowice - Piast Gliwice
- 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 - 32' Bogdanowicz, 2:0 - 36' Narwojsz,
Sobota 26 lipca była ostatnim
dniem pobytu Piasta na obozie w Dzierżoniowie. Zaraz po śniadaniu zespół
pojechał do Polkowic, aby rozegrać tam sparing z beniaminkiem I ligi -
Górnikiem. Wyjazd ten zakończył się pierwszą i jedyną porażką Piasta w
rozegranych tego lata meczach kontrolnych. Spotkanie przebiegało przy
nieznacznej przewadze Górnika, którzy wykorzystali lepsze ogranie i
doświadczenie zdobyte w bojach na drugoligowych boiskach. Gliwiczanie grali ambitnie,
ale nie ustrzegli się błędów, które z zimną krwią wykorzystali polkowiczanie.
Obydwie bramki padły w pierwszej połowie, a strzelcami bramek byli Bogdanowicz i
Narwojsz. W drugiej połowie gospodarze posiadając dwubramkową przewagę, grali
spokojnie i nie dopuścili zawodników Piasta do stworzenia przez nich zagrożenia
pod bramką Jacka Banaszyńskiego. Tak jedna jak i
druga drużyna odczuwała też zmęczenie pogodą, było bardzo duszno i parno. Do
zakończenia tego spotkania gra toczyła się w większości w środkowej strefie
boiska i zespoły nie wypracowały już klarownej sytuacji bramkowej.
Piast: Jacek Gorczyca, (30' Marcin Feć, 60' Marcin Grymel), Janusz Bodzioch, Marcin
Kaczorowski, Tomasz Szeja,
Maciej Szmatiuk, Artur Opeldus,
Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Adam
Kryger, Henryk Bałuszyński, Sojka.
Po przerwie zagrali
: Paweł Gamla, Marcin Kaczorowski, Bartłomiej
Wilk, Łukasz Żyrkowski, Łukasz
Wiśniewski, Witold Czekański, , Wojciech Gontarewicz,
Henryk Bałuszyński (Łukasz Janczarek), Rafał Andraszak,
Sojka (Grzegorz Kołsut). Trenerzy: Józef Dankowski -
Marek Majka i Janusz Bodzioch.
Górnik Polkowice: Jacek Banaszyński , Marcin Jeziorny, Tomasz Romaniuk, Waldemar Żelasko, Robert Malawski, , Maciej Soboń, Jamróz, Bogdanowicz, Gorząd,
Tomasz Moskal, Marcin Narwojsz, Po przerwie zagrali : Bartłomiej Majewski, Marcin Szymański,
Marcin Wojtarowicz, Stokowiec,
Urbaniak, Żuchowski. Trener - Mirosław
Dragan
Gliwice 30.07.2003 - 16:00
Piast
Bramka: 1:0 - 33' Szeja (karny)
W środę 30.07.2003 o godzinie 16:00 w Gliwicach na stadionie przy ul. Okrzei odbył się przedostatni sparing przed inauguracją II ligi. Przeciwnikiem była CABBA Bordj-Bouarreidj. Klub ten powstał w 1931 roku, a od 1997 gra w pierwszej lidze algierskiej. W Polsce przebywa od 17 lipca na zgrupowaniu, którego organizatorem jest katowicki AWF. Dość licznie przybyła gliwicka publiczność (około 300 osób), stęskniona już za piłką, chciała zobaczyć jaką formę prezentuje na tym etapie przygotowań jedenastka Piasta. Kibice mimo tylko jednej strzelonej bramki nie mogli jednak narzekać na formę jaką zaprezentowali ich pupile. Przez cały mecz Piastunki przeważały, opanowały środek boiska i wypracowywały sporo sytuacji strzeleckich, które niestety nie zostały zamienione na bramki. Goście walczyli bardzo ambitnie o każdą piłkę, zmuszając gliwiczan do włożenia w ten mecz dużego wysiłku. Zawodnicy Piasta nie pozwolili jednak na przejęcie inicjatywy przez przyjezdnych, więc z czasem ograniczyli się oni do gry z kontry. Jedyny gol padł z rzutu karnego za faul na Henryku Bałuszyńskim, którego pewnym wykonawcą został Tomasz Szeja. Sparing ten nie wskazał jeszcze, którzy zawodnicy mogą być
pewni miejsca w pierwszym składzie, choć według trenerów trzon zespołu już się krystalizuje. Testowani są jeszcze nowi zawodnicy, a więc ostateczne decyzje zapadną na pewno po ostatnim sparingu z Ruchem Radzionków.
Piast Gliwice: Marcin Grymel, Janusz Bodzioch, Paweł Gamla,
Tomasz Szeja(k), Rafał
Kocyba, Bartłomiej Wilk, Artur Opeldus, Wojciech Gontarewicz,
Adam Kryger, Henryk Bałuszyński, Rafał Andraszak. Po przerwie zagrali : Marcin
Feć, Łukasz Żyrkowski, Maciej Szmatiuk,
Łukasz Wiśniewski, Witold Czekański, Piotr Uss, Piotr Wysogląd, Adam Piechocki.
Trenerzy: Józef Dankowski - Marek Majka
i Janusz Bodzioch.
CABBA: Kial, Kesrani, Benhadi, Houari, Saadi (k), Mani, Lounici, Khellaf, Derbal, Jean Paul, Maidi.
Po przerwie zagrali
: Cheriet, Boutine, Khadara, Deffaf, Diaref, Aidel, Hammouche, Boudehouche, Lagoune.
Trener - Abdelkrim
Latreche
Gliwice 02.08.2003 -
11:00
Piast Gliwice - Ruch
Radzionków - 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 - 65' Bałuszyński (karny), 2:0 - 87' Bałuszyński (głową)
Piast Gliwice w ostatnim swoim
sparingu podejmował Ruch Radzionków, który w tym sezonie spadł do III ligi.
W pierwszej części meczu grali zawodnicy, oprócz Pawła Gamli,
którzy w zeszłym sezonie występowali w drużynie, która wywalczyła awans. W
przekroju całego meczu było widać, że są oni bardziej zgrani, przez co ich
poczynaniom szczególnie w szykach obronnych i pomocy, towarzyszył spokój i
większa pewność siebie. Gospodarze posiadali optyczną przewagę lecz
obrona gości grała pewnie i nie dopuszczała zbyt często gliwickich napastników
do czystych sytuacji. Po przerwie trener Józef Dankowski wstawił do gry nowe
nabytki, którzy szczególnie w działaniach ofensywnych poczynali sobie dużo
śmielej, zmuszając obronę Ruchu do popełniania błędów. Skrzydłowi, z prawej
Łukasz Żyrkowski, a z lewej Adam Piechocki łatwiej przechodzili w okolicę pola
karnego Radzionkowian wrzucając piłki na przedpole
bramkowe, które robiły spore zamieszanie. Pierwszego gola zdobył Henryk Bałuszyński z rzutu karnego po faulu na dobrze grającym
Rafale Andraszaku, drugi gol był wynikiem wzorowej
akcji zespołowej, Żyrkowski podaje do Rafała Kocyby, ten od razu wypuszcza Andraszaka, który dokładnie centruje do wychodzącego Bałuszyńskiego, i ten efektowną główką podwyższa na 2:0.
Piast
: Jacek Gorczyca (46' Marcin Feć),
Janusz Bodzioch (46' Marcin Maternik, 75' Paweł
Gamla), Tomasz Szeja(k),
Paweł Gamla (46' Bartłomiej Wilk), Maciej Szmatiuk
(60' Grzegorz Filipowicz), Artur Opeldus (46' Łukasz
Żyrkowski), Wojciech Gontarewicz, Adam Kryger (46'
Rafał Kocyba) , Witold Czekański (46' Adam Piechocki), Piotr Uss (46' Henryk Bałuszyński), Rafał Andraszak.
Trenerzy: Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch
06.08.2003 r. Łany Wielkie
KS 94
Rachowice (A klasa) - Piast
Gliwice 0:8 (0:2)
Bramki: 4 i 22 min - Andraszak, 38 min - Janczarek, 45, 66, 69 min - Uss, 52 min -
Czekański, 64 min - Wilk
6.08. zamiast treningu piłkarze Piasta rozegrali mecz kontrolny z beniaminkiem A klasy - KS 94 Rachowice. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Piasta, choć w pierwszej połowie piłkarze z Rachowic stawili zacięty opór. Pierwszego gola, po indywidualnej akcji już w 4 min zdobył Andraszak. Ten sam zawodnik 18 min później, podwyższył na 2:0, a sytuacje wypracował Piechocki. W drugiej części, na murawie został tylko Bodzioch, już w 3 min Wysogłąd tak zagrał do Janczarka, że temu pozostało już tylko umieścić piłkę w siatce. W 45 min Uss podwyższył na 4:0, a kilka minut później na listę strzelców wpisał się Czekański. Szóstego gola strzelił Wilk (uderzenie z dystansu). Ostanie dwie bramki to dzieło Ussa. Pierwsza głową, druga po solowej akcji.
Piast: Grymel, Szeja, Bodzioch, Szmatiuk,
Gamla, Piechocki, Kocyba, Gontarewicz, Opeldus, Andraszak, Bałuszyński
W drugiej połowie zagrali: Gorczyca, Komar, Bodzioch, Ł. Wiśniewski, Wilk,
Czekański, Filipowicz, Janczarek, Żyrkowski, Wysogląd, Uss
Trenerzy: Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch
Częstochowa 10.07.2003 - 11:00
Raków
Częstochowa - Piast Gliwice
1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 - 7' Pachelski, 1:1 - 89' Sztandera (samobr.)
Pierwszym sparing partnerem Piasta w przerwie letniej był Raków Częstochowa. Mecz ten zakończył się remisem 1:1. W spotkaniu tym Józef Dankowski przyglądał się kandydatom do gry w gliwickim zespole. "Chodziło głównie o sprawdzenie indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy, byli też oni obserwowani pod kątem ich przydatności do gry w przydzielonej formacji jak i zespole" powiedział po meczu szkoleniowiec gliwickiej jedenastki. W tym wyrównanym meczu szybkie prowadzenie uzyskał zespół z Gliwic, a gola w 7 min zdobył po zespołowej akcji Pachelski z podania Gamli. Wyrównująca bramka dla Rakowa padła w ostatniej minucie gry, gdy w dużym zamieszaniu na polu karnym Piasta, piłka odbijając się rykoszetem od pleców Sztandery wpadła do bramki.
Piast: Maciej Zając (Hetman Zamość), Paweł Gamla (Hetman Zamość), Bartłomiej Wilk (Górnik Łęczna), Marek Szafraniec (Wisła Kraków), Marcin Kondzielnik (Włókniarz Kietrz), Paweł Waleszczyk (SMS Szamotuły), Michał Bachor (Kędzierzyn-Koźle), Rafał Harazim (Dospel Katowice), Jacek Cieśla (Polar Wrocław), Łukasz Pachelski (Hetman Zamość), Piotr Bański (Górnik Łęczna).
Po przerwie zagrali: Marcin Grymel, Robert Sztandera (Szczakowianka), Łukasz Żyrkowski (Concordia Knurów), Łukasz
Wiśniewski (Concordia Knurów), Sebastian Gielza
(Grunwald Ruda Śląska).
Żywiec 12.07.2003 -
16:00
Góral
Żywiec - Piast Gliwice 1:2
(1:2)
Bramki: 1:0 - 35' Jodłowiec , 1:1 - 40' Żyrkowski, 1:2 - 44' Szeja (głową)
Drugi sparing Piast rozegrał w
Żywcu, gdzie zmierzył się z tamtejszym Góralem (IV liga). Gliwiczanie wygrali
2:1,
a wynik tego spotkania został ustalony już do przerwy. Gospodarze, szczególnie
w pierwszej połowie pokazali się jako zespół bardzo agresywny, grający ostro i
zdecydowanie. Taktyka ta przyniosła im efekt w postaci bramki dającej
prowadzenie, a zdobył ją Tomasz Jodłowiec. Po golu tym Piast przejął
inicjatywę. Szczególnie mogły podobać się zagrania Adama Krygera. To po jego podaniach
padły obydwie bramki dla gliwickiej drużyny. Wyrównującego gola zdobył Łukasz
Żyrkowski, a wynik meczu, strzałem głową ustalił Tomasz Szeja. Na drugą połowę
trener Józef Dankowski oprócz Bartłomieja Wilka wstawił nowy skład. Gracze z
Żywca w miarę upływu czasu tracili swój animusz
i siły, a w związku z tym przewaga Piasta stawała się coraz widoczniejsza
lecz niestety nie przyniosła efektów bramkowych.
Piast: Jacek Gorczyca, Paweł Gamla (Hetman Zamość),
Bartłomiej Wilk (Górnik Łęczna), Krzysztof Kolasiński, Michał Bachor (Kędzierzyn-Koźle), Tomasz Szeja, Adam Kryger, Łukasz Żyrkowski (Concordia Knurów),
Grzegorz Filipowicz, Rafał Andraszak, Piotr Wysogląd.
Po przerwie zagrali
: Marcin
Grymel, Mariusz Komar, Andrzej Sala, Maciej Szmatiuk,
Witold Czekański, Wojciech Gontarewicz, Łukasz
Wiśniewski (Concordia Knurów), Artur Opeldus,
Piotr Uss, Grzegorz Kołsut.
Dzierżoniów
16.07.2003 - 13:00
Arka
Gdynia - Piast Gliwice 1:2
(0:2)
Bramki: 0:1 - 6' Kryger, 0:2 - 20' Opeldus, 1:2 - 58' Podstawek (karny).
Na obóz trener Józef Dankowski
wraz z Markiem Majką zabrali 26 piłkarzy, w tym kilku nowych graczy.
W pierwotnych planach, pierwszym przeciwnikiem na obozie miało być Zagłębie
Lubin, ale w związku z wyjazdem tej drużyny na Węgry, zmienił się środowy
sparing partner Piasta. Zaproszenie przyjęła drugoligowa Arka Gdynia. Na tle
tego dobrze poukładanego zespołu, beniaminek z Gliwic, szczególnie w pierwszej
połowie wypadł bardzo dobrze. Już w 6 minucie akcję prawą stroną przeprowadził
Rafał Andraszak, jego centrę niedokładnie wybił obrońca, do piłki dopadł Adam
Kryger i z
Piast: Marcin
Grymel, Paweł Gamla, Bartłomiej Wilk, Andrzej Sala (15' Łukasz Wiśniewski),
Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Maciej Szmatiuk, Adam Kryger, Łukasz Żyrkowski, Rafał Andraszak,
Artur Opeldus,
Po przerwie zagrali: Jacek
Gorczyca, Mariusz Komar, Janusz Bodzioch, Tomasz Szeja, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Filipowicz, Witold Czekański, , Henryk
Bałuszyński (ostatnio Enosis
Paralimni - Cypr), Piotr Wysogląd, Piotr Uss, Grzegorz Kołsut.
Trenerzy
- Józef Dankowski,
Marek Majka i Janusz Bodzioch.
Arka Gdynia: Wyłupski (Stanik) - Kowalski (Kozłowski), Stencel,
Woroniecki, Kupcewicz (Pawlicki) - Stasiuk
(Smarzyński), Murawski (Pudysiak), Ulanowski,
Kalkowski - Kułyk, Podstawek. Trener - Marek Kusto
]
Dzierżoniów 19.07.2003 - 12:00
Odra
Opole -
Piast Gliwice - 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 - 10' Bodzioch, 0:2 - 83' Andraszak
Niedawny rywal Piasta na III
ligowych boiskach przeżywa poważne kłopoty. Trudności ze znalezieniem strategicznego
sponsora, spore zadłużenie klubu powodują, że coraz więcej zawodników z tego
zasłużonego klubu szuka nowych pracodawców. Między innymi opolski bramkarz
Marcin Feć zgłosił się na testy do gliwickiego klubu.
Mimo osłabień drużyna z Opola grała ambitnie i momentami pokazała, że dobre
piłkarskie rzemiosło nie jest jej obce. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem
podopiecznych trenera Józefa Dankowskiego 2:0. W
pierwszej połowie zespół trenerski Piasta ustalając taktykę położył większy
nacisk na grę obronną. Defensorzy Piasta grali pewnie nie pozwalając na
przeprowadzanie groźnych akcji, a jak się nadarzyła okazja
przeprowadzili kilka akcji zaczepnych.
Bramkę dającą prowadzenie zdobył filar obrony Piastunek minionego sezonu i
najlepszy strzelec wśród obrońców Janusz Bodzioch. Rzut rożny wykonywał Artur Opeldus, Krzysztof
Kolasiński przejął piłkę, odegrał ją do środka na
Piast: Marcin Grymel,
Paweł Gamla, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Tomasz Szeja, Artur Opeldus, Henryk Bałuszyński, Krzysztof Kolasiński (39' Witold Czekański),
Grzegorz Kołsut, Piotr Wysogląd, Piotr Uss,.
Po przerwie zagrali : Marcin Feć, Bartłomiej Wilk, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Filipowicz, Maciej Szmatiuk, Witold Czekański, , Wojciech Gontarewicz, Adam Kryger, Łukasz Żyrkowski, Rafał Andraszak, Łukasz Janczarek.
Trenerzy Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch.
Dzierżoniów 22.07.2003 - 18:00
Sparta
Świdnica - Piast Gliwice
1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 - 17' Bałuszyński, 1:1 - 42' Goździejewski, 1:2 - 43' Bałuszyński (głową),
Trzecim przeciwnikiem przebywającej na obozie w Dzierżoniowie drużyny Piasta Gliwice była IV ligowa Sparta Świdnica. Rywal co prawda niżej notowany niż poprzednicy, ale tanio skóry nie sprzedał i grając bardzo ambitnie przegrał tylko 2:1. Trener Józef Dankowski nie mógł skorzystać w tym meczu z kilku zawodników, którzy nabawili się drobnych urazów. Mecz nie był wielkim widowiskiem. W pierwszej połowie przeważali gliwiczanie i głównie dzięki parze Uss - Bałuszyński zdobyli dwie bramki, gdzie podającym był Piotr Uss, a strzelcem bezlitośnie wykorzystującym niezdecydowanie obrońców ze Świdnicy został Henryk Bałuszyński. Zawodnicy Sparty odpowiedzieli tylko jednym golem strzelonym przez Krzysztofa Goździejewskiego, który przerzucił piłkę nad wybiegającym Marcinem Feciem. W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie, Piastunki w dalszym ciągu były zespołem nieco lepszym i dojrzalszym lecz nieskutecznym. Przeciwnicy też nie grzeszyli skutecznością, a więc wynik nie został już zmieniony.
Piast: Jacek
Gorczyca (30' Marcin Feć, 60' Marcin Grymel), Paweł
Gamla, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Tomasz Szeja, Grzegorz Filipowicz, Henryk Bałuszyński,
Witold Czekański, Adam Kryger, , Piotr Wysogląd, Piotr
Uss.
Po przerwie zagrali : Grzegorz Filipowicz, Janusz Bodzioch, Mariusz Komar, Maciej Szmatiuk, Wojciech Gontarewicz, Krzysztof Kolasiński, Henryk Bałuszyński, Artur Opeldus, Łukasz Janczarek, Piotr Uss.
Trenerzy: Józef Dankowski - Marek Majka i Janusz Bodzioch
Dzierżoniów 23.07.2003 - 11:00
Polar
Wrocław - Piast Gliwice -
2:3 (2:0)
Bramki: 1:0 - 22' Sojka, 2:0 - 38' Augustyniak, 2:1 - 63' Bałuszyński (wolny), 2:2 - 80' Kryger, 2:3 - 87' Szeja (karny)
W meczach kontrolnych drużyna Piasta Gliwice osiąga wyniki
jakie kibice bardzo chętnie zamieniliby na rezultaty ligowe. Następny, piąty
już z kolei sparing partner został pokonany. Po Arce Gdynia wyższość gliwickiej
jedenastki musiał uznać
Polar Wrocław, kolejny przyszły II ligowy rywal Piastunek. Wyniki
sparingów nie zawsze świadczą o prawdziwej sile zespołów, ale dają nadzieję
kibicom, że ich drużyna może powalczyć na drugoligowym froncie nie tylko o
utrzymanie. Środowy mecz można uznać za wyrównany. W pierwszej połowie
skuteczniejsi byli jednak wrocławianie i to oni po 45 min prowadzili dwoma
bramkami. Pierwszą zdobył Sojka wykorzystując niepewną interwencję Marcina Fecia, drugą strzelił Łukasz Augustyniak, który po
precyzyjnie wykonanym rzucie rożnym, znalazł się na wolnej pozycji i nie dał
szans Marcinowi Grymelowi. Piastowcy
również mieli sytuacje bramkowe, między innymi Łukasz Janczarek ładnie
strzelił, ale Foltyn wykazał się refleksem i w ładnym stylu obronił. W drugiej
części gry lepsi w akcjach ofensywnych i skuteczniejsi byli tym razem zawodnicy
Piasta. Bramkę kontaktową zdobył z rzutu wolnego "profesor" jak się
już o nim mówi - Henryk Bałuszyński, strzelając
precyzyjnie obok muru w krótki róg. Wyrównujący gol padł po solowej akcji Adama
Krygera i strzale z