Komentarz
i zdjęcia z meczów rezerw przygotowuje - Andrzej Oksztul
Sezon 2003/04 - V Liga -
runda wiosenna
Fotoreportaże z meczów w dziale
"Zdjęcia"
***********************************************************************************
Miedary
19.06.2004 r - 17:00 - widzów 30
LKS Miedary - Piast
II Gliwice - 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1-
W ostatnim spotkaniu
kończącym sezon 2003/04 rezerwy gliwickiego Piasta zmierzyły się w Miedarach z
tamtejszym Orłem. Gospodarze już wcześniej zaprzepaścili szanse na pozostanie
na tym szczeblu rozgrywek. Pewnym faworytem więc tej potyczki była drużyna
gliwicka, mimo, że w składzie miała praktycznie samych młodzieżowców. Mimo to
podopieczni Kazimierza Gontarewicza dość długo
męczyli się, by zdobyć pierwszego gola.
Akcje Piasta były nawet nieźle przeprowadzane, ale niestety napastnicy
mieli już rozregulowane celowniki przed przerwą letnią i nie potrafili
wykorzystać do 77 minuty ani jednej z kilkunastu okazji do zdobycia
bramki. Najwięcej takich okazji miał
Piotr Wysogląd. Napastnik ten nie wykorzystał
5 setek. Broniących całą drużyną dostępu do swej bramki zmęczonych już
miejscowych ograła wreszcie para Łukasz Janczarek z Radosławem Markiem. Ten
ostatni strzałem z
Po meczu trener Kazimierz Gontarewicz
powiedział: Ostatnie wyjazdowe
spotkanie ligowe zakończyło się naszym zwycięstwem, ale zostało ono „wymęczone”
dopiero w końcówce meczu.. W spotkaniu tym byliśmy zdecydowanym faworytem mimo,
że w składzie mieliśmy prawie samych młodzieżowców. Stworzyliśmy dzisiaj
mnóstwo sytuacji podbramkowych, ale nieskuteczność była ogromna. Dopiero
końcówka drugiej połowy przesądziła o naszym zwycięstwie. Występ naszej
młodzieży mimo wszystko należy uznać za udany, niemniej czeka ją jeszcze dużo pracy przed zbliżającym się
nowym sezonem w V lidze.
Piast II Gliwice:
Piotr Chodkiewicz, Daniel Wiejowski (
Trener – Kazimierz Gontarewicz Kierownik zespołu – Roman
Markiewicz
LKS Miedary: Marek Szydłowski, Sławomir Zdyr, Marian Gralla, Marcin
Kłosiński, Łukasz Gryc, Joachim Dorminger, Krzysztof Huras, Rafał Niedbała, Adam Benjamin, Arkadiusz Kołtun,
Rafał Jaworek. Trener – Edward Racki.
Trójka sędziowska: gł.- Łukasz Mika, cz.- Mariusz Cherjan, ż.- Marek Józef, - Katowice
Gliwice- 12.06.2004 r -
18:00 - widzów 200
Piast II Gliwice - LKS
Przyszłość Ciochowice - 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1-
Kazimierz Gontarewicz: Spotkały się dwie drużyny z górnej części tabeli. Mecz był wyrównany, choć można powiedzieć, że momentami z lekką przewagą Piasta. Niestety dwa błędy popełnione przez nasz blok obronny doprowadziły do porażki w tym spotkaniu. Jest to już końcówka rozgrywek i trzeba powiedzieć, że coraz większy problem mamy ze skompletowaniem składu. Brak zawodników z grupy młodzieżowej, którzy też są na finiszu rozgrywek, a wielu piłkarzy z pierwszej drużyny przekroczyło już dopuszczony przez regulamin limit występów.
Piast II Gliwice: Chodkiewicz, Wolański (63’Białek), Kolasiński, Wilk, Wiśniewski,
Szczech, Marek, Szubrycht
(
Trójka
sędziowska: gł.-
Mariusz Grząba, Włodzimierz Olszowski, Paweł Kijak - Sosnowiec
06 czerwiec 2004 r. Sośnica
Sośnica Gliwice – Piast II Gliwice 3:1
(1:0)
Bramki: 1:0 – 21` Satora, 2:0 – 53` Wiśniewski, 1:2 – 80 Grymel, 3:1 – 90` Wiśniewski
Mimo tego, że w zespole Piasta zagrało kilku zawodników z pierwszego zespołu lepsi okazali się piłkarze z Sośnicy. To oni zdobyli pierwsze dwie bramki. W 80 min Marcin Grymel, który w tym spotkaniu zagrał jako napastnik strzelił kontaktowego gola (z podania Szubrychta). Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Wynik tego spotkania został ustalony już w doliczonym czasie gry.
Piast: Chodkiewicz, Sala, Szczech, Wolański, (63` Hejdys). Wiśniewski, Szubrycht, Kęsik, Konieczny (80` Kaczmarski), Próchniak, Marek, Chyła (55` Grymel)
Sośnica: Lawacz,
Kaleta, Kałuża, Trochimczuk, Ryk, Adamczyk (23 ` Konderka), Wiśniewski, Satora,
Szubert, Dulęba, Nicoś. Trener – Jan Stanek
Trójka
sędziowska: gł.-
Tomasz Kuźniarz, cz.- Szymon Skowroński, ż.-
Stanisław Gryzło - Tychy
Gliwice 30.05.2004 r
- 17:00 - widzów 200
Piast II
Gliwice – KS Strzybnica
- 2:4 (1:3)
0:1-
W kategorii sensacji można traktować wynik tego meczu. Broniący się przed spadkiem piłkarze ze Strzybnicy przystąpili do tego meczu bez respektu przed drużyną z czołówki tabeli. Gliwiczanie prawdopodobnie zlekceważyli przeciwnika i to się srogo na nich zemściło. Już na początku meczu goście zaskoczyli zdecydowanym atakiem gliwicką obronę i w 3 min objęli prowadzenie. Hanysek sprytnym strzałem pokonał niezbyt pewnie interweniującego Grymela. W 22 minucie zawodnicy Piasta doprowadzili do wyrównania. Strzelał Dawida Cholewy, bramkarz Zamętu obronił wprawdzie to uderzenie, ale dobitce Koniecznego był już bez szans. Bramka ta prawdopodobnie uśpiła czujność gospodarzy na tyle, że grający z kontry goście jeszcze przed przerwą zdobyli dwa gole, a ich autorem był Maligłowka. Pierwszego zdobył w 41 min po rajdzie przez pół boiska, a drugiego po rzucie karnym podyktowanym w ostatniej minucie pierwszej połowy. Zaraz po przerwie jeszcze jedną bramkę dla przyjezdnych dorzucił ponownie Hanysek. Wynik ten, jak i niezbyt zrozumiałe decyzje sędziego m.in. brak reakcji na faul w polu karnym na Koniecznym mocno wybiły z rytmu piłkarzy Piasta. Do końca meczu posiadali oni, co prawda znaczną przewagę, ale z wielu sytuacji bramkowych wykorzystali tylko jedną kiedy to po podaniu Próchniaka - akcję celnym strzałem zakończył Piotr Wysogląd.
Z postawy
swych podopiecznych mocno niezadowolony był Kazimierz Gontarewicz.
Kilku młodych zawodników zdających niedawno maturę mógł jeszcze usprawiedliwić,
ale co do postawy innych graczy i pracy sędziego tych zawodów nie chciał się
wypowiadać.
Piast II Gliwice: Marcin Grymel (
W rezerwie pozostali: Roman Białek, Bartosz Janicki, Adrian Muskalski, Marcin Matuszak
Trener – Kazimierz Gontarewicz. Kierownik zespołu –
Roman Markiewicz
KS Strzybnica: : Sławomir
Nowakowski, Ryszard Grzesiek, Adrian Michalski, Dawid Ozga, , Wojciech Siwy,
Łukasz Jur (
Trójka
sędziowska: gł.- Andrzej Żelazny, Piotr
Żelazny, Witold Hajczewski - Sosnowiec
23 maj 2004 r. Gliwice . ul. Robotnicza
Piast II Gliwice - Orzeł Nakło Śląskie 1:2 (0:2)
Bramki - 0:1- 4` Przybyłek, 0:2 - 24` Trzeja. 1:2 - 60` Wysogląd
Po trzech zwycięstwach z rzędu, siódmej w tym sezonie porażki doznały rezerwy gliwickiego Piasta. Podopieczni Kazimierza Gontarewicza, mimo że grali na własnym stadionie musieli uznać wyższość jedenastki z Nakła Śląskiego ulegając 1:2. Pierwsza połowę gliwiczanie przespali. Już w 4 min goście objęli prowadzenie. Polis ograł Szczecha i tak wyłożył piłkę Przybyłce, że temu pozostało już tylko wpakować ją do siatki. Na 2:0 Orły z Nakła podwyższyły w 24 min., po indywidualnej akcji Trzei. Druga połowa była już znacznie lepsza w wykonaniu zawodników z Gliwic. W 58 min po akcji Marka i podaniu Wilka, Wysogłąd głową zmniejszył rozmiary porażki. Do remisu jednak nie udało się już doprowadzić. Zabrakło precyzji w wykańczaniu akcji i czasu.
Piast: Grymel - Sala, Szczech, Wiśniewski, Gad, - Szubrycht, Cholewa (46` Próchniak), Marek, Wilk, Wysogląd, Konieczny. Trener - Kazimierz Gontarewicz
Orzeł Nakło Śląskie: Cieśla, Grabowski, Gola, Glanc, Dybich, Sołtysik (52` Sówka), Trzeja, Szyroki, Skorzec, Polis (68` Harwing), Przybyłek
Trener - Henryk Macioł
Sędzia główny: Sławomir Kozioł, pomagali Dariusz Pasierb i Dariusz Podlasek - Racibórz
Wilcze Gardło 16.05.2004 r - 11:00 - widzów 100
Carbo II Gliwice - Piast
II Gliwice 1:2 (0:1)
Bramki: 1:0-
Ciekawy mecz zobaczyli nieliczni kibice, którzy zdecydowali się pojechać do Wilczego Gardła na małe derby Gliwic. Pierwszą bramkę po centrze Węgra, głową zdobył Wysogląd. Gospodarze wyrównali za sprawą Czaji, który także strzałem głową przelogował Grymela. Trzy punkty podopiecznym K. Gontarewicza zapewnił Szubrycht dobijając uderzenie Wysogląda. Na uwagę zasługuje fakt, że Wysogląd dzień wcześniej grał w Szczecinie. Prawie prosto z autokaru udał się na mecz do Wilczego Gardła i był jednym z wyróżniających się zawodników.
Piast: Grymel, Próchniak, Szczech, Wolański D. Gad, Szubrycht (88` Polanecki), Żyrkowski, Piechocki, Marek, Wysogląd (83 ` Klonek), Węgier (46` Konieczny). Trener . Kazimierz Gontarewicz.
Carbo: Dyjas – Stasiak, Zawodny, Nowak, Pietruszewski, Czaja, Wolski, Guła P.,
Grzegorczyk (46` Papis), Grąbka, Guła M. Trener –
Piotr Wieczorek
Sędzia główny: Adam Białek, pomagali: Andrzej Majchrzak i Grzegorz Sowa (Katowice)
Gliwice 09.05.2004 r
- 17:00 - widzów 300
Piast II
Gliwice - Gazobudowa
Zabrze - 2:1(1:0)
Bramki: 1:0-
W niedzielne popołudnie na stadionie przy ul. Robotniczej zjawiła się
dosyć liczna grupa kibiców i po zakończeniu spotkania nie mogła narzekać na
poziom tego meczu. Gospodarze posiadali w pierwszej połowie sporą przewagę. W
13 min po dośrodkowaniu Stolarza celnie głową strzelał Wysogląd, ale bramkarz
gości Paweł Zarzycki (były zawodnik Piasta) poradził sobie z tym uderzeniem. W
25 minucie piłka po uderzeniu Wilka z około
Po meczu trener Kazimierz Gontarewicz powiedział: Było to twarde spotkanie, grały dwie
drużyny z czołówki tabeli. Pierwsza połowa to dominacja naszego zespołu.
Potwierdzone to zostało zdobyciem bramki tuż przed przerwą, chociaż sytuacji
było więcej. W drugiej połowie zmiana Piechockiego za Stolarza bardziej ożywiła
akcje ofensywne. Drużyna gości też przegrywając postawiła wszystko na jedną
kartę, przeprowadzając więcej akcji ofensywnych przez co spotkanie okazało się
bardzo interesujące do samego końca. Druga bramka dla nas padła po bardzo
ładnej akcji i strzale oddanym z dalszej odległości przez Piechockiego. Po golu
tym zespół Piasta troszeczkę pofolgował i wykorzystali to goście zdobywając w
końcówce meczu bramkę kontaktową po golu z rzutu wolnego przez co gra w
końcówce stała się trochę nerwowa.
Piast II Gliwice:
Marcin Grymel, Rafał Kocyba, Adrian
Szczech (87` Darek Wolański),, Łukasz
Wiśniewski, Łukasz Gad, Bartłomiej Wilk, Łukasz Szubrycht
(
Trener – Kazimierz Gontarewicz
Gazobudowa Zabrze: Paweł Zarzycki, Arkadiusz Gabrych, Marcin Bednarek, Michał Czyż, Michał Drozdowski, Rafał Florczyk, Damian Skowronek, Marcin Tyman, Paweł Rusiński, Marek Skowronek, Jakub Wojakowski - Trener – Marian Becker
Radzionków 02
maj 2004 – godz. 17:00
Ruch II Radzionków – Piast Gliwice 2:3
(0:2)
Bramki:
0:1 – 25` Wysogląd, 0:2 – 40` Szubrycht, 1:2 – Żaba,
1:3 – 73` Węgier, 2:3 – 89` Nawrot
Najlepszy mecz tej wiosny rozegrały rezerwy gliwickiego Piasta Podopieczni Kazimierza Gontarewicza w minioną niedzielę pokonały na wyjeździe rezerwy Ruchu Radzionków 3:2. Festiwal bramkowy rozpoczął się w 25 minucie. Sala zagrał daleką piłkę w pole karne, bramkarzowi z Radzionkowa przeszkodził kolega z drużyny, co wykorzystał Wysoglad i zdobył pierwszego gola dla Piasta. W 40 minucie Piechocki przeprowadził akcję lewą stroną, którą celnym trafianiem wykończył Szubrycht. Kontaktowego gola gospodarze zdobyli w 49 minucie. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego w okienko popisał się Żaba. W 73 minucie Węgier z podania Piechockiego podwyższył na 3:1. Radzionkowianie ambitnie grali do końca i w 89 minucie Nawrot zmniejszył rozmiary porażki strzelając bramkę na 2:3
Piast II Gliwice: Chodkiewicz (75` Grymel), Sala, Szmatiuk, Wiśniewski, Szubrycht, Gad, Kocyba, Marek (85` Wolański) Piechocki, Wysoglad, Węgier (85) Próchniak
Trener: Kazimierz Gontarewicz
Ruch II Radzionków: Różanka, Skowronek A. (46` Osadnik), Kołodziejski, Grycman, Operskalski (85` Szyguła), Skowronek G., Pogorzałek (75` Rosa), Nawrot, Górka, Żaba (85` Mokry), Mucha
Trener: Rafał
Lipiński
Sędzia główny: Krzysztof Grabiec, pomagali: Adam Grabiec, Robert Tareta (Racibórz)
Piekary Śl.
28.04.2004 r - 17:00 - widzów 100
Olimpia
Piekary Śląskie - Piast II Gliwice
- 2:0 (1:0)
1:0-
W rundzie wiosennej podopieczni Kazimierza Gontarewicza nie spisują się już tak dobrze jak to bywało
jesienią. Na kolejny mecz ligi okręgowej gliwiczanie udali się ponownie do Piekar
Śląskich, tym razem do Olimpii.
Niespełna dwa tygodnie temu zespól Piasta poradził sobie z inną drużyną z tego
miasta Andaluzją wygrywając 3:1. Trzeba jednak przyznać, że Olimpia to zespół z górnej części tabeli i
chociaż w rundzie wiosennej też nie spisywał się najlepiej, to w tym spotkaniu
był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie 2:0. Pierwsza bramka padła po błędzie
bloku obronnego, który zbyt opieszale zareagował na akcję gospodarzy i strzale
z
Po
meczu trener Kazimierz Gontarewicz powiedział: Wyprawa do
Piekar nie powiodła się. Spotkanie przegrane 2:0, ale trzeba powiedzieć, że
gospodarze byli w tym spotkaniu lepsi. Wystąpili w tym meczu wracający po
kontuzjach do gry zawodnicy z pierwszej drużyny, Maciej Szmatiuk
i Adam Piechocki, ale daleko im jeszcze do odpowiedniej formy i muszą dalej
mocno pracować aby znaleźć miejsce w pierwszym zespole. Także bramkarz Marcin
Grymel nie zachwycił i przy puszczonych bramkach nie był bez winy.
Pozostali zagrali w miarę na swoim poziomie, chociaż nie miał ich kto
zmobilizować do dania z siebie większego wysiłku. Czynniki te wpłynęły na to,
że jeśli już nie o zwycięstwo to przynajmniej o remis nie byliśmy w stanie
powalczyć.
Piast II Gliwice: Marcin
Grymel (
W rezerwie pozostali: Bartosz
Janicki, Marcin Matuszak, Marcin Polanecki. Trener – Kazimierz
Gontarewicz
Kierownik zespołu – Roman Markiewicz
Olimpia Piekary Śl.: Michał Duda, Piotr Kamiński, Tomasz Adamczyk,
Łukasz Cuglowski, Grzegorz Krzemień, Dariusz Ćwieląg, Marcin
Bacik(ż) (
Trener - Jan Banaś. Kierownik zespołu – Henryk Kamiński
Trójka sędziowska: gł. – Bartłomiej Cieślak, Adam Draczyński, Dawid Paszek - Tychy.
Gliwice 24.04.2004 r -16:00 - widzów 300
Piast
II Gliwice - ŁTS Łabędy - 0:1(0:0)
Bramka: 0:1 -
Derbowy pojedynek pomiędzy rezerwami Piasta
i ŁTS-em Łabędy zapowiadał się dla gliwickich kibiców
niezwykle atrakcyjnie. Niestety chłód i deszcz odstraszył sporą rzeszę chętnych
do obejrzenia tego widowiska. Na szczęście zawodnicy nie przejęli się zbytnio
taką pogodą i rozegrali dobre spotkanie. Grupa około 300 widzów zobaczyła
zacięte spotkanie trzymające do ostatnich minut w napięciu. W zespole z Łabęd
do najlepszych należeli byli zawodnicy Piasta. Zwycięską bramkę dla ŁTS-u w 83 min
strzelił Krzysztof Mazur po podaniu K Zapalskiego, który wykorzystał błąd obrońcy gospodarzy.
Kilka minut później były napastnik
Piasta był faulowany w polu karnym przez Wolańskiego. Goście jednak nie
wykorzystali rzutu karnego (Zapalski strzelił w słupek). Oprócz Mazura w łabędzkim zespole zagrali
jeszcze dwaj inni Piastowcy Rafał Staniczek i Tomek
Wasilewski.
Po meczu
trener Kazimierz Gontarewicz powiedział: Spotkanie
było ciekawe, emocjonujące i trzymające w napięciu do ostatniego gwizdka
sędziego. Górą tym razem był zespół z Łabęd. Bramka została stracona przez nasz
zespół po błędzie zawodnika z pierwszej kadry Wilka, który nie popisał się tą
interwencją. Za jego błąd zapłacił cały zespół ponosząc porażkę w tym derbowym
pojedynku. Bramkę dla przeciwników strzelił Krzysiek Mazur, którego kiedyś
sprowadziłem do Piasta, a i teraz na pewno widziałbym go w moim zespole. W
miarę możliwości wprowadzam do zespołu młodych zawodników jeszcze w wieku
juniorskim, ale pierwszeństwo do gry mają zawodnicy z pierwszej kadry, którzy
nie grając w pierwszym zespole muszą ogrywać się u nas, aby być w pełnej
dyspozycji.
Piast II Gliwice: Marcin Feć, , Bartłomiej Wilk (
Trener – Kazimierz Gontarewicz. Kierownik zespołu – Roman Markiewicz
ŁTS Łabędy: Paweł
Orda, Marcin Kafanke,
Damian Rybitwa, Adrian Wasik, Mirosław Warzyński, Daniel Cichocki, Krzysztof
Mazur, Tomasz Wasilewski (
Trójka sędziowska: gł. – Robert Małek, Bogdan
Kaczorowski, Jan Złotek, - Zabrze
Piekary
Śląskie 17.04.2004 r - 16:00 - widzów 100
Andaluzja Piekary Śl. - Piast
II Gliwice 1:3(0:1)
0:1 -
Na wyjazd do
Piekar Śląskich trener Gontarewicz zabrał jako uzupełnienie
składu kilku juniorów z rocznika 1986. Czterech z nich pod koniec meczu wpuścił
na boisko, aby poczuli smak dorosłej piłki. Andaluzja okupująca dolne rejony
tabeli nie myślała tanio sprzedać swej skóry i prowadziła otwartą grę. Piłkarze
z Gliwic dostosowali się i można było pooglądać ciekawe widowisko, ale nie na
najwyższym poziomie. Zwycięstwo odnieśli goście wykazując się niezłą
skutecznością szczególnie można to powiedzieć o Wysoglądzie,
który zdobył dwie bramki. Trzecią dorzucił wykazujący zwyżkę formy Konieczny.
Dobrze radziła sobie również druga linia, która celnymi piłkami uruchamiała
linię ataku. Wyróżnić z niej należy doświadczonego Dawida Cholewę, który
zaliczył dwie asysty. Przy pierwszym golu to po jego strzale w poprzeczkę
celnie dobijał Wysogląd, a przy trzeciej bramce ładnie zacentrował z rzutu
wolnego wprost do Koniecznego, który zakończył tą akcję celnym strzałem z ok.
Po meczu
trener Kazimierz Gontarewicz powiedział: Było to ciekawe widowisko piłkarskie. Obie
drużyny postawiły na atak. Nasza wykazała się większym spokojem pod bramką
przeciwnika i potrafiła wykorzystać trzy sytuacje strzeleckie. Bramkę
straciliśmy w zamieszaniu podbramkowym pod koniec meczu, kiedy to na boisko
wypuściłem kilku juniorów. Niektórzy z debiutantów nie mają jeszcze zbytniej
pewności, ale mają dużo ambicji i chęci do gry chcąc się pokazać z jak
najlepszej strony.
Piast II Gliwice: Marcin Feć, Adrian Szczech, Darek Wolański, Andrzej
Sala, Łukasz Szubrycht (
Trener – Kazimierz Gontarewicz. Kierownik zespołu – Roman Markiewicz
Andaluzja Piekary Śl.: Piotr
Wacławczyk, Daniel Sobociński, Arkadiusz Główka, Wojciech Baron,
Kamil Dymek, Bartosz Cichy, Paweł
Pęczek (
Trener – Jacek Skuta .
Trójka sędziowska: gł. – Zbigniew Adamczyk, Grzegorz Pytel, Seweryn Elsner - Rybnik
Gliwice
14.04.2004 r - 17:00 - ul. Okrzei - widzów 150
Piast II Gliwice - Drama
Zbrosławice - 1:0 (0:0)
1:0-
Po meczu trener Kazimierz Gontarewicz powiedział: Było to jednostronne spotkanie, w którym to drużyna Piasta miała
zdecydowaną przewagę. Żałować należy
jedynie, że nasi zawodnicy z wypracowanych sytuacji wykorzystali tylko jedną.
Zespół należy pochwalić za ciekawą grę, którą konsekwentnie prowadził do końca
meczu. Stworzył on przynajmniej kilka sytuacji po których powinien paść gol.
Niestety nasza skuteczność jest bardzo słaba. Dlatego też zwycięstwo zostało
odniesione w tak skromnych rozmiarach.
Piast II Gliwice: Marcn Grymel, , Bartłomiej Wilk, Adrian Szczech, Łukasz Gad, Andrzej
Sala, Łukasz Szubrycht
(
Kierownik zespołu – Roman Markiewicz
Drama Zbrosławice: Homel Grzegorz, Ciborowski Łukasz, Walaszek
Jacek, Wiatrak Grzegorz, Piątkowski
Grzegorz, Zieliński Tomasz, Kupijaj Tomasz (
Trójka sędziowska: gł.- Mariusz Cherian, Mirosław Mańka, Andrzej Kubiak - Katowice.
Gliwice 11.04.2004
r - 16:00 - ul. Robotnicza - widzów 200
Piast
II Gliwice - Odra Miasteczko Śląskie -
1:1(1:1)
1:0 -
Mimo świątecznego popołudnia i niezbyt sprzyjającej pogody, zawodnicy
rezerw Piasta i Odry wyszli na boisko , aby rozegrać kolejny ligowy mecz. Piast
do meczu przystąpił wzmocniony kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny z
postanowieniem odniesienia pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej. Plany
planami, ale wykonanie ich niestety nie było najlepsze szczególnie w drugiej
połowie. Początek meczu należał do gliwickiego zespołu. Gospodarze groźnie
atakowali i strzelali (Żyrkowski, Wysogląd, Sala,
Wiśniewski czy Węgier). Niestety zabrakło trochę szczęścia. Na przeszkodzie
stawał słupek i bardzo dobrze dysponowany bramkarz gości - Sebastian Barczyk.
Tylko jeden raz po akcji Radosława Marka z Piotrem Wysoglądem,
Przemysław Węgier strzałem z
Po meczu trener Kazimierz Gontarewicz
powiedział: Było to spotkanie
emocjonujące, myślę, że jak na V ligę stojące na wysokim poziomie. Goście
zawiesili wysoko poprzeczkę, niemniej prowadząc jeden do zera trzeba grać
bardziej rozważnie. Moi zawodnicy zagrali nonszalancko w końcówce pierwszej
części spotkania, co się zemściło i rywal doprowadził do remisu. W drugiej
części meczu nasze ataki nie przyniosły efektu w postaci bramek. Bramkarz gości
stanął na wysokości zadania broniąc strzały naszych zawodników tak z gry jak i
ze stałych fragmentów. Można powiedzieć, że jest to kolejna niespodzianka in minus w naszym wykonaniu. To już trzecie spotkanie tej
wiosny, którego nie potrafimy wygrać mimo wzmocnienia zawodnikami z pierwszego
zespołu. Niestety po raz kolejny się nie
popisali i nie pokazali swoich
umiejętności na tyle, aby to spotkanie móc rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Piast II Gliwice: Marcin Feć,
Bartłomiej Wilk, Jarek Wiewiórka (
W rezerwie pozostali: Piotr Chodkiewicz, Dawid Cholewa, Darek Wolański, Rafał Próchniak. Trener – Kazimierz Gontarewicz
Odra Miasteczko Śl.: Barczyk Sebastian (ż), Domagała Ireneusz, Stańko Łukasz, Jurczyk Piotr (żż-cz), Żak Sebastian, Selinger Dariusz (
Trójka sędziowska: gł. – Mrowiec Andrzej, Cyl Henryk, Baron Tomasz – Katowice.
Sparta Zabrze - Piast II Gliwice - 1:1(0:1)
0:1-
Na pierwsze spotkanie
wyjazdowe w rundzie wiosennej rezerwy Piasta udały się do Sparty Zabrze. W
związku z kłopotami kadrowymi pierwszego zespołu trener Gontarewicz
nie mógł skorzystać z usług grających tam zawodników. Skład uzupełnił więc
juniorami z rocznika 1986. Młodzież zagrała ambitnie i z trudnego terenu
wywiozła cenny remis. W pierwszej połowie podjęła walkę i była równorzędnym
partnerem dla gospodarzy. Swą dobrą grę gliwiczanie potwierdzili strzeleniem
gola już w 10 minucie. Po jednym z fauli na zawodniku gości, piłkę na
Kazimierz Gontarewicz powiedział: W
tym meczu wyjazdowym zespół nasz był złożony tylko z zawodników młodzieżowych
plus kilku juniorów. Mimo braku wzmocnień z pierwszego zespołu rozegraliśmy poprawne
spotkanie szczególnie w pierwszej połowie, kiedy strzeliliśmy bramkę z rzutu
wolnego. Pięknym strzałem popisał się Wiśniewski. Po przerwie rywal posiadał
przewagę i w konsekwencji wyrównał również po rzucie wolnym, który moim zdaniem
był przyznany niesłusznie. Taktyka gry defensywnej dała efekt i już do końca
meczu utrzymaliśmy korzystny wynik, który trzeba uznać za sukces z tak trudnym przeciwnikiem jakim jest
Sparta Zabrze i to na jej terenie. Na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna
za ambitną walkę, a szczególnie blok defensywny i grającego w pierwszej połowie
w naszej bramce Chodkiewicza, z którego myślę, że śmiało będę korzystał w
następnych meczach. Bardzo groźnym napastnikiem dla gospodarzy był Radosław
Marek, który indywidualnymi akcjami stwarzał sobie sytuacje strzeleckie lecz
zabrakło mu szczęścia aby zakończyć je bramką.
Piast II Gliwice: Piotr
Chodkiewicz (
Sparta Zabrze: Pietrek Dariusz,
Domagała Przemysław, Kotala Artur,
Jakubowski Tomasz, Sobotka Andrzej, Cieślik
Mateusz, Gołas Damian, Sprutek
Krzysztof, Kajda Karol Andrzejaszek Sławomir, Piotrowicz Marcin,. W rezerwie pozostali: Cypowski Grzegorz, Mazurek Marek, Myśliński Szymon,
Zuber Grzegorz, Cudak Dariusz. Trener –
Jarosław Bryś.
Piast II Gliwice
– Rozbark Bytom 0:2 (0:0)
Gliwice
28.03.2004 r - 16:00 - ul. Robotnicza
Bramki: 0:1-
Pierwsze dwie kolejki w V lidze zostały przełożone i rundę wiosenną podopieczni Kazimierza Gontarewicza rozpoczynali od meczu z liderem. Mimo że w zespole rezerw Piasta wystąpiło aż 8 zawodników z szerokiej kadry pierwszego zespołu, to gliwiczanie musieli uznać wyższość drużyny z Bytomia. „Rezerwistom” brakowało zrozumienia, co owocowało częstymi stratami i błędami w defensywie. W pierwszej połowie piłkarze Rozbarku nie potrafili jeszcze wykorzystać chaotycznej gry gospodarzy, choć kilka razy byli blisko zdobycia gola, między innymi Kacprzak strzelił w poprzeczkę. kilkakrotnie udanie interweniował Grymel. Na początku drugiej połowy goście podkręcili tempo, czym chyba zaskoczyli będących jeszcze myślami w szatni zawodników Piasta. Dwa gole zdobyte po strzałach Mariusza Domańskiego wystarczyły , aby wywieźć z Gliwic komplet punktów i zrobic milowy krok do IV ligi . W 49 minucie napastnik gości wykorzystał niezdecydowanie obrońców Piasta, a w 60 płaskim strzałem wykończył ładną akcję i podanie Dariusza Mendochy. Końcówka meczu należała już do podopiecznych Kazimierza Gontarewicza. Goście chcąc utrzymać korzystny dla siebie wynik cofnęli się do obrony, ale gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie dobrze usposobionego w tym dniu Marka Kempy. W zgodnej opinii trenerów zasłużone zwycięstwo Rozbarku. Porażkę można było wkalkulować w przedmeczowych rozważaniach, wszak to lider rozgrywek. Najbardziej kibiców gliwickiej jedenastki martwi styl w jakim została ona poniesiona no i forma zawodników z pierwszego zespołu, którzy mają ratować II ligę dla Gliwic.
Piast II
Gliwice: Marcin Grymel , Jarek Wiewiórka, Andrzej Sala, Łukasz Gad, Łukasz Wiśniewski, Jarosław Zadylak, Krzysztof Kolasiński, Michał Stolarz, Radek Marek (
Rozbark Bytom: Marek Kempa, Tomasz Mikusz, Krzysztof
Kurdziel (
Trójka sędziowska: gł.- Robert Boruta, cz.- Bartosz Dobrowolski, ż.- Mirosław Mańka, - Katowice