13 sierpnia 2010, 19:00 - Łódź (stadion MOSiR)
ŁKS Łódź - Piast Gliwice 2:2 (2:0)

Bramki: 1:0 – 22 min Marcin Mięciel (k), 2:0 – 32 min Marcin Mięciel, 2:1 - 54 min Bartosz Iwan (k) (asysta Jakub Biskup) , 2:2 – 87 min Bartosz Iwan (asysta – Tomasz Podgórski)
W meczu na szczycie tabeli Piast Gliwice zremisował z ŁKS Łódź 2:2. Spotkanie to miało dwa oblicza. W pierwszej połowie na murawie dominowali gospodarze, podkreślając to strzeleniem dwóch goli. W drugiej odsłonie przewaga była po stronie gości, którzy zdołali za sprawą Bartosza Iwana doprowadzić do remisu. Po raz pierwszy Iwan na listę strzelców wpisał się w 54 min wykorzystując rzut karny a w 87 min wyrównał stan meczu.

Iwen show

Marcin Brosz po końcowym gwizdku sędziego nie ukrywał, że przyjechał do Łodzi z defensywnym nastawieniem. – Plan był taki, aby przede wszystkim nie stracić gola – mówił na konferencji prasowej trener Piastunek. Stąd tez dość radykalne zmiany w wyjściowym składzie. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się bowiem Sopel i Gamla, a na ławce usiedli Sielewski i Iwan. Zaszła również zmiana w bramce Piasta. Kontuzjowanego Kozika zastąpił Jakub Szmatuła. Sopel to nominalny prawy pomocnik, w tej sytuacji więc do ataku powędrował Smektała. Do 18-stki nie zmieścił się natomiast Maciejak, który w poprzednich spotkaniach wychodził w podstawowym składzie. Jak się miało okazać nie były to trafne decyzje, do czego przyznał się Marcin Brosz.

Początek meczu należał do gości, którzy swoją przewagę w tym okresie gry udokumentowali dwoma strzałami,. Pierwszy był niecelny, drugi zmierzał w światło bramki, ale Smektała uderzył zbyt lekko, by pokonać Wyparłę. Gospodarze szybko jednak opanowali sytuację i pomiędzy 10 a 15 min stworzyli trzy okazje po których celnie uderzał Kosecki, Szmatuła dobrze jednak wszedł w ten mecz, bo dość pewnie wyłapał te strzały. Najwięcej problemów bramkarz Piasta miał przy trzecim, kiedy to musiał sparować piłkę na rzut rożny. – O tym, że zagram dowiedziałem się w czwartek, kiedy Krzysztof Kozik zgłosił kontuzję. Faktem jest też, że długo nie stałem w meczu o punkty pomiędzy słupkami, ale cały czas ciężko trenuję i myślę, że dziś nie wypadłem źle – oceniał swój występ do tej pory rezerwowy bramkarz Piasta. W 21 min Buryan skacząc do piłki w polu karnym pociągnął za koszulkę Mowlika, sędzia bez wahania podyktował jedenastkę. Piłkę na wapnie ustawił Mięciel i nie pomylił się. Podobnie więc jak to miało miejsce w meczu z GKS Katowice gliwiczanie mniej więcej od tego samego momentu musieli odrabiać stratę. ŁKS to jednak, przynajmniej na tym etapie rozgrywek zespół zdecydowanie mocniejszy od Gieksy. Pewnie dlatego dopiero w 27 min udało się gliwiczanom stworzyć bramkową akcję. Podawał Szary, a zza linii 16 metrów uderzał Muszalik, piłka przeszła jednak metr nad poprzeczką. Marcin Brosz nie czekał do przerwy, tylko już w 28 min zdecydował się wzmocnić siłę ognia. Ściągnął z boiska Bartosza Sopla, Smektałę przerzucił na prawe skrzydło, a do ataku powędrował Chałbiński. Wydawało się, że sytuacja jest opanowana, ale w 32 min nadziali się na kontrę po której Mięciel znalazł się w sytuacji sam na sam ze Szmatułą i pewnym uderzeniem w długi róg podwyższył na 2:0. W 39 min na chwilę odżyły nadzieje na zmniejszenie straty. Biskup zagrał do Chałbińskiego, ten miał okazję, by strzelić w światło bramki, ale kąt był zbyt ostry by pokonać Wyparłę. Za chwilę jeszcze przymierzył Biskup, jednak piłka przeszła nad poprzeczką. Gospodarze odpowiedzieli strzałem Mięciela, obronionym przez Szmatułę.

Drugą połowę gliwiczanie rozpoczęli z kolejną zmianą. W miejsce Pawła Gamli pojawił się Bartosz Iwan i jak się okazało była to kluczowa zmiana. Grę po zmianie stron rozpoczęli gospodarze, ale pierwszy atak to dzieło gliwiczan. Smektała wypuścił Chałbińskiego, ten jednak nie zdecydował się na strzał, tylko chciał zagrać do wychodzącego na pozycję Biskupa, nie było to jednak dobre podanie. W 50 min Smektała urwał się prawą stroną, przerzucił piłkę wzdłuż pola karnego do Biskupa, ten jednak nie jej nie opanował. Widać było, że podopieczni Marcina Brosza bardzo chcą strzelić kontaktowego gola i w 54 min udało się. W polu karnym po strzale Biskupa ręką zagrał Adamski, sędzia i tym razem nie zawahał się, aby gwizdnąć, a jedenastkę na gola zamienił Iwan. W tym momencie nie tylko odżyły nadzieje na korzystny wynik, ale i trybuna zajmowana przez sympatyków gości. Nadzieje te wcale nie były płonne, bo gliwiczanie w tym okresie w zasadzie zamknęli ŁKS na ich połowie. W 67 min po rzucie rożnym wykonywanym przez Muszalika, Smektała zakręcił rogala, piłka trafiła pod nogi Iwana i Biskupa, którzy nawzajem przeszkodzili sobie w oddaniu celnego strzału. Pierwszy raz w tej połowie w opałach w tej połowie Szmatuła był w 70 min, kiedy to z rzutu wolnego uderzał Mączyński, bramkarz Piasta dobrze się jednak ustawił i nie miał problemów ze złapaniem piłki. Riposta gości była natychmiastowa. Rzut rożny wywalczył Smektała, wykonywał go Muszalik, piąstkował Wyparło, piłka spadła pod nogi Smektały. który strzelił mocno, ale też i niecelnie. Za chwilę szczęścia próbował Klepczyński, który zapędził się pod pole karne gospodarzy, bez powodzenia jednak. Nie minęło 60 sekund, gdy po raz kolejny próbował pokonać Wyparłę Smektała, ale nie miał w tym dniu napastnik Piasta dobrze nastawionego celownika. W 74 min goście mogą mówić o sporym szczęściu. Z prawej strony wrzucał Mączyński, Seweryn był sam na sam ze Szamtułą, ale nie trafił czysto w piłkę i ta przeszła obok słupka. W 77 min Marcin Brosz wykorzystał ostatnią zmianę wpuszczając za Muszalika. do gry Podgórskiego. Wcześniej gliwiczanie skonstruowali akcję po której zapachniało golem. Napór Piast rósł z każdą minutą, ale lepszą okazję na podwyższenie wyniku mieli łodzianie. W 82 min Szmatuła piąstkował piłkę po strzale Kłusa, ta wpadła pod nogi Seweryna, który bez zastanowienia uderzył, ale bramkarz Piasta zdołał to wybić na róg. W 86 min po rogu Buryan, strzelał głową i aby piłka wpadła do bramki, zabrakło centymetrów. Napór gości nie malał i w 87 min dopięli swego. Z lewej strony dośrodkowywał Podgórski, piłka przeleciał ponad Chałubińskim, ale świetnie się ustawił w polu karnym Iwan, który głową zamknął akcję doprowadzając do remisu.- Już przed meczem trener mi powiedział, że wejdę w drugiej połowie, po to by przechylić szalę na naszą korzyść i prawie tak się stało, bo mój gol dał na myślę, że cenny remis – nie kryl satysfakcji Iwan. – Z perspektywy całego spotkania remis ten jest jak najbardziej sprawiedliwy. W pierwszej połowie to my byliśmy lepsi, ale w drugiej Piast zdominował plac gry – tak ocenił to spotkanie Damian Seweryn, były piłkarz Piasta, a teraz ŁKS Łódź.

Z perspektywy trybun było to bardzo ciekawe widowisko. Mnóstwo akcji zakończonych strzałami, cztery gole. Dla nas najważniejsze jest to, że gliwiczanie potwierdzili przynależność do ligowej czołówki i pokazali niesamowity charakter i wolę walki doprowadzając do remisu ze stanu 0:2.

Piast: 1. Jakub Szmatuła 6 - 8. Jarosław Kaszowski 7, 14. Adrian Klepczyński 5, 25. Jan Buryán 5, 21. Sławomir Szary 7 - 19. Bartosz Sopel 2 (28, 10. Michał Chałbiński 3), 5. Paweł Gamla 2 (46, 18. Bartosz Iwan 5), 6. Mariusz Zganiacz 6, 11. Mariusz Muszalik 4 (77, 17. Tomasz Podgórski 2), 20. Jakub Biskup 7 - 7. Jakub Smektała 7.
W rezerwie: (12) Robert Pietrek, (3) Szymon Matuszek, (16) Batłomiej Sielewski, (15) Łukasz Krzycki
Trener: Marcin Brosz
Najlepszy w zespole Piasta: Bartosz iwan
ŁKS:
30. Bogusław Wyparło - 6. Piotr Klepczarek, 10. Mariusz Mowlik, 5. Marcin Adamski, 3. Adrian Woźniczka - 21. Rafał Kujawa (68, 15. Brain Marcellinus Obem), 14. Dariusz Kłus, 29. Krzysztof Mączyński, 9. Marcin Smoliński (58, 13. Damian Seweryn), 17. Jakub Kosecki (90, 8. Michał Łabędzki) - 11. Marcin Mięciel.
W rezerwie: (33) Paweł Waśków, (19) Damian Pawlak, (4) Kamil Bendkowski, (26) Artur Golański
Trener: Andrzej Pyrdoł
Piłkarz meczu – Bartosz Iwan
Sędziowali: [ Mariusz Złotek - Tadeusz Gancarz, Marek Witoń
Delegat [ Jan Żołnierek
Obserwator[ Sławomir Stempniewski

Statystyki

Piast Gliwice

ŁKS Łódź

Strzaly celne - 5
Strzaly niecelne - 8
Slupki, poprzeczki - 0
Rzuty rozne - 7
Rzuty wolne - 13
Spalone - 3

Strzaly celne - 10
Strzaly niecelne - 4
Slupki, poprzeczki - 0
Rzuty rozne - 3
Rzuty wolne - 15
Spalone - 7

Żółte kartki
22 minuta - Jan Buryan.
40 minuta - Bartosz Iwan
80 minuta - Mariusz Zganiacz.

Żółte kartki
29 minuta - Marcin Mięciel.
32 minuta - Dariusz Klus.
65 min - Mariusz Mowlik

Widzów - 4570.

Witamy z Łodzi! Niebawem rozpocznie się spotkanie ŁKS-u Łódź z Piastem Gliwice. W składzie niebiesko-czerwonych dwie niespodzianki. W bramce za kontuzjowanego Krzysztofa Kozika pojawił się Jakub Szmatuła. Na ławce rezerowowych zasiadł Bartosz Iwan, a w seniorskim skladzie gości pojawił się Bartosz Sopel. Zawodnicy obu ekip już na murawie.
Opaske kapitańską przejął Jarosław Kaszowski.
W ekipie gospodarzy na ławce rezerwowych zasiadł były gracz Piasta, Damian Seweryn.
1 minuta Sędzia rozpoczął mecz.
1 minuta Już atak Piasta, ale defensywa łodzian zaliczyła pierwszą skuteczną obronę.
Na obiekcie nadal nie ma kibiców gliwiczan.
3 minuta Pierwszy strzał Smektały, broni Wyparło.
4 minuta Niebiesko-czerwoni nadal na połowie rywala, choć żadnej korzyści z tego nie ma.
5 minuta Piast stara się kontrolować od początku przebieg meczu, jednak wkadają się niedokładności w grę podopiecznych Marcina Brosza.
8 minuta Mączyński strzela na bramkę Szmatuły - niecelnie.
Pałeczkę przejęli łodzianie i ostrzeliwują bramkę przyjezdnych.
9 minuta Faul na Biskupie.
10 minuta Szary wykonuje rzut wolny z okolic 25. meta, wrzuca w pole karne, wprost na głowę obrońców.
11 minuta Groźna kontra ŁKS, Kosecki wpada w pole karne, ale świetnie zachował sie Szmatuła.
12 minuta Rzut rożny dla Piasta. Muszalik dośrodkowuje, piłka trafia do Smektały, który strzela... w trybuny. Warto dodać, że nie w te znajdujące się za bramkarzem.
Na trybunach około 5000 kibiców.
Tuż obok obiektu znajduje się hala, w której jutro zagra reprezentacja Polski w koszykówkę. Kadra trenuje równolegle do rozgrywającego się spotkania I ligi. Gortat w formie :)
15 minuta Znów straszy Kosecki. Uderza na bramkę Szmatuły, rykosztet i rzut rożny, po którym zawodnicy Andrzeja Pyrdoła nie oddali strzału.
Gorące chwile na połowie gliwiczan. Biało-czerwoni dominują na murawie.
Przy Aleji Unii Lubelskiej pojawili się fani Piasta.
19 minuta ŁKS w dziesiątke. Na linii bocznej opatrywany jest Smoliński.
Pomocnik powrócił na boisko.
20 minuta Sporo miejsca w środkowej strefie mają gliwiccy pomocnicy, ale nie widać w ich grze błysku, jak w poprzednich dwóch kolejkach.
"Jesteśmy zawsze tam, gdzie Piast Gliwice gra..." - dobiega z sektora gości.
22 minuta Rzut karny dla gospodarzy. Buryan fauluje Mowilika, za co otrzymał jeszcze żółtą kartkę.
22 minuta Gol. Mięciel pokonuje Szmatułę.
Karny dla łodzian wątpliwy. Mowlik ewidentnie szukał nogi Czecha.
Ciężkie zadanie przed Piastem. Podobnie jak w ubiegłym tygodniu gliwiczanie zmuszeni są gonić wynik, choć patrząc na grę niebiesko-czerwonych o trzy punkty będzie bardzo ciężko.
25 minuta Szary do Biskupa, a pomocnik gliwiczan nie przedziera się w pole karne ŁKS-u, nie klei się gra na lewej flance.
Zaraz zmiana w Piaście. Trener Brosz szybko reaguje na wydarzenia boiskowe.
Wejdzie Michał Chałbiński.
28 minuta Boisko opuszcza Sopel, w jego miejsce wspomniany "Chałbi".
29 minuta Brutalny faul Mięciela na Zganiaczu. Żółta kartka.
30 minuta Piast szuka sposobu na obronę Łodzi, ale ich ataki nie przynoszą żadnego skutku.
32 minuta Sporo krwi Kaszowskiemu napsuje dziś Kosecki, który stara się urywać kapitanowi Piasta.
Kartka dla Kłusa.

32 minuta Indywidualny rajd Mięciela, który strzela nie do obrony w lewy róg bramki Szmatuły.
Łodzianie nie grają z finezją, to dziś gliwiczanie wyraźnie nie mają swojego dnia.
37 minuta ŁKS z łatwością rozbija ofensywne próby przyjezdnych.
39 minuta Strzał Chałbińskiego, ale kąt był zbyt ostry, by zaskoczył Wyprałę.
40 minuta Biskup próbuje z dystansu, znów niecelnie.
Faul Gamli w środku pola i żółta kartka dla rosłego pomocnika.
43 minuta Klepią Piasta gospodarzy niemiłosiernie. Absolutna dominacja miejscowych.
44 minuta Rzut rożny dla łodzian i z problemami broni Szmatuła, jednak sędzia uznał, że golkiper w starciu z napastnikiem ŁKS-u był faulowany.
Sędzia dolicza 1. minutę.
Koniec pierwszej odsłony. Zasłużone prowadzenie ŁKS-u.
Na boisko wychodzą zawodnicy Piasta.
46 minuta Zmiana za Gamlę na boisku pojawił się Bartosz Iwan.
Na stadionie dokładnie 4570 widzów.
46 minuta Sędzia rozpoczął drugą połowę.
48 minuta Piast za wszelką cenę chce zdobyć bramkę. Gliwiczanie próbują "usiąść" na rywalu, ale obrona ŁKS-u nadal nie do złamania.
50 minuta Miękka wrzutka w pole karne Smektały stronę Biskupa, który źle uderza futbolówkę.
52 minuta Piast od dobrych dwóch minut utrzymuje się przy piłce, ale zawodnicy nie mają pomysłu jak rozmontować przeciwnika.

Brosz stara sie na bieżąco przy bocznej linii boiska przekazywać uwagi swoim podopiecznym.
54 minuta RZUT KARNY DLA PIASTA. Ręka Adamskiego.
54 minuta Do piłki podchodzi Iwan. GOL 1:2!
Piast wraca z dalekiej podróży i nabiera wiatru w żagle.
Za moment na placu gry pojawi się były zawodnik Piasta, Damian Seweryn.
58 minuta "Sewer" za Smolińskiego.
Głośny doping kibiców Piasta, których słychać na trybunach łodzian.
60 minuta Mięciel pada na murawę w polu karnym Piasta, ale sędzia jest niewzruszony i nie wskazuje na wapno. Wyraźna próba wymuszenia.
62 minuta Piast mógł wyrównać. Wrzutka Smektały w pole karne, a do piłki nie doszli Biskup i Iwan, którzy przeszkadzali sobie wzajemnie.
64 minuta Klepczyński fauluje Mięciela w odległości 25 metrów od bamki Szmatuły. Agresywna wrzutka Koseckiego, broni golkiper.
Katka dla Mowlika, choć pierwsze wrażenie wskazywało na Kłusa.
66 minuta A Piast nadal swoje, rzut rożny wywalczył Smektała. Korzyści brak.
Niebiesko-czerwoni zdecydowanie przerzucili ciężar gry na połowę przeciwnika.
68 minuta Klepczyński miał dogodną okazję do pokonania Wyparły, jednak celność gliwiczan pozostawia dziś wiele do życzenia,
Zmiana w ŁKS za Kujawę pojawia się Obem.
70 minuta Piast nadal szuka swojej szansy, brakuje wykończenia ostatniego podania.
72 minuta Faul Iwana na Obemie od tyłu, sędzia nie pokazuje żółtej kartki.
73 minuta Dobra wrzutka Mączyńskiego w stronę Seweryna - gdyby sięgnąl futbolówkę, mogłoby być po meczu.
Dariusz Dudek pobiegł w stronę rozgrzewających się rezerwowych. Na murawie zamelduje się Podgórski. Z pewnością skrzydłowy zmieni zmęczonego Smektałę.
Bardzo brzydko zachował się Seweryn uderzając ręką Kaszowskiego w szyję, a sędzia oprócz kartek do kieszeni włożył....
76 minuta Gliwiczanie zamknęli ŁKS na własnej polowie, gol wisi w powietrzu.
Wspomniana zmiana, jednak Smektala nie opuszcza murawy. Na ławce zasiądzie Muszalik.
80 minuta Kolejny rzut rożny dla Piasta, znów górą defensywa gospodarzy.
Kartka dla Zganiacza. Pomocnik przerwał groźną kontrę Koseckiego.
81 minuta Szmatuła na raty broni strzały Seweryna.
82 minuta Mowlik miał na głowie piłkę meczową - chybił.
85 minuta Piast "ciśnie" rywala, tylko gdzie gol?
86 minuta Buryan strzałem głową minimalnie chybił.
87 minuta GOL! Iwan wyrównuje 2:2! Złota głowa pomocnika Piasta. Wyparło bez szans!
Zasłużona bramka dla Piasta. Po zmianie stron łodzianie praktycznie nie istnieli.
Podgórski na spalonym, a stanął oko w oko z bramkarzem biało-czerwonych.
Sędzia dolicza trzy minuty.
Zmiana w ŁKS. Za Koseckiego - Łabędzki.
Sekundy do zakończenia meczu. Z przebiegu całego spotkania wynik jak najbardziej sprawiedliwy.
Koniec meczu. ŁKS 2-2 Piast. Gliwiczanie wywożą cenny punkt z trudnego terenu.