Wyniki – 2017

11.11.2017
Młodzi szpadziści Piasta walczyli na Narodowym

Sezon szermierczy rozkręca się coraz bardziej. Praktycznie co tydzień szpadzistki i szpadziści Piasta startują w zawodach zarówno krajowych, jak i międzynarodowych.   10 dni temu Bartosz Staszulonek wygrał turniej satelitarny Pucharu Świata  w Oslo, a w minioną sobotę w takiej samej imprezie, tylko odbywającej się w Dublinie szpadzista Piasta zajął drugie miejsce.

Mateusz Nycz natomiast wystąpił w Pucharze All Star, zorganizowanym w niemieckim Reutlingen. W stawce 250 zawodników zajął 15. miejsce, przegrywając z późniejszym zwycięzcą turnieju.

Dobrą formę zaprezentowali też najmłodsi zawodnicy Piasta. W turnieju „Cena Pragi” – Wiktoria Jędrzejec, w kategorii żaków, była trzecia.Jej koledzy rywalizowali natomiast na stadionie narodowym w Warszawie. W Turnieju  Niepodległości nasza drużyna (najmłodsza w stawce rywali) zajęła drugie miejsce. Barw Piast bronili: Franciszek Drobczyk, Seweryn Gusta i Błażej Kurowski (syn Bartłomieja, naszego niegdysiejszego mistrza Polski i Europy). Bez wątpienia dla tych młodych szpadzistów było to ogromne przeżycie i też dodatkowa motywacja do trenowania, bo jak widać po wynikach – trening czyni mistrza.

– Bardzo się cieszymy z osiągnięć naszych szermierzy, bo potwierdzają, że  nasi zawodnicy po raz  kolejny są bardzo  dobrze przygotowani do sezonu i ich forma cały czas zwyżkuje – komentuje Maciej Chudzikiewicz, fechtmistrz Piasta.
05.11.2017
Medalowy weekend szpadzistów Piasta
To był bardzo udany weekend dla szpadzistów Piasta Gliwice. Bartosz Staszulonek okazał się najlepszy w turnieju satelitarnym rozgrywanym w Oslo. Damian Michalak zajął drugie miejsce w zawodach Pucharu Polski Juniorów.

W Pucharze Ziem Północnych natomiast na najwyższym stopniu podium stanął Wojtek Rzyczniak (rocznik 2004-2005)

Sezon szermierczy rozkręca się coraz bardziej. Praktycznie co tydzień szpadzistki i szpadziści Piasta startują w zawodach zarówno krajowych jak i międzynarodowych. W stolicy Norwegii w Oslo odbył się turniej satelitarny Pucharu Świata. W tym międzynarodowym  gronie najlepiej walczył Bartosz Staszulonek, który w finale okazał się lepszy od Linusa Flygare (Szwecja). To nie był jedyny sukces naszego zawodnika. Szpadzista Piasta wspólnie z Maciejem Bielcem i Filipem Broniszewskim zwyciężyli w turnieju drużynowym pokonując w finale Szwedów z Upssali.

W Rybniku natomiast rozegrano III już edycję Pucharu Polski Juniorów w Szpadzie. Można powiedzieć, że tradycyjnie już o złoty medal bili się Wojciech Lubieniecki (Sokół Mielec) i Damian Michalak (Piast). Minimalnie lepszy tym razem okazał się Lubieniecki, ale drugie miejsce szpadzisty z Gliwic też jest świetnym wynikiem.

Starszym kolegom pozazdrościł Wojtek Rzyczniak. Startujący w kategorii wiekowej 2004/05 szermierz Piasta zwyciężył w prestiżowym  turnieju szpadowym „O Puchar Ziem Północnych”.

– Bardzo się cieszymy z w tych wyników, bo to potwierdza, że  nasi zawodnicy po raz  kolejny są bardzo  dobrze przygotowani do sezonu i forma cały czas zwyżkuje – komentuje Maciej Chudzikiewicz – fechtmistrz Piasta.

ZDJĘCIA Z  II EDYCJI PUCHARU POLSKI W SZPADZIE (MĘŻCZYŹNI)

ZDJĘCIA Z  II EDYCJI PUCHARU POLSKI W SZPADZIE (KOBIETY)

……………

21.10.2017 – Gliwice
Damian Michalak 3. w PP i 11. w Pucharze Świata


W miniony weekend w Gliwicach rozegrano II edycję Pucharu Polski Juniorów w Szpadzie. Do turnieju męskiego przystąpiło 103 szermierzy z całej Polski.

W gronie faworytów był wymieniany Damian Michalak. Szpadzista Piasta nie zawiódł. Turniej ten zakończył na trzecim miejscu. Tradycyjnie Michalak eliminacje przeszedł bez  problemów. W półfinale jednak trafił na Wojciecha Lubienieckiego, czyli obecnie nr 1 w klasyfikacji na najlepszego szpadzistę w Polsce. Michalak natomiast jest nr 2. Był to więc trochę przed wczesny finał. Lepszy okazał się zawodnik z Mielca, wygrywając 15:11.

Tydzień wcześniej natomiast w  Rydze, stolicy Łotwy, szpadziści rywalizowali w turnieju Pucharu Świata juniorów rozgrywanym jako Memoriał łotweskiego szermierza Bruno Habarovsa. Jedenaste miejsce Damiana Michalaka, to najlepsze osiągnięcie wśród polskich szpadzistów startujących w ryskim challengerze. Do rywalizacji przystąpiło 239 juniorów a najlepszym okazał się Węgier Tibor Andrasfi. Naszemu reprezentantowi drogę do finałowej ósemki zagrodził Czech Jakub Jurka, wygrywając w 1/8 finału 15:12.

O pucharowe punkty walczyły również w Gliwicach juniorki. Tym razem naszym szpadzistkom nie udało się awansować do finałowej ósemki. Najwyżej, bo na 13 miejscu został sklasyfikowana Ewa Kawencka. 19 lokatę zajęła Karolina Staszulonek. W turnieju wzięło udział 110 zawodniczek z całej Polski.

Ewa Kawencka

Źródło: piast.gliwice.pl

 

08.10.2017 – Praga
Zagała najlepsza w Pradze, Nycz szósty, Staszulonek siódmy

Bardzo udanie rozpoczęła nowy sezon Jagoda Zagała. Szpadzista Piasta Gliwice była najlepsza w rozegranych w miniony weekend zawodach Pucharu Czech Seniorów w Pradze.

Z dobrej strony pokazali się też Mateusz Nycz i Bartosz Staszulonek. Nycz zakończył turniej na szóstym, a Staszulonek na siódmym miejscu.

– Potraktowałam te zawody jako obicie przed pierwszym Pucharem Świata w Tallinie, które odbędą się 20 października. Byłam do tego turnieju dobrze przygotowana i wykorzystywałam wszystkie swoje umiejętności i ćwiczone na treningach akcje. Jestem bardzo zadowolona z tego startu i pełna optymizmu pojadę do Tallina – ocenia swój występ szpadzistka Piasta.

Zagała za tym turnieju walczyła bardzo pewnie. Już w pierwszej walce dała pokaz  mocy wygrywając z PAV Totuskovą 15:2. W finale pokonała Katerine Doskovą 15:10

Jagoda Zagała i Mateusz Nycz, to aktualni wicemistrzowie Polski. Reprezentanci Piasta Gliwice mają nadzieję, że ten sezon będzie dla nich jeszcze bardziej udany niż poprzedni.

Mateusz Nycz i fechmistrz – Maciej Chudzikiewicz

 

24.09.2017 – Radlin
Srebro i brąz szpadzistów Piasta w Pucharze Polski Juniorów

Bardzo udanie rozpoczęli sezon szermierze Piasta, zdobywając dwa medale w pierwszym turnieju Pucharu Polski w Szpadzie w kategorii Junior.

Na zawodach rozgrywanych w  Radlinie – Damian Michalak zajął drugie miejsce, ulegając w finale tylko Wojciechowi Lubienieckiemu 9:15.  W turnieju kobiet natomiast – Karolina Staszulonek stanęła na trzecim stopniu podium.

Wcześniej – 17 września w Częstochowie rozegrano turniej dziecięcy na którym szpadzista Piasta – Mikołaj Wesołowski w kategorii „Młodzik” okazał się najlepszy, wygrywając te zawody.

Nie sądziłem, że będzie aż tak dobrze – Bartosz Staszulonek (wywiad)

Bartosz Staszulonek to kolejny zawodnik z grupy utalentowanej szermierczej młodzieży, która powoli  już zaczyna naciskać  „starych” mistrzów.

Staszulonek „wystrzelił” w minionym sezonie, zdobywając medale na najważniejszych turniejach zarówno karajowych jaki zagranicznych.

– To był mój najlepszy sezon w 11 letniej karierze, a zaczął się od tego, że w drużynie razem z Damianem Michalakiem wygraliśmy zawody Pucharu Świata w Luksemburgu.  W Płowdiw wywalczyliśmy srebrny medal mistrzostw Świata. Dwa tygodnie później w mistrzostwach Europy do lat 23 w Mińsku,  sprawiliśmy niespodziankę  i wywalczyliśmy brązowy medal. Byliśmy dobrze przygotowani do tych turniejów, ale nie sądziłem,  że będzie aż tak dobrze – mówi w rozmowie z piast.gliwice.pl – Staszulonek.

Do tych sukcesów należy jeszcze dorzucić zwycięstwo w zawodach Pucharu Europy do lat 23, a miało to miejsce w Gliwicach podczas Memoriału o Stalową Klingę Hutnika.

Bartek Staszulonek startował łącznie w trzech kategoriach wiekowych: junior, młodzik i senior. We wszystkich zakończył sezon w pierwszej 10. Najwyżej uplasował się w kategorii junior, gdzie zajął trzecie miejsce.  Na to składały się sukcesy osiągane w zawodach krajowych.

– Między mistrzostwami odbywały się też krajowe championaty, gdzie ja w drużynie z Michalakiem, Bartolewskim i Nikielem zdobyliśmy srebrny medal.  W finale  minimalnie przegraliśmy ze Szpadą Wrocław. W mistrzostwach Polski U 23 aż trzech nas stanęło  na podium, Ja byłem trzeci razem z Patrykiem Szlamą, a koledzy z drużyny sięgnęli po złoto – wylicza Staszulonek.

Taki wynik przerósł nawet oczekiwania trenerów, ale nie jest to przypadek. Do tych sukcesów przyczyniła się zdaniem Staszulonka – rywalizacja.

– Przed sezonem trenowaliśmy jak zwykle. Były obozy kadry i zgrupowanie klubowe. Natomiast w trakcie sezonu była ogromna rywalizacja o miejsca na Mistrzostwach  Europy i Świata. Mogło pojechać tylko czterech zawodników, a szanse na to miało aż ośmiu szpadzistów. Tak się złożyło, że z Piasta było nas dwóch. Wpieraliśmy się nawzajem, to też pomogło – wyjaśnia Staszulonek.

Młodzi szermierze nie jeżdżą na igrzyska olimpijskie. Dla nich więc największym sukcesem jest medal mistrzostwa Świata  i taki udało się Staszulonkowi wywalczyć w turnieju drużynowym.

– Nie jechaliśmy tam jako faworyci do złota, ale byliśmy kandydatami do zdobycia medalu. Liczyliśmy na to i się udało.  Nie traktowałbym tego jako niespodziankę, ale zasłużony wynik.

Niespodzianką natomiast można uznać zdobycie medalu Mistrzostw Europy U 23, dlatego, że Polskę  reprezentowali tam znacznie młodsi zawodnicy. Bartosz Staszulonek ma 20 lat,  Damian Michalak jest od niego o dwa lata młodszy.

– Rywale nas nie znali – myślę, że zaskoczyliśmy ich fantazją, ale również dobrym przygotowaniem i mieliśmy też trochę szczęścia uśmiecha się Staszulonek.

Dla wszystkich jest oczywiste, że aby osiągać sukcesy, trzeba nie tylko ciężko trenować, ale też wyrzec się wielu przyjemności. Szczególnie trudno przychodzi to młodym ludziom.

– Trenujemy 4-5 razy w tygodniu szermierkę w grupie. Wtedy  skupiamy się na walkach. Dochodzą też  indywidualne zajęcia, np. symulacja walki między zawodnikiem a trenerem. Pracujemy też nad siłą, kondycją, wytrzymałością – wylicza, co trzeba zrobić, aby osiągać takie sukcesy szermierz Piasta.

Trenerem Bartosza Staszulonka jest olimpijczyk – fechtmistrz Mikołaj Pac Pomarnacki. Obaj panowie sprecyzowali już sobie plany na najbliższą przyszłość.

Kończy mi się wiek juniora, więc przeskoczę do następnej kategorii wiekowej i będę walczył w seniorach.  Chcę w tym nowym sezonie  pokazać się z jak najlepszej strony , trenować, robić progres, a jak się uda zdobywać kolejne medale – zaznacza szpadzista, czego mu szczerze życzymy.

………………….

Motywacja, mi jej nie brakuje – Jagoda Zagała (wywiad)

Jagoda Zagala to najbardziej  rozpoznawalna szpadzistka z Gliwic. Zawodniczka Piasta ma na swoim koncie medale mistrzostwo Polski, Europy i Świata.  Prawie wszystkie te trofea zdobywała będąc jeszcze kadetką, a potem juniorką. Od roku jest już seniorką.

Na początku tego sezonu zaczęłam współpracować z fechtmistrzem Markiem Julczewskim, kończąc wspaniałą przygodę z Piotrem Tomalą. Był to rok w którym poznawaliśmy się nawzajem, podejście trenera do zawodników do szermierki. W każdych kolejnych zawodach próbowałam wdrażać, to co się nauczyłam. Może dlatego tych oczekiwanych wyników długo nie było. Rzutem na taśmę pod koniec sezonu udało mi się zdobyć wicemistrzostwo Polski, dlatego jestem bardzo pozytywnie nastawiona do dalszej pracy – mówi w rozmowie z piast.gliwice.pl Jagoda  Zagała.

W juniorach Zagała zdobyła prawie wszystko, co było możliwe. Były „pudła” na mistrzostwach Europy i Świata, trofea indywidualne i drużynowe. Przeskok z wieku juniorskiego do seniorskiego okazał się jednak trudniejszy niż sądziła zawodniczka.

– Nie spodziewałam się, że będzie aż tak ciężko się przestawić z  juniora do seniora. Wydawało mi się, że przejdzie to dość gładko, bo zarówno w młodzieżowcach jak i juniorach wyniki były powtarzalne. Wcześniej jakoś też radziłam na Pucharze Polski w Seniorach, regularnie był ósemki. Po przejściu do seniora jednak zmieniły się priorytety.  Trzeba było poznać rywalki zarówno z Polski, jak i zagranicy – przyznaje szpadzistka.

Jak się okazuje różnica jest nie tylko w walkach, ale też całe przygotowanie wygląda inaczej.

–  Treningi bardzo się różnią. W młodzieżowych kategoriach było jeszcze dużo zabawy, a  w seniorach już nie ma na to miejsca.  Trening na hali, siłownia, to podstawa.  Trzeba też bardzo mocno pracować nad swoją psychiką, która jest bardzo ważna w szermierce. Ten miniony sezon to był taki okres, kiedy z Jagódki przemieniłam się kobietę uprawiającą szermierkę – zdradza Zagała.

Jagoda jest wychowanka Piotra Tomali. Od ponad roku trenuje jednak już pod okiem fechmistrza – Marka Julczewskiego.

–  Zarówno pan Piotr jak i pan Marek mają ogromną wiedzę,  ale też trochę inne podejście do szermierki. Jak trener, każdy ma swój warsztat. Tego nie da się tak po prostu tak porównać. Pan Marek zaproponował mi trochę inne rozwiązania  i wydaje mi się, że odnalazł   we mnie, to co najlepsze i będzie to teraz z tendencją zwyżkową – zaznacza szermierka.

Jagoda uczęszcza również na zajęcia mentalne prowadzone przez Darka Zielińskiego, które bardzo sobie chwalą zawodnicy.

– Ja też jestem zwolenniczką tego typu treningów. Mój brat bardzo mocno siedzi w tej tematyce. Od początku sezonu miałam przyjemność z panem Darkiem pracować. Teraz już wiem, że samo przygotowanie fizycznie nie wystarczy, ale bardzo ważne jest przygotowanie mentalne. Zawodniczki z  krajowej czołówki są wyszkolone na podobnym  poziomie, więc o wyniku często decyduje głowa – przekonuje Zagała.

Ciężkie treningi z Markiem Julczewskim i zajęcia mentalne z Darkiem Zielińskim przyniosły efekt w postaci wicemistrzostwa Polski seniorów. Szpadzistka Piasta wywalczył srebro na samym finiszu sezonu, a zawody te będzie bardzo długo pamiętać.

– To były ostatnie zawody w sezonie. Zaczynały się około 14. Ja wstałem jednak rano, około 8. i wtedy i poczułam, że to jest dzień , kiedy dam z siebie wszystko, kiedy chce zdobyć medal. W eliminacjach wygrałam wszystkie walki . największa frajda zaczęła się w walce o czwórkę, gdzie trafiłem na nr 1 polskiej szpady – Renatę Knapik. To było szaleństwo. Miałem taktykę ustaloną pod tę zawodniczkę. Pierwsza tercja była wyrównana, był cios za cios. Druga była pasywna, mało było trafień trzecia także remisem. W dogrywce Renata miała minutę i wystarczyło, że nie da się trafić, aby wygrać.  Ja miałem  w głowie, aby zadać to jedno trafienie. Tymczasem Renata mnie trafiła, ale było jeszcze trochę czasu, wyrównałam – zostało 14 sekund do końca, zaryzykowała i znów dostałam cios. Zostało 4 sekundy. Na komendę gotowi naprzód ruszyła i  nawet nie wiem jak trafiłem. Do końca walki zostało 1,54 sec. Pan Darek krzyknął Jagoda rób swoje i na szczęście udało mi się zadac cios i wygrać jednym punktem. Rozpłakałam się, bo nie mogłam uwierzyć, ze wygrałam po takiej walce, ale była jeszcze kolejna walka, którą też wygrałam. W finale się nie udało pokonać  Zamachowskiej, ale do domu wracałam ze srebrnym medalem i bardzo szczęśliwa – opisuje ten dramatyczny turniej Jagoda Zagala.

W każdej dyscyplinie nadchodzi taki czas, gdy wielcy mistrzowie zaczynają ustępować młodszym. Czy w żeńskiej, polskiej szpadzie zachodzi taka zmiana?

– Myślę, że depczemy już  „starszym” zawodniczkom po piętach. Trzymamy się razem: Basia Rutz, Ola Zamachowska, Martyna Swatowska i ja czasem na zawodach mówimy sobie – No to lejemy starsze i lejemy – śmieje się Jagoda.

W sporcie oprócz umiejętności czy treningu, do osiągania sukcesów potrzebna jest jeszcze motywacja. Czy po tych wszystkich sukcesach w kategoriach młodzieżowych Zagała ma jeszcze o co walczyć?

– Jeśli są wyniki, jeśli widać, że praca, którą wykonuje daje konkretny efekt, to jest też motywacja do jeszcze cięższej pracy. Mi jej nie brakuje. Jeszcze mam przed sobą wiele do zdobycia – zaznacza gliwiczanka.

Powoli zbliża się nowy sezon, czy szpadzistka Piasta wyznaczyła już sobie cele na kolejny, szermierczy rok?

– Na razie mam po prostu pozytywne nastawienie, a myślę, że na początku sezonu wspólnie z trenerem usiądziemy i   ustalimy sobie cele  – stwierdza na koniec podopieczna Marka Julczewskiego.

………………..

Stać mnie na więcej – Damian Michalak (wywiad)
Damian Michalak w minionym sezonie wyrósł na nr 1 w szermierczej drużynie Piasta. Podopieczny Marka Julczewskiego  zdobywał medale na najważniejszych turniejach, jakie odbyły się w 2017 roku. Zaczęło się od pierwszego miejsca w trzecim turnieju Pucharu Polski Seniorów. Potem było mistrzostwo Polski Juniorów indywidualnie i w drużynie, mistrzostwo Polski Młodzieżowców indywidualnie i w drużynie, wicemistrzostwo   Świata Juniorów i brąz na mistrzostwach Europy U-23. To tylko te najbardziej spektakularne sukcesy.

– Jeśli chodzi o osiągnięcia, to rzeczywiście był  to mój najlepszy sezon, ale uważam, że stać mnie na więcej –  komentuje  Damian Michalak.

Wyniki z niczego się nie biorą, ale zdarza się, że sportowiec trenuje, a sukcesów nie ma. Skąd tak dobra dyspozycja szermierza Piasta?

– Myślę, że przede wszystkim to systematyczna praca z trenerem Markiem Julczewskim, a forma przyszła w odpowiednim momencie –  zaznacza zawodnik.

Sport indywidualnym, jakim jest szermierka ma to do siebie, że trzeba mieć dużo samozaparcia i silnej woli, by zmobilizować się do ciężkich treningów. Michalak na zajęcia dojeżdża aż z Opola, gdzie na co dzień mieszka.

– Motywacji mi nie brakuje. Szermierka bowiem od czasu, gdy ją uprawiam, była i jest u mnie priorytetem. Moje życie osobiste układam pod treningi czy zawody. Ja po prostu  kocham ten sport i lubię to robić. Jeśli coś  się pragnie, to zawsze znajdzie się czas i chęci, by nawet jeździć z Opola. A jak za tym idą osiągnięcia, to jeszcze bardziej to motywuje – zaznacza szpadzista.

Medali było tak dużo, że trudno teraz wskazać, który z nich był najcenniejszy.

– Myślę, że największe moje osiągniecie z poprzedniego sezonu, to  wicemistrzostwo świata.  Już dwa lata temu otarłem się o  medal, byłem w drużynie, która zajęła czwarte miejsce. Wtedy zabrakło jednego punktu wówczas, ale teraz się udało  podkreśla szpadzista.

Tego medalu mogłoby nie być, gdyby nie Marek Julczewski. Fechmistrz Piasta, choć nie był w Płowdiw, to za pośrednictwem internetu śledził walki Michalak i przez telefon korygował go.

– Trener dzwonił do mnie tuż przed finałem, skorygował moje błędy, potem jako pierwszy wysłał sms z gratulacjami – zdradza szermierz.

W ostatnich latach sekcja szermiercza Piasta zdobyła wiele trofeów, ale ten ostatni sezon był pod tym względem najbogatszy od kilkunastu lat. Jak to możliwe?

– Jest u nas  bardzo fajna, rodzinna wręcz atmosfera, ale przede wszystkim są znakomicie trenerzy. Jest też wielu młodych zawodników, którzy bardzo chcą wygrywać, kochają trenować i lubimy to robić 0 zdradza klucz do sukcesów zawodnik. Jest jednak pewien mankament – Naszym jedynym problemem, ale poważnym problemem  jest zbyt ciasna hala. Wystarczy, ze zbierze się kilkanaście  osób na zajęciach i już jest ciasno – mówi podopieczny Marka Julczewskiego

Od roku w sekcji odbywają się też treningi mentalne, które prowadzi Dariusz Zieliński, były szpadzista Piasta, a teraz trener.

– Uczestniczę w tych treningu od pół roku i widzę różnicę w swoim zachowaniu podczas walk. Jestem odważniejszy, łatwiej mi jest podejmować decyzję. Jest to inna forma treningu, ale bardzo ważna i cieszę się, że mam taką możliwość – ocenia szpadzista.

Nowy sezon, to nowe wyzwania, ale apetyty sympatyków gliwickiej szermierki i pewnie samych zawodników tez się wyostrzyły.

We wrześniu wyznaczę sobie cele.  Teraz najważniejsze są przygotowania, ale na pewno poprzeczka powędruje wyżej. Chciałbym sięgnąć po medal mistrzostw świata, ale w turnieju indywidualnym – zdradza szpadzista Piasta.

…………

21.16.2017
Podsumowanie osiągnięć sekcji szermierczej Piasta

Medaliści mistrzostw Świata, Europy i Polski, reprezentacji kraju, fechmistrzowie – to nie zapowiedź relacji z kolejnego międzynarodowego turnieju, ale spotkania podsumowującego wyniki osiągnięte przez sekcję szermierczą Piasta Gliwice w sezonie 2016/17.

Z tej okazji, jak zresztą co roku pod koniec czerwca spotkali się razem szpadzistki i szpadziści, trenerzy, przyjaciele i sponsorzy sekcji szermierczej, by w piknikowej atmosferze podsumować to co wydarzyło się w minionych 10 miesiącach. Można powiedzieć, że jak zwykle były się czym pochwalić, ale my powiemy więcej – to był fantastyczny sezon, jeden z najlepszych w XXI wieku dla szermierzy Piasta. O licznych sukcesy na prestiżowych turniejach  już nawet nie będzie wspominać, bo jest tego naprawdę dużo. Poniżej więc wymieniamy tylko medale zdobyte na najważniejszych zawodach. Trzeba zauważyć i mocno podkreślić, że w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy to dwóch, trzech zawodników wybijało się na plan pierwszy, tym razem na podium stawała cała grupa zawodników i co ważne we wszystkich kategoriach wiekowych. Piast na dzień dzisiejszy ma więc plejadę szermierzy, którzy mogą walczyć o najwyższe cele. Nie tylko chłopcy, ale też panie z powodzeniem reprezentowały miasto Gliwice i Piasta na szermierczych arenach z Jagodą Zagałą na czele.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PODSUMOWANIA SEZONUszpadzisci-spotkanie-2017

Sportowo jest więc pięknie, ale sekcja ma coraz większe trudności z finansami. Federacja szermiercza obcięła środki na turnieje, dotacja z miasta od lat pozostaje na podobnym poziomie, składek nie można podwyższać w nieskończoność, sponsorzy też mają ograniczenia, a wraz z sukcesami rosną koszty. Wyjazdy na dalekie turnieje, obozy, zgrupowania, utrzymanie hali, specjalistyczne treningi to wszystko kosztuje. Istnieje realne zagrożenie, że sekcja będzie w niedalekiej przyszłości ograniczać swoją działalność,  a może nawet całkiem zniknąć, jeśli nie uda się znaleźć dodatkowych środków.

Listę wybranych osiągnięć tylko z tego półrocza publikujmy poniżej.

Mistrzowskie wyniki sekcji szermierczej GKS „Piast” Gliwice

w I półroczu 2017 roku 

  1. Drużynowe Wicemistrzostwo Świata Juniorów w szpadzie mężczyzn – Plowdiw

(50 % Reprezentacji Polski) – Damian Michalak, Bartosz Staszulonek

  1. Młodzieżowe Mistrzostwa Europy – U23 Mińsk (50% Reprezentacji Polski)

Drużynowo brązowy medal – Damian Michalak , Bartosz Staszulonek

  1. Mistrzostwa Polski seniorów – Katowice

– wicemistrzostwo w szpadzie kobiet – Jagoda Zagała,

– wicemistrzostwo w szpadzie mężczyzn – Mateusz Nycz 

  1. Mistrzostwa Polski Młodzieżowców – Warszawa

– wicemistrzostwo Polski indywidualnie w szpadzie mężczyzn Damian Michalak

– brązowe medale Patryk Szlama, Bartosz Staszulonek

– Drużynowe Mistrzostwo Polski – Sebastian Majgier , Daniel Niestrój, Patryk Szlama, Damian

Michalak

  1. Mistrzostwa Polski Juniorów – Wrocław

–  Drużynowe wicemistrzostwo Polski – Bartosz Staszulonek, Damian Michalak, Wacław Bartolewski, Marcin Nikiel.

  1. Mistrzostwa Polski Młodzików – Częstochowa  –

Drużynowo Wicemistrzostwo Polski w szpadzie dziewcząt – Berandeta Majgier, Klara Majgier, Michalina Kobylnicka, Alicja Ostrowska.

– Brązowy medal indywidualnie – Michalina Kobylnicka

  1. Mistrzostwa Śląska Juniorów – Radlin

Złoty medal – Damian Michalak

Brązowy medal – Bartosz Staszulonek

Drużynowo – złoty medal – Wacław Bartolewski, Bartosz Staszulonek, Damian Michalak,

Damian Piskor.

Brązowy medal indywidualnie – szpada dziewcząt – Karoplina Staszulonek

Drużynowo brązowy medal w szpadzie dziewcząt – Ewa Kawencka , Dominika Markowicz,

Karolina Staszulonek, Katarzyna Majgier

  1. 8. Mistrzostwa Śląska Juniorów młodszych – Siemianowice Śląski

– drużynowo brązowy medal w szpadzie dziewcząt – Ewa Kawencka, Karolina Staszulonek , Alicja Ostrowska, Michalina Kobylnicka

  1. Mistrzostwa Śląska Młodzików – Rybnik

Złoty medal indywidualnie dziewcząt – Barnadeta Majgier,

Brązowy medal – Alicja Ostrowska

Drużynowo srebrny medal w szpadzie dziewcząt – Klara Majgier, Berandeta Majgier, Alicja           Ostrowska i Michalina Kobylnicka.

Drużynowo srebrny medal w szpadzie chłopców – Mikołaj Wesołowski, Wojciech Rzyczniak,     Kamil Olejniczak, Maciej Mucha.

………
24.04.2017 – Mińsk
Michalak i Staszulonek wywalczyli brąz na Mistrzostwach Europy

ME-minsk-2017-staszulonek-michalak

Kolejny, wspaniały sukces osiągnęli szpadziści Piasta Gliwice. Na rozgrywanych w Mińsku Młodzieżowych Mistrzostwach Europy Damian Michalak i Bartosz Staszulonek wywalczyli w turnieju drużynowym brązowe medale!

Ledwie dwa tygodnie temu świętowaliśmy zdobycie przez reprezentacje Polski w składzie której byli Michalak i Staszulonek, srebrnego medalu Mistrzostw Świata Juniorów. Szpadziści Piasta poszli za ciosem i na rozgrywanych w Mińsku Mistrzostwach Europy też stanęli na podium.

Było trochę łatwiej niż na turnieju w Płowdiw, bo rywalizacja nie była aż tak duża, ale szermierka to taki, sport, że jeszcze trzeba trafić z formą w danym dniu. To się reprezentantom Polski udało. W drodze do półfinału Polacy najpierw pokonali Estonię 45:32,a potem stoczyli bardzo wyrównany bój z Izraelem, zakończymy zwycięstwem 45:43. W drodze do finału lepsi jednak okazali się Hiszpanie, późniejsi tryumfatorzy tego turnieju. Biało-czerwonych jednak to nie zraziło. W meczu o trzecie miejsce Polacy okazali się lepsi od szermierzy Wielkiej Brytanii. Wicemistrzami Europy zostali mistrzowie Świata – Włosi. To świadczy o tym, jak wysoki i wyrównany był poziom tego turnieju.

ME-minsk-2017-staszulonek-michalak-podium

Pełny skład reprezentacji Polski: Damian Michalak, Bartosz Staszulonek, Wojciech Kolańczyk, Maciej Bielec

KOŃCOWA KOLEJNOŚĆ MME

  1. Hiszpania
  2. Włochy
  3. POLSKA (Wojciech Kolańczyk, Damian Michalak, Maciej Bielec, Bartosz Staszulonek)
  4. Wielka Brytania
  5. Węgry
  6. Izrael
  7. Czechy
  8. Białoru…..

22-23.04.2017 – Rybnik
Cztery medale szpadzistów na mistrzostwach Śląska!

MSlaska-majgier-201

Cztery medale wywalczyli na rozgrywanych w miniony weekend Mistrzostwach Śląska Młodzików w Szpadzie – szermierze Piasta Gliwice. Po ten najcenniejszy, bo złoty medal w turnieju indywidualnym sięgnęła Bernadeta Majgier. Zawodniczka Piasta w finale pokonała także gliwiczankę – Annę Wieczorek z Muszkietera Gliwice. Brąz wywalczyła Alicja Ostrowska – zawodniczka Piasta Gliwice. Prawie całe podium został więc zajęte przez młode szpadzistki z Gliwic.

MS-druzyna-dz-2017

To nie jedyny medal naszych dziewcząt. W turnieju drużynowym szermierki Piasta zajęły drugie miejsce, ulegając ledwie jednym punktem RMKS Rybnik. Zespół walczył w składzie: Michalina Kobylnicka, Bernadeta Majgier, Klara Majgier, Alicja Ostrowska

W turnieju męskim chłopakom nie udało się zdobyć medalu. na szóstym miejsce zawody zakończył Wojciech Rzyczniak. Za to gliwiczanie wywalczyli srebro w drużynie. Zespół Piasta walczył w składzie: Maciej Mucha, Kamil Olejniczak, Wojciech Rzyczniak i Mikołaj Wesołowski.

….

11.04.2017 – Plovdiv (Bułgaria)
Michalak i Staszulonek wicemistrzami Świata w szpadzie!

szpadzisci-wicemistrzowie-swiata
Kapitalne wieści napłynęły do nas z bułgarskiego miasta Płowdiw, gdzie w ostatnich dwóch tygodniach rozgrywano Mistrzostwa Świata Kadetów i Juniorów w szermierce.

W ostatnim dniu tego turnieju polska drużyna szpadowa zdobyła srebrny medal! Połowę tej drużyny stanowią szpadziści Piasta Gliwice: Damian Michalak i Bartosz Staszulonek. W zespole walczyli jeszcze Maciej Bielec (Szpada Wrocław) i Wojciech Lubieniecki (SOKÓŁ 1893 MIELEC).

Polacy w ćwierćfinale odprawili Francuzów, a w kolejnym, wyrównanym meczu okazali się lepsi od reprezentacji USA, a więc czołowych drużyny świata. Dopiero w finale Polaków zatrzymali Włosi wygrywając 45:32. Brązowe medale zdobyli Węgrzy.

– Jestem bardzo dumny z tych chłopaków i wszystkich ludzi, którzy pracowali na ten sukces, bo choć z coraz większym trudem sekcja szermiercza Piasta wiąże koniec z końcem, to nasza praca przynosi tak wymierne efekty. Wicemistrzostwa świata nie zdobywa się co roku. Bardzo się oczywiście z tego cieszymy. Już dość długo nie było sukcesu międzynarodowego na taką skalę – mówi uradowany Maciej Chudzikiewicz – fechtmistrz Piasta Gliwice.

szpadzisci-wicemistrzowie-swiata1

Wcale nie tak dawno jednak szpadziści Piasta zdobywali medale na tej najważniejsze imprezie dla juniorów. W 2012 roku srebrny medal Mistrzostw Świata wywalczył Sebastian Majgier, a w 2014 roku Jagoda Zagała zdobyła brąz w drużynie.

– Jest to na pewno też wielka satysfakcja dla trenerów tych zawodników. Bartka Staszulonka prowadzi Mikołaj Pac Pomarnacki, a Damiana Michalaka Marek Julczewski. Jak widać nie tylko potrafimy w Gliwicach organizować fantastyczne turnieje, ale też liczymy się w świecie, bo to, że w Polsce jesteś my mocni, to wszyscy wiemy. Myślę, że to też wielka promocja dla Gliwic – podkreśla Chudzikiewicz.

Zarówno Bartosz Staszulonek jak i Damian Michalak to medaliści Mistrzostw Polski zarówno w turniejach indywidualnych jak i drużynowych, ale bez wątpienia srebrny medal Mistrzostw Świata to ich największy, życiowy sukces – gratulujemy.

szpadzisci-wicemistrzowie-swiata2

Wkrótce więcej informacji o naszych srebrnych medalistach
….

19.03.2017 – Warszawa
Szpadziści Piasta zdobyli Warszawę!

mp23-2017

Aż cztery medale z sześciu możliwych do zdobycia wywalczyli szpadziści Piasta na Mistrzostwach Polski do lat 23, który odbyły się w miniony weekend w Warszawie.  Na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna walcząca w składzie: Damian Michalak, Daniel Niestrój, Sebastian Majgier i Patryk Szlama.
Indywidualnie: Damian Michalak wywalczył srebrny medal, a na trzecim stopniu podium stanęli Bartosz Staszulonek i Patryk Szlama.

Gliwiczanie wysoką formę sygnalizują już od początku tego roku. W zasadzie nie ma turnieju na którym nie zdobyliby szermierze Piasta medalu. Byli więc zawodnicy z niebiesko-czerwonymi opaskami  wymieniani  w roli faworytów tych mistrzostw, ale że aż zdominują ten turniej, tego się nie spodziewano.

– Ciężko pracujemy na treningach, a to jak widać po wynikach się opłaca – mówi Maciej Chudzikiewicz – fechtmistrz Piasta.

W turnieju indywidualnym do samego finału dotarł Michalak, choć na początku turnieju walczył niemrawo, a na dodatek musiał stoczyć dwa bratobójcze pojedynek. Najpierw o wejście do ósemki zmierzył się z klubowym kolegą – Danielem Niestrojem, wygrywając 15:12. Potem w półfinale pewnie już pokonał Patryka Szlamę – także zawodnika Piasta.  W walce o złoty medal Michalak przegrał tylko jednym trafieniem z będącym w tym dniu w świetnej dyspozycji – Wojciechem Kolańczykiem.   Zwycięzca tego turnieju wcześniej pokonał Bartosza Staszulonka, który w drodze na podium wygrał z nr 1 w tej kategorii  wiekowej Maciejem Bielcem

<a href=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/03/mp23-2017-indywidualnie.jpg”><img class=”aligncenter wp-image-54929″ src=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/03/mp23-2017-indywidualnie.jpg” alt=”mp23-2017-indywidualnie” width=”500″ height=”307″ /></a>Do finału turnieju drużynowego zakwalifikowało się 9. ekip. Gliwiczanie najpierw gładko wygrali z Górnikiem Radlin 45:27, a w półfinale pokonali Wisłę TS Kraków 45:34.  W finale nasza drużyna zmierzyła się z zespołem Szpady Wrocław. To już był zacięty pojedynek w którym walczono o każde trafienie do samego końca. Ostatecznie jednak lepsi okazali się zawodnicy z niebiesko-czerwonym opaskami – wygrywając 45:40. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że w drużynie tej walczyli zawodnicy znacznie młodsi niż jest dopuszczalna górna granica wieku, czyli 23 lata.

– Bardzo nas cieszy kolejny złoty medal mistrzostw Polski, bo to potwierdza, że szkolenie w klubie cały czas odbywa się na odpowiednim poziomie. Mam nadzieję, że pomoże nam to w pozyskaniu sponsorów, bo bez dodatkowych środków będzie nam coraz trudniej o takie wyniki. Trzeba też podkreślić bardzo dobrą postawę na tych mistrzostwach   Majgiera i Niestroja, którzy niedawno weszli w okres młodzieżowca. Rośnie nam następne pokolenie szermierzy – zaznacza Maciej Chudzikiewicz.

Efektem bardzo dobrej postawy szpadzistów Piasta są powołania do reprezentacji. Damian Michalak i Bartosz Staszulonek jadą na mistrzostwa Świata Juniorów do Płowdiw. Warto zaznaczyć, że w drużynie jest czterech zawodników z tego dwóch to szpadziści z Gliwic. Mistrzostwa będą rozgrywane między 5-10 kwietnia br. Po nich odbędą się Mistrzostwa Europy Młodzieżowców (Mińsk), gdzie także będą szermierze Piasta. Tych sukcesów nie byłoby, gdyby nie poświęcenie trenerów i ciężka fechtmistrzów Piasta: Maciej Julczewski, Mikołaj Pac Pomarnacki i Maciej Chudzikiewicz, to oni szkolą naszych mistrzów.  Pozostaje tylko pogratulować zawodnikom i trenerom tych osiągnięć.
<p style=”text-align: right;”><em>źródło: piast.gliwice.pl</em></p>

…..

16.03.2017 – Gliwice
Szermiercza młodzież idzie w ślady mistrzów

mikolow2017-staszulonek-podium

Pierwsza połowa marca to szczyt szermierczego sezonu. W ostatnich tygodniach w wielu miastach Polski odbywały się turnieje w których z powodzeniem walczyli szpadzistki i szpadziści Piasta Gliwice.O sukcesach seniorów w Pucharze Europy i Memoriale A. Franza już pisaliśmy. W ich ślady podąża młodzież ćwicząca pod okiem fechtmistrzów i trenerów Piasta.

Na początku marca w Gliwicach rozegrano jeden z największych turniejów dla dzieci w Polsce. Ponad 300 najmłodszych szpadzistów i szpadzistek, podzielonych na 4 kategorie, rywalizowało o laury w turnieju Muszkieter Trophy. Zawody trwały dwa dni, a rozegrano je w hali widowiskowo-sportowej Sośnica. Dorobek młodych szermierzy Piasta to 4 brązowe medale i trzy miejsca w finałowej ósemce. I tak:

Kategoria młodzik:
5m – Rzyczniak Wojciech

Kategoria dzieci:
3m. – KLYTTA Paweł
Kategoria zuchów:
3m. – JĘDRZEJEC Wiktoria

Kategoria młodzików:
3m. – MAJGIER Klara
6m. – MAJGIER Bernadeta

Kategoria dzieci:
3m. – WIESNER Zuzanna

W sobotę 11 marca w Tarnowie Podgórnym odbył się kolejny już turniej w szpadzie dziewcząt i chłopców pod nazwą TARNOVIA CUP 2017. Zawody zostały przeprowadzone w trzech kategoriach: młodzik, dzieci i zuchy. Wystartowało 86 zawodniczek i zawodników z 11 klubów. I tu także nie zabrakło reprezentantów Piasta Gliwice. Złoty medal w kategorii Zuchy wywalczyła Wiktoria Jędrzejec. Na tych zawodach swój debiutancki i bardzo udany występ miała Julia Szydłowska. 9-latka, który z początkiem września podjęła treningi zakończyła zawody na siódmym miejscu. Trenerką Julii jest Anna Ridzewska.

Równolegle w Mikołowie młodzi adepci szpady walczyli w X edycji „Turnieju Małego Rycerza o Puchar Dyrektora MOSiR”. I tu także nie zabrakło nas szermierek i szermierzy Piasta na podium i punktowanych miejscach.

Wyniki:
Szpada dziewcząt:
1m. – WIESNER Zuzanna
2m. – MAJGIER Klara

Szpada chłopców:
6m. – KUROWSKI Bartłomiej. Bartek to syn znakomite szermierza Piasta, także Bartłomieja, który w latach 90-tych XX wieku zdobywał medale mistrzostw Europy i Polski.
7m. – WESOŁOWSKI Mikołaj
8m. – RZYCZNIAK Wojciech

Kategoria Junior młodszy:
1 m. – STASZULONEK. Karolina. To młodsza siostra Bartka, który tryumfował w zawodach Pucharu Europy rozgrywanych w miniony weekend w Gliwicach. W Piaście jeszcze z powodzeniem walczy Aleksander Staszulonek, który był w zwycięskiej drużynie Memoriału Antoniego Franza.

Wszystkim finalistom serdecznie gratulujemy i z niecierpliwością czekamy na kolejne, dobre wieści z szermierczych plansz.

………..

12.03.2017 – Gliwice
Piast zwycięża w 51. Memoriale Antoniego Franza!

piast-gliwice-franz2017

To był bardzo udany weekend dla szpadzistów Piasta Gliwice.W sobotę w czwartym turnieju Pucharu Polski w Szpadzie na trzecim stopniu podium stanął Bartosz Staszulonek. Szermierz Piasta okazał się najlepszy w Pucharze Europy do lat 23. Wysokie, piąte miejsce w PP zajął Mateusz Nycz. W niedzielę natomiast rozegrano turniej drużynowy w którym zwyciężyła drużyna Piasta Gliwice!

Tradycyjnie już na początku marca Gliwice stają się szpadową stolicą Polski. Ta sportowa impreza znana jako turniej o „Stalową Klingę Hutnika i Memoriał Antoniego Franza” w tym roku zaczęła się już w piątek. W tym dniu w godzinach wieczornych w CH Forum w Gliwicach odbyła się prezentacja drużyny szpadowej Piasta. Obecni w Forum gliwiczanie zobaczyli też pokazowe walki w wykonaniu zarówno seniorów , jak i młodszych adeptów tej sztuki walki, a w przerwach tańczyły dziewczyny z grupy „Diamonds”. Szermiercze show zakończyło się degustacją urodzinowego torta. W tym roku bowiem mija 25 lat od powołania do życia Towarzystwa Szermierczego „Piast”, które wspiera organizacyjnie i sekcję szermierczą.

diamonds

Do Pucharu Polski zgłosiło się 140 szpadzistów z Polski i zagranicy w tym medaliści Igrzysk Olimpijskich i Świata. Zawody stały więc na wysokim światowym poziomie. Zwyciężył weteran szermierczych plansz – jeden z najbardziej utytułowanych, polskich szpadzistów – Radosław Zawrotniak, który w finale pokonał klubowego kolegę – Karola Kostkę (AZS AWF Kraków). Trzecie miejsce zajęli Bartosz Staszulonek i Wojciech Kolańczyk. Piąty w tym turnieju był Mateusz Nycz – szpadzista Piasta.

– Nie jestem do końca zadowolony z tego miejsca. O wejście do strefy medalowej przegrałem z Karolem Kostką, który wprawdzie jest wyżej notowany o dwie pozycji na liście rankingowej, ale do szczęścia zabrakło tylko jednego trafienia, popełniłem mi się błąd taktyczny, dlatego jest niedosyt. Nie można jednak narzekać. Jestem w kadrze Polski, jadę na zawody Pucharu Świata, a to dobry prognostyk – tak ocenia swój występ w turnieju indywidualnym Nycz.

W niedzielę natomiast rozgrano turniej drużynowy – znany jako Memoriał Antoniego Franza. Przystąpiło do niego 16 drużyn.

Jest duża satysfakcja z tego, że po raz kolejny mieliśmy komplet drużyn. Był to już 51. turniej. Przyjechały zespoły z Niemiec, Norwegii, Wenezueli, Ukrainy, Hiszpanii, Włoch, Słowacji, Litwy. Stawkę uzupełniły polskie teamy. Piast wystawił dwa zespoły – mówi w rozmowie z piast.gliwce.pl – Maciej Chudzikiewicz – fechtmistrz Piasta.

piast-wenezuela

W tym doborowym gronie od początku bardzo dobrze radziła sobie pierwsza drużyna Piasta. Walczący w składzie Baś, Michalak, Nycz i Aleksander Staszulonek zespół dotarł aż do finału. W tym meczu o pierwsze miejsce gliwiczanie nie dali żadnych szans Wenezueli wygrywając 45:33.

– Nie było łatwo. Już w pierwszym meczu ze Startem Opole trzeba było powalczyć i to mocno, ale wygraliśmy do 36. Dobrze dzieje się w sekcji i to przekłada się na wyniki – ocenił swój i kolegów występ Mateusz Nycz.

– Chłopcy bili się fantastycznie, pokonując w finale Wenezuelę, która przyjechała do Gliwic z dwoma olimpijczykami, braćmi Rubenem i Fernandezm Limardo. Nawet pierwsza reprezentacja Polski nie dała im rady, a my wygraliśmy pewnie. Cieszy to, bo przed nami Mistrzostwa Polski Młodzieżowców i Seniorów – mówi Maciej Chudzikiewicz.

Podsumowując – turniej bardzo mocno był obsadzony, organizacyjnie przeprowadzony bardzo sprawnie. Chciałbym podziękować władzom Gliwic za wsparcie finansowe tegj imprezy, ale szkoda, że podczas dekoracji zabrakło przedstawiciela miasta – dodaje fechtmistrz Piasta Gliwice.

Podczas ceremonii dekoracji nie zabrakło natomiast synów Antoniego Franza. Aleksander i Antoni junior wręczali puchary i pamiątkowe dyplomy. Dodajmy, że ostatni raz Piast wygrał ten turniej w 2012 roku. Wtedy w niebiesko-czerwonych barwach walczyli m.in. Mateusz Nycz i Ruben Limardo.

Klasyfikacja końcowa:

1. Piast Gliwice
2. Wenezuela
3. Ukraina
4. Reprezentacja Polski Seniorów

franz-2017………..

11.03.2017 –  Gliwice
Bartosz Staszulonek wygrywa turniej Pucharu Europy!

bartosz-staszulonek-podium

W minioną sobotę w Gliwicach rozegrano IV edycję Pucharu Polski w Szpadzie. Równolegle walczono o punkty w Pucharze Europy.

Mamy przyjemność poinformować, że najlepszy w PE do lat 23 okazał się szpadzista Piasta Gliwice – Bartosz Staszulonek.

– To mój życiowy sukces. Wcześniej byłem już w pierwszej ósemce na Pucharze Świata Juniorów, ale to co udało mi się w sobotę zrobić, przeszło moje najśmielsze oczekiwania – mówi w rozmowie z piast.gliwice.pl uradowany szpadzista.

Regulamin turnieju jest tak skonstruowany, że zarówno seniorzy jak zawodnicy, którzy nie ukończyli 23 roku życia walczą równolegle o punkty Pucharu Polski, ale do klasyfikacji w PE pod uwagę są brani tylko zawodnicy, którzy nie ukończyli 23 roku. Staszulonek ma dopiero 20 lat, rywalizował więc ze starszymi od siebie zawodnikami, a w szermierce ma to ogromne znaczenie.

– Drabinka nie ułożyła się po mojej myśli, mimo że byłem rozstawiony z nr 22, W grupach przegrałem tylko jedną walkę. O wejście do 32. Musiałem walczyć z bratem, który także broni barwa Piasta. Bardzo przed tym pojedynkiem się denerwowałem, bo to niekomfortowa sytuacja. ale wygrałem 15:10. O szesnastkę natomiast walczyłem z bardzo doświadczonym Rumunem. Z tego co się potem dowiedziałem, to zawodnik ten ma już na swoim koncie sukcesy na arenie międzynarodowej, ale i jego pokonałem. O wejście do ósemki stoczyłem pojedynek z Pawłem Golcem z Wrocławia. Niewygodny to był przeciwnik, bo walczy lewą ręką, a ją prawą, potrafi też „złapać żelazo”, ale dałem radę. Natomiast o czwórkę walczyłem z Danielem Marcolem, kolegą z reprezentacji. Znamy się jak łyse konie, więc to była trochę loteria, ale udało się wygrać 15:12. Walkę o finał przegrałem 12:4 z Karolę Kostką. To jest szpadzista prezentujący klasę światową. Dla mnie i chyba dla każdego juniora poziom jeszcze nieosiągalny, ale jak się okazało, to trzecie miejsce dało mi pierwsze w Pucharze Europy – tak opisuje swoją drogę do medalu Staszulonek.

bartek-staszulonekSzpadzista Piasta walczył nie tylko o pucharowe punkty, ale też o przepustkę na Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się na początku kwietnia w Bułgarii. .

– Ten turniej miał zadecydować czy to ja pojadę do Płowdiw czy szpadzista z Wrocławia. Dzięki zwycięstwu, to ja pojadę na ten turniej wyjaśnia szpadzista Piasta.

Dodajmy, że trenerem Bartosza Staszulonka jest Mikołaj Pac Pomarnacki. Miejsce na podium, a przede wszystkim wysoka forma zawodnika Piasta, jest dobrym prognostykiem przed zbliżającymi się mistrzostwami Świata.

……………………………………….

Gliwice, ul Warszawska – 27.02.2017

Decydujące jest przygotowanie mentalne – Dariusz Zieliński (wywiad)

dariusz-zielinski

W miniony weekend w Gliwicach rozegrano III edycję Pucharu Polski w Szpadzie.

Od początku w tym turnieju bardzo dobrze walczył Dariusz Zieliński. To jest aktualnie najstarszy szpadzista rywalizujący w turniejach rangi Pucharu Polski i Mistrzostw Polski w kraju.  Zieliński ma 48 lat, ale radzi sobie doskonale. W Gliwicach – weteran szermierczych plansz – walkę o strefę medalową przegrał z reprezentantem Wenezueli – Jesusem Limardo 10:15. Zieliński został ostatecznie sklasyfikowany na siódmym  miejscu, wyprzedzając wielu młodszych i będących na fali szpadzistów.

– Dobrze mi idzie, bo ja to po prostu  kocham to co robię,  natomiast ten Puchar Polski  jest jeden z  turniejów przygotowujących mnie do Mistrzostw Europy Weteranów, które odbędą się  w maju, a przy okazji udało się stoczyć kilka fajnych walk – tak skomentował swój występ Zieliński.

W gliwickich zawodach wzięło udział 111 szpadzistów z kilku państw. Zieliński, choć był najstarszy dotarł aż do finałowej ósemki.

– To jest Puchar Polski, przyjechali najlepsi szermierze z kraju i nie brak było dobrych, zagranicznych zawodników. Jest  dla mnie wielkim zaszczytem i przyjemnością, móc jeszcze z nimi rywalizować i wygrywać – przyznaje szpadzista  Piasta.

Młodsi o 20-25 lat szermierze muszą czuć się nieswojo, przegrywając swoje walki z tak zaawansowanym wiekowo zawodnikiem

–  Ja nie patrzę z kim walczę. Nawet jak przeczytam z kim muszę się zmierzyć, to i tak za chwilę zapominam – oczywiście żartuje. Tak naprawdę koncentruje się po prostu na tym, aby zrobić wszystko jak najlepiej. Zresztą to pokazuje, że ta wielka szkoła profesora Zbigniewa Czajkowskiego wciąż  jest górą. Dla młodszych, to taki pokaz szermierki sprzed lat – natarcia zwodzone z wypadem, tak kiedyś wyglądał a szermierka, ale jak widać dziś też jest to skuteczne – przekonuje Zieliński. .

W przypadku pana Dariusza nie można powiedzieć, że najlepsze lata ma już za sobą. W 2016 razem z drużyną Piasta zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski Seniorów, a całkiem niedawno sięgnął po złoty medal Mistrzostw  Weteranów Europy. W 2015 roku natomiast był najlepszy na Igrzyskach Weteranów. Jak to możliwe, że mając 48 lat osiąga się tak świetne wyniki?

– Decydujące jest przygotowanie mentalne, a ja się w  tym specjalizuje. To też się ćwiczy też treningach. W szermierce 90% sukcesu bierze się z głowy, a bardzo mało zawodników o tym w ogóle wie.  To też było widać na tym turnieju, że bez względu z kim walczyłem, cały czas byłem spokojny, swobodny i dzięki temu zaszedłem tak wysoko.

Pojęcie przygotowanie mentalne bardziej kojarzy się z biznesem, ale w sporcie też coraz więcej trenerów zwraca na to uwagę.

darek-zielinski-podium-szermeirka

Nie tylko w szermierce, ale tu w szczególności bez przygotowania mentalnego będzie trudno osiągać dobre wyniki, nie tylko zawodnikom Piasta. Kiedyś polska szermierka była najlepsza na świecie, teraz niestety do czołówki nie należymy. Kiedyś w szpadzie rywalizowało  15-20 państw, teraz zna turnieju potrafi być 300 zawodników z 50 krajów.    Bez tego dodatkowego przygotowania mentalnego nie da się pewnego pułapu przeskoczyć zaznacza Mistrz Europy.

Dariusz Zieliński właśnie takie treningi prowadzi od pewnego czasu w sekcji szermierczej Piasta.  Jest natomiast wychowankiem Zbigniewa Czajkowskiego,  legendarnego trenera szermierki.

– Z profesorem współpracuje już ponad 25 lat. Wychował wielu  znakomitych szermierzy,  w  różnych kategoriach wiekowych.  Zawsze powtarzał, że szermierka jest zwierciadłem duszy. Może trzeba znaleźć w sobie trochę pokory i wrócić do tej starej szkoły, tradycji, aby mieć szanse rywalizacji na najwyższym poziomie? – zastanawia się Zieliński.

Dariusza Zielińskiego i pozostałych szpadzistów Piasta będzie można zobaczyć w akcji już niedługo. 12 i 13 marca w hali w Sośnicy zostanie rozegrany 51. Turniej Szermierczy o Stalową Klingę Hutnika i Memoriał Antoniego Franza.

……………………………………………………………………………………………………………

Gliwice, ul Warszawska – 27.02.2017

Dwóch gliwiczan na podium w PP w Szpadzie

W minioną niedzielę w Gliwicach w hali przy ul Warszawskiej rozegrano III edycję Pucharu Polski w Szpadzie Mężczyzn i Kobiet.

W turnieju mężczyzn na najwyższym stopniu podium stanął  gliwiczanin – Jan Wenglarczyk, który w finale pokonał także szpadzistę z naszego miasta – Filipa Broniszewskiego  15:14. W finałowej ósemce znalazło się jeszcze dwóch zawodników Piasta Gliwice. Damian Michalak był piąty, a Dariusz Zieliński zakończył zawody na siódmym miejscu.

Turniej ten przyciągnął do Gliwic szpadzistów nie tylko z Polski, ale też z Wenezueli i Ukrainy. Wenezuelczycy wstawili bardzo silną reprezentację. Az dwóch zawodników z tego kraju stanęło na trzecim stopniu podium.  Romero Azuaje i Jesus Limardo (brat Rubena – mistrza olimpijskiego z Londynu) wywalczyli brązowe medale. W zawodach też wystartował mistrz świata w szpadzie – Anatolij Herey, co jeszcze podniosło prestiż tej imprezy. Ukrainiec zajął jednak dopiero 13 miejsce.

dariusz-zielinski

Od początku bardzo dobrze walczył Dariusz Zieliński. To jest aktualnie najstarszy szpadzista rywalizujący w turniejach rangi Pucharu Polski i Mistrzostw Polski.  Zieliński ma 48 lat, ale radzi sobie doskonale. W gliwickim turnieju weteran szermierczych plansz walkę o strefę medalową przegrał z reprezentantem Wenezueli – Jesusem Limardo 10:15. – Sił mi nie brakowało, ale przeciwnik był po prostu szybszy. To był element, którzy przechylił szalę na jego korzyść – tak skomentował swoją walkę Zieliński.

Na piątym miejscu został sklasyfikowany Damian Michalak. To bardzo dobra lokata, bo szpadzista Piasta to jeszcze junior i w seniorach startuje głównie po to, aby nabierać doświadczenia.

damian-michalak

– Był apetyt na medal i niewiele zabrakło, bo decydującą walkę o wejście do czwórki przegrałem jednym punktem. Jestem jednak zadowolony, że cały czas trzymam formę na poziomie, który pozwala mi być w tej górnej ósemce.  Dla mnie najważniejszy jest teraz start w Mistrzostwach Europy Juniorów, a to był dla mnie bardzo dobry sprawdzian   – tak skomentował swój występ szermierz Piasta.

– Trochę słabiej wypadł nasz faworyt do medalu – Mateusz Nycz, natomiast po raz kolejny dobrze zaprezentował się Damian Michalak. Chłopak zajął w tym turniej piąte miejsce, a trzeba pamiętać, ze to  jest jeszcze  junior, a walczył z najlepszymi szpadzistami, zresztą nie tylko z Polski. Zaskoczeniem jest też miejsce w pierwszej ósemce Darka Zielińskiego. Ten szpadzista ma już 48 lat, a znalazł się w szerokim finale – ocenia występ szpadzistów Piasta – fechtmistrz – Marek Julczewski

jagoda-zagala2017

W finale zmierzyli się ze sobą gliwiczanie. Po jednej stronie planszy stanął Jan Wenglarczyk, który swoją przygodę z Piastem zaczynał w Piaście Gliwice, a potem przeniósł się do Muszkietera Gliwice. Obecnie  studiuje na AWF-ie w Katowicach i broni barw tej uczelni. Wenglarczyk zmierzył się z Filipem Broniszewskim, który szermierki uczył się w Muszkieterze , ale że zdecydował się studiować we Wrocławiu, to reprezentuje klub – AZS AWF Wrocław.  To był pojedynek godny finału. Przez większość walki  prowadził Węglarczyk, ale w końcówce częściej trafiał Broniszewski. Zawodnik AZS AWF Wrocław prowadził już 14:13, by przegrać 14:15.  –  To była bardzo fajna i zacięta walka. Przy wyniku 13:12  postanowiłem, że na komendę „gotowi naprzód” zrobię rzut i udało się. To dało mi wiarę, że mogę wygrać ten pojedynek. Ostatnio dobrze mi się walczy. W tym turnieju liczyłem, że uda się stanąć na podium, ale to, że wygrałem jest dla mnie miłą niespodzianką – tak skomentował swój sukces Węglarczyk.

W turnieju żeńskim zwyciężyła faworytka – Renata Knapik Miazga (Wisła Kraków). Drugie miejsce zajęła Barbara Rutz (KS Szpada Wrocław), a brązowe medal wywalczyły:  Danuta Andrzejuk Dmowska i Magdalena Piekarska  – obie AZS AWF Warszawa. Niezłe, dziewiąte miejsca zajęła szpadzistka Piasta Gliwice – Jagoda Zagała.

PP-szpada-podium-kob26022017

– Jagoda zaprezentowała się przyzwoicie. Mogło być  lepiej, ale mieliśmy pecha w tym turnieju, bo aż pięć  walk i to decydujących  przegraliśmy jednym trafieniem – ocenia Maciej Chudzikiewicz.

Tak się złożyło, że sekcja szermiercza Piasta będzie też organizatorem IV edycji Pucharu Polski. Turniej ten także zostanie rozegrany w Gliwicach – 11 marca 2017 roku, ale w hali w Sośnicy. Zawody te od 51 już odbywają się w naszym mieście, a znane są jako Memoriał o Stalową Klingę Hutnika. Podobnie, jak miało to miejsce w poprzednich latach połączone to będzie z Pucharem Europy U-23.

…………………………………………………………………………………………………………..

Radlin – 10.02.2017

Szpadziści Piasta rządzą na Śląsku

W minioną sobotę  w Radlinie rozegrano Mistrzostwa Śląska Juniorów w Szpadzie Kobiet i Mężczyzn.  Turniej ten zakończył się podwójnym sukcesem szermierzy Piasta.

Złoty medal w turnieju indywidualnym mężczyzn zdobył Damian Michalak. Na najwyższym stopniu podium stanęła też męska drużyna Piasta walcząca  w składzie: Damian Michalak, Bartosz Staszulonek, Wacław Bartolewski i Dominik Piskor. Niebiesko-czerwony team wysoko pokonał w finale w RMKS Rybnik – 45:30. Z brązowym medalem natomiast do Gliwic wrócił Bartosz Staszulonek, a  na wysokim, szóstym miejscu zawody zakończył Wacław Bartolewski.

– W turnieju męskim byliśmy zdecydowanymi faworytami. Nasza drużyna to aktualni wicemistrzowie Polski. Chłopcy potwierdzili, że są w bardzo dobrej formie, pewnie wygrywając te mistrzostwa. Złoty i brązowy medal w turnieju indywidualnym potwierdził dominację Piasta na Śląsku. Cieszymy się podwójnie, bo w tej drużynie są reprezentanci Polski, a zbliżają się ważne imprezy międzynarodowe – ocenia występ szpadzistów Piasta – Maciej Chudzikiewicz

Piast na tych zawodach wystawił dwie drużyny. Ta druga walcząca  w składzie:  Piotr Migas, Stefan Chrapka, Michał Wesołowski i Jan Kardaszewicz zajęła siódme miejsce.

– Z postawy tych chłopaków też jesteśmy bardzo zadowoleni. Jeśli będą dalej tak pracować, jak dotychczas, to jestem pewien , że w przyszłości z powodzeniem zastąpią naszą złotą czwórkę  – ocenia ich występ Fechtmistrz Piasta.

Z bardzo dobrej strony także zaprezentowały się dziewczyny,   Karolina Staszulonek wywalczyła brązowy medal, a Kasia Majgier zakończyła turniej indywidualny na piątym miejscu. W zawodach drużynowych natomiast nasza żeńska ekipa stanęła na trzecim stopniu podium. Gliwiczanki walczyły w składzie.   Ewa Kawencka, Dominika Markowicz, Katarzyna Majgier, Karolina Staszulonek

Dziewczynom naprawdę  niewiele zabrakło do wejścia do finału. Walczyły bardzo dzielnie, ale z tego trzeciego miejsca też się cieszymy. Łącznie mamy dwa złota i trzy brązowe medale i kilka  miejsc w finałowej ósemce – podsumowuje Maciej Chudzikiewicz.

Naszych dzielnych szermierzy  na tym turnieju prowadziła para fechtmistrzów: Maciej Chudzikiewicz i Marek Julczewski.

Przypominamy, że w każdej chwili można rozpocząć treningi pod okiem najlepszych  w Polsce trenerów. Zajęcia odbywają się w hali szermierczej przy ul Warszawskiej (za komisariatem Policji). Przyjść, spróbować  i zapisać się można w godzinach 16-19 od poniedziałku do piątku. Na początek nie jest wymagany własny sprzęt. Zaczynać można w wieku od lat 6.

………………………………………………………………………………………………………………….

Wrocław – 01.02.2017

Brąz Michalaka, srebro drużyny, ósma Kawencka

W miniony weekend we Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów w Szpadzie.<!–more–>

Tradycyjnie już nie zabrakło na tych mistrzostwach  reprezentantów Piasta, którzy jak co roku stanęli na podium.

Medal w kolorze brązowym w turnieju indywidualnym wywalczył Damian Michalak. Nie był to więc krążek z najcenniejszego kruszcu, ale i tak bardzo ucieszył szermierza Piasta, bo to jego pierwszy medal na mistrzostwach Polski w turnieju indywidualnym. Wcześniej wielokrotnie stawał na podium zarówno Pucharu Polski jak i drużynowych turniejach Mistrzostw Polski.

<a href=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw01.jpg”><img class=”aligncenter wp-image-53936 size-full” src=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw01.jpg” alt=”MPJ-szpada-wroclaw01″ width=”500″ height=”281″ /></a>

– Damian bardzo dobrze walczył w eliminacjach, po których został rozstawiony z nr 2. Gładko też wszedł do ósemki. W walce o podium musiał się z mierzyć z Wojtkiem Lubienieckim (PTG Sokół 1893 Mielec), a to dla niego bardzo niewygodny rywal. Już trzykrotnie zagradzał on drogę  Damianowi do medalu. Tym razem jednak wygrał 15:13, choć końcówka była nerwowa, bo przy prowadzeniu 14:11 dał się dwukrotnie trafić – opisuje drogę do medalu Marek Julczewski – fechtmistrz Piasta.

– W walce o finał Michalak musiał uznać wyższość Jerzego Nawrockiego z którym z reguły wygrywał, ale miał krótką <a href=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw02.jpg”><img class=”alignright size-full wp-image-53937″ src=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw02.jpg” alt=”MPJ-szpada-wroclaw02″ width=”200″ height=”356″ /></a>przerwę między tę  a poprzednią walką i był chyba trochę zmęczony – dodaje Marek Julczewski.

Za bardzo dobrej strony zaprezentował się też Bartosz Staszulonek,  który zakończył te mistrzostwa na 5 miejscu. W pierwszej dwudziestce byli też Wacław Bartolewski i Marcin Nikiel.

W turnieju drużynowym zawodnicy Piasta bronili tytułu mistrzowskiego, sztuka ta im się nie udała, ale do finału dotarli. W meczu o złoty medal gliwiczanie musieli uznać wyższość szermierzy z KS Szpada Wrocław, ale tanio skóry nie sprzedali. Drużyna Piasta na początku przegrywała dość wyraźnie, ale po fantastycznym pościgu Michalak zdołał doprowadzić do stanu 40:41. Wtedy kończył się czas walki, nie było już można kalkulować, co wykorzystał szpadzista z Wrocławia.  W srebrnej drużynie walczyli:<strong> Bartek Staszulonek, Damian Michalak, Wacław Bartolewski, Marcin Nikiel    </strong>

W najbliższy weekend Bartosz Staszolunek i Damian Michalak wylatują na Puchar Świata, gdzie będą walczyć o  punkty do rankingu i tym samym prawo startu w barwach Polski na Mistrzostwach Europy i Świata Juniorów, a mają na to bardzo duże szanse, bo obaj są w ścisłej czołówce generalnej klasyfikacji.

W turnieju żeńskim na medale nie liczyliśmy, bo obecnie najlepsza nasza młoda szpadzistka -<strong> Ewa Kawencka</strong> jeszcze startuje w kategorii junior młodszy i faworytką w tym turnieju nie była. Mimo że Ewa musiała rywalizować ze starszymi i bardziej doświadczonymi od siebie  zawodniczkami, to i tak spisała się bardzo dobrze, kończąc ten turniej na ósmym miejscu.

Uczennica I LO im. Jana III Sobieskiego w Piekarach Śląskich od początku walczyła bardzo pewnie w przeciwieństwie do czego wcześniej przyzwyczaiła swojego trenera i kibiców.  Do tej pory bowiem szpadzistka Piasta bardzo dobrze wypadała w walkach grupowych/eliminacyjnych, a w pojedynkach pucharowych bywało różnie. We Wrocławiu, by dostać się do finałowej „64” musiała stoczyć dodatkowa walkę z Karolina Perec z Warszawy. Wygrała ją 15:10 i następną przeciwniczką była już wielokrotna Mistrzyni Polski – rozstawiona z nr 1 Julia Falińska z Warszawianki.  Wynik tego pojedynku to  15:10 na korzyć Ewy. Następna walka już bez takich emocji, bo zakończyła się wygraną 15:5 z Katarzyna Knapik z Chorzowa. Emocji za to nie brakło w walce o finałową „8” z Julią Gwóźdź z BTS Bytom.   Ten pojedynek rozstrzygnął się dopiero w doliczonej minucie – 15:14. W bezpośredniej walce o medal Ewa uległa doświadczonej zawodniczce –  Karolinie Mazanek z Muszkietera Gliwice. Finałowa „8” dla zawodniczki będącej juniorką młodszą to także bardzo dobry wynik.

<a href=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw-kawencka.jpg”><img class=”aligncenter size-full wp-image-53938″ src=”https://piast.gliwice.pl/wp-content/uploads/2017/01/MPJ-szpada-wroclaw-kawencka.jpg” alt=”MPJ-szpada-wroclaw-kawencka” width=”500″ height=”362″ /></a>
<p style=”text-align: right;”>Opracowanie: piast.gliwice.pl</p>