W czwartej kolejce spotkań o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy w żadnym meczu nie podzielono się punktami. W trzech pojedynkach wygrywali gospodarze, a w pozostałych trzech spotkaniach górą byli goście. Kibice zobaczyli 42 gole.
Tradycyjnie już najwięcej goli kibice zobaczyli w Bielsku Białej. Rekordziści pokonali Red Dragons Pniewy 10:3. Jeśli drużyna z Czarnego Lasu dalej będzie w takim tempie zaliczyć dwucyfrówki, to niewykluczone, ze pobije rekord ligi wszechczasów. Bielszczanie już maja na koncie 29 strzelonych goli, a rozegrali tylko trzy mecze.
Na drugim biegunie jest drużyna Pogoni 04 Szczecin. Czołowy zespół ostatnich kilku lat w tym sezonie przeżywa kryzys sportowy i finansowy, choć są już pierwsze symptomy wychodzenia z marazmu. Portowcy ulegli wprawdzie AZS UG Gdańsk, ale tylko 3:4.
Największe rozczarowanie, jeśli nie upokorzenie przeżywają fani Clearexu. Chorzowianie, którzy mają w składzie aż czterech reprezentantów Polski, tym razem ulegli beniaminkowi z Białegostoku aż 0:4. Porażka tym bardziej bolesna, bo odniesiona na własnym parkiecie. Zespół ten wygląda na mocno nieprzygotowanego do sezonu. Podopieczni Mirosława Miozgi najwięcej bramek tracą bowiem w II połowie.
Pewnie za to trzy punkty zgarnął drugi z beniaminków. Słomniczanka Słomniki przekonywująco, bo 4:1 ograła AZS UŚ Katowice.
Bez punktów i bez choćby jednej bramki wracali z Torunia gliwiczanie, ulegając drużynie z grodu Kopernika 0:4. To był najsłabszy mecz w wykonaniu niebiesko-czerwonych w tym sezonie. Szczególnie w II połowie Piast nie miał nic do powiedzenia w przeciwieństwie do gospodarzy, którzy punktowali niczym rasowy bokser.
Najwięcej emocji było w hali sportowej w Wieliczce, gdzie Solne Miasto podejmowało Gattę Zduńska Wola. Gospodarze nie przestraszyli się bardziej utytułowanego rywala, prowadzili już nawet 2:0, ale potem rozstrzelała się Gatta. Przy stanie 3:5 jeszcze na trzy sekundy przed końcem meczu do bramki gości trafił Konrad Cebula. Ostatecznie jednak to „Kocury” zainkasował trzy punkty.
Po 4 kolejkach na czele tabeli z 10 punktami jest FC Toruń, ale zajmujący drugie miejsce Rekord Bielsko Biała ma jeden mecz rozegrany mniej. Na trzeciej lokacie jest beniaminek ze Słomnik, a grupę mistrzowską zamyka Piast Gliwice.
Ciasno jest w grupie spadkowej, która zamykają drużyny z Wieliczki i Szczecina. Samodzielnym liderem strzelców jest już Paweł Budniak, który na koncie ma już 8 strzelonych bramek.
Słomniczanka Słomniki | 4-1 | AZS UŚ Katowice | 21 października, 17:00 |
Dawid Porębski 4, 28, Dominik Solecki 11, Serhij Kowal 22 – Jacek Hewlik 2 | |||
MKF Solne Miasto Wieliczka | 4-5 | Gatta Zduńska Wola | 23 października, 20:00 |
Paweł Hady 4, Konrad Cebula 12, 40, Piotr Myszor 25 – Daniel Krawczyk 13, 19, Igor Sobalczyk 15, Michał Marciniak 18, 39 | |||
Pogoń 04 Szczecin | 3-4 | AZS UG Gdańsk | 21 października, 16:00 |
Peru 9, 25, Artur Jurczak 27 – Tomasz Poźniak 6, 26, Michał Horbacz 22, 34 | |||
Rekord Bielsko-Biała | 10-3 | Red Dragons Pniewy | 21 października, 18:00 |
Michał Seidler 6, 17, Artur Popławski 10, 18, 24, Jakub Budych 13 (s), Paweł Budniak 19, 29, 30, Tomasz Gąsior 39 – Oskar Stankowiak 15, Łukasz Frajtag 38, Adrian Skrzypek 38 | |||
FC Toruń | 4-0 | Piast Gliwice | 21 października, 18:00 |
Tomasz Kriezel 22, Marcin Mikołajewicz 24, 37, 40 | |||
Clearex Chorzów | 0-4 | Słoneczny Stok Białystok | 21 października, 18:00 |
Damian Grabowski 4, Krzysztof Kożuszkiewicz 24, Adrian Citko 40, Mateusz Łukasiewicz 40 |
Opracowanie: piast.gliwice.pl