W pierwszej połowie zagraliśmy koncertowo, to co sobie założyliśmy, to zrealizowaliśmy.    

Po zmianie stron trochę spuściliśmy z tonu, stąd Piasta zaczął dochodzić do głosu.  Wygraliśmy jednak przekonywająco, powiedział po meczu Andrzej Szłapa, trener Rekordu.

Rekord na dzień dzisiejszy jest poza zasięgiem wszystkich zespołów Futsal Ekstraklasie. Znaliśmy siłę i sposób grania Rekordu, byliśmy na to przygotowani, ale wiedzieć,  a zrealizować założenia na boisku, to są dwa różne światy. Była walka, zaangażowanie, chęci do gry, ale nie byliśmy w stanie nawiązać równorzędnej walki  – stwierdził Sebastian Wiewióra, trener Piasta

Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zagrać w Gliwicach, ale najbardziej cieszę się ze zwycięstwa. To był dla nas bardzo ważny mecz – komentował Rafał Franz, zawodnik Rekordu

Gra się tak, jak przeciwnik pozwala, a nam Rekord dziś na niewiele pozwolił. Mimo porażki fajnie było zamierzyć się z tak dobrą drużyną. Miło się patrzy na grę bielszczan – ocenił Zbigniew Mirga – kapitan Piasta.

źródło: Piast Gliwice – Futsal