Piast Gliwice S.A. dostał największą w historii miasta , klubu i chyba całej Polski dotację od Urzędu Miasta na zawodowy sport. Na konto klubu wpłynęła dziś kwota 5,5 mln zł! Z tego tylko 300 tys. jest przeznaczone na szkolenie młodzieży. UWAGA – to nie jest suma przeznaczona na cały rok, ale tylko na I półrocze! W lipcu klub będzie mógł się starać o kolejną dotację. Łączne środki jakie miasto w tym roku przeznaczyło na sporty zespoły w mieście to 6 mln. 133 tys. zł. Na drugim miejscu tej listy z kwotą „zaledwie” 125 tys. jest Sośnica Gliwice.
Zobacz ile dostały poszczególne kluby.

Takich pieniędzy Piast Gliwice jeszcze na koncie nigdy nie miał. Nawet jak sprzedał Kamila Glika i Kamila Wilczka , to środki wpływały na raty. Czy to wyjątkowa hojność miasta, czy tez konieczność, aby ratować miejską spółkę przed upadkiem, co też byłoby bezprecedensowym wydarzeniem historii Gliwic?

5 mln zł przeznaczonych na pierwszy zespół plus zarząd klubu, to prawie cały milion miesięcznie do wydania. Wydatki na pewno nie są na takim poziomie. Z pieniędzy podatników pewnie zostanie pokryta milionowa strata oraz spłacone długi. Podsumowując, wszyscy mieszkańcy miasta złożyli się na to, aby Piast awansował do Ekstraklasy. Oby tak się stało, bo jak nie to kto zostanie obarczony odpowiedzialnością za brak sukcesu? No, zawsze można zwalić winę na Jacka Krzyżanowskiego i Zbigniewa Koźmińskiego.

Grzegorz Muzia